- 1 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (54 opinie)
- 2 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (65 opinii)
- 3 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (5 opinii)
- 4 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (184 opinie) LIVE!
- 5 Kolejne odejścia. Dłuższy sezon Wybrzeża (4 opinie)
- 6 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (140 opinii)
Udany weekend z I ligą w Trójmieście
Szczypiornistki AZS Łączpolu AWFiS Gdańsk wznowiły rozgrywki po trzech tygodniach przerwy i we własnej hali pokonały SMS Płock 33:22 (15:11). Przynajmniej do środy pozostaną na pozycji lidera I ligi kobiet. Męski zespół Kar-Do Spójni Gdynia pokonał u siebie Warmię Traveland Olsztyn 37:34 (23:20). - To wybitnie nie był mecz dla obrony. Ważne jednak, że mamy na koncie drugie zwycięstwo z rzędu - mówi trener Marcin Markuszewski, który cieszy się, że drużyna z powodzeniem korzysta z doświadczenia niedawnego nabytku, Damiana Moszczyńskiego. Wyjazdowej porażki z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski doznał SMS Gdańsk, który uległ rywalom 24:31 (11:15).
AZS ŁĄCZPOL AWFiS: Obrębalska - Karwecka 6, Siódmiak 5, Orzłowska 4, Ciura 3, Klonowska 3, Neitsch 3, Osadcza 3, Lipska 2, Gelińska 1, Konefał 1, Pesel 1, Maszota, Szprengier.
Gdańskie szczypiornistki przed trzytygodniową przerwą w rozgrywkach miały na koncie trzy wygrane z rzędu. Ostatni mecz wygrały jedną bramką i z trudem wywiozły komplet punktów z Kobierzyc. Teraz podopiecznym Jerzego Cieplińskiego przyszło zagrać z nieobliczalnymi licealistkami z Płocka.
Minęło sporo czasu zanim gospodynie niedzielnego spotkania solidnie ugruntowały prowadzenie. Płocczanki w pewnym momencie uzyskały nawet bramkę przewagi, ale w końcu Łączpol wrzucił wyższy bieg i po bramce Karoliny Siódmiak w 27. minucie uzyskał prowadzenie 12:9, a na przerwę gdańszczanki zeszły z 4 bramkami zaliczki.
Po zmianie stron kibice w hali przy ul. Górskiego obejrzeli już inny mecz. Gospodynie wznowiły grę od zdobycia 5 bramek z rzędu. Później zaliczyły jeszcze serię kolejnych 7 trafień i na nieco ponad 10 minut do końca gry prowadziły już 28:13! Wówczas gdańszczanki pozwoliły sobie na spuszczenie z tonu i ostatni okres gry przegrały różnicą 4 bramek, ale dla przyjezdnych było za późno na odrabianie strat.
- Dziewczyny wolno się dziś rozkręcały, ale jak już zaskoczyły to na dobre. W drugiej połowie mogłem dać pograć wszystkim zawodniczkom. Jestem zadowolony z tego spotkania. Zespół stabilizuje się, gra coraz lepiej więc nic tylko się cieszyć - mówi trener Ciepliński.
Przynajmniej do środy Łączpol pozostanie na szczycie tabeli I ligi kobiet. Wówczas zaległy mecz z Jutrzenką Płock rozegra UKS PCM Kościerzyna. Jeśli zwycięży, zrówna się z gdańszczankami liczbą punktów w tabeli. W takiej wyżej w tabeli będzie UKS PCM, gdyż wygrał bezpośredni pojedynek z Łączpolem, a rewanż zaplanowany jest dopiero na ostatnią kolejkę.
- Terminarz tak się ułożył, że jeśli nie będziemy tracić punktów w kolejnych spotkaniach, o awansie zadecyduje ostatni mecz. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze ku temu - dodał szkoleniowiec Łączpolu.
Polonia Kępno - AZS AWF Warszawa 37:31 (15:16)
Sparta Oborniki - UKS PCM Kościerzyna 29:32 (15:16
Jutrzenka Płock - KPR Kobierzyce 21:26 (9:12)
Słupia Słupsk - MKS AZS UMCS Lublin 32:28 (12:15)
Dwójka Profil Nowy Sącz - Korona Handball Kielce 21:23 (11:10)
UKS PCM Kościerzyna - Jutrzenka Płock 29:19 (13:7)- zaległy mecz 17.kolejki
Tabela
kolejno mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty
1. UKS PCM Kościerzyna 18 16 0 2 509:406 32
2. AZS ŁĄCZPOL AWFiS GDAŃSK 18 16 0 2 516:397 32
3. Słupia Słupsk 18 11 0 7 485:445 22
4. Polonia Kępno 18 10 1 7 478:465 21
5. KPR Kobierzyce 18 9 1 8 481:466 19
6. Korona Handball Kielce 18 8 0 10 461:442 16
7. Dwójka Profil Nowy Sącz 18 8 0 10 402:432 16
8. SMS Płock 18 6 2 10 464:510 14
9. AZS-AWF Warszawa 18 6 1 11 488:514 13
10. Jutrzenka Płock 18 5 2 11 418:467 12
11. MKS AZS UMCS Lublin 18 5 1 12 440:489 11
12. Sparta Oborniki 18 4 0 14 387:496 8
KAR-DO SPÓJNIA: Zimakowski, Skowron - Kowalski 2, Chyła 3, Naus, Bielec 1, Nazimek 1, Moszczyński 6, Stanisławski, Wróbel 8, Szlinger 4, Rychlewski 5, Derdzikowski 7
Szczypiorniści z Gdyni tydzień temu w Białej Podlaskiej przełamali serię czterech porażek. W zespole Kar-Do Spójni debiutował wówczas były zawodnik reprezentacji Polski Damian Moszczyński. Trener Marcin Markuszewski, który sam jest o 3 wiosny młodszy od 35-letniego rozgrywającego, nie krył radości ze wzmocnienia tak doświadczonym graczem.
"Synek", który w pierwszym występie dla gdynian zdobył 3 bramki, w sobotę w hali przy ul. Olimpijskiej podwoił ten dorobek. Kar-Do Spójnia szybko odskoczyła Warmii Traveland. Przez całą pierwszą połowę olsztynianie gonili gospodarzy, którzy rekordowe prowadzenie 15:9 osiągnęli w 19. minucie. Obydwie drużyny zaprezentowały dość radosny handball, bo do przerwy padły aż 43 bramki, przy czym prowadzenie różnicą 3 trafień utrzymali miejscowi
- To rzeczywiście nie był mecz dla obrony, ale muszę powiedzieć, że byliśmy chyba zbyt rozkojarzeni w defensywie. W całym meczu blisko 10 bramek straciliśmy po własnych błędach wynikających z braku skupienia. Dlatego w zasadzie do końca meczu musieliśmy bronić zwycięstwa - mówi trener Markuszewski.
W 41. minucie olsztynianie zdołali doprowadzić do remisu 28:28, następnie 30:30. Gdynianie opanowali sytuację, ale na 2 minuty przed końcem gry prowadzili zaledwie jedną bramką (35:34). Ostatecznie gospodarze, którzy ostatnie 10 minut musieli radzić sobie bez czołowego strzelca Michała Derdzikowskiego (czerwona kartka z gradacji kar), zdołali jednak powiększyć prowadzenie o 2 trafienia i nie pozwolili wyrwać sobie wygranej.
- Łapiemy trochę wiatru w żagle. Na pewno widoczny jest wpływ Damiana Moszczyńskiego, który wprowadza dużo spokoju i pewności u młodszych zawodników, tak w obronie jak i w ataku - podkreśla Markuszewski.
SMS: Skrzyniarz, Ram - Moryto 7, Orzechowski 2, Brukwicki, Skwierawski, Mrozowicz 4, Kowalczyk 3, Majdziński 2, Pawłowski 2, Pietruszko 2, Szała 2, Kawka, Bekisz
W Piotrkowie Trybunalskim drugiej porażki z rzędu doznali gdańscy licealiści. Podopieczni Marcina Pilcha pierwszą bramkę zdobyli dopiero w 7. minucie przy stanie 0:3, a po niespełna kwadransie gry przegrywali już 1:7. Tak fatalny początek w wykonaniu gości ustawił mecz, choć później gdańszczanie prezentowali się znacznie lepiej.
Pomiędzy 23. a 25. minutą zdobyli nawet trzy bramki z rzędu doprowadzając do wyniku 8:11. Końcówka pierwszej połowy to jednak popis gracza gospodarzy Szymona Woynowskiego, który w 5 minut skompletował 4 trafienia.
Po zmianie stron gospodarze cały czas trzymali bezpieczną przewagę. Najbliżej SMS był na 10 minut przed końcem gry, gdy po celnym rzucie Michała Orzechowskiego przegrywał 20:23. Do końca meczu Piotrkowianin zdołał jeszcze powiększyć przewagę i pewnie zainkasował komplet punktów.
W sobotę poznaliśmy zespół, który uzyskał awans do PGNiG Superligi. Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek swój cel osiągnął zespół KPR Borodino Legionowo. Ubiegłoroczny spadkowicz przypieczętował sukces w dobrym stylu rozbijając Vetrex Sokół Kościerzyna.
O drugie miejsce, które da prawo walki o baraż (z trzecim od końca zespołem Superligi zagra zwycięzca pojedynku pomiędzy drugim zespołem grupy A i drugim zespołem grupy B I ligi), walczą w "trójmiejskiej" grupie Polski Cukier Pomezania Malbork i Piotrkowianin. W grupie B awans w kieszeni ma Gwardia Opole, a o baraże powalczy ktoś z trójki KSSPR Końskie, Olimp Grodków, Siódemka Miedź Legnica.
Tabela po 22 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Borodino Legionowo | 22 | 21 | 1 | 0 | 717:508 | 43 |
2 | Polski Cukier Pomezania Malbork | 22 | 16 | 2 | 4 | 652:568 | 34 |
3 | Piotrkowianin Piotrków Trybunalski | 22 | 14 | 2 | 6 | 677:582 | 30 |
4 | Meble Wójcik Elbląg | 22 | 13 | 2 | 7 | 592:561 | 28 |
5 | Warmia Traveland Olsztyn | 22 | 12 | 1 | 9 | 685:643 | 25 |
6 | Kar-Do-Spójnia Gdynia | 22 | 11 | 2 | 9 | 582:589 | 24 |
7 | Warszawianka Warszawa | 22 | 11 | 1 | 10 | 580:617 | 23 |
8 | Wolsztyniak | 22 | 10 | 1 | 11 | 565:599 | 21 |
9 | Vetrex Sokół Kościerzyna | 22 | 9 | 2 | 11 | 568:591 | 20 |
10 | Real Astromal Leszno | 22 | 9 | 1 | 12 | 598:608 | 19 |
11 | MKS Poznań | 22 | 8 | 1 | 13 | 572:590 | 17 |
12 | Sms Gdańsk | 22 | 5 | 1 | 16 | 564:644 | 11 |
13 | Henri Lloyd Brodnica | 22 | 4 | 0 | 18 | 554:684 | 8 |
14 | AZS AWF Biała Podlaska | 22 | 2 | 1 | 19 | 553:675 | 5 |
Wyniki 22 kolejki
- KAR-DO-SPÓJNIA GDYNIA - Warmia Traveland Olsztyn 37:34 (23:20)
- Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - SMS GDAŃSK 31:24 (15:11)
- Henri Lloyd Brodnica - Warszawianka Warszawa 23:21 (12:10)
- MKS Poznań - AZS AWF Biała Podlaska 27:23 (11:11)
- Polski Cukier Pomezania Malbork - Real Astromal Leszno 27:26 (14:15)
- Meble Wójcik Elbląg - Wolsztyniak Wolsztyn 32:23 (17:11)
- KPR Borodino Legionowo - Vetrex Sokół Kościerzyna 33:15 (13:7)
Kluby sportowe
Opinie (7)
-
2015-03-28 21:23
Ciężko było.
Momentami strzelnica z obu stron, faktycznie słaba gra w obronie. Ale jest sukces, brawa dla chłopaków za walkę!
- 5 0
-
2015-03-28 22:25
Radosna strzelanina
Gra w obronie tragiczna, nawet z Moszczyńskim. Na szczęście pod koniec przebudził się nasz bramkarz a chłopaki wreszcie wzięłi się do roboty. Widać, że nadal nie jest to ta sama Spójnia jak z poprzednich wygranych meczy, jak choćby z Malborkiem. Bardzo się cieszę i gratuluję!
Co do porażki SMS to niestety, ale Piotrkowianin jest o klasę lepszy. Również od Spójni.- 0 4
-
2015-03-29 16:12
(2)
Brawo dziewczyny, jeszcze parę zwycięstw i mamy awans!!!
- 1 3
-
2015-03-29 19:03
w środę Kościerzyna wygra i jest na 1 miejscu (1)
wiec spokojnie z tym awansem
- 2 1
-
2015-03-29 21:40
parę zwycięstw, włącznie z ostatnim meczem z Kościerzyną :D
- 1 1
-
2015-03-30 12:45
Skonieczna (1/5 - 20%), OBRĘBALSKA (12/30 - 40%, 1 strata) - Szprengier 0 (2 min.), GELIŃSKA 1 (1/1), Pesel 1 (0/2, k 1/2, 2 asysty, 2 przechwyty, 2 s), Konefał 1 (1/1, 1 p, 1 s), ORZŁOWSKA 4 (4/5, 1 as., 3 p, 1 s), SIÓDMIAK 5 (5/8, 11 as., 3 p, 1 rzut zablokowany, 2 min.), Maszota 0 (0/2), OSADCZA 4 (4/4, 1 as., 1 p, 1 blok, 1 karny wywalczony), Neitsch 3 (3/3, 3 as., 1 s, 1 bl.), LIPSKA 2 (2/3, 5 as., 1 p, 1 s), Ciura 3 (3/3, 1 p, 1 s), Klonowska 3 (3/3, 1 as., 2 p, 2 bl., 3 k.w., Ż, 2 min.), KARWECKA 6 (4/9, k 2/2, 3 as., 1 r.z.), Dajda - nie grała.
- 1 2
-
2015-03-30 16:17
Dzięki za walkę!!!
Ważne są dwa punkty i kto wygrał. Olsztyn był faworytem i odjechał z kwitkiem. Teraz zasłużony odpoczynek a po Świętach do boju!!! Tak więc, Zdrowych, Wesołych i Radosnych Świąt Wielkanocnych życzę zarówno wiernym kibicom jak i zawodnikom oraz trenerowi... Do zobaczenia po Świętach i oby tak dalej! Nie spuszczamy z tonu! Pozdro.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.