- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (12 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (13 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (21 opinii)
- 4 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (12 opinii)
- 5 Tego jeszcze nie było. Na mecz samolotem
- 6 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (32 opinie)
Niepełnosprawni w Memoriale Żylewicza
13 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Paralekkoatletyka w 51. Memoriale Józefa Żylewicza. KL Lechia Gdańsk - PFRON
Monika Pudlis i Bogdan Król w wyścigach na wózkach oraz Ewa Matysiak i Przemysław Kowalski w konkursie pchnięcia kulą okazali się najlepsi w Pucharze PFRON. Blok konkurencji dla niepełnosprawnych już po raz 13. znalazł się w programie Memoriału Józefa Żylewicza, który zorganizował tradycyjnie Klub Lekkoatletyczny Lechia Gdańsk.
- Projekt integracji poprzez sport osób niepełnosprawnych zaczynaliśmy z PFRON, potem mieliśmy jako sponsorów firmy, a teraz znów walczymy pod egidą PFRON. Realizujemy klasyczne konkurencje, które są również w programie igrzysk paraolimpijskich - podkreśla Stanisław Lange, szef Memoriału Żylewicza oraz dyrektor KL Lechia.
W tym roku rywalizacja odbyła się w wyścigu wózkarzy oraz w pchnięciu kulą. O ile w tym pierwszym wszystko było jasne, decydował się wyłącznie czas pokonania 1500 metrów to w konkursie miotaczy trzeba było sięgnąć do specjalnych tabel.
- Kula była wypychana w różny sposób z: z koła, wózka i specjalnych siedzisk. Uzyskane odległości były przeliczane na punkty i to one dopiero wskazały końcową kolejność - dodaje dyrektor gdańskiego klubu.
MEDALIŚCI PUCHARU PFRON
Wyścig na 1500 metrów
Mężczyźni
1. Bogdan Król Orneta 2:51.31
2. Zbigniew Baran Bielsko-Biała 2:51.33
3. Michał Dziuba Olsztyn 2:57.49
Kobiety
1. Monika Pudlis Orneta 3:25.92
2. Katarzyna Zubowicz Wydminy 3:45.11
3. Joanna Czarnecka Bielsko-Biała 4:15.94
Pchnięcie kulą
Mężczyźni
1. Przemysław Kowalski Legionowo
2. Michał Łobocki Gdańsk
3. Dominik Skowroński Gdańsk
Kobiety
1. Ewa Matysiak Malbork
2. Wioletta Milewska Frombork
3. Agnieszka Leczkowska Elbląg
Wyścig na 1500 metrów
Mężczyźni
1. Bogdan Król Orneta 2:51.31
2. Zbigniew Baran Bielsko-Biała 2:51.33
3. Michał Dziuba Olsztyn 2:57.49
Kobiety
1. Monika Pudlis Orneta 3:25.92
2. Katarzyna Zubowicz Wydminy 3:45.11
3. Joanna Czarnecka Bielsko-Biała 4:15.94
Pchnięcie kulą
Mężczyźni
1. Przemysław Kowalski Legionowo
2. Michał Łobocki Gdańsk
3. Dominik Skowroński Gdańsk
Kobiety
1. Ewa Matysiak Malbork
2. Wioletta Milewska Frombork
3. Agnieszka Leczkowska Elbląg
Być może w Gdańsku narodziły się nowe talenty. Co prawda wyścig wózkarzy wygrali dobrze znani z sukcesów w poprzednich latach: Bogdan Król i Monika Pudlis, ale 61-latek musiał się sporo natrudzić, by ponownie wygrać. Pokonał swojego rywala na finiszu różnicą zaledwie 0.02 sekundy.
- Po minięciu mety nie byłem nawet pewny wygranej, gdyż wjechaliśmy niemal równo. Na dystansie nie było szans, by odskoczyć. Ścigałem się z młodym człowiekiem, który dopiero zaczyna. Jeśli będzie dobrze pracować, to już za pół roku może być najlepszy w Polsce. Ma dobrą figurę po jazdy, gdyż ma bardzo mocno rozbudowane górne partie mięśniowe górze, posiada niesamowitą siłę, a jest lekki zarazem Tutaj zwyciężyłem jeszcze cwaniactwem - ocenia Bogdan Król.
Jego konkurent przyjechał z Bielska-Białej i sam był lekko zaskoczony, że poszło mu tak dobrze.
- Zacząłem treningi dopiero w tym roku, to są moje początki, pierwsze zawody. Jeśli chodzi o sprzęt to myślę, że już nie odbiegam najlepszym. Trochę podglądam pana Bogdana, trochę sam się uczę, na swoich już błędach. Czas pokaże co z tego wyjdzie. Na pewno potrzebuje dużą siły i determinacji, by dojść do sukcesów - przyznaje Zbigniew Baran.
W kuli wygrał zawodnik, który również jest dopiero na początku kariery w sporcie niepełnosprawnych
- Przyjechałem z Legionowo. Trenuję 2-3 lata kulę, dysk i oszczep. To dopiero początki. Dotychczas udało mi się zdobyć brązowy medal na mistrzostwach Polski. Jednak sport uprawiam głównie dla siebie. Nie zawsze też starcza czasu na treningi, dlatego jakiś wielkich aspiracji, jeśli chodzi o wyniki nie mam. Na co dzień jestem pracownikiem administracji w firmie ochroniarskiej - mówi Przemysław Kowalski.
Łącznie w bloku dla niepełnosprawnych zaprezentowało się 27 zawodniczek i zawodników. Przyjechali do Gdańska z całej Polski.
- Duża w tym zasługa Bogdana Króla, która pomaga w zapewnieniu odpowiedniej frekwencji. Także przyciąga zawodników dobry socjal. Zwracamy koszty podróży, zapewniamy hotel i wyżywienie. Ponadto dla medalistów są nagrody finansowe: 300, 200 i 100 zł, a dla niektórych i indywidualne bonusy - dodaje dyrektor Stanisław Lange.
Tak walczono w wyścigu wózkarzy przed rokiem
Bardzo dobry wynik na 200 metrów był ozdobą memoriału. Zobacz bieg Karola Zalewskiego.
jag.
Miejsca
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (1) 1 zablokowana
-
2016-06-14 08:50
szacun dla wszystkich startujących
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.