Należący do Yacht Klubu Stal jacht "Copernicus", który zbudowano na oceaniczne regaty Whitbread Round the World '73, zatonął w nocy ze środy na czwartek podczas postoju w gdyńskiej marinie. W czwartek jednostka została wyciągnięta.
2017-04-20 22:07
Bomba Hydrobaryczna!!!
2017-04-20 21:53
Takie mamy miernoty zwące się żeglarzami. Może gdzieś w barze naprani i w oparach alkoholu śpiewali szanty albo snuli "morskie opowieści". Mam nadzieję , że obciążą kosztami wydobycia i naprawy kapitana i załogę.
2017-04-20 21:47
o ku...wa jachty znowu podrożały!
2017-04-20 14:45
> przegląd i remont wiąże się ze sporymi kosztami, które będzie musiał ponieść armator jednostki.
A ubezpieczenia nie było?
2017-04-20 21:22
Jak ktoś odstawił fuszerkę przy wodowaniu to raczej nie licz na ubezpieczenie.
2017-04-20 21:21
będzie jakaś atrakcja w tej zapyziałej mieścinie
2017-04-20 21:16
2017-04-20 18:22
Zamontować peryskop i torpedy. Antoni się ucieszy.
2017-04-20 19:39
POlszewia w natarciu
2017-04-20 21:11
2017-04-20 20:36
Dwadziescia lat temu nigdy by sie to niezdazylo dzisiejsi zeglaze chyba niemaja pojecia O wodowaniu takiego jachtu a sam plywalem na tym jachcie
2017-04-20 19:46
Titanic
2017-04-20 19:43
"Copernicus" był przycumowany przy kei w gdyńskiej marinie. Został zwodowany w środę. Pomimo pełnionych wacht, nikt nie zauważył przecieku. Jednostka poszła na dno w nocy."
No to wachtowi w noc zatonięcia widać nie wylewali rumu za kołnierz. Ale być tak nabuzowanym, by nie zauważyć zatonięcia swojego okrętu statku to naprawdę rzadkie zjawisko.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
