• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

AZS AWFiS Balta Gdańsk w grupie mistrzowskiej Lotto Superligi tenisistów stołowych

jag.
26 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
aktualizacja: godz. 04:02 (28 listopada 2020)
Patryk Chojnowski nieoczekiwanie przegrał pierwszą grę w meczu z zespołem Energa Manekin Toruń, ale poem jak na lidera ekipy AZS AWFiS Balta Gdańsk przystało, zdobył punkt, który przesądził o awansie do grupy mistrzowskiej Lotto Superligi. Patryk Chojnowski nieoczekiwanie przegrał pierwszą grę w meczu z zespołem Energa Manekin Toruń, ale poem jak na lidera ekipy AZS AWFiS Balta Gdańsk przystało, zdobył punkt, który przesądził o awansie do grupy mistrzowskiej Lotto Superligi.

AZS AWFiS Balta Gdańsk awansował do grupy mistrzowskiej Lotto Superligi, a tym samym zrealizował podstawowy cel na sezon 2020/21, jakim było utrzymanie. Akademicy w ostatnim meczu rundy zasadniczej musieli się sporo nadenerwować, gdyż przegrywali już 0:2, a w kolejnej grze Energa Manekin Toruń była o 2 punkty, aby wypchnąć gospodarzy z najlepszej szóstki rozgrywek. Ostatecznie Szymon Malicki obronił się w grze na przewagi, decydujący zdobył Patryk Chojnowski, a o zwycięstwie w meczu 3:2 przesądził debel Tomasz Tomaszuk - Malicki.





Aktualizacja, 28.11.2020, godz. 4:02

Niesamowite nerwy i emocje towarzyszyły meczowi o awans do grupy mistrzowskiej, który wieczorem 27 listopada odbył się w gdańskiej hali przy ul. Czyżewskiego. Gospodarze byli na krawędzi oddania rywalom 6. miejsca w tabeli. Przegrali bowiem dwa pierwsze pojedynki, w trzecim przegrywali 1:2, a ostatecznie rozstrzygnęła w nim gra na przewagi.

Gdańszczan w meczu utrzymał Szymon Malicki, który piątego seta z Tomaszem Kotowski wygrał 12:10. Natomiast punkt, dający AZS AWFiS Balta Gdańsk do grupy mistrzowskiej zdobył Patryk Chojnowski.

Zwycięstwo w meczu nad zespołem Energa Manekin Toruń zapewnił debel Tomasz Tomaszuk - Malicki. Dla gdańskiej drużyny jest to już ósme zwycięstwo w tym sezonie.

AZS AWFiS Balta Gdańsk - Energa Manekin Toruń 3:2


Patryk Chojnowski - Damian Węderlich 1:3 (8:11, 6:11, 11:4, 7:11)
Tomasz Tomaszuk - Konrad Kulpa 2:3 (11:7 (11:5, 2:11, 9:11, 10:12)
Szymon Malicki - Tomasz Kotowski 3:2 (7:11, 11:4, 9:11, 11:8, 12:10)
Patryk Chojnowski - Konrad Kulpa 2:1 (9:11, 11:6, 11:3)
Tomasz Tomaszuk, Szymon Malicki - Damian Węderlich, Tomasz Kotowski 2:1 (10:12, 11:5, 11:6)

AZS AWFiS Balta z dorobkiem 22 punktów sezon zasadniczy ukończył na 6. miejscu. Poza gdańską drużyną w grupie mistrzowskiej znalazły się ekipy: Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki, Dekorglass Działdowo, Dojlidy Białystok, broniący tytułu Sokołów Jarosław i Lotto Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz. Rywalizacja o medale rozpocznie się w styczniu.

Natomiast zespoły z miejsc 7-13 w drugiej części sezonu zagrają o utrzymanie. Zdegradowana zostanie tylko najsłabsza drużyna.
Radość po zdobyciu punktu na wagę awansu do grupy mistrzowskiej. Radość po zdobyciu punktu na wagę awansu do grupy mistrzowskiej.


AZS AWFiS Balta Gdańsk jest krok od awansu do najlepszej "6" Lotto Superligi. Jeśli uda się w tym gronie znaleźć akademikom, zrealizują już cel, który był postawiony na sezon 2020/21. Drużyna liczyła przede wszystkim na uniknięcie degradacji. W sukurs przyszła im... pandemia koronawirusa, czyli brak możliwości ściągnięcia tenisistów stołowych z Azji przez niektóre kluby.

Akademicy od początku rozgrywek nastawili się na polski skład i na tym zyskali. Przed ostatnim meczem sezonu zasadniczego zajmują 6. miejsce, czyli ostatnie premiowane grą w drugiej części sezonu w gronie najlepszych, a tym samym już teraz gwarantujące utrzymanie. Jednak czy to stanie się faktem, rozstrzygnie dopiero najbliższy mecz z  drużyną Energa Manekin Toruń. Rywale obecnie są gorsi o trzy punkty.

- Aby zachować miejsce w "6", możemy przegrać, ale nie wyżej niż 2:3. Kluczem do sukcesu są oczywiście dwa punkty naszego lidera - Patryka Chojnowskiego, ale na zdobycie punktów stać zarówno: Szymona Malickiego, jak Tomasza Tomaszuka, jak również debla, w którym ci dwaj ostatni zawodnicy grali od początku sezonu. Te rachuby robimy przy założenia, że Toruń zagra polskim składem, a nie ściągnie nagle Japończyka - mówi nam Bartosz Gajek, kierownik sekcji tenisa stołowego i wiceprezes gdańskiego klubu.
Kluczowe dla losów spotkania może być to, kto kogo przechytrzy w ustawieniu. Zawodnik, ustawiony na pozycji numer jeden zagra tylko jednego singla, ale później, gdyby byłby wynik 2:2, musi wyjść do piątego, decydującego pojedynku o wyniku spotkania, w deblu.

- Patryk ma nie tyle może kłopoty, ale Konrad Kulpa nie do końca mu leży. Liczymy jednak nie tylko na niego, ale również na Malickiego, który wychował się w nieodległym od Torunia - Grudziądzu oraz na Tomaszuka, który jednak jak często młodzi zawodnicy, potrafi zagrać fenomenalną piłka, a następnie zepsuć najprostszą. Brakuje mu jeszcze stabilizacji formy - dodaje Bartosz Gajek.
Bezpośrednią transmisję z meczu, 27 listopada, w piątek od godziny 18 zapowiada kanał telewizyjny Sportklub Polska.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (2)

  • wygracie panowie

    • 2 0

  • Kierownik sekcji???????

    Jakiej sekcji? Tam jest kółko wzajemnej adoracji.

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane