Sport
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Sport
Dodaj raport
Sport Aktualności piłka ręczna
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Kołodziejska: W Elblągu zgotujemy piekło

Jacek Główczyński
24 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Opinie (13)
Najnowszy artykuł o klubie SPR Arka Gdynia Ile pieniędzy na sport? Które kluby wspierać? Debata kandydatów na prezydenta Gdyni
Po meczach w Gdyni z dwoma zwycięstwami schodziły piłkarki ręczne Vistalu. Katarzyna Kołodziejska (pierwsza z lewej) zapewnia, że Start nie rezygnuje z powrotu do hali przy ul. Górskiego na piąty mecz półfinałowy. Po meczach w Gdyni z dwoma zwycięstwami schodziły piłkarki ręczne Vistalu. Katarzyna Kołodziejska (pierwsza z lewej) zapewnia, że Start nie rezygnuje z powrotu do hali przy ul. Górskiego na piąty mecz półfinałowy.

Po meczach w Gdyni z dwoma zwycięstwami schodziły piłkarki ręczne Vistalu. Katarzyna Kołodziejska (pierwsza z lewej) zapewnia, że Start nie rezygnuje z powrotu do hali przy ul. Górskiego na piąty mecz półfinałowy.

fot. Monika Goldszmidt-Czarniak/Trojmiasto.pl

Trener Paweł Tetelewski zapewnia, że Vistal jedzie do Elbląga na jeden dzień i nie planuje zostać tam na nocleg. Jednak Katarzyna Kołodziejska, dawniej Koniuszaniec, uważa, że Start stać, aby półfinał PGNiG Superligi trwał dłużej niż tylko trzy mecze. Dla reprezentacyjnej prawoskrzydłowej ta rywalizacja jest tym trudniejsza, gdyż choć ponownie gra w mieście, w którym uczyła się piłki ręcznej, to największe ligowe sukcesy święciła w trójmiejskich klubach i nadal mieszka w... Gdyni. W sobotę piłkarki ręczne zagrają o 17:30, a gdyby trzeba wyjść do pojedynku numer cztery, to odbędzie się on w niedzielę o 16:30.



SPRAWDŹ, CO JESZCZE INTERESUJĄCEGO WYDARZY SIĘ W TRÓJMIEJSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ W NAJBLIŻSZY WEEKEND

Typowanie wyników

25 kwietnia 2015, godz. 17:30
HIT
3 pkt.
Start Elbląg
21 : 24
VISTAL Gdynia

Jak typowano

3% 11 typowań Start Elbląg
0% 1 typowanie REMIS
97% 332 typowania VISTAL Gdynia

Twoje dane

Polityka prywatności
więcej


Jacek Główczyński: W gdyńskich barwach, jeszcze jako Katarzyna Koniuszaniec, była pani m.in. mistrzynią Polski. Czy z tego powodu łatwiej czy trudniej gra się pani teraz przeciwko Vistalowi?

Katarzyna Kołodziejska: Sentyment w sercu nadal jest. Odkąd odeszłam z Gdyni, to jeszcze żaden mecz w tej hali nie był dobry, nie mówiąc o bardzo dobrym. Ciężko mi się tutaj przełamać. Oczywiście, nie robię tego specjalnie. Nie jestem z takich zawodniczek, które odpuszczają, czy rezygnują. Jednak bardzo ciężko gra się przeciwko klubowi, w którym spędziłam tyle lat.

Elbląg to pani rodzinne miasto. Czuje się tam pani ponownie u siebie?

Mam nadzieję, że w Elblągu poczuję się znów troszeczkę jak u siebie. Tym bardziej, że mieszkam nadal w... Gdyni. Co więcej czuję się jakbym też była z Gdyni. Tutaj poznałam męża i stworzyliśmy sobie prywatny azyl właśnie w tym mieście. Jednak bez względu na to, jestem przekonana, że Start na własnym parkiecie zgotuje Vistalowi piekło.

ZObacz jak Vistal kończył mecz, który dał mu prowadzenie w półfinale 2-0



Nie jest trochę tak, że Start jest już spełniony? Przecież, gdyby na początku sezonu ktoś dał wam półfinał, to pewnie bralibyście taki wynik w ciemno.

Ja nie wzięłabym czwartego miejsca. Chyba każdy sportowiec jak ma wciąż szansę, by stanąć na podium, nie myśli, aby poprzestać na 4. miejscu, gdyż ono jest najgorsze z możliwych. Jednak na pewno dla szefostwa naszego klubu już sam awans do półfinałów, to już jest coś. My spróbujemy powalczyć o coś więcej. Obyśmy tylko potrafiły pokonać Małgorzatę Gapską.

PÓŁFINAŁ NUMER DWA: VISTAL - START 30:22

Postawa gdyńskiej bramkarki to był ten element, który przeważył, że obecnie Vistal prowadzi w półfinale 2-0?

Tak. Moim zdaniem to ona była główną postacią dwumeczu w Gdyni. Liczę, że potrafimy to zmienić w Elblągu.

Ale chyba w pani przypadku trudno mówić o zaskoczeniu, gdyż po wieloletnich wspólnych treningach, czy w klubie, czy na kadrze wie pani jak broni popularna "Ryba"?

Oczywiście, że jej postawa mnie nie zaskoczyła, bo tak naprawdę nikt... nie wie, jak "Ryba" broni. Ona prowadzi wojnę psychologiczną z rywalkami. I tak było od zawsze. Taka była jak grałyśmy przeciwko sobie w młodziczkach, a potem trenowałyśmy razem w Gdańsku czy w Gdyni. To filar zespołu. Na jej przykładzie widać najlepiej, ile w piłce ręcznej oznacza bramkarz. Ona napędza grę, motywuje dziewczyny z pola, by wykonywały na boisku jeszcze większą pracę. A gdy trzeba, bo przecież Vistal w Gdyni też popełniał błędy w obronie, to między słupkami jest Gośka, która łapie nie tylko to co do niej należy, ale jeszcze więcej.

Zawodnik

Katarzyna Kołodziejska

Katarzyna Kołodziejska

ur.
1985
wzrost
177 cm
ocena z sezonu
3.60 (130 ocen)
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
więcej


Jesteśmy w stanie rozszyfrować Gapską przed kolejnym meczem?

Trudno, bo to nietypowa zawodniczka. W bramce jest zwariowana. Nigdy nie wiadomo, jak się zachowa, czy wyskoczy, czy może choć raz stanie spokojnie, gdyż nie należy do typów, które ze stoickim spokojem czekają na rzut. Ona jest typem tempowca. W meczach w Gdyni dzięki temu zrobiła różnica. Zwłaszcza w rewanżu, gdy po każdej kolejnej bramce, którą traciłyśmy do Vistalu, zapadałyśmy się coraz bardziej.

PIERWSZY PÓŁFINAŁ: VISTAL - START 31:27

Z gdyńską drużyną zdobyła pani tytuł mistrza Polski. Czy gdy patrzy pani na obecny Vistal to jest w tym zespole coś z tej ekipy z 2012 roku?

Myślę, że obecnie jest tutaj głównie młodość, dziewczyny z wielkim potencjałem. Jednak nie jest to jeszcze taka drużyna, jaka była kiedyś. Zresztą dla mnie te mistrzowski zespół był wymarzony. Moim zdaniem na pewno nie będzie już takiej drugiej.

A jeśli chodzi o wynik sportowy? Obecny Vistal stać na finał, czy coś więcej?

Czy na złoto? Oczywiście mają szansę. Myślę, że na boisku jest to fajny kolektyw, poza parkietem nie wiem. Podczas meczu widać, że zawodniczki dobrze się rozumieją. Mózgiem drużyny jest Iwona Niedźwiedź, która napędza grę w polu. A jak jest problem, grunt pali się pod nogami, to wszystko jeszcze może załatwić Gapska. Jednak nim zaczniemy przydzielać Vistalowi medale, pamiętajmy, że jeszcze my jesteśmy. Zapewniam, że nie rezygnujemy i w półfinale napsujemy gdyniankom jeszcze sporo krwi.

Może tak być, że do Gdyni wróci pani nie tylko, by mieszkać, ale z koleżankami Startu na piąty mecz półfinału?

Mam właśnie taką nadzieję. Liczę, że w Elblągu wygramy dwa razy, a sprawa finału rozstrzygnie się dopiero w środę, w Gdynia Arena.

Playoff

Ćwierćfinały

Selgros Lublin 2
KPR Jelenia Góra 0
KGHM Metraco Zagłębie Lubin 0
Pogoń Baltica Szczecin 2
VISTAL GDYNIA 2
Ruch Chorzów 0
Energa AZS Koszalin 0
Start Elbląg 2

Półfinały

Selgros Lublin 2
Pogoń Baltica Szczecin 0
VISTAL GDYNIA 3
Start Elbląg 0

Finał

VISTAL GDYNIA

Kluby sportowe

Zobacz także

więcej artykułów

Opinie (13) 2 zablokowane

  • 2015-04-24 15:54

    Wracaj (3)

    Wracaj do nas, do Gdyni. Katarzyna Koniuszaniec była zawsze jedną z najbardziej lubianych zawodniczek.

    tademo

    9 lat

    • 12 5

    • 2015-04-24 16:31

      (1)

      imprezować też lubiła w sopocie.

      9 lat

      • 5 6

      • 2015-04-24 17:05

        Mam pytanko .

        Z którego klasztoru urywasz się na mecze ? Chyba jesteś zakonnikiem albo zakonniczką ,że zazdrościsz dziewczynom imprezowania .

        9 lat

        • 8 3

    • 2015-04-24 17:43

      Ale przez kogo lubianych?

      Ja mam przed oczami jej ciągły "koński" uśmiech.

      HAHA

      9 lat

      • 3 4

  • 2015-04-24 17:45

    "Co powie Ryyybaaa"???

    "Nie wiesz, nie wiesz, co
    ci powie Ryba i skąd nadpływa.
    Co powie Ryba, kiedy cię zdyba"

    kibic'ka

    9 lat

    • 13 1

  • 2015-04-25 18:24

    Kibice dziękują portalowi trojmiasto.pl za relację live z meczu... (7)

    ...jak zawsze :(

    9 lat

    • 1 1

    • 2015-04-25 18:30

      no tak, przykro że zawiedli te 60 osób... (1)

      9 lat

      • 1 2

      • 2015-04-25 18:38

        Lehja się odezwała

        9 lat

        • 0 1

    • 2015-04-25 18:37

      człowieku zobacz sobie ile live zrobili z Vistalu (1)

      i ile do nich było opinii...

      zrozumieli że nie ma dla kogo

      ciesz się że w ogóle piszą bo ja już bym nie pisał dla takiej garstki w dodatku wiecznie niezadowolonych i narzekających jak ty

      żenua

      9 lat

      • 0 3

      • 2015-04-25 18:39

        przyjdź kiedyś na mecz

        i zobacz tę garstkę :)

        9 lat

        • 1 0

    • 2015-04-25 19:08

      do tego wyzej (2)

      tydzien temu był live
      mało opinii
      zresztą jak przy zapowiedzi
      to świadczy o małym zainteresowaniu

      a na meczach bywam
      jest też film widać pustki na trybunach po ostatnim meczu
      obejrzyj sobie

      9 lat

      • 1 2

      • 2015-04-25 19:20

        Bywasz, bywasz... przed komputerem.

        Nie muszę oglądać filmu z ostatniego meczu, bo byłem na tym meczu. Relacja była, jasne, bo mecz u siebie. Dziś mecz wyjazdowy, nie każdy mógł jechać do Elbląga.
        Zainteresowanie - kilkaset osób na każdym meczu w Gdyni. A poza tym - o czym my mówimy? To jest półfinał mistrzostw Polski, jeśli wiesz, co to jest :) Kiedy ostatnio kopacze czy żużlowcy z naszego regionu grali o takie cele?

        9 lat

        • 2 0

      • 2015-04-25 19:29

        pomyśl logicznie
        jak jest live z meczu u siebie i większość zainteresowanych jest na hali, a nie przed kompami, to nie ma co się dziwić, że opinii na bieżąco nie ma zbyt wiele
        mecz na wyjeździe to co innego, bo jak słusznie napisał przedmówca, mało kto się na niego pofatyguje osobiście

        howgh

        9 lat

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Piłka ręczna

Unia Tarnów - Energa Wybrzeże Gdańsk 25:33. Piąte zwycięstwo z rzędu

Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych

19 kwietnia 2024

Ile pieniędzy na sport? Które kluby wspierać? Debata kandydatów na prezydenta Gdyni

Wydawane są miliony. Ile kasy na sport?

16 kwietnia 2024 (59 opinii)

Energa Wybrzeże Gdańsk - Gwardia Opole 31:29. Nie będzie bezpośredniego spadku

Piłkarze ręczni nie spadną bezpośrednio

13 kwietnia 2024 (12 opinii)

Energa Wybrzeże Gdańsk. Amine Bedoui: Chciałbym zostać na kolejny sezon

Bramkarz z Tunezji: Chcę zostać w Wybrzeżu

12 kwietnia 2024 (3 opinie)

więcej (93)

Relacje LIVE

wszystkie relacje

Okiem eksperta

WŁODZIMIERZ ŻEMOJTEL
WŁODZIMIERZ ŻEMOJTEL
17 kwietnia 2024 (30 opinii)

Szanse awansu Arki Gdynia w tym momencie oceniłbym na 90 proc. Nie wyobrażam sobie zmarnować tej szansy, jaka się przed nami pojawiła. Myślę, że największą różnicę w porównaniu do poprzednich sezonów w I lidze zrobił nam Wojciech Łobodziński. Docierają do mnie sygnały, że trener ma świetne relacje z drużyną. Razem chcą tworzyć zespół, któremu przyświeca jasny cel.
więcej opinii eksperckich

Najczęściej czytane

Sprawdź jeszcze