Mistrzostwa Europy w klasie Finn, II Regaty Konsulów oraz Puchar VGSD zwieńczy 21. Volvo Gdynia Sailing Days. W trzytygodniowej imprezie, z zachowaniem rygorów sanitarnych, wdług danych PZŻ w 20 konkurencjach rywalizowało blisko 1000 żeglarek i żeglarzy. - Ryzyko oczywiście jest, ale naszym zadaniem jest nauczyć się żyć z koronawirusem i przede wszystkim pokazywać pozytywne nastawienie - podkreśla Tomasz Chamera, prezes Polskiego Związku Żeglarskiego.
Mistrzostwa Europy w klasie Finn seniorów i mastersów były najbardziej prestiżowymi regatami w ramach żeglarskiego festiwalu Volvo Gdynia Sailing, które odbyły się już po raz 21. Obowiązywała zasady sanitarne oraz zachowania dystansu społecznego.
- Polska to obecnie epicentrum światowego żeglarstwa. To u nas odbywa się najwięcej regat, co nie znaczy, że lekceważymy kwestie bezpieczeństwa. Wręcz przeciwnie, to my zaproponowaliśmy Ministerstwu Sportu określone zasady, które wdrożyliśmy i skrupulatnie ich przestrzegamy. Ryzyko oczywiście jest, ale naszym zadaniem jest nauczyć się żyć z koronawirusem i przede wszystkim pokazywać pozytywne nastawienie. Dla sportowców nie ma nic gorszego jak trenowanie bez celu i bez możliwości sprawdzenia swojej formy w rywalizacji. Kiedy dostali w Gdyni taką szansę, widać jak są jej spragnieni i jak cieszą się z możliwości ścigania. Poza odwołanymi młodzieżowych mistrzostwami świata w klasie 470 i poza koniecznością zmiany formatu z mistrzostw świata na Puchar Europy w klasie Micro, udało się nam przeprowadzić pełen pakiet imprez - ocenił Tomasz Chamera, prezes Polskiego Związku Żeglarskiego.Wdeług danych PZŻ w Volvo Gdynia Sailig Days przez trzy tygodnie w 20 konkurencjach rywalizowało blisko 1000 żeglarzy. Natomiast mistrzostwa kontynentu zgromadziły na starcie 70 żeglarzy z 27 państw. Klasyfikacja końcowa ustalono została ustalona na podstawie wyników 10 wyścigów. Triumfował Węgier
Zsombor Berecz przed obrońcą ubiegłorocznego tytułu - Brytyjczykiem
Gilesem Scottem oraz Hiszpanem
Joanem Cardoną Mendezem.
Najlepszy z Polaków -
Piotr Kula (GKŻ Gdańsk) zajął 16. miejsce. W gronie młodzieżowców na 5. pozycji uplasował się
Kacper Mazurek (AZS UW Warszawa), a wśród Mastersów (powyżej 40 lat) czwarty był
Andrzej Romanowski (OŚ AZS Poznań).
W dwóch ostatnich dniach Volvo Gdynia Sailing Days rozegrano II Morskie Regaty Konsulów. Rywalizowało osiem ekip. Zwyciężyła załoga konsula honorowego Republiki Malty -
Sławomira Kalickiego.
- Wygrałem, bo miałem świetną załogę. Regaty wymagały od nas sporego wysiłku, sprawności i zaangażowania całej załogi. Takie zawody to jest coś, co cieszy i co się potem miło wspomina - ocenił triumfator.Dwie kolejne klasy rywalizowały w Pucharze Volvo Gdynia Sailing Days. Załoga Arki Gdynia (Paweł Trella Jakub Wiedeheft Mateusz Narloch Piotr Bela) zwyciężyła na jachtach 2020, a Jakub Gajewski i Daniel Olszak na Delphia 24.
Natomiast Puchar Polski Jachtów Kabinowych T2 zakończył się wygraną
Piotra Adamowicza, który miał w załodze Marka Świecę i Grzegorza Rokitę (AKM Gdańsk).
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
