• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stocznia remontowa.

19 października 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
Przed tym meczem głośno mówiło się o zmianach wprowadzonych przez trenera Pysza w poszczególnych formacjach Stoczniowca. Układ wszystkich "piątek" uległ pewnym modyfikacjom, poza tym do składu wrócili wreszcie kontuzjowani wcześniej Cychowski i Bagiński. Śmiało można stwierdzić, że remont ten (przynajmniej na razie) nie wniósł zbyt wiele do gry gdańskich hokeistów.
Mimo, że padły zaledwie trzy gole mecz można uznać za ciekawy. Lekką przewagę optyczną posiadał Stoczniowiec, ale sytuacje do poprawienia wyniku oglądaliśmy pod obydwoma bramkami.

Tradycyjnie już gospodarze w pierwszych minutach przypuścili zdecydowany szturm na bramkę strzeżoną przez Zborowskiego, ale sytuacji sam na sam zaraz po rozpoczęciu gry nie wykorzystali Sharyton i Bagiński. W odpowiedzi kontratak gości skutecznie zatrzymał Wawrzkiewicz. Nasz bramkarz wyraźnie nie popisał się za to 6 minut później, kiedy przepuścił miedzy parkanami silny strzał z niebieskiej linii Jarosława Różańskiego.

Druga tercja to ataki "Stoczni", która jak najszybciej starała się doprowadzić do remisu. Zadanie to udało się spełnić już w 27 minucie. Po składnej, drużynowej akcji krążek w bramce umieścił Artur Kostecki. Nie zrażeni obrotem sprawy goście podkręcili tempo swoich akcji i stworzyli sobie kilka okazji do objęcia ponownego prowadzenia. Szczególnie gorąco było pod gdańską bramką kiedy na ławce kar zasiadali zawodnicy Stoczniowca. Nowotarżanie pokazali w tym okresie jak gra się w przewadze i jak zakłada się zamek. To był dobry przykład dla naszych hokeistów, dla których ten element gry jest zawsze sporym wyzwaniem.

Bardzo dobrze dla Stoczniowca rozpoczęła się trzecia tercja. W 2 minucie tej części gry na listę strzelców wpisał się Aleksander Myszka, potem szansy na podwyższenie rezultatu nie wykorzystali między innymi Wróbel i Bagiński. Goście starali się kontrować, ale w tej tercji wobec twardej i zdecydowanej postawy gdańskiej obrony nie mieli już zbyt dużo do powiedzenia.

relacja i zdjęcia: Wojciech Lesner
sport.trojmiasto.pl

Stoczniowiec Gdańsk - MMKS Wojas Nowy Targ 2:1 (0:1, 1:0, 1:0)

gole dla Stoczniowca:

1:1 27 min. Kostecki, as. Wróbel, Cychowski
2:1 42 min. Myszka, as. Cychowski

skład: Wawrzkiewicz - Precek, Gabryś - Sokół, Korczak - Cychowski, Bukowski
Proszkiewicz, Sharyton, Suchomski - Skutchan, Fraszko, Kiedewicz - Justka, Bagiński, Myszka - Wróbel, Jurasek, Kostecki

sędziowali: Godziątkowski, Kupiec, Porzycki

widzów: ok. 1000


 

 

 

 






Kluby sportowe

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane