• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

49. Memoriał Józefa Żylewicza w lekkoatletyce. Wartościowe wyniki, mimo deszczu

Jacek Główczyński
23 maja 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

49. Memoriał Józefa Żylewicza. Mimo deszczu nie zabrakło znanych lekkoatletów i wartościowych wyników. Zobacz bieg na 100 metrów


49. Memoriał Józefa Żylewicza odbywał się niemal przy stale padającym deszczu, a ponadto było dość chłodno. Mimo że warunki bardzo utrudniały zadanie zawodniczkom i zawodnikom, którzy wystartowali w zawodach Klubu Lekkoatletycznego Lechia Gdańsk, to padły wartościowe wyniki. Klaudia Kardasz w pchnięciu kulą uzyskała piąty tegoroczny wynik w Europie. W biegu na 3000 metrów Olimpia Breza wypełniła minimum na mistrzostwa świata i Europy do lat 20, a wskaźniki na tę drugą imprezę uzyskali też: Oliwia Wawrzyniak i Patryk Grzegorzewicz. Były też trzy kwalifikacje do reprezentacji Polski na Drużynowe Mistrzostwa Europy. Zdobyli je: Aleksander Wiącek, Patryk Kozłowski i Adrian Świderski.





49. Memoriał Józefa Żylewicza nie miał szczęścia do pogody. Niemal równocześnie z rozpoczęciem mityngu nad stadionie GOS przy al. Grunwaldzkiej rozpadało się na dobre. Niemal przez całe zawody deszcz nie dawał za wygraną. Zrobiło się też stosunkowo zimno, czego też nie lubią lekkoatleci.

Mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych Klub Lekkoatletyczny Lechia Gdańsk, który te zawody organizuje nieprzerwanie od 1973 roku, sprawnie poradził sobie z organizacją. Przed biegami średnimi, które miały mieć wpływ na skład reprezentacji Polski na zaplanowane 29 i 30 maja Drużynowe Mistrzostwa Europy, na bieżni pojawili się panowie, którzy specjalnymi szczotami spychali wodę zalegającą głównie na dwóch pierwszych torach. Dzięki temu lekkoatleci i lekkoatletki mogły później bieg przy krawężniku, a nie nadrabiać dystansu, pokonując łuki z dala od skraju bieżni.

- Zawody były bardzo trudne w przygotowaniu ze względu na przepisy sanitarne wynikające z covid. Musiały wystarczyć praktycznie 4 tygodnie, aby imprezę złożyć w całość. A teraz przeszkadza nam deszcz. Projekty towarzyszące, czyli "Mały Memoriał Żylewicza" oraz festyn "Lekka dla każdego" zrobiliśmy przy dobrej pogodzie, nawet przy słońcu, ale mityng główny ze względu na deszcz trochę opóźniliśmy. Oczywiście warunki odbiją się na wynikach, ale widać, że w niektórych nie odbiegają od poziomu europejskiego. Są tez minima na mistrzowskie imprezy 20-latków. Udało nam się też ściągnąć do Gdańska kadrowiczów. Część z nich za tydzień startować będzie w Drużynowych Mistrzostwach Europy - podkreśla Stanisław Lange, dyrektor memoriału i dyrektor KL Lechia Gdańsk.

49. Memoriał Józefa Żylewicza. Porównaj zapowiedzi, z tym co osiągnęli lekkoatleci



49. Memoriał Józefa Żylewicza. Niecodzienna rywalizacja lekkoatletów, którzy na igrzyskach olimpijskich mogą wystartować w trzech zupełnie innych konkurencjach. Od lewej: Paweł Wiesołek, Remigiusz Olszewski, Karol Zalewski. 49. Memoriał Józefa Żylewicza. Niecodzienna rywalizacja lekkoatletów, którzy na igrzyskach olimpijskich mogą wystartować w trzech zupełnie innych konkurencjach. Od lewej: Paweł Wiesołek, Remigiusz Olszewski, Karol Zalewski.
Z niesprzyjającymi warunkami radzili sobie też startujących. Wśród uczestników było kilkoro znanych przedstawicieli "Królowej Sportu", którzy za cel stawiają sobie udział w tegorocznych igrzyskach olimpijskich. Aż trzej z nich zmierzyli się w biegu na 100 metrów.

Wygrał specjalizujący się w tej konkurencji Remigiusz Olszewski wynikiem 10.45.

- Rezultat przy tej pogodzie przyzwoity. Mogę być zadowolony, gdyż nie były to warunki sprinterskie. Chcę biegać w tym sezonie jak najszybciej, ale przede wszystkim muszę trafić na dobre warunki: bez deszczu, z wiatrem plecy, słonecznie, przy dobrej temperaturze. Ale na to trzeba polować i cierpliwie czekać - ocenia sprinter Zawiszy Bydgoszcz.
Za nim finiszowali: Karol Zalewski (AZS AWF Katowice) 10.65, który na igrzyskach zapewne będzie biegać na 400 metrów i sztafecie mieszanej 4x400 metrów oraz Paweł Wiesiołek (Warszawianka, 11.03), brązowy medalista tegorocznych halowych mistrzostw Europy w 7-boju, który przygotowuje formę na 10-bój w Tokio. Dlatego w Gdańsku spróbował jeszcze siła w rzucie oszczepem, zajmując 5. miejsce.

- Pogoda jest beznadziejna. Już wszystkie ciuchy mam mokre od butów i skarpetek po ortaliony. Mój trener powiedział, że aż 4 czynniki są na "nie": wiatr w twarz, deszcz, zimno i... coś tam jeszcze wymienił. Przygotowując się do 400 metrów, trzeba biegać też odcinki sprinterskie. Te zawody traktowaliśmy właśnie treningowo, by pobiec 100 i 200 metrów. Ale z tego drugiego dystansu rezygnujemy. Zamiast tego wykonam treningowo kilka odcinków sprinterskich - mówi nam Zalewski.

Kto z Memoriału Żylewicza awansuje do reprezentacji Polski na Drużynowe Mistrzostwa Europy?



Najbardziej wartościowy wynik 49. Memoriału Józefa Żylewicza uzyskała Klaudia Kardasz. Kulomiotka Podlasia Białystok uzyskała 17.97 m. To piąty w tym roku wynik w Europie. Przypomnijmy, że już 3 lata temu ta lekkoatletka na mistrzostwach kontynentu seniorów zajęła 4. miejsce, a w kolekcji ma m.in. wicemistrzostwo Europy do lat 23.

- W tym roku, jeśli chodzi o sport zawodowy to warunku przygotowań mieliśmy jak przed koronawirusem. Natomiast to dopiero początkowy etap sezonu, bo najważniejsze igrzyska olimpijskie są w sierpniu. Dlatego liczę, że pomalutku forma będzie szła w górę. Jak widzieliśmy tę pogodę to liczyliśmy się z tym, że przyjadę i wykonam tylko jedno pchnięcie treningowo, bo warunki nie sprzyjały dobrym wynikom. Ale po pierwszym pchnięciu poczuła się fajnie, więc powiedziałam sobie, że oddam drugie, potem trzecie, a potem już pchałam do końca. wynik prawie 18 metrów zadowala, bo jest lepszy niż ten ze Splitu. Gdyby koło było suche i kilka stopni było więcej, to można byłoby już pomyśleć o rekordzie życiowym. Może uda się go poprawić za tydzień na Drużynowych Mistrzostwach Europy? - przyznaje kulomiotka, której rekord życiowy wynosi 18.48.
Klaudia Kardasz w Memoriale Żylewicza wygrała po raz drugi z rzędu i uzyskała piąty tegoroczny wynik w pchnięciu kulą w Europie. Klaudia Kardasz w Memoriale Żylewicza wygrała po raz drugi z rzędu i uzyskała piąty tegoroczny wynik w pchnięciu kulą w Europie.
W kilku konkurencjach - zgodnie z zapowiedziami - memoriał decydował o powołaniu do reprezentacji Polski na wspomnienie DME. Nominacje otrzymali: Aleksander Wiącek (1500 metrów), Patryk Kozłowski (3000 m) i Adrian Świderski (trójskok).

Usuwanie wody z bieżni, a także poprawa pogody na koniec zawodów, gdy deszcz przestał padać, sprawiły, że oglądaliśmy szybkie bieganie w obu biegach memoriałowych na 3000 metrów. Miały one rangę Grand Prix Gdańska.

Wśród kobiet Mariola Ślusarczyk (Barnim Goleniów), która była tzw. zającem, mającym poprowadzić bieg w odpowiednim tempie, przez określoną liczbę metrów i zejść z bieżni, bardzo dobrze wywiązała się ze swojego zadania. Skorzystały na tym te zawodniczki, które biegły na cały dystansie. Zostało poprawionych aż 10 rekordów życiowych, były też minima na mistrzostwa świata i Europy do lat 20.

48. Memoriał Józefa Żylewicza - relacja, wyniki, galeria foto



Na finiszu najszybsza okazała się Monika Jackiewicz (MKL Szczecin), która w czasie 9:16.51 wyprzedziła: Kingę Królik (Azymut Pabianice, 9:18.53) i Olimpię Brezę (Remus Kościerzyna, 9:19.15). Wszystkie pobiły rekordy życiowe, a dla Brezy ten wynik oznacza wypełnienie zarówno minimum na mistrzostw świata, jak i mistrzostwa Europy do lat 20.

Bardzo cieszyła się również 7. na mecie. Oliwia Wawrzyniak dzięki "życiówce" 9:34.98 wypełniła również wskaźnik na ME U-20, które w tym roku odbędą się w Tallinnie.

Mariola Ślusarczyk (nr 94) poprowadziła bieg na 3000 metrów w bardzo dobrym tempie, co zaowocowała trzema minimami na mistrzostwa świata i Europy do lat 20 oraz aż 10 rekordami życiowymi. Wygrała Monika Jackiewicz (nr 79). Mariola Ślusarczyk (nr 94) poprowadziła bieg na 3000 metrów w bardzo dobrym tempie, co zaowocowała trzema minimami na mistrzostwa świata i Europy do lat 20 oraz aż 10 rekordami życiowymi. Wygrała Monika Jackiewicz (nr 79).
Do Estonii może szykować się też Patryk Grzegorzewicz. Lekkoatleta Victorii Racibórz zdobył minimum na tę imprezę, wygrywając memoriałowy bieg na 400 metrów w czasie nowego rekordu życiowego - 47.14.

W tej samej konkurencji wśród pań mieliśmy akcent międzynarodowy. Aliya Boshnak z Jordanii mogła przylecieć na te zawody m.in. dzięki złożeniu odpowiednich aplikacji przez KL Lechia do ambasady tego państwa. Stadion opuszczała zadowolona, gdyż na 400 metrów stanęła na podium, po 2. miejscu z wynikiem 57.92, a na 100 metrów była 4. - 12.68, uznając m.in. wyższość Aleksandry Formelli (SKLA Sopot).

49.Memoriał Żylewicza, program "Integracja poprzez sport". Najlepsi w wyścigu wózkarzy na 1500 metrów. Od prawej: Cezary Król, Witold Misztela (zwycięzca), Kamil Najdrowski. 49.Memoriał Żylewicza, program "Integracja poprzez sport". Najlepsi w wyścigu wózkarzy na 1500 metrów. Od prawej: Cezary Król, Witold Misztela (zwycięzca), Kamil Najdrowski.
Na memoriałowym podium nie zabrakło również innych przedstawicieli trójmiejskich klubów. Na najwyższym stopniu stanęli: wspomniana Formella na 200 metrów oraz lekkoatleci AZS AWFiS Gdańsk: Karolina Urban (rzut dyskiem), Karolina Bołdysz, Cyprian Mrzygłód (oboje rzut oszczepem), a także Kamil Żeromski (Szansa Start Gdańsk, pchnięcie kulą niepełnosprawnych)

Lekkoatleci AZS AWFiS triumfowali również w konkurencji rozgrywanej poza oficjalnym programem zawodów. Wśród pań najlepsza była Maria Bartel - 3.81, a jedynym tyczkarzem, który stanął na starcie był Kacper Raczkowski, który poprzestał na 4.31. Dwaj zgłoszeni do konkursu zawodnicy z Turcji nie dotarli na stadion GOS.

Integracja poprzez sport tradycyjnie w Memoriale Żylewicza. W 2020 roku wyrównany rekord świata



Podczas 49. Memoriału Józefa Żylewicza dochowana została już 19-letniej tradycja, że trakcie zawodów odbywa się blok konkurencji dla niepełnosprawnych. Tym razem w ramach programu "Integracja poprzez sport" panie i panowie zaprezentowali się w pchnięciu kulą i wyścigu na wózkach na 1500 metrów. Szczegółową relację z tych konkurencji zamieścimy w osobnym artykule, który ukaże się 24 maja o godzinie 9.

49. MEMORIAŁ JÓZEFA ŻYLEWICZA
zwycięzcy w konkurencjach oraz miejsca na podium trójmiejskich lekkoatletów


KOBIETY
100 m
1. Agata Forkasiewicz (AZS AWF Wrocław) 12.37
3. Aleksandra Formella (SKLA Sopot) 12.55
200 m
1. Aleksandra Formella (SKLA Sopot) 25.08
400 m
1. Dominika Morek (BKS Bydgoszcz) 55.84
3. Monika Pietroń (SKLA) 58.12
800 m
1. Karolina Porębska (Płomień Sosnowiec) 2:11.56
1500 m wózki
1. Katarzyna Zubowicz (Wydminy) 4:50.15
3000 m
1. Monika Jackiewicz (MKL Szczecin) 9:16.51
400 m przez płotki
1. Karolina Kornecka (Drwęca Nowe Miasto Lubawskie) 62.30
2. Julia Glaza 66.05
Skok o tyczce (poza konkursem)
1. Maria Bartel 3.81
2. Walentyna Jakowienko 3.61
3. Natalia Kozłowska (wszystkie AZS AWFiS Gdańsk) 3.11
Trójskok
1. Adrianna Szóstak (OŚ AZS Poznań) 13.21
Pchnięcie kula
1. Klaudia Kardasz (Podlasie Białystok) 17.97
2. Michalina Wróblewska 12.51
3. Patrycja Steć (obie AZS AWFiS) 9.54
Pchnięcie kulą niepełnosprawni
1. Ewa Matysiak (Malbork) 6.51
Rzut dyskiem
1. Karolina Urban 53.81
2. Martyna Dobrowolska 40.83
3. Alicja Gajewska (wszystkie AZS AWFiS) 40.78
Rzut oszczepem
1. Karolina Bołdysz 50.45
3. Natalia Mądrzejewska (obie AZS AWFiS) 40.26

MĘŻCZYŹNI
100 m
1. Remigiusz Olszewski (Zawisza Bydgoszcz) 10,45
200 m
1. Damian Soból (AZS UWM Olsztyn) 21.89
400 m
1 Patryk Grzegorzewicz (Victoria Racibórz) 47.14
1500 m
1. Aleksander Wiącek (Start Otwock) 3:45.79
1500 m wózki
1. Witold Misztela (Warszawa) 3:07.44
3000 m
1. Patryk Kozłowski (Optima Radom) 8:04.18
400 m przez płotki
1. Sebastian Urbaniak (Vectra Włocławek) 51.82
Skok o tyczce (poza konkursem)
1. Kacper Raczkowski (AZS AWFiS) 4.31
Trójskok
1. Adrian Świderski (Śląsk Wrocław) 15.90
Pchnięcie kulą
1. Sebastian Łukszo (AZS UMCS Lublin) 18.99
3. Przemysław Płoski (Lechia Gdańsk) 15.31
Pchnięcie kulą niepełnosprawni
1. Kamil Żeromski (Szansa Start Gdańsk) 8.35
Rzut oszczepem
1. Cyprian Mrzygłód (AZS AWFiS) 76.28

Miejsca

Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie (1) 1 zablokowana

  • byłem na zawodach

    nawet fajne warto by Gdańsk zadbał o zadaszoną trybunkę na tym obiekcie no i szatnie dla startujących bo teraz kiepsko pod tym względem

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane