- 1 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (139 opinii)
- 2 Kuciak z trybun Lechii do bramki Rakowa (50 opinii)
- 3 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (65 opinii)
- 4 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (6 opinii)
- 5 Pierwsze wiosenne derby Trójmiasta rugby
- 6 Młoda sprinterka mierzy wysoko w IO (5 opinii)
6. Gdańsk Maraton po dwuletniej przerwie. Andrzej Rogiewicz i Agata Długosz najlepsi
Zobacz, jak wyglądał 6. Gdańsk Maraton:
6. Gdańsk Maraton wrócił po dwuletniej przerwie. Zwycięzcą został Andrzej Rogiewicz. Mieszkaniec Grudziądza pokonał dystans 42,195 km w czasie 2 godzin, 25 minut i 26 setnych sekundy. Najlepsza wśród pań okazała się Agata Długosz z wynikiem 2:58:25. Około 2,5 tys. uczestników na trasie musiało walczyć również z porwistym wiatrem. Tego dnia ruch uliczny odbywał się w formie kaskadowej. - Wraz z przebiegnięciem zawodników dany odcinek był zamykany lub otwierany. Miasto nie było unieruchomione na sześć godzin - wyjaśnia Grzegorz Pawelec z Gdańskiego Ośrodka Sportu organizującego imprezę.
6. Gdańsk Maraton w pełnej formule powrócił po dwóch latach. Impreza przyciągnęła w sumie około 2,5 tysięcy biegaczy, którzy rywalizowali w sześciu kategoriach wiekowych. Uczestnicy ruszyli o godzinie 9 z al. Jana Pawła II po sygnale startowym prezydent miasta Aleksandry Dulkiewicz.
- Bardzo cieszy nas, że na starcie zgromadziło się tyle osób po takiej przerwie. Zwłaszcza w takich warunkach. Zawodnicy byli zadowoleni, że w końcu mogli stanąć ramię w ramię i rywalizować w normalnych warunkach, a nie w formule hybrydowej lub wirtualnej, jak to miało miejsce przez ostatnie dwa lata. Na trasie było mnóstwo kibiców, którzy dopingowali i zbijali "piątki" z biegnącymi. Widać, że wszystkim tego brakowało i odzyskali głód - mówi nam Grzegorz Pawlec, główny specjalista ds. komunikacji w Gdańskim Ośrodku Sportu, który odpowiadał za organizację 6. Gdańsk Maratonu.
Sprawdź, jak zapowiadaliśmy niedzielne utrudnienia w ruchu
Trasa 42,195 km przebiegała m.in. głównymi ulicami Gdańska, dlatego też ruch drogowy był utrudniony w wyznaczonych punktach.
- Ruch uliczny odbywał się w formie kaskadowej. Wraz z przebiegnięciem zawodników dany odcinek był zamykany lub otwierany. Miasto nie było unieruchomione na sześć godzin - wyjaśnia Grzegorz Pawelec.
Rywalizacja toczyła się w słonecznej aurze, ale uczestnicy musieli mierzyć się z silnym wiatrem. Najlepszy wynik mimo trudnych warunków uzyskał Andrzej Rogiewicz z Grudziądza, który na mecie zameldował się z czasem 2 godzin, 25 minut i 26 setnych sekundy. Do rekordu zabrakło niewiele. Przypomnijmy, że najlepszy rezultat 2:23:14 należy do Rafała Czarneckiego.
6. Gdańsk Maraton. Zobacz transmisję
Podium uzupełnili: Grzegorz Kujawski z Pucka, który potrzebował do tego czasu 2:25:51 oraz Andrzej Witek z Wrocławia z wynikiem 2:29:19.
- Taktyka na pewno zakładała walkę o zwycięstwo. Miałem nadzieję, że będzie możliwość rywalizowania na poziomie czasu 3:22-3:23 na kilometr. Pierwsze dwa kilometry były bardzo wolne, więc postanowiłem pobiec to, co sobie założyłem, mając nadzieję, że ktoś podejmie rękawicę. Wyszło inaczej. Z wiatrem biegło się fajnie, lekko, pod wiatr trzeba było popracować, bo utrudniał bieganie poniżej tempa 4 minut na minutę. Na wiadukcie strasznie mną miotało. Na 32-35 kilometrze miałem już przewagę półtorej minuty, potem minutkę, więc ostatnie kilka kilometrów odpuściłem już sobie zwalniając, aż do samej mety. Cieszę się, że wróciło wspólne bieganie. Każdy w swoim tempie, każdy jest zwycięzcą - podsumował zwycięzca 6. Gdańsk Maratonu
- mówił po przekroczeniu mety zwycięzca Andrzej Rogiewicz.
W Sopocie pobiegli m.in. przez tunel i uczcili rocznicę. Przeczytaj relację z Sopockiej Wiosny
Najlepsza wśród pań okazała się Agata Długosz z Tychów. Czas 2:58:25 zapewnił jej 54. pozycję w klasyfikacji generalnej.
- Moja życiówka to 2:57 "z hakiem" i idealnie byłoby złamać tą życiówkę. Wzięłam jednak poprawkę na panujące warunki i stwierdziłam, że jeśli złamię "trójkę" to będę z siebie zadowolona. A jak się jeszcze okazało, że jestem pierwsza, to już w ogóle wielkie wow. Nigdy nie biegnę po zwycięstwo, zawsze wyznaczam sobie konkretny cel, nie chodzi o miejsce, chodzi o czas, a ja zmieściłam się w widełkach. Do połowy było idealne tempo na 2:55, później niestety musiałam trochę zwolnić. Trasa? Tunel był masakryczny, szczególnie pod górę, kiedy dodatkowo wiało w twarz. Znajomi pomogli mi na trasie, bo biegliśmy razem, utrzymywaliśmy równe tempo, motywowaliśmy się nawzajem, to też na pewno pomogło. Jestem bardzo zadowolona - mówiła najlepsza wśród pań Agata Długosz.
Przy okazji 6. Gdańsk Maratonu odbyły się również dwie imprezy towarzyszące. Ponad pięćset zawodniczek i zawodników zdecydowało się wystartować i zespołowo pokonać królewski dystans w sztafecie. Dzień przed głównym startem w Biega dla dzieci rywalizowali najmłodsi.
Wydarzenia
Opinie wybrane
-
2022-04-11 12:50
+ i - tak to widze (11)
Impreza fajna dobrze że się odbyła, ale organizacja fatalna i przebieg trasy fatalny na maxa , dno ... następnym razem biegajcie gdzieś przy plaży, po parkach , są lasy w Trójmieście...jest dużo innych miejsc, fajnych naprawdę.... Bieg = zdrowie = ekologia.... a jaka to ekologia jak bardzo dużo samochodów stało w korkach , pełen paraliż.... dramat i lipa organizacyna. Pozdrawiam nie troll tylko mieszkaniec Przymorza.
- 27 26
-
2022-04-14 14:07
Haha
To jest maraton uliczny nie leśny czy deptakowy
- 0 0
-
2022-04-13 10:26
2,5 tys. ludzi w lesie ?
zaraz by się eko zaktywizowali
- 0 0
-
2022-04-12 13:01
(3)
Ja to biegłam (nie dobiegłam) i według mnie również trasa to był dramat. Wiadukt, tunel, wiadukt, tunel i dłuuuuugo po Grunwaldzkiej (i na zakręcie na Żabiankę odpadłam). Przy samochodach i spalinach dla mnie to żadna przyjemność. Też wolałabym trasę głównie po parku, a nawet jeśli po ulicach - to nie w taki sposób...
- 1 2
-
2022-04-14 14:09
Haha
A trase poznałaś w trakcie biegu dopiero Nie dziwota że nie dobiegłaś
- 0 0
-
2022-04-12 14:47
Chesz biec po parku
To się zapisz na bieg leśny lub po parku (pełno tego), a nie maraton ulicami miasta.
- 2 1
-
2022-04-12 13:15
Trasa była znana już dość długo przecież więc nie rozumiem skąd to oburzenie.
Jak chce Pani brać udział w biegach leśnych to szczerze polecam cykl biegów Kaszuby Biegają. Nie ma tam co prawda maratonów tylko biegi 5 i 10km, ale atmosfera równie świetna.- 2 2
-
2022-04-12 08:25
Nie wspominając o wdychaniu spalin przez biegaczy (1)
- 2 2
-
2022-04-12 18:15
powietrze
idąc do sklepu lub do kościoła lub na cmentarz też często idzie się wzdluż drogi, oddycha się wtedy tym samym powietrzem... a tutaj przez tak wietrzną pogodę spalin nic a nic nie było czuć
- 1 1
-
2022-04-11 17:21
Maraton (2)
Ale to był maraton uliczny, przez Gdańsk, trasa była świetna, tabliczki że będą utrudnienia w ruchu wisiały od tygodnia jak nie dłużej więc każdy myślący człowiek się na to przygotował, a każdy bardziej rozgarniety ogarnął objazd ...
- 9 8
-
2022-04-11 22:09
Jak ogarnąć objazd jeśli mieszka się na Przymorzu, gdzie wszystkie ulice poza jedną były zablokowane?
- 4 1
-
2022-04-11 20:03
Mówisz o poruszających się po mieście własnym samochodem, ja przemieszczam się głównie autobusami, a to był wczoraj dramat!
- 4 3
-
2022-04-10 20:36
Super impreza, fajnie, że biegi wracają! (4)
A tutaj w komentarzach aż roi się od trolli.
- 57 115
-
2022-04-10 22:43
(2)
najmniej widowiskowa impreza jaka może tylko być kibicow to może z dziesięciu było ,za to miasto cale w korkach przez paru jajogniotów.czemu mają slużyć takie denne imprezy,chyba tylko żeby zdenerwować większośc mieszkańcow trójmiasta,i zdrenować im kieszeń za stracone paliwo .
- 16 10
-
2022-04-12 18:18
kibice
w pojedynczej strefie kibiców było czasami kilkadziesiąt osób, a takich stref było kilka, do tego sporo mniejszych grup kibiców, byłem bardzo mile zaskoczony liczbą kibiców na całej długości trasy, brawo i dziękuję za doping
- 0 1
-
2022-04-12 11:04
10 kibicow?
Rozumiem, że widziałeś cala trasę biegu, a nie tylko skrawek
- 0 1
-
2022-04-10 21:03
Impreza naprawdę wspaniała. Warto rozważyć jeszcze więcej radości w przyszłym roku. Proponuję organizatorom:
1. dwukrotne wydłużenie trasy.
2. wyłączenie większej ilości ulic.
3. zmianę terminu na poniedziałek 8.00, wszyscy będziemy maratończykami. Może padną rekordy świata ?- 23 19
-
2022-04-10 16:18
Super !!! (6)
Był ogień i ta moc na ostatnich kilometrach co pięknego:) pozdrawiam wszystkich biegaczy
- 66 130
-
2022-04-10 21:20
na ostatnich kilometrach co pięknego (1)
Ciekawe ilu biegaczy pisało o podwyżce cen biletów, że będą musieli płacić 4,80 za przejechanie 3 czy 4 przystanków.
- 1 2
-
2022-04-12 06:22
Właśnie po to szlifują kondycję, zeby nie musieć wsiadać w autobus na 3 przystanki.
- 0 1
-
2022-04-10 20:10
widziałem ten ogien , moja mama 80 lat dała by rade , to jest tragedia jakaś religia , jakim trzeba być ograniczonym umysłowo aby spowodować olbrzymie korki tysięcy aut i wdychać ich spaliny .
- 17 14
-
2022-04-10 19:46
(2)
Jak spalinki sie wdychało.
- 14 5
-
2022-04-11 17:22
Haha (1)
Zaskocze Cię chyba bo bardzo krótki odcinek przebiegał koło aut jadących...
- 1 1
-
2022-04-12 13:02
Ten krótki odcinek to od Gdańska Głównego do Żabianki...
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.