Szczypiornistki Vistalu nie miały problemu ze zwycięstwem nad ostatnim w tabeli KPR Jelenia Góra 27:21 (14:8). Wicemistrzynie Polski przeważały na boisku rywalek od pierwszych akcji. Dobra postawa w pierwszej połowie Moniki Kobylińskiej oraz Małgorzaty Gapskiej ustawiła mecz na korzyść gdynianek, które po zmianie stron krok po kroku zmierzały po pewną wygraną.
KPR: Hoffman, Demiańczuk - Pękalska, Nowicka 1, Bielecka, Grobelska 6, Mączka 6, Tomczyk 1, Uzar 5, Załoga, Kanicka, Oreszczuk, Fijałkowska, Bilenia 2, Michalak
VISTAL: Gapska, Kordowiecka - Janiszewska 7, Łabuda 5, Urbaniak, Galińska, Dorsz, Kobylińska 7, Stanulewicz 2, Olszowa, Kozłowska 4, Tasić, Kulwińska 2
Vistal wybrał się na boisko outsidera PGNiG Superligi po spokojne zwycięstwo. W składzie zabrakło jeszcze Brazylijki,
Patrici Matieli Machado . Choć rozgrywająca trenuje z drużyną od tygodnia i pomyślnie przeszła testy, to klub czeka na jej certyfikat, by uprawnić ją do gry w Polsce.
Vistal nie udał się do Jeleniej Góry w pełnym składzie. Po meczu z Ruchem Chorzów kontuzję nogi leczy
Aleksandra Zych. Poza składem znajduje się
Kinga Gutkowska, a
Małgorzata Granicka została w Gdyni, aby pomóc rówieśniczkom w ćwierćfinale mistrzostw Polski juniorek.
BRAZYLIJSKA ROZGRYWAJĄCA WZMOCNI VISTALWzmocnienia okazały się niepotrzebne do pewnej wygranej w Jeleniej Górze. Choć Vistal na pierwszą bramkę w meczu kazał czekać aż 3 minuty - zdobyła ją
Aneta Łabuda - to później stopniowo budował przewagę.
Trzy rzuty karne
Moniki Kobylińskiej - z czego dwa celne - oraz kontra wykończona przez Łabudę i przyjezdne prowadziły już 4:1. Jeszcze wyższą przewagę zespół
Pawła Tetelewskiego zbudował w 23. min. po trafieniu
Magdaleny Stanulewicz (5:10). To jednak nie było wszystko, co pokazały gdynianki w pierwszej połowie. Choć przez chwilę dały nadzieje rywalkom na odrobienie strat, to pod koniec ponownie przycisnęły. W 28. min. wywalczyły rzut karny, który na bramkę zamieniła oczywiście Kobylińska (8:14). Co ciekawe, oprócz niej, w przerwie można było pochwalić obie bramkarki:
Małgorzatę Gapską i
Martynę Hoffman.
Na początku drugiej połowy gdynianki dorzuciły szybko dwie bramki i wydawało się, że rozpoczęły egzekucję na KPR. W 43. min. do bramki rywalek trafiła
Katarzyna Janiszewska, co dało Vistalowi prowadzenie 21:12. To nieco uśpiło ich czujność. Na niespełna 8 min. przed końcem trener Tetelewski musiał prosić o czas, ponieważ na tablicy wyników zrobiło się 16:23. Po nim kolejną bramkę zdobył KPR (17:23). Gdynianki skorzystały jednak z rad trenera i ponownie uspokoiły grę swoimi trafieniami. Na 4 min. przed końcem
Joanna Kozłowska trafiła na 26:18 dla Vistalu. Takiej przewagi nie można już było roztrwonić.
Typowanie wyników
6 lutego 2016, godz. 17:00
1 pkt.
KPR Jelenia Góra
VISTAL Gdynia
Jak typowano
| 2% |
7 typowań |
KPR Jelenia Góra |
|
| 0% |
1 typowanie |
REMIS |
|
| 98% |
329 typowań |
VISTAL Gdynia |
|
Tabela po 18 kolejkach
Piłka ręczna - Orlen Superliga kobiet
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bramki |
Pkt. |
|
1
|
Pogoń Baltica Szczecin
|
18
|
14
|
2
|
2
|
502:422
|
30
|
|
2
|
Selgros Lublin
|
17
|
13
|
1
|
3
|
514:404
|
27
|
|
3
|
Start Elbląg
|
18
|
13
|
1
|
4
|
494:419
|
27
|
|
4
|
Metraco Zagłębie Lubin
|
18
|
13
|
0
|
5
|
538:458
|
26
|
|
5
|
Vistal Gdynia
|
17
|
11
|
1
|
5
|
443:401
|
23
|
|
6
|
Energa AZS Koszalin
|
18
|
11
|
1
|
6
|
515:464
|
23
|
|
7
|
Piotrcovia
|
18
|
8
|
0
|
10
|
462:499
|
16
|
|
8
|
AZS ŁĄCZPOL AWFiS GDAŃSK
|
18
|
7
|
1
|
10
|
465:526
|
15
|
|
9
|
Olimpia-Beskid Nowy Sącz
|
16
|
4
|
1
|
11
|
420:448
|
9
|
|
10
|
Ruch Chorzów
|
18
|
4
|
0
|
14
|
422:498
|
8
|
|
11
|
UKS PCM Kościerzyna
|
18
|
3
|
0
|
15
|
416:537
|
6
|
|
12
|
KPR Jelenia Góra
|
18
|
1
|
0
|
17
|
445:560
|
2
|
Tabela wprowadzona: 2016-02-08
Wyniki 18 kolejki
- KPR Jelenia Góra - VISTAL GDYNIA 21:27 (8:14)
- Energa AZS Koszalin - AZS ŁĄCZPOL AWFIS GDAŃSK 33:26 (19:10)
- UKS PCM Kościerzyna - Piotrcovia 28:29 (17:14)
- Pogoń Baltica Szczecin - Start Elbląg 24:20 (14:11)
- Ruch Chorzów - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 27:17 (15:10)
- Metraco Zagłębie Lubin Start - Selgros Lublin 25:24 (14:13)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
