• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zatopiony jacht wydobyto z mariny

ms
20 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
aktualizacja: godz. 12:16 (21 kwietnia 2017)
"Copernicus" poszedł na dno, ponieważ nocna awaria prądu unieruchomiła pompę, która wypompowywała wodę ze świeżo zwodowanej jednostki. "Copernicus" poszedł na dno, ponieważ nocna awaria prądu unieruchomiła pompę, która wypompowywała wodę ze świeżo zwodowanej jednostki.

Należący do Yacht Klubu Stal jacht "Copernicus", który zbudowano na oceaniczne regaty Whitbread Round the World '73, zatonął w nocy ze środy na czwartek podczas postoju w gdyńskiej marinie. W czwartek jednostka została wyciągnięta.



Aktualizacja, godz. 12:15 Yacht Klub Stal wydał w piątek oświadczenie ws. zatonięcia jachtu "Copernicus", w którym tłumaczy przyczyny tego zdarzenia. Poniżej prezentujemy jego treść.

Oświadczenie ws. zatonięcia jachtu "Copernicus" from Trojmiasto.pl


Aktualizacja godz. 9:00 Akcja wydobywania zatopionej jednostki trwała kilka godzin. Jacht Copernicus został jeszcze w czwartek wyciągnięty z wody.




Z jakiego powodu jednostka poszła na dno? Trójmiejski żeglarz Jacek Kijewski tłumaczy w portalu Jachting.com prawdopodobne przyczyny zatonięcia:

- Drewniane jachty przez okres zimowy rozsychają się, przez co szpary pomiędzy plankami - deskami poszycia - się zwiększają i naturalnym jest "branie wody" przez pierwsze godziny czy nawet dni po wodowaniu. Dlatego wodowanie drewnianego jachtu wymaga pewnej wiedzy i uprzednich przygotowań - m.in. zwilżania kadłuba, a po wodowaniu odpompowywania wody. Samo odpompowywanie wody wymaga też nadzoru, by nie dopuścić do zatrzymania pomp lub ich zapalenia.
"Copernicus" był przycumowany przy kei w gdyńskiej marinie. Został zwodowany w środę. Pomimo pełnionych wacht, nikt nie zauważył przecieku. Jednostka poszła na dno w nocy.

Obecnie trwa jej ratowanie. Pod jachtem zamocowano pływaki z powietrzem, które zapewniają jachtowi pływalność. Trwa akcja wydobywania łodzi. Na razie nie ma potrzeby korzystania z dźwigu.

Na szczęście tonąca jednostka nie zanieczyściła wody w marinie (nie wypłynęły z niej płyny eksploatacyjne ani inne).

Czytaj także: W gdańskiej marinie od blisko roku zalega brytyjski wrak

Zatonięcie jachtu nie oznacza końca jego eksploatacji. Jacek Kijewski zauważa, że "zatopienie nie uszkadza jego struktury, jednak konieczna staje się wymiana elementów wnętrza, instalacji elektrycznej i części elektroniki, wyposażenia pokładu (zwłaszcza windy kotwicznej), a nade wszystko odnowienia po tych pracach świadectwa klasy jachtu".

Taki przegląd i remont wiąże się ze sporymi kosztami, które będzie musiał ponieść armator jednostki.

Historia "Copernicusa"

Załoga jachtu Copernicus przed regatami Whitbread 1973 Załoga jachtu Copernicus przed regatami Whitbread 1973
"Copernicus" to przeprojektowana jednostka klasy Opal II, zbudowana do udziału w regatach okołoziemskich Whitbread Round The World Race '73. W tym celu wydłużono seryjny projekt, by jacht uzyskała wymaganą w regatach długość 33 stóp. Przeprojektowana została rufa, ster, kształt pokładu. Drewniany kadłub "Copernicusa" zbudowany został w Gdańskiej Stoczni Jachtowej Stogi w 1973 r.

W regatach Whitbread '73 "Copernicus" zajął 11. miejsce. Załogę stanowili: kapitan Zygfryd Perlicki, Zbigniew Puchalski, Bogdan Bogdziński, Ryszard Mackiewicz, Bronisław Tarnacki.
Po zakończeniu regat jacht służył i służy celom statutowym Yacht Klubu Stal Gdynia, w tym szkoleniu żeglarskiemu, organizowaniu rejsów i częściowo czarterom. Pływa po Bałtyku i Morzu Północnym.
ms

Miejsca

Kluby sportowe

Opinie (146) 7 zablokowanych

  • W tej marinie nie mozna nomalnie spacerowac po kei (4)

    dziesiątki samochodów stoją na ,,zakazie,, i blokują dostęp do jachtów -cwaniacy urządzili sobie bezpłatny parking za cichym przyzwoleniem prez.Szczurka

    • 7 4

    • a co masz tam jacht ? nie? to po co ci dostęp do nich? (1)

      ja mam tam jacht i będę parkował tam auto bo taka mam potrzebę

      • 4 5

      • dodaj jeszcze że za to płacisz

        bo taka jest prawda

        • 1 0

    • Oczywiście wszystko wina prezydenta Szczurka.
      Tak samo jak zima i w kwietniu i silne wiatry.

      • 0 2

    • W cywilizowanym kraju nie wszedł byś do Mariny, bo zamknięta dla turystów, i przynajmniej spokój jest

      • 5 0

  • Na You Tube jest film z regat

    Whitebread 73 jak startują Copernicus i Otago- to były wspaniałe, żeglarskie czasy- potęgi Polaków na morzach świata Pan kpt. Zygmunt Perlicki z Copernicusa- IDOL!!! czy dziś są takie osobowości.NIE MA.

    • 4 1

  • Może się nie znam... (13)

    Ale czy oni aby nie przepompowują wody z jednego miejsca w marinie w inne?
    Przecież jeśli ta łódka jest pod wodą i ta woda wciąż się do niej wlewa, to wypompowywanie chyba nic nie da?

    • 69 6

    • może dać (6)

      Jeśli ilość wody wypompowywanej jest większa niż ilość przedostająca się przez nieszczelności kadsłuba to się uda. Dodatkowo kadłub wynurzając się ma miesząpowierzchnię zanurzoną czyli ilość wody wpływającej się zmniejsza o co zresztą chodzi. Pozdrowienia

      • 5 3

      • (3)

        Jeżeli będziesz wypompowywał wodę szybciej niż ta się nalewa to powstanie podciśnienie i albo pompa się spali albo kadłub się zapadnie

        • 1 4

        • szerloku (1)

          w miejsce wody wpuszczane jest powietrze

          • 6 1

          • Ha, no i to jest zasadniczy element o którym tu nikt nie napisał

            • 2 0

        • Robiłeś testy na parówkach i puszkach po piwie ?

          • 0 3

      • czy oni jeszcze pompują? jest godzina 20:00 (1)

        no tak - tylko po co są pootwierane włazy na górze? ja rozumiem, że inaczej pewnie by tej rury do odpompowania wody tam nie włożyli... ale to trochę bez sensu

        • 4 1

        • już dawno skonczyli

          Byłem w klubie ok 18:00 i Koperek już stoi na łoży.

          • 4 0

    • COPERNICUS

      Nie to nie aby to jest test pomp test pracy jak i dobrego zamocowania rur ssących po podniesieniu jachtu przez "zamocowane pod kadłubem pływaki nastąpi wypompowywanie wody z wnętrza ' Chyba to jest proste ??

      • 0 0

    • (2)

      wystarczy wypompowywać szybciej niż się nalewa.

      • 25 3

      • Im szybciej będą wypompowywali tym szybciej będzie się nalewać - przecież powstanie podciśnienie które będzie zasysać wodę

        • 7 0

      • chyba nie są aż tacy szybcy

        • 6 1

    • woda woda woda

      też na to zwrociłem uwagę. Może chcą wypompować wodę z Zatoki:)

      • 3 0

    • mają płacone na godzinę nie za wykonaną pracę

      • 43 0

  • Amatorka

    Amatorzy

    • 6 0

  • super film

    • 0 1

  • OdSzkodawanie

    Za wrak, dlatego zatonął

    • 0 1

  • Jak można nie zauważyć przecieku na jachcie?

    Jakaś paranoja. Kto był tym wachtowym i czy w ogóle pilnował czy spał?

    • 2 0

  • okres zimowy powinien przeczekac na lawecie (1)

    ok

    • 0 1

    • No i przeczekał

      • 0 0

  • w Gdyni dali rade

    w Gdańsku bujają się kupę czasu ze złomem zatopionym w Motławie

    • 7 0

  • Mogli poprosić bursztyniarzy...

    Mieliby wypompowaną całą wodę z mariny w "5 minut" :)
    A tak serio, to mogli go zostawić do akcji " Eko dzień" Mam nadzieję że jeszcze JEDNAK będą się odbywały... :)

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane