- 1 Arka pozyskała Navarro, ostatki właściciela (7 opinii) LIVE!
- 2 Darmowa inauguracja sezonu na żużlu (14 opinii)
- 3 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (27 opinii)
- 4 Tego jeszcze nie mieli. Na mecz samolotem (6 opinii)
- 5 Arka współpracuje z SI. Chce budować (29 opinii)
- 6 Hiszpan na testach w Arce. Stolc na dłużej (24 opinie)
Miedź Legnica - Arka Gdynia. Marc Navarro pozyskany, ostatki Michała Kołakowskiego LIVE!
29 marca 2024
(7 opinii)42. derby Arka Gdynia - Lechia Gdańsk. Pavels Steinbors kontra Flavio Paixao
42. derby Arka Gdynia - Lechia Gdańsk rozpoczną się na stadionie przy ul. Olimpijskiej we wtorek o godzinie 20:30. Ceny biletów w dniu meczu wzrosły i kosztują od 18 do 51 zł, a wejściówki VIP 120 zł. Goście nie mogą uczestniczyć w spotkaniu w grupie zorganizowanej. Faworytem są biało-zieloni. - Nie patrzę na to. Wszyscy wiedzą, jak ważny to bój i ja dodatkowo nie muszę tego podkręcać - zapewnia Flavio Paixao, który w ubiegłym roku lokalnemu rywalowi strzelił aż 6 goli. - Trzeba się ogarnąć. Każda czarna passa musi się kiedyś skończyć - twierdzi Pavels Steinbors, bramkarz żółto-niebieskich.
Typowanie wyników
Jak typowano
14% | 85 typowań | ARKA Gdynia | |
10% | 68 typowań | REMIS | |
76% | 472 typowania | LECHIA Gdańsk |
Arka Gdynia zagra z Lechią Gdańsk po raz 42. Lepszy bilans derbów mają biało-zieloni, którzy wygrali 16 razy przy 11 porażkach oraz w stosunku bramek 43:30. Jeszcze lepiej te statystyki wyglądają dla gdańszczan, gdy pod uwagę weźmiemy tylko mecze w ekstraklasie. Żółto-niebiescy na tym poziomie nigdy nie wygrali z lokalnym rywalem, a 10 z 12 spotkań przegrali, w tym pięć ostatnich.
- Każda czarna passa musi się kiedyś skończyć. Teraz za jednym zamachem możemy przełamać zarówno tę z derbów jak i tę związaną z brakiem wygranej tej wiosny. Jeszcze w żadnym klubie tak długo nie czekałem na zwycięstwo. Tym bardziej zrobimy wszystko, aby z Lechią wygrać - zapewnia Pavels Steinbors, bramkarz Arki.
Adam Marciniak: Musimy przekroczyć granice możliwości. Przeczytaj wywiad z kapitanem Arki Gdynia
W czterech ubiegłorocznych derbach katem żółto-niebieskich był Flavio Paixao. Łącznie strzelił aż 6 goli, w tym m.in. tego zwycięskiego w końcówce ostatniego spotkania w Gdańsku (2:1).
- Nie patrzę na to, czy jesteśmy faworytem czy nie. Wszyscy wiedzą, jak ważny to bój i ja dodatkowo nie muszę tego podkręcać. Nie gonię też za koroną króla strzelców ekstraklasy. Nie jest ważne, ile strzelę goli, a tylko to, by Lechia w każdym meczu zdobywała 3 punkty. Nie patrzę też na to co było. Nie myślę, czy będę dalej katem Arki. Po prostu trzeba wyjść na boisko i jeszcze raz wygrać - mówi Paixao, który w tym sezonie jest kapitanem Lechii.
Piotr Stokowiec: Idziemy na wojnę. Sprawdź, co jeszcze mówi trener Lechii Gdańsk
wynik podawany z perspektywy Arki, kolejno sezon, rozgrywki, wynik w Gdyni, wynik w Gdańsku
• zwycięstwa Arki
• zwycięstwa Lechii
• remisy
1964/65 II liga 1:0 1:2
1965/66 II liga 1:0 2:1
1966/67 II liga 0:0 0:0
1968/69 III liga 0:0 0:0
1972/73 II liga 1:0 1:1
1973/74 II liga 0:0 1:0
1975/76 II liga 1:0 1:1
1983/84 II liga 1:4 0:3
1992/93 II liga 0:0 0:3
1993/94 II liga 0:0 2:3
Puchar Polski 1:0
1994/95 II liga 1:0 0:0
1997/98 III liga 0:3* 0:0
*walkower (mecz przerwany w 87. minucie, na boisku było 1:2)
2007/08 II liga 1:0 0:0
2008/09 Ekstraklasa 0:1 1:2
Puchar Ekstraklasy 2:0 1:0
2009/10 Ekstraklasa 1:2 1:2
2010/11 Ekstraklasa 2:2 0:1
2016/17 Ekstraklasa 1:1 1:2
2017/18 Ekstraklasa 0:1 i 1:2 2:4
2018/19 Ekstraklasa ? 1:2
BILANS: 41 meczów - 16 zwycięstw Lechii, 14 remisów, 11 zwycięstw Arki, bilans bramek 43:30 dla Lechii (z uwzględnionym walkowerem z 1998 r.)
* UWAGA: w naszej statystyce nie uwzględniamy meczów z sezonu 1995/96 w III lidze, gdyż wówczas z Arką I grały rezerwy Lechii/Olimpii, a oba mecze wygrane przez gospodarzy 4:0 i 3:0 odbyły się w Gdyni. Jeden z nich organizowano nawet w tajemnicy przed kibicami i obejrzało go zaledwie 400 osób!
Zbigniew Smółka nie zrezygnuje. Przeczytaj, jak tłumaczy się trener Arki Gdynia
Arka nie wygrała w 12 oficjalnych meczach. Od strefy spadkowej dzielą ją tylko 2 punkty.
- Robimy wszystko, aby to odwrócić. Najprostszą rzeczą byłoby teraz opuścić ręce i powiedzieć koniec. Ale nie poddajemy się. Boli, że nie możemy wygrać. Tym bardziej, że walczymy, a nie idzie. Gdzieś straciliśmy szczęście. Zgoda, że ze Śląskiem i wynik i gra były słabe, ale we wcześniejszych meczach prezentowaliśmy się lepiej. We wtorek musimy wszystko złożyć w jedno, czyli i walczyć, i dobrze zagrać w piłkę - ocenia Pavels.
Lechia w tym sezonie zdobyła od lokalnego rywala aż 30 punktów więcej, dorobek ma ponad dwukrotnie większy. Otwiera tabelę ekstraklasy z przewagą 5 punktów nad drugim i aż 10 nad trzecim zespołem. Nikt nie wierzy, że nie będzie drugiego w historii klubu ligowego medalu. I to z lepszego kruszcu niż brąz z 1956 roku.
- Nie patrzę, kto jest za nami w tabeli, jaka jest przewaga, a tym bardziej, gdzie jest Arka. Ja patrzę tylko na Lechię. To my mamy pokazać swój styl i zagrać to co potrafimy. Przygotowujemy się na ciężki mecz w Gdyni, bo przecież w ekstraklasie innych nie ma. Sporo sił przecież kosztowało nas zwycięstwo nad Piastem, ale i wcześniejsze w Sosnowcu. I by wygrywać, nie wystarczy jeden piłkarz. Potrzebna jest cała drużyna. Dlatego i we wtorek nie będzie grał Paixao, a Lechia - przypomina Flavio.
Poznaj przepis Lechii na sukces według Lukasa Haraslina
W poprzednim sezonie byliśmy świadkami aż trzech derbów, bo obie drużyny kończyły rozgrywki w strefie spadkowej. Doszło nawet do takiej sytuacji, że grały ze sobą co 6 dni, bo takie spotkanie kończyło pierwszą część ekstraklasy i rozpoczynało drugą. Teraz będzie to na pewno ostatni taki mecz przed wakacjami.
- Trzeba się ogarnąć. Nie ma jednej rzeczy, którą trzeba poprawić. Wszystko musi być lepsze. Wiemy, co mamy robić, ale na razie nie wychodziło. Należy to odmienić. Nie interesuje nas jak oni będą grali. To my musimy podyktować swoje warunki. Trzeba grać zaangażowanie i serduchem. Walczyć jak nigdy i w końcu wygrać . Mam duży szacunek dla kibiców, bo robią wszystko, abyśmy zwyciężali, a my nic nie zrobiliśmy, by mieli powody do radości. Trener bardzo w nas wierzy, może nawet nie zasłużyliśmy na taką wiarę. Dlatego wszystko w naszych rekach i nogach - deklaruje Pavels Steinbors.
Przypomnij sobie, jak relacjonowaliśmy ostatnie derby w Gdyni. Relacja, foto, video
Arka może koncentrować się już tylko na lidze. Lechię czeka jeszcze walkę o Puchar Polski, a to oznacza konieczność gry co trzy dni.
- Mamy trudny miesiąc, ale nie obawiam się gry co trzy dni. Mam za sobą występy w Szkocji, gdzie taki rytm jest normalny. Cieszę się, że wróciłem na pozycję numer "9", choć zawsze zagram tam, gdzie widzi mnie w danym meczu trener. Przed derbami jestem spokojny. Koncentruję się wyłącznie na pracy, która jest do wykonania. Dla nas zawsze najważniejszy jest najbliższy mecz - przypomina Flavio Paixao.
Piłkarze Lechii Gdańsk na kontroli antydopingowej. Jak to komentuje Michał Nalepa?
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (244) ponad 20 zablokowanych
-
2019-04-02 21:30
poprostu sprawdza czy już ją zaorali
- 0 0
-
2019-04-02 23:41
pocałuj
nas w d... betonie
- 1 1
-
2019-04-02 23:50
no i...
betony zrobiły kupę...
- 2 0
-
2019-04-03 07:31
mecz
Lechia nie może,sędzia pomoże.
- 1 0
-
2019-04-03 09:48
monitroing jest, mandaty wystawić i po problemie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.