• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

49. Memoriał Józefa Żylewicza w lekkoatletyce. Integracja poprzez sport

Jacek Główczyński
24 maja 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najlepsi w wyścigu wózkarzy na 1500 metrów w towarzystwie dyrektora (Stanisław Lange) i prezesa KL Lechia Gdańsk (Zbigniew Golemski). Najlepsi w wyścigu wózkarzy na 1500 metrów w towarzystwie dyrektora (Stanisław Lange) i prezesa KL Lechia Gdańsk (Zbigniew Golemski).

Integracja poprzez sport tradycyjnie była jednym z bloków konkurencji 49. Memoriału Józefa Żylewicza, który przeprowadził Klub Lekkoatletyczny Lechia Gdańsk. Wyścig wózkarzy na 1500 metrów wygrali: Katarzyna Zubowicz i Witold Misztela. Natomiast w konkursie pchnięcia kulą triumfowali: Ewa Matysiak i Karol Żeromski. Do nich trafiły puchary ufundowane przez PFRON. Łącznie na starcie stanęło ponad 30 niepełnosprawnych.



49. Memoriał Józefa Żylewicza - wyniki, video, galeria foto



- Ponad 18 lat we współpracy z PFRON podczas memoriały rozgrywamy konkurencje dla paraolimpijczyków. W tym roku tradycyjnie startowali oni: w pchnięciu kulą oraz na 1500 metrów, gdzie był miks wózków typu handbike i normalnych. Ponadto jedna osoba pobiegła na 100 metrów. Myślimy też o nowej konkurencji, i być może uda ją się zaprezentować już podczas sierpniowego Biegu św. Dominika - mówił Stanisław Lange, dyrektor KL Lechia Gdańsk oraz dyrektor 49. Memoriału Józefa Żylewicza.
Wśród wózkarzy po raz trzeci z rzędu w maratonie zwyciężył Witold Misztela. Tercet na podium był zresztą identyczny jak przed rokiem. Początkowo tempo nadawał Cezary Król. Jednak za ten wysiłek zawodnik z Ornety omal nie zapłacił utratą 2. miejsca, gdyż na finiszu zaledwie 0.26 sekundy pokonał Kamila Najdrowskiego.



Misztela zaatakował na prostej przed rozpoczęciem ostatniego okrążenia, gdy zdecydowanie wjechał między obu rywali, a następnie stopniowo powiększał nad nimi przewagę. Jednak z uwagi na warunki, padający deszcz, śliską bieżnię triumfator uzyskał czas o blisko pół minuty słabszy niż przed rokiem. Na mecie okazało się, że pogoda nie była jedynym tego powodem.

- Jestem po kontuzji i tak oszczędzam się jeszcze. A pogoda też popsuła szyki. Jak jeden rower jedzie za drugim, "woda się podnosi" i widoczność jest bardzo słaba, a koła się ślizgają. W tym sezonie zamierzam wystartować w mistrzostwach Polski, ale ze względu na kontuzję nie spodziewam się dużych wyników. Jak najbardziej przyjadę też na Bieg Dominika do Gdańska - zapowiedział stołeczny wózkarz.

49. Memoriał Józefa Żylewicza. Porównaj zapowiedzi, z tym co osiągnęli lekkoatleci



Wśród pań w tej konkurencji po dwuletnie przerwie na 1. miejsce wróciła Katarzyna Zubowicz.

- Przed rokiem nie mogłam przyjechać na te zawody. Po pandemii jeszcze u nas nie wróciło to wszystko do normalności. Okazji do startów jest bardzo mało. Dlatego bardzo się cieszę, że jestem w Gdańsku, gdyż panuje tu zawsze świetna atmosfera. A warunki były bardzo ciężkie warunki. Wszystko wręcz "przyklejało się" do wózka. Starałam się, na ile mogłam, omijać kałuże, ale i tak jestem cała mokra - przyznała zawodniczka z Wydmin.

Kto z 49. Memoriału Żylewicza awansuje do reprezentacji Polski na Drużynowe Mistrzostwa Europy?


  • Najlepsi w wyścigu wózkarzy na 1500 metrów w towarzystwie dyrektora (Stanisław Lange) i prezesa KL Lechia Gdańsk (Zbigniew Golemski).

49. Memoriał Józefa Żylewicza. Mimo deszczu nie zabrakło znanych lekkoatletów i wartościowych wyników. Zobacz bieg na 100 metrów


Jeszcze dłużej na powrót na 1. miejsce w Memoriale Żylewicza czekała Ewa Matysiak, najlepsza w konkursie pchnięcia kulą kobiet.

- Już 4 lata minęły od tamtego zwycięstwa. I dużo się u mnie od tego czasu zmieniło. Zaprzestałam treningów ze względów na stan zdrowia, a także praca, która jest ciężka pod względem fizycznym. Na te zawody przyjechałam, aby przypomnieć sobie atmosferę z tym związaną. I jak na dwa lata przerwy, uważam, że bardzo dobrze mi poszło, choć wynik mógł być jeszcze lepszy. W tym roku w kuli nie mam już w planie, jeśli chodzi o startu. Natomiast jak będzie możliwość udziału w biegu na 5 czy 8 km, to jak najbardziej - powiedziała nam zawodniczka z Malborka.

Integracja poprzez sport tradycyjnie w Memoriale Żylewicza. W 2020 roku wyrównany rekord świata



O ile w wyścigach na wózkach wszystko było jasne po minięciu linii mety, gdyż liczył się wyłącznie czas przejazdu, a wszyscy rywalizowali wspólnie, to w pchnięciu kulą po zakończeniu konkurencji trzeba było nieco poczekać na ogłoszenie końcowych rezultatów. w zależności od grupy niepełnosprawności startujący pchali kulą o różnym ciężarze. Aby porównać ich wyniki, uzyskane metry i centymetry zostały przeliczane według specjalnych tabel na punkty i dopiero na tej podstawie tworzono ostateczną klasyfikacją.

Wśród panów po raz pierwszy zwycięzcą memoriału został Kamil Żeromski

- Dla mnie to dopiero początek. Wchodzę w ten sport, trenuję od 1,5 roku. Nastawiłem się na kulę, gdyż pomyślałem, że to właśnie może być coś dla mnie. Pierwsze starty były nie najgorsze. Także i ten wynik z Gdańska, mimo słabych warunków pogodowych, uważam za bardzo dobry. Właściwie główną imprezę sezonu mam za sobą, bo przed tygodniem w mistrzostwach Polski zająłem 5. miejsce. Teraz już zacznę przygotowania pod kątem przyszłego roku. Trenuję trzy razy w tygodniu na siłowni oraz dwa do trzech razy z kulą. Celem jest, aby przez trzy najbliższe lata poprawić się na tyle, by uzyskać minimum do startu w paraigrzyskach olimpijskich w Paryżu. Moim wzorem jest Lech Stoltman - przedstawił się nam kulomiot, który mieszka w Sulęczynie, a reprezentuje klub Szansa-Start Gdańsk.

48. Memoriał Józefa Żylewicza - relacja, wyniki, galeria foto



Najlepsi w 49. Memoriale Józefa Żylewicza - Puchar Prezesa PFRON

Kula
1. Ewa Matysiak (Malbork) 6.51 m/273 punkty
2. Daria Borkowska (Sokół Malbork) 5.95/116

1. Kamil Żeromski (Szansa-Start Gdańsk) 8.35/520
2. Mariusz Malinowski (Olsztyn) 6.33/377
3. Filip Cegiełka (Gdańsk) 6.03/145

1500 metrów
1. Katarzyna Zubowicz (Wydminy) 4:50.15
2. Sylwia Drozdowska (Kowalewo) 4:58.99
3. Wioletta Milewska (Braniewo) 12:20.54

1. Witold Misztela (Warszawa) 3:07.44
2. Cezary Król (Orneta) 3:20.48
3. Kamil Najdrowski (Kurzętnik) 3:20.65

Miejsca

Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie (1)

  • gratulacje dla wszystkich strartujących!

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane