WYBRZEŻE Gdańsk - Chrobry Głogów

Jadąc do Lubina, czerwono - biało - niebiescy zapowiadali przede wszystkim walkę. I trzeba przyznać, że spełnili obietnicę. Zwycięską bramkę w ostatnich sekundach spotkania zdobył Adrian Kondratiuk. To trzecia z rzędu wygrana szczypiornistów Wybrzeża. - Po meczu w Lubinie w zespole panuje rewelacyjny nastrój. Trudno mi coś więcej powiedzieć, realizujemy plan, jaki stworzyliśmy sobie przed ligą i będziemy robić wszystko, aby to się nie zmieniło - zaznacza Michał Bednarek - Trzy wygrane mecze to nic innego, jak dobrze przepracowany okres przygotowawczy. Razem z trenerami stworzyliśmy fajną ekipę, która trzyma się nie tylko na hali, ale również poza nią, co bardzo pozytywnie wpływa na naszą grę. Są sytuacje, że zaczynamy rozumieć się bez słów, wystarczy spojrzenie albo jakiś gest i każdy wie, co ma robić - tłumaczy zawodnik.

Rozgrywający lepiej od innych zawodników zna następnego przeciwnika. Do czerwono - biało - niebieskich trafił właśnie z Głogowa. W poprzednim klubie spędził 4 sezony, jednak przyznaje, że na parkiecie nie będzie miejsca na sentymenty. - Do meczu z Chrobrym podchodzę tak samo, jak do każdego innego meczu, 100% walki, 100% koncentracji - podkreśla Bednarek.

Sobotnie starcie będzie drugim, które gdańscy szczypiorniści rozegrają w Hali Widowiskowo - Sportowej AWFiS w Gdańsku. Domowy obiekt ma dla czerwono - biało - niebieskich szczególne znaczenie. - Na pewno do coraz lepszej gry motywują nas kibice, których w naszej hali, w hali AWFiSu jest coraz więcej. Widzimy i czujemy, że kibice doceniają naszą postawę na parkiecie, za co im wszystkim dziękujemy i dołożymy wszelkich starań, żeby nasze mecze były jeszcze bardziej atrakcyjne, przyciągające jeszcze więcej zainteresowanych osób - zakończył rozgrywający.