• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Futsalistom nie przeszkodził cieknący dach

Rafał Sumowski
20 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Gracze Politechniki Gdańskiej nie doznali jeszcze porażki w I lidze, a zwycięstwo w Łodzi było ich najlepszym rezultatem w tym sezonie. Gracze Politechniki Gdańskiej nie doznali jeszcze porażki w I lidze, a zwycięstwo w Łodzi było ich najlepszym rezultatem w tym sezonie.

Futsalowy zespół Politechniki Gdańskiej wygrał wyjazdowy mecz z Malwee Łódź 8:2 (2:1). Wiceliderowi I ligi nie przeszkodził nawet fakt, iż musiał grać na mokrym parkiecie ze względu na przeciekający dach w łódzkiej hali. Na suchym parkiecie, ale znacznie gorzej spisali się występujący w najwyższej klasie rozgrywkowej gracze AZS UG Gdańsk. Przegrali w Bielsku-Białej z Rekordem 3:7 (1:4) i wciąż muszą czekać na pierwszy triumf.



Malwee Łódź - Politechnika Gdańska 2:8 (1:2)
Bramki:
0:1 Wardowski 1 min
1:1 Braun 5 min
2:1 Urtnowski 15 min
2:2 Pawłowski 22 min
2:3 Pawlicki 27 min
2:4 Rathnau 27 min
2:5 Młynarczyk (gol samobójczy) 29 min
2:6 Osiński 29 min
2:7 Kozakiewicz 35 min
2:8 Urtnowski 39 min

POLITECHNIKA: Ciesielski, Bucholc - Wardowski, Pawlicki, Osiński, Urtnowski, Nowicki, Kozakiewicz, Iwosa, Rathnau, Kopecki, Martynowski

Znakomicie radzą sobie na zapleczu ekstraklasy gracze Poltiechniki Gdańskiej, która przed sezonem wzięła pod swoje skrzydła zespół Vamos Gdańsk. Choć w poprzedniej kolejce podopieczni Michała Janiaka musieli po raz pierwszy podzielić się punktami, szybko wrócili do wygrywania.

W Łodzi prowadzenie objęli już po kilkunastu sekundach, gdy po przejęciu piłki bramkarza gospodarzy pokonał grający prezes Piotr Wardowski. Trafienie to uśpiło jednak gdańszczan, którzy oddali inicjatywę gospodarzom i pozwolili im na wyrównanie po bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego.

Jeszcze przed przerwą Politechnika objęła jednak prowadzenie ponownie. Choć zaraz po zmianie stron łodzianie po raz kolejny doprowadzili do remisu, druga połowa była koncertem podopiecznych trenera Janiaka. Warunki nie sprzyjały złapaniu odpowiedniego rytmu, gdyż mecz często był przerywany z powodu... wody, która przedostawała się na parkiet z przeciekającego dachu.

Mimo tego, gdańszczanie "odpalili" w 27 minucie gry, gdy błyskawicznie dwie bramki zdobyli Marcin PawlickiGrzegorz Rathnau. W sumie gracze Politechniki zakończyli mecz zdobyciem sześciu goli z rzędu. Goli mogło paść dużo więcej, ale gdańskiej drużynie przyda się popracować nad skutecznością.

Zespół trenera Janiaka po czterech meczach pozostaje niepokonany. Kolejny mecz w I lidze gdańszczanie rozegrają w niedzielę o godzinie 14 w hali Centrum Sportu Akademickiego Politechniki Gdańskiej. Ich rywalem będzie Constract Lubawa.

Pozostałe mecze 4. kolejki I ligi (grupa I)
Football Club Toruń - Elhurt-Elmet Helios Białystok 6:0
Unisław Team PBDI - KS Gniezno 6:7
Constract Lubawa - AZS Uniwersytet Warszawski 3:3
MOKS Słoneczny Stok Białystok - Unikat Osiek 8:3

Tabela I ligi (grupa I)
kolejno: mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty
1. Football Club Toruń 4 4 0 0 20:0 12
2. POLITECHNIKA GDAŃSKA 4 3 1 0 17:7 10
3. KS Gniezno 4 3 0 1 14:10 9
4. Elhurt-Elmet Helios Białystok 4 2 1 1 5:8 7
5. MOKS Słoneczny Stok Białystok 4 2 1 1 14:9 7
6. AZS Uniwersytet Warszawski 4 1 1 2 13:10 4
7. Constract Lubawa 4 0 3 1 5:10 3
8. Unisław Team PBDI 4 0 2 2 9:13 2
9. Unikat Osiek 4 0 1 3 6:17 1
10. AZS WSIiU Malwee Łódź 4 0 0 4 4:23 0


Rekord Bielsko-Biała - AZS UG Gdańsk 7:3 (4:1)
Bramki:
0:1 Poźniak 5 min
1:1 Marek 12 min
2:1 Popławski 14 min
3:1 Szłapa 19 min
4:1 Franz 20 min
5:1 Biel 29 min
6:1 Popławski 30 min
7:1 Franz 32 min
7:2 Pawicki 33 min
7:3 Depta 37 min

AZS UG: Kartuszyński, Gonda - Musik, Friszkemut, Poźniak, Kostuch, Broner, Wesserling, Pawicki, Depta

W ekstraklasie w dalszym ciągu fatalnie spisuje się zespół AZS UG Gdańsk. Zespół trenera Szymona Hartmana to jedyna ekipa w stawce, która jeszcze nie wygrała spotkania. Bilansu nie poprawił wyjazd na drugi koniec Polski na mecz z mistrzami Polski.

Początek w wykonaniu akademików był obiecujący, bo prowadzenie zapewnił im Tomasz Poźniak, który wykorzystał podanie Pawła Friszkemuta. Bielszczanie rozkręcili się dopiero po kilkunastu minutach gry i gdy zaczęli trafiać do bramki gości, robili to średnio co 2 minuty.

Po przerwie gdańszczanie mieli kilka dogodnych sytuacji bramkowych, ale najlepsza z nich po strzale Wojciecha Pawickiego zakończyła się uderzeniem w słupek. Gospodarze bezlitośnie punktowali rywali aż dobili do wyniku 7:1. Wówczas w bramce AZS UG Michała Kartuszyńskiego zmienił Marek Gonda, który zachował czyste konto. Gdańszczanie zdobyli za to dwie bramki, ale zdołali tylko zmniejszyć wymiar kary.

Oby gdańszczanie, którzy na chwilę obecną zamykają ligową tabelę, dobrze wykorzystali przerwę w rozgrywkach ekstraklasy. Najbliższy mecz podopiecznych trenera Hartmana czeka dopiero 8 listopada, gdy w hali AWFiS zmierzą się z Pogonią 04 Szczecin.

Pozostałe mecze 5. kolejki Futsal Ekstraklasy
Clearex Chorzów - AZS UŚ Katowice 5:2
Red Dragons Pniewy - Wisła Krakbet Kraków 4:2
Gwiazda Ruda Śląska - Red Devils FC Chojnice 1:3
KGHM Euromaster Chrobry Głogów - GAF Jasna Gliwice 3:3
Pogoń '04 Szczecin - Gatta Active Zduńska Wola poniedziałek

Tabela Futsal Ekstraklasy
kolejno: mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty
1. Clearex Chorzów 5 4 0 1 15: 9 12
2. Wisła Krakbet Kraków 5 3 1 1 24:12 10
3. Rekord Bielsko-Biała 5 3 1 1 24:14 10
4. Gatta Active Zduńska Wola 4 3 0 1 10: 8 9
5. KGHM Euromaster Chrobry Głogów 5 2 2 1 14:10 8
6. Red Devils FC Chojnice 5 2 1 2 19:17 7
7. GAF Jasna Gliwice 5 2 1 2 12:12 7
7. Red Dragons Pniewy 5 2 1 2 8: 8 7
9. Gwiazda Ruda Śląska 5 1 1 3 11:17 4
10. AZS UŚ Katowice 5 1 1 3 12:23 4
11. Pogoń '04 Szczecin 4 1 0 3 14:21 3
12. AZS UG GDAŃSK 5 0 1 4 12:24 1

Kluby sportowe

Opinie (4) 4 zablokowane

  • (1)

    To nieprawda, że dach przeciekał, zwłaszcza że prawie nie padało~!

    • 11 1

    • Warunki ...

      Warunki na zgrupowaniach były bardzo dobre :-)

      • 4 0

  • Komedia.

    I tak to się kończy.

    • 0 0

  • Panu Hartmanowi dziękujemy.

    Pora zakończyć kolesiostwo i wziąć kogoś kto ma pojęcie o Futsalu a Pan Hartman niech się zajmie Jaguarem bo od kiedy liga futsalu ruszyła to i wyniki tam spadły znacząco!!!!! nie da się pracować w 2 klubach, szkole, kadra pomorza, i wszędzie brak wyników :)

    • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane