- 1 Lechia: Próba destabilizacji klubu (26 opinii) LIVE!
- 2 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (150 opinii)
- 3 Kuciak z trybun Lechii do bramki mistrza (64 opinie)
- 4 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (10 opinii)
- 5 Pierwsze derby Trójmiasta w tym roku (4 opinie)
- 6 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (80 opinii)
Od dwóch wyjazdów rozpoczęły rozgrywki w grupie pierwszej II ligi siatkarki Energi Gedanii II. W minionym sezonie drużyna, w której nie było żadnej seniorki zajęła drugie miejsce. Na razie ma na koncie po jednej wygranej i przegranej. W najbliższą sobotę o godzinie 17.00 w wybrzeżowych derbach gdańszczanki ugoszczą przy ul. Kościuszki TPS Rumia. Wstęp dla kibiców wolny.
Regulamin II ligi nie zmienił się. Nadal rywalizacja odbywa się w czterech grupach. W sezonie zasadniczym każdy gra z każdym. Potem sześć najlepszych drużyn kwalifikuje się do play off, a pozostałe walczą o utrzymanie. Rywalami Energi Gedanii II są następujące drużyny: EC Wybrzeże TPS Rumia, Start Łódź, CHTPS Chodzież, Sokół Mogilno, Pałac II WSG Bydgoszcz, Nafta II Piła, AZS AWF II Poznań, Zawisza Sulechów i Skarpa Toruń.
- Zdecydowanym faworytem grupy jest Rumia, gdzie trafiła m.in. od nas Magdalena Lenz. Graliśmy z tym rywalem sparingi i mieliśmy czasami problemy, aby zdobyć nawet 10 punktów w secie - przyznaje trener Jagła. Już w sobotę te drużyny staną naprzeciw siebie.
Gdańskie rezerwy są w tym sezonie słabsze od ubiegłorocznych. Z podstawowej szóstki została tylko Żaneta Rzepnikowska. Szkoleniowiec chętnie widzi też u siebie Aleksandrę Pasznik i Tamarę Kaliszuk, ale w przypadku tych zawodniczek priorytet mają potrzeby pierwszej drużyny.
- W II-ligowym zespole grają najzdolniejsze zawodniczki klubu, bez względu na wiek, od juniorek po młodziczki. Na każdych zajęciach jest zawsze dwóch trenerów. W zakresie techniki i taktyki współpracuje z Grzegorzem Wróblem, a za technikę oraz sprawność ogólną i specjalną odpowiada Agnieszka Lewandowska - mówi trener Jagła.
W pierwszym wyjazdowym spotkaniu Energa Gedania II pokonała AZS AWF II Poznań 3:0 (25:19, 25:20, 27:25), w drugim uległa Zawiszy Sulechów 1:3 (20:25, 22:25, 25:19, 17:25). W obu spotkaniach najskuteczniejszą gedanistką była Kaliszuk, która zdobyła odpowiednio 22 i 15 punktów.
- W Poznaniu zagraliśmy poprawnie w przyjęciu zagrywki, rywalki z kolei bardzo dobrze w grze obronie oraz w ataku w pierwsze tempo. Nasza przewaga polegała na skutecznej grze Kaliszuk. Udanie wypadły debiutantki w rozgrywkach II-ligowych: Monika Kwiatkowska, Joanna Kocemba i Anna Łozowska. Ta ostatnia jest jeszcze młodziczką. Weszła w połowie drugiego seta, grała skutecznie na środku bloku i została na placu gry do końca meczu.
W Sulechowie dała się we znaki siedmiogodzinna podróż w dniu meczu. W dużej mierze z tego powodu nie zagraliśmy dobrego meczu. Wydaje się, że najbardziej straciliśmy w przyjęciu zagrywki i bloku, który bardziej rutynowane zawodniczki z Sulechowa obijały, zdobywając w ten sposób wiele punktów dla swojego zespołu - relacjonuje gdański szkoleniowiec.
Po dwóch kolejkach Energa Gedania II zajmuje czwarte miejsce, a z kompletem sześciu punktów prowadzi TPS Rumia.
Autor: www.energa-gedania.pl
Regulamin II ligi nie zmienił się. Nadal rywalizacja odbywa się w czterech grupach. W sezonie zasadniczym każdy gra z każdym. Potem sześć najlepszych drużyn kwalifikuje się do play off, a pozostałe walczą o utrzymanie. Rywalami Energi Gedanii II są następujące drużyny: EC Wybrzeże TPS Rumia, Start Łódź, CHTPS Chodzież, Sokół Mogilno, Pałac II WSG Bydgoszcz, Nafta II Piła, AZS AWF II Poznań, Zawisza Sulechów i Skarpa Toruń.
- Zdecydowanym faworytem grupy jest Rumia, gdzie trafiła m.in. od nas Magdalena Lenz. Graliśmy z tym rywalem sparingi i mieliśmy czasami problemy, aby zdobyć nawet 10 punktów w secie - przyznaje trener Jagła. Już w sobotę te drużyny staną naprzeciw siebie.
Gdańskie rezerwy są w tym sezonie słabsze od ubiegłorocznych. Z podstawowej szóstki została tylko Żaneta Rzepnikowska. Szkoleniowiec chętnie widzi też u siebie Aleksandrę Pasznik i Tamarę Kaliszuk, ale w przypadku tych zawodniczek priorytet mają potrzeby pierwszej drużyny.
- W II-ligowym zespole grają najzdolniejsze zawodniczki klubu, bez względu na wiek, od juniorek po młodziczki. Na każdych zajęciach jest zawsze dwóch trenerów. W zakresie techniki i taktyki współpracuje z Grzegorzem Wróblem, a za technikę oraz sprawność ogólną i specjalną odpowiada Agnieszka Lewandowska - mówi trener Jagła.
W pierwszym wyjazdowym spotkaniu Energa Gedania II pokonała AZS AWF II Poznań 3:0 (25:19, 25:20, 27:25), w drugim uległa Zawiszy Sulechów 1:3 (20:25, 22:25, 25:19, 17:25). W obu spotkaniach najskuteczniejszą gedanistką była Kaliszuk, która zdobyła odpowiednio 22 i 15 punktów.
- W Poznaniu zagraliśmy poprawnie w przyjęciu zagrywki, rywalki z kolei bardzo dobrze w grze obronie oraz w ataku w pierwsze tempo. Nasza przewaga polegała na skutecznej grze Kaliszuk. Udanie wypadły debiutantki w rozgrywkach II-ligowych: Monika Kwiatkowska, Joanna Kocemba i Anna Łozowska. Ta ostatnia jest jeszcze młodziczką. Weszła w połowie drugiego seta, grała skutecznie na środku bloku i została na placu gry do końca meczu.
W Sulechowie dała się we znaki siedmiogodzinna podróż w dniu meczu. W dużej mierze z tego powodu nie zagraliśmy dobrego meczu. Wydaje się, że najbardziej straciliśmy w przyjęciu zagrywki i bloku, który bardziej rutynowane zawodniczki z Sulechowa obijały, zdobywając w ten sposób wiele punktów dla swojego zespołu - relacjonuje gdański szkoleniowiec.
Po dwóch kolejkach Energa Gedania II zajmuje czwarte miejsce, a z kompletem sześciu punktów prowadzi TPS Rumia.
Autor: www.energa-gedania.pl