Robert Sobera, Wenezuelka Robeilys Peinado oraz Natalia Lewandowska to triumfatorzy 34. konkursu "Tyczka na molo". Zadowolony był również Michał Gawenda, który uzyskał 5.11 i zdobył minimum na mistrzostwa Europy juniorów. Natomiast równie duże brawa jak najlepsi zbierał Danił Kaliniczenko. 6-latek skoczył 152 cm.
Aktualizacja, 4.07, godz. 19:11Drugi dzień 34. Tyczki na molo zaczął się od rywalizacji najmłodszych adeptów tej konkurencji. W 13-osobowej stawce, w której było 4 chłopców, najlepsza okazała się
Natalia Lewandowska. 15-latka SKLA Sopot uzyskała 3.62 m.
Równie duże brawa jak najlepsi zebrał
Danił Kaliniczenko. Syn trenera tyczkarzy i tyczkarek -
Wiaczesława Kaliniczenki ma dopiero 6 lat. Za pomocą tyczki w Sopocie pokonał poprzeczkę zawieszono na 152 cm.
W konkursie pań nie zawiodła faworytka.
Robeilys Peinado z Wenezueli wygrała wynikiem 4.56, a potem bezskutecznie atakowała 4.70. W tej sytuacji teoretycznie powinna z nią podjąć walkę
Jana Gładiczuk, która skakała już wcześniej na tych poziomach, ale Ukrainka poprzestała na wyniku 4.26, czyli na pierwszej wysokości do której w ogóle w tym konkursie podeszła Peinado.
10 centymetrów niżej rozstrzygnęła się rywalizacja o najniższy stopień podium. Zdobyła je teoretycznie słabsza z Turczynekn
Demet Parlak, gdy jej rodaczka -
Buse Arikazan była piąta z takim samym rezultatem.
Zawodniczki z tego kraju rozdzieliła najlepsza z Polek. Dla 19-letniej
Victorii Kalitty (Zawisza Bydgoszcz) skok na 4.16 oznaczał nie tylko 4. miejsce, ale również poprawienie o 5 cm rekordu życiowego.
Najlepsza z trójmiejskich tyczkarek -
Agnieszka Kaszuba (KL Gdynia) poprzestała na 4.06, a tuż za nią z tym samym wynikiem uplasowała się
Emilia Kusy (SKLA).
- Robeilys Peinado (Wenezuela) - 4.56
- Jana Gładiczuk (Ukraina) - 4.26
- Demet Parlak (Turcja) - 4.16
- Victoria Kalitta - 4.16
- Buse Arikazan - 4.16
- Agnieszka Kaszuba - 4.06
- Emilia Kusy - 4.06
- Lilly Nickolas - 3.86
- Maja Chamot - 3.66
Tyczka na molo. Przeczytaj zapowiedź
34. konkurs "Tyczka na molo" po raz pierwszy w historii został podzielony na dwa dni. W sobotę, 3 lipca na liście startowej znalazło się 9 zawodników. Najlepszy okazał się
Robert Sobera, który skoczył 5.51 m. Taki sam wynik uzyskał
Paweł Wojciechowski, ale on dokonał tego dopiero w trzeciej próbie, a jego rywal - w drugiej. Obaj będą reprezentowali nasz kraj podczas igrzysk olimpijskich w Tokio.
- Cały konkurs zakończył się szczęśliwie. Wszystkie założenia zostały spełnione, ponieważ jednym z celów była popularyzacja lekkoatletyki i skoku o tyczce. Molo to takie miejsce w Sopocie, gdzie ludzie mogą na dłużej zatrzymać się i obejrzeć rywalizację, której w większości przypadków nigdy nie widzieli wcześniej, ponieważ nie wybierają się na stadiony. Zwycięstwo Roberta nie powinno nikogo dziwić. Razem z Pawłem zaprezentowali wysoki poziom prawdopodobnie w ostatnich zawodach przed igrzyskami. Teraz wystarczy trzymać za nich kciuki i czekać na imprezę w Tokio - mówi nam Jerzy Smolarek, dyrektor Sopockiego Klubu Lekkoatletycznego.Reprezentacja Polski w lekkoatletyce na igrzyska olimpijskie Tokio 2020 - pełna lista
Zawody na 3. miejscu miejscu zakończył
Ivan Jeriomin. Sześciokrotnemu mistrzowi Ukrainy nie udało się pokonać tej wysokości, co jego wspomniani konkurenci. 5,41 to wszystko, czego dokonał tego dnia.
Olimpijczyk na Tokio w 10-boju
Paweł Wiesiołek uzyskał 5.01. Natomiast 10 centymetrów wyżej skoczył
Michał Gawenda. Dla 16-latka jest to nowy rekord życiowy, a zarazem minimum na mistrzostwa Europy juniorów. Tyczkarz Skry Warszawa potwierdził, że w Sopocie skacze mu się doskonale. Przed rokiem poprawił tutaj ponad 40-letni rekord Polski juniorów młodszych.
Natomiast żadnego udanego skoku nie udało się oddać dwóm zawodnikom.
Ilia Krawczenko odpadł właśnie na 5.11, a Brazylijczyk
Augusto Dutro trzy razy stracił poprzeczkę zawieszoną 30 cm wyżej.
Tyczka na molo 2020 - przeczytaj relację, zobacz video i foto
- Robert Sobera - 5.51
- Paweł Wojciechowski - 5.51
- Ivan Jeriomin - 5.41
- Valco van Wyk - 5.21
- Michał Gawenda - 5.11
- Sebastian Chmara - 5.01
- Paweł Wiesiołek - 5.01
- Ilia Krawczenko (Ukraina) - nie zaliczył żadnej wysokości
- Augusto Dutra (Brazylia) - nie zaliczył żadnej wysokości
dak.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
