• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zwycięstwo i remis gdańskich futsalistów

Rafał Sumowski
11 października 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 18:58 (11 października 2015)
Piotr Wardowski dał graczom Politechniki sygnał do odrobienia strat w Toruniu. Gdańszczanie przegrywali 0:5 i 1:6, ale mecz zakończyli bohaterskim remisem. Piotr Wardowski dał graczom Politechniki sygnał do odrobienia strat w Toruniu. Gdańszczanie przegrywali 0:5 i 1:6, ale mecz zakończyli bohaterskim remisem.

Futsaliści AZS Uniwersytetu Gdańskiego pokonali na wyjeździe Słoneczny Stok Białystok 5:4 (4:2). Spadkowicz z ekstraklasy pozostaje tym samym jedynym niepokonanym zespołem w I lidze po czterech kolejkach. Politechnika Gdańska zremisowała w Toruniu z Unikatem 6:6 (0:5). Podopieczni Michała Janiaka zdołali podnieść się po fatalnej pierwszej połowie i niewiele brakowało, a ambitna pogoń za rywalami doprowadziłaby ich do zwycięstwa. Do pełni szczęścia zabrakło wykorzystania przedłużonego rzutu karnego na 4 sekundy przed końcem meczu.



Słoneczny Stok Białystok - AZS UG GDAŃSK 4:5 (2:4)
Bramki dla AZS UG: Friszkemut 2, Musik, Pawicki, Horbacz

AZS UG: Burglin, Pytka, Rafalski - Depta, Pawicki, Wesserling, Olszewski, Friszkemut, Kozakiewicz, Musik, Późniak, Ziarko, Horbacz.


AZS UG nie zwalnia tempa w I lidze. W Białymstoku podopieczni grającego trenera Wojciecha Pawickiego wygrali czwarty mecz z rzędu i pozostają niepokonani w obecnych rozgrywkach. Co ciekawe, spadkowicz z ekstraklasy konsekwentnie w każdym meczu zdobywa równo po 5 goli. Tak też było w niedzielę w starciu ze Słonecznym Stokiem.

Gdańszczanie prowadzenie objęli w 8. minucie po golu Pawła Friszkemuta, ale gospodarze wyrównali niemal błyskawicznie po bramce Mateusza Łukasiewicza. Akademicy rzucili się jednak do kolejnych ataków czego skutkiem były bramki Tomasza Musika, Pawickiego i Michała Horbacza. Te trzy gole wpadły na przestrzeni 5 minut. Mogło być nawet 5:1, ale znakomitą sytuację po podaniu Mateusza Wesserlinga zmarnował Michał Olszewski.

Jeszcze przed przerwą gospodarze odgryźli się za sprawą Michała Osypiuka. Białostoczanie nie zamierzali łatwo oddać punktów i zaraz po zmianie stron zdobyli gola kontaktowego. AZS UG zaczęło się nieco gubić i popełniać błędy. Mimo ofiarnych interwencji Jacka Burglina, gospodarze dopięli swego i doprowadzili do remisu po potężnym uderzeniu pod poprzeczkę Mateusza Lisowskiego.

Komplet punktów akademikom zapewnił jednak ten, który rozpoczął strzelanie. W 30 minucie Friszkemut po raz drugi pokonał bramkarza gospodarzy. Ci starali się wykorzystać pozostałe 10 minut najlepiej jak mogli. Kolejne ataki zatrzymywał jednak w bramce dobrze dysponowany Burglin, a w przedostatniej akcji pod nogi rywala rzucił się Friszkemut blokując jego strzał z najbliższej odległości. W przedostatniej akcji meczu blisko zapewnienia remisu miejscowym był Adrian Citko, ale tym razem gdańszczan uratowała poprzeczka.


Unikat Toruń - Politechnika Gdańska 6:6 (5:0)
Bramki dla PG: Wardowski 2, Nowicki, Osiński, Bocheński, Urtnowski

POLITECHNIKA: Chodorowski, Bucholc - Osiński, Nowicki, M.Urtnowski, Pawlicki, W.Kopecki, Orzoł, Bocheński, Wardowski.


Futsaliści Politechniki sezon w I lidze rozpoczęli od zwycięstwa, ale kolejne mecze kończyli porażą i remisem. Podopieczni Michała Janiaka liczyli na to, że w Toruniu uda im się powrócić na zwycięską ścieżkę. Spotkanie z Unikatem rozpoczęli z dużym animuszem, ale zabrakło skuteczności, co rozochociło przeciwników.

Unikat rozpoczął strzelecki festiwal efektownym golem od poprzeczki. To była tylko zapowiedź koszmaru, który czekał gdańszczan w pierwszej połowie. Gospodarze trafiali raz za razem: od słupka, w okno bramki, z woleja.

- Nie tworzyli jakichś niesamowitych akcji, ale uderzenia to były rzeczywiście "stadiony świata". Po trzeciej straconej bramce chyba trochę siadła nam psychika - przyznaje Piotr Wardowski.
Na przerwę gracze Politechniki zeszli ze stratą 5 bramek. Po przerwie stało się jednak coś, w co chyba sami nie do końca potrafili uwierzyć. Sygnał do ataku dał właśnie Wardowski, który już po 2 minutach zdobył honorowe trafienie. Niestety, chwilę później gracz Unikatu uderzył z dystansu, a piłka odbiła się od strzelca honorowej bramki dla gdańszczan i kompletnie zmyliła bezradnego Jakuba Chodorowskiego. Goście znów przegrywali różnicą pięciu trafień.

Gdańszczanie nie poddali się. Kolejną bramkę zdobył Wardowski, który jeszcze raz pociągnął zespół do ataku. Goście oddali po przerwie ponad 20 strzałów, a naciskany Unikat ograniczał się do obrony wynik. Ta taktyka im się nie opłaciła. Politechnika zdołała zdobyć jeszcze 3 gole i doprowadzić do remisu!

Mogło być jeszcze lepiej, ale sytuacji sam nie wykorzystał Mateusz Osiński. Na 4 sekundy przed końcem po szóstym faulu gospodarzy, gdańszczanom przyznano przedłużony rzut karny.

- Niestety, oddałem beznadziejny strzał i bramkarz zdołał go obronić. Punkt zdobyty w tym meczu jednak cieszy, bo potrafiliśmy podnieść się po stracie pięciu bramek. Pokazaliśmy charakter i tylko szkoda, że nie udało się pójść za ciosem do samego końca - mówi Wardowski.
Pozostałe mecze 4. kolejki I grupy I ligi futsalu
Unisław Team PBDI - FC Bydgoszcz 5:1
Elhurt-Elmet Helios Białystok - Mieszko Gniezno 3:1
AZS Uniwersytet Warszawski - Constract Lubawa 3:1
Słoneczny Stok Białystok - AZS Uniwersytet Gdański niedziela, godz. 16
Auto-Wicherek Oborniki - AZS WSIiU Malwee Łódź 8:2

Tabela I ligi, grupa I
kolejno: mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty
1. AZS Uniwersytet Gdański 4 4 0 0 20: 9 12
2. Unisław Team PBDI 4 3 0 1 17: 7 9
3. Unikat Toruń 4 2 1 1 16:17 7
4. Słoneczny Stok Białystok 4 2 0 2 23:16 6
5. AZS Uniwersytet Warszawski 4 2 1 1 14:10 6
6. Constract Lubawa 4 2 0 2 10:11 6
7. Auto-Wicherek Oborniki 4 1 2 1 15:10 5
8. Politechnika Gdańska 4 1 2 1 12:14 5
9. AZS WSIiU Malwee Łódź 3 1 0 2 13:17 3
10. Elhurt-Elmet Helios Białystok 4 1 0 3 10:15 3
11. FC Bydgoszcz 4 1 0 3 17:25 3
12. Mieszko Gniezno 4 1 0 3 9:19 3

Opinie (3)

  • BRAWO PG !!!

    Brawa za heroiczną walkę ! W następnym meczu liczą się tylko trzy punkty ! Powodzenia

    • 8 0

  • Walka

    Brawo dla obu ekip.Inne cele przyświecają obu zespołom. UNIWEREK EKSTRAKLASA oby tak dalej tylko i będzie awans.

    • 6 0

  • Dogonić taki wynik sztuka

    Brawo dla PG od 0:5 gonić wynik nie każdy potrafi. Uniwerek komplet punktów na trudnym terenie widać. Pozdrowienia dla obu ekip

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane