Ogniwo Sopot nie miało respektu dla mistrza Polski. Podopieczni Karola Czyża pokonali na wyjeździe Master Pharm Budowlanych Łódź 23:8 (17:15). Kolegów poprowadził do tego Wojciech Piotrowicz, który zdobył 18 punktów z karnych. Natomiast na początek 2. kolejki ekstraligi Arka przegrała w Gdyni wysoko z Pogonią Siedlce 8:45 (8:28). Mecz Lechii Gdańsk w Lublinie z tamtejszymi Budowlanymi jest wyznaczony na 15 w niedzielę.
Master Pharm Budowlani Łódź - Ogniwo Sopot 18:23 (15:17)
Punkty dla Budowlanych: Toma Mchedlidze 10, Paul Walters 8
Punkty dla Ogniwa: Wojciech Piotrowicz 18, Roman Żuk 5
OGNIWO: Mokrecow (67 Wojtkuński), Karol,
Marcin Wilczuk - A. Piotrowski, Anuszkiewicz (65 Węgierski) - Powała-Niedźwiecki, Rogowski (45 Nitschke), Zeszutek - Plichta - Piotrowicz - Czasowski, Szablewski (50 Najdul), Szczepański,
Mariusz Wilczuk - Żuk
Ogniwo jechało mecz z Budowlanymi mając ze sobą serię aż 14 lat bez zwycięstwa nad tym rywalem. W składzie drużyny
Karola Czyża zabrakło:
Sławosza Hodury, Filipa Raua i
Mateusza Mrowcy. Niepewny był także występ powołanego do reprezentacji Polski
Piotra Zeszutka, ale kapitanowi drużyny na szczęście udało się wybiec na boisko.
Mecz z mistrzem Polski oraz zdobywcą Pucharu Polski z 2016 roku był bardzo wyrównany. Drużyny nie odpuszczały sobie ani centymetra boiska. Gościom udawało się zdobywać kolejne rzuty karne. To była woda na młyn dla doskonale dysponowanego tego dnia
Wojciecha Piotrowicza. Najpierw wykonywane przez niego trzy stałe fragmenty gry dały wynik 9:15. A gdy trafił pomiędzy słupy tuż przed końcem pierwszej połowy zrobiło się 12:15. Zamknął ja jedynym przyłożeniem w tym spotkaniu dla przyjezdnych
Roman Żuk.
- Mecz odbywał się na zasadzie cios za cios. Drużyna z Łodzi miała przewagę w młynie dyktowanym. Nas, jeżeli chodzi o zdobycz punktową, ratowała dobra gra nogą Piotrowicza. Poza tym wykazywaliśmy się sporą determinacją w obronie - mówi trener Czyż.Po zmianie stron obie drużyny jeszcze bardziej postawiły na defensywę. Ponownie skrupulatnie wykorzystał to Piotrowicz. Choć gospodarze po karnym wrócili na prowadzenie (18:17), to on także skutecznie egzekwował kolejne dwa stałe fragmenty gry czym dał Ogniwu zwycięstwo.
- Karne przynosił głównie dobry odbiór piłki w formacji raka, raz zdarzyła się też wysoka szarża przeciwnika. U nas także Robert Rogowski nie ustrzegł się jej, za co zarobił żółtą kartkę w końcówce pierwszej połowy - dodaje Czyż.PRZECZYTAJ RELACJE ZE SPOTKAŃ TRÓJMIEJSKICH DRUŻYN W PIERWSZEJ KOLEJCE
10 TRÓJMIEJSKICH RUGBISTÓW POWOŁANYCH NA MECZ POLSKA - HOLANDIAArka Gdynia - Pogoń Siedlce 8:45 (8:28)Punkty dla Arki: Daniel Podolski 5,
Dawid Banaszek 3
Punkty dla Pogoni: Mateusz Lament 10, Maciej Panasiuk 10, Rafał Janeczko 10, Paweł Antoszuk 5, Tomasz Rokicki 5, Daniel Gdula 5
ARKA: Bojke (79 Zalas), Machlik(80 Trzebiatowski), Bartkowiak - Podolski, Zdunek (80 Mikołajczyk) - Kuzimski, Zypper, Grabowski - Szostek (58 Szyc) - Banaszek - Rakowski, Stępień, Plichta, Machnio (60 Witt, 75 Paszkowski) - Sirocki
Arka dokonała trzech zmian w składzie w porównaniu z inauguracyjną kolejką. Niby niewiele, ale jakość gry się obniżyła, bo ogranych zawodników zastąpili młodzi. Zabrakło m.in. jednego z dwóch gdyńskich kadrowiczów na najbliższy mecz z Holandią - filara
Radosława Bysewskiego. Nie wiadomo, czy nadal grać będzie w Gdyni. A właśnie siłą fizyczną, przygotowaniem motorycznym grą w młynach dyktowanych gospodarze najbardziej ustępowali Pogoni.
Goście zdobyli dwa pierwsze przyłożenia. Arka odpowiedziała "piątką"
Daniela Podolskiego na 5:14. Wydawało się, że "Buldogi" jeszcze podejmą walkę nawet wówczas, gdy
Dawid Banaszek trafił z karnego na 8:21. Niestety, gospodarzom zabrakło koncentracji na przełomie połów. Stracili 7 punktów do szatni i tym samym już w pierwszej połowie Pogoń zapracowała na punkt bonusowy. Natomiast zaraz po rozpoczęciu drugiej części gry goście przyłożyli jeszcze dwa razy.
Od wyniku 8:40
Maciej Stachura zaczął jeszcze bardziej odmładzać skład. Możliwość debiutu otrzymał
Nikodem Zalas. Natomiast pecha miał
Tomasz Witt. Na boisku wytrwał tylko kwadrans. Musiał zejść na skutek kontuzji.
Arka starała się atakować, kilka razy była nawet blisko przyłożenia, ale wynik zmienili już tylko goście. W doliczonym czasie zaliczyli kolejne przyłożenie.
- Ustępowaliśmy rywalom pod względem przygotowania motorycznego, ale nie tylko. Praktycznie w każdym elemencie byli lepsi. Nam brakowało rutynowanych zawodników w młynie jak na przykład Perzaka czy Raszpundy. W III linii grę próbował ciągnąć Grabowski, ale było to za mało. Nie wykorzystaliśmy też szans na przyłożenia, które mieliśmy - ocenił trener Stachura. Brakowało także
Rafała Kwiatkowskiego. Przed meczem został on oficjalnie pożegnany. Jak informowaliśmy zdecydował się zakończyć karierę.
NIEDZIELNA WYGRANA LECHII, CHOĆ KOŃCZYŁA W LUBLINIE W "13"
Typowanie wyników
1 kwietnia 2017, godz. 15:00
HIT
3 pkt.
Budowlani SA Łódź
OGNIWO Sopot
Jak typowano
| 86% |
270 typowań |
Budowlani SA Łódź |
|
| 0% |
1 typowanie |
REMIS |
|
| 14% |
43 typowania |
OGNIWO Sopot |
|
Gdynia, Kazimierza Górskiego 10
3 pkt.
ARKA Gdynia
Pogoń Siedlce
Jak typowano
| 88% |
297 typowań |
ARKA Gdynia |
|
| 0% |
2 typowania |
REMIS |
|
| 12% |
39 typowań |
Pogoń Siedlce |
|
Tabela po 2 kolejkach
Rugby - Ekstraliga
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bilans |
Pkt. |
|
1
|
Pogoń Siedlce
|
2
|
2
|
0
|
0
|
86:8
|
10
|
|
2
|
Ogniwo Sopot
|
2
|
2
|
0
|
0
|
61:25
|
9
|
|
3
|
Budowlani Łódź SA
|
2
|
1
|
0
|
1
|
92:33
|
6
|
|
4
|
Arka Gdynia
|
2
|
1
|
0
|
1
|
37:59
|
5
|
|
5
|
Juvenia Kraków
|
2
|
1
|
0
|
1
|
45:101
|
5
|
|
6
|
Lechia Gdańsk
|
2
|
1
|
0
|
1
|
44:46
|
4
|
|
7
|
Budowlani Lublin
|
2
|
0
|
0
|
2
|
24:68
|
0
|
|
8
|
KS Budowlani Łódź
|
2
|
0
|
0
|
2
|
27:76
|
0
|
Tabela wprowadzona: 2017-04-03
Wyniki 2 kolejki
- ARKA GDYNIA - Pogoń Siedlce 8:45 (8:28)
- Budowlani SA Łódź - OGNIWO SOPOT 18:23 (15:12)
- Budowlani Lublin - LECHIA GDAŃSK 17:30 (5:27)
- Juvenia Kraków - KS Budowlani Łódź 35:27 (7:13)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
