- 1 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (68 opinii)
- 2 Lechia o pieniądze do ministra na akademię (33 opinie)
- 3 Arka przedłużyła kontrakt z piłkarzem (13 opinii)
- 4 Żużlowcy bez toru. Lider: Przesunąć ligę (34 opinie)
- 5 Polska jedzie na Euro po karnych z Walią (88 opinii)
- 6 Ogniwo rzuci się w pościg za liderem
Arka Gdynia - Juvenia Kraków 34:26. Sensacyjna wygrana z liderem na start rundy
23 marca 2024
(8 opinii)Zwycięstwa rugbistów Lechii i Arki
Rugbiści Lechii zdeklasowali u siebie Skrę Warszawa. Gdańszczanie zdobyli aż 12 przyłożeń, rywale odpowiedzieli jednym, a mecz zakończył się wynikiem 80:5 (47:0). Trener Paweł Lipkowski wprowadził do gry w ekstralidze dwóch debiutantów, a aż czterech zawodników zaliczyło pierwsze punkty w seniorskich rozgrywkach elity. Natomiast w Gdyni Arka w końcówce meczu zapewniła sobie punkt bonusowy, gdy grała z przewagą dwóch zawodników. "Buldogi" pokonali Budowlanych Łódź 34:10 (20:10).
Punkty zdobyli:
Lechia: Kevin Bracik 20, Miłosz Popławski 20, Sławomir Kaszuba 10, Piotr Piszczek 5, Igor Olszewski 5, Paweł Pieńkowski 5, Tomasz Rokicki 5, Jakub Muchlado 5, Rafał Torkowski 5
Skra: Maciej Liedel 5
LECHIA: Kacprzak, Wenta, Kaszuba (41 Muchlado) - Nowak (63 Dobkowski), Lademann (10 Pieńkowski, 70 Buczek) - Olszewski (60 Gruszka), Wójcik, Dabkiewicz - Piszczek (41 Boczulak) - M.Popławski - Zajkowski, Bracik (41 Rymon-Lipiński), Wilczuk, Rokicki - Narwojsz (55 Torkowski)
Skra na stadionie AWFiS Gdańsk stawiła się na ostatnią chwilę.
- Rozpoczęliśmy z 10 minutowym opóźnieniem, aby rywalem mogli przeprowadzić właściwą rozgrzewkę - wyjaśnia Paweł Lipkowski, trener Lechii.
Na tym kurtuazja biało-zielonych względem beniaminka ekstraligi skończyła się. Na początku gry defensywę gości rozbijał młyn, a dwa przyłożenia zaliczył filar Sławomir Kaszuba. Potem mieliśmy popis skuteczności Kevina Bracika. Zdobył on aż cztery przyłożenia, a Lechia na przerwę zeszła z prowadzeniem 47:0.
- Można powiedzieć mecz bez historii. Punktowaliśmy tak młynem jak i atakiem. Cały czas mieliśmy dużą przewagę. Natomiast warto, że radziliśmy sobie dobrze w znacznie przemeblowanym składzie. Zresztą liczne roszady miały miejsce także podczas spotkania. Warto odnotować debiuty kolejnych zawodników z rocznika 1997 oraz pierwsze punkty w ekstralidze kilku innych graczy - dodaje gdański szkoleniowiec.
Na początku drugiej połowy Skra zdobyła jedyne tego dnia przyłożenie. Potem znów dominowała już bardzo odmłodzona Lechia. Debiutu w ekstralidze zaliczyli: Mateusz Rymon-Lipiński i Patryk Gruszka.
- Aż czterech zawodników zdobyło pierwsze przyłożenia w seniorskich rozgrywkach. Są to: Paweł Pieńkowski, Jakub Muchlado, Igor Olszewski i Rafał Torkowski - wylicza Sebastian Dobkowski, kierownik gdańskiej drużyny, który na ostatni kwadrans także wyszedł na boisko jako zawodnik.
Prawdziwą huśtawkę nastrojów przeżył Pieńkowski. Już w 10. minucie musiał wejść do gry, gdyż uraz kolana odnowił się Rafałowi Lademannowi, po przerwie zaliczył punkty na 52:5, a po godzinie gry sam potrzebował pomocy medycznej. Zszedł z boiska z kontuzją kolana.
Punkty zdobyli
Arka: Dawid Banaszek 14, Łukasz Szostek 5, Paweł Dąbrowski 5, Radosław Rakowski 5, Szymon Sirocki 5
Budowlani: Piotr Karpiński II 5, Krystian Pogorzelski 5
ARKA: Bojke, Wojaczek, Bartkowiak - Grabowski (Komosiński), Podolski (Zdunek) - Kwiatkowski (Korbolewski), Raszpunda (Zypper), P.Dąbrowski (Mikołajczyk) - Szostek - Banaszek - Stępień (M.Dąbrowski), Szrejber (Witt), Rakowski, Sirocki - Zaradzki (Plichta)
Na zakończenie poprzedniego sezonu Arka i Budowlani na Narodowym Stadionie Rugby zagrali w finale ekstraligi. Po ciężkim boju gdynianie triumfowali 24:19. W sobotę "Buldogi" triumfowali w wyższych rozmiarach, ale końcowy wynik nie do końca oddaje obraz gry.
- Był to ciężki dla nas mecz. Zwłaszcza w pierwszej połowie gra była dosyć wyrównana. Po przerwie przycisnęliśmy, a w końcówce udało nam się zdobyć jeszcze bonusowe przyłożenie - relacjonował Maciej Stachura, szkoleniowiec mistrzów Polski.
ARKA - BUDOWLANI 24:19 W FINALE EKSTRALIGI. PRZYPOMNIJ SOBIE TEN MECZ, ZOBACZ ZDJĘCIA
Po pół godzinie gry Budowlani prowadzili 10:6. Raz udało im się przyłożyć. Na pole punktowe gospodarzy przedarł się kadrowicz Piotr Karpiński II. Pozostałe zaś punkty z podwyższenia i karnego wykopał Krystian Pogorzelski. Natomiast "Buldogi" do tego momentu odpowiedzieli tylko dwoma celnymi uderzeniami z karnych Dawida Banaszka.
Jednak jeszcze przed przerwą ataki "Buldogów" przyniosły skutek. Na pole punktowe rywali przebili się Paweł Dąbrowski i Radosław Rakowski, a Banaszek z podwyższeń ustalił wynik po 40 minutach gry na 20:10.
W drugiej połowie przewaga Arki była już wyraźna. Jedyną niewiadomą była nie kwestia wskazania zwycięzcy, ale jedynie to, czy gdynianom uda się zdobyć czwarte przyłożenie, a tym samym zainkasują punkt bonusowy.
I właśnie na tym tle były kontrowersje. Łodzianie opuszczali boisko z przeświadczeniem, że sędziowie pomogli gospodarzom zdobyć czwarte przyłożenie.
- Nie było przegranego meczy przez Łódź, po którym by nie narzekali na sędziów - bagatelizuje sprawę trener Stachura.
"Piątkę" na wagę pięciu punktów dla miejscowych już w doliczonym czasie gry zdobył Szymon Sirocki. Wówczas rywale grali w "13". Żółte kartki, równoznaczne z czasowym wykluczeniem z gry, a w tym przypadku już do końca meczu zobaczyli: Paweł Stępień i Bartosz Kościelski.
Trzeba jednak dodać, że wcześniej żółtą kartkę sędziowie pokazali młynarzowi Arki, Jackowi Wojaczkowi.
Typowanie wyników
Jak typowano
99% | 353 typowania | LECHIA Gdańsk | |
0% | 2 typowania | REMIS | |
1% | 2 typowania | Skra Warszawa |
Jak typowano
96% | 339 typowań | ARKA Gdynia | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
4% | 13 typowań | Budowlani Łódź |
Tabela po 8 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Arka Gdynia | 8 | 7 | 0 | 1 | 464:82 | 36 |
2 | Lechia Gdańsk | 7 | 7 | 0 | 0 | 305:103 | 34 |
3 | Pogoń Siedlce | 8 | 5 | 0 | 3 | 227:133 | 26 |
4 | Budowlani Łódź | 8 | 5 | 0 | 3 | 198:167 | 25 |
5 | Ogniwo Sopot | 7 | 4 | 0 | 3 | 163:183 | 20 |
6 | Posnania | 8 | 1 | 0 | 7 | 133:308 | 6 |
7 | Orkan Sochaczew | 6 | 1 | 0 | 5 | 84:300 | 4 |
8 | Skra Warszawa | 8 | 0 | 0 | 8 | 89:387 | 1 |
* Posnania nie przystąpiła do rundy wiosennej.
Wyniki 8 kolejki
- LECHIA GDAŃSK - Skra Warszawa 80:5 (47:0)
- ARKA GDYNIA - Master Pharm Budowlani 34:10 (20:10)
- OGNIWO SOPOT - Orkan Sochaczew (przełożony na 5 grudnia)
- Pogoń Siedlce - Posnania 57:0 (34:0)
Kluby sportowe
Opinie (84) ponad 20 zablokowanych
-
2015-11-01 20:22
(4)
Nie środowisko rugby a siebie personalnie.
Za taki numer powinno nastąpić natychmiastowe rozwiązanie kontraktu.
A jak ktoś jest dobrym zawodnikiem to inne kluby przyjmą go z otwartymi rękoma.- 16 1
-
2015-11-01 20:33
(1)
To 40 letni zawodnik, kto go weźmie? Pasik do Rumii? Nie ma żadnych kontraktów i nie ma sianka ani podstaw prawnych aby to odzyskać, rugby niestety ciągły zjazd w dół.
- 9 1
-
2015-11-02 10:31
Kolego trochę się rozpędziłeś mówiąc o Pasiku oraz Arce Rumia. Uważam, że żaden klub nie chciałby takiego zawodnika po tym jak się zachował, obojętnie jakie posiada umiejętności oraz ile ma lat..
- 14 0
-
2015-11-02 04:37
Panie Jacku! (1)
Bardzo współczuję Panu z powodu kłopotów rodzinnych.
Jednak obrzucanie własnego brata inwektywami tylko dlatego , że kibicował Panu tak mocno, że aż obgryzał paznokcie uważam za wysoce niestosowne.
Aluzja co do tuszy i reszty Pana określeń w stosunku do brata pozostawiam bez komentarza.
Życzę Panu szczęśliwego rozwiązania braterskich nieporozumień i mam nadzieję, że w przyszłości będzie Pan komunikował się bezpośrednio z osobą zainteresowaną bez pośrednictwa mediów społecznościowych.- 13 5
-
2015-11-02 08:02
A to to chyba napisała facetka w obronie swojego misia...
Forma wysoce urzędowa ...- 7 4
-
2015-11-01 10:35
(4)
Kończ waść wstydu oszczędź - to już ten czas, a Twoja wypowiedź na FB pokazuje że już naprawdę pora przestać grać...
- 24 2
-
2015-11-02 07:20
Do tej pory osłabiał zespół "tylko" sportowo w każdym meczu, teraz zabrał się za osłabienie wizerunku całego środowiska...
- 5 0
-
2015-11-01 12:04
(2)
a ja wierzę, że trener wyciągnie jakies konsekwencje.
- 12 0
-
2015-11-01 12:55
buhahaaa zartownis z ciebie (1)
- 8 0
-
2015-11-01 13:16
fakt. chyba popłynełem
- 11 0
-
2015-11-02 05:22
"rozmowy w toku"...
Witam Panie Jacku.
Proszę nam opowiedzieć o swoich problemach...- 27 0
-
2015-11-01 18:35
Wojaczek
p.Jacku jak chcial pan osmieszyc srodowisko rugby to się panu udalo ,GRATULUJE
- 25 1
-
2015-11-01 09:27
juz czas (1)
Przecieź jaca miał juz nie grać.mial byc trenerem seniorów w spacerowym rugby.to gra wybitnie.i po co w Arce.
- 13 2
-
2015-11-01 17:33
gdzie trenerzy?
Gdzie trenerzy.podobno dwu sie tak mieni.co oni na to.gdzie ich autorytet.chyba legl juz dawno.co powszechnie wiadomo.
- 12 0
-
2015-11-01 14:36
(1)
jaki płacz budowlanych na stronie expresuilustrowanego. zrzucaja porazke na sędziów ... im wiecznie nic nie pasuje . może mniej gwiazdorstwa a więcej gry.
ps. co z młodym Plonka , jakaś poważna kontuzja- 10 0
-
2015-11-01 17:29
Po przegrsnej z lechia
Tez narzekali na sedziow. Marek po rekonstrukcji krzyzowych.
- 6 0
-
2015-11-01 17:26
co z janeczko - kolano operacja przerwa,
jakies kontrole antydopingowe- 4 2
-
2015-11-01 14:38
Guga masakra co Ty chłopie wypisujesz! Tragedia i wstyd ale szkoda słów na Ciebie, taki sztywny a jednak mięka faja! Juz pokasowakeś na FB te bzury i teraz przepraszasz. Dobra beka z Ciebis
- 18 4
-
2015-11-01 13:41
Pan Jacek
O jakie wielkie zaskoczenie. Kto mial okazje obcowac z panami "rugbystami" ten wie ze jest to normalny jezyk jakim sie posluguja w stosunku do siebie i do innych. Bo rugby to styl zycia. Taki jest wlasnie styl tych zawodnikow.
Dodatkowo pewnie wkrotce okaze sie jak bardzo kosztowna byla ta wypowiedz. Najpozniej na poczatku nowego roku okaze sie ile obcieto w urzedzie pieniadze na rugby. Koledzy Pana Jacka juz moga mu podziekowac, w przyszlym roku drodzy "rugbysci" zarobicie mniej.- 16 1
-
2015-11-01 10:19
wojaczek? (1)
Kim jest wojaczek? Kiedyś to Był przeciętny zawodnik a teraz..... nadaje się do zbierania złomu!
- 21 2
-
2015-11-01 12:03
właśnie! kim on jest???? Takim czymś szkoda sobie nawet glowę zawracać. Patrzenie na ślimaka jest bardziej emocjonujące niż patrzenie na niego jak chodzi po boisku.
- 20 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.