- 1 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (57 opinii) LIVE!
- 2 Arka znika z nazwy klubu. Nowy herb (35 opinii)
- 3 Awizowane składy: PSŻ - Wybrzeże (62 opinie)
- 4 Kompromisowa data derbów Lechia - Arka (251 opinii)
- 5 Skóra o Arce: Zasługujemy na ekstraklasę (36 opinii) LIVE!
- 6 Trefl gotowy na play-off, a potem Europę (2 opinie)
A miało być tak pięknie...
Arka Gdynia
ARKA: Chamera - Kowalski, Jawny, Sobieraj, Jakosz - Gorząd (44 Griszczenko), Majda, Niciński, Ława - Kubisz (46 Imeh), Pilch (77 Patalan).
ZAGŁĘBIE: Madaric - Vidas, Stasiak, Serra (26 Pokorny), Kłos - Łobodziński, Szczypkowski, Bartczak (72 Strąk), Jackiewicz, Plizga - Chałubiński (82 Piszczek).
Żółte kartki: Pilch, Jakosz, Niciński, Majda - Bartczak, Łobodziński, Jackiewicz, Pokorny.
Sędziowali: Siedlecki (Zachodniopomorski ZPN) jako główny oraz Sapela (Łódzki ZPN) i Kłodziński (Wielkopolki ZPN). Widzów: ok. 9 000.
- Uprzedzałem, że to nie będzie tak jak się niektórym wydawało, przyjedzie outsider i wygramy 3:0. Pozycja Zagłębia w tabeli nie była adekwatna do umiejętności tej drużyny. Jednak czuję się w obowiązku przeprosić kibiców za naszą postawę w pierwszej połowie - mówił Mirosław Dragan, szkoleniowiec Arki na pomeczowej konferencji.
Goście zaczęli z respektem dla miejscowych. Arka powinna wykorzystać tę bojaźń rywala, gdyby miała odpowiednie atuty. Nie mogły nimi być długie, wysokie piłki posyłane do Grzegorza Pilcha i Marka Kubisza, gdyż każdy z miejscowych napastników był około 10 centymetrów niższy od lubińskich stoperów. Raz spróbował wyręczyć napastników Grzegorz Niciński, ale w jedenastej minucie jeszcze przed wakacjami piłkarz Zagłębia, teraz kapitan Arki - źle złożył się do strzału z 7 metrów i futbolówka z trudem dotoczyła się do Daniela Madaricia. Potem mieliśmy jeszcze dwa tego typu strzały-podania do bramkarza (Pilch, Łukasz Kowalski głową) i to wszystko, jeśli chodzi gdyńskie dokonania ofensywne przed przerwą.
Obraz gry uległ zmianie po zdarzeniu z 18 minuty. Grzegorz Jakosz zapuścił się pod pole karne Zagłębia. Tam stracił piłkę. Ratując się, aby nie wyszła z tego lubińska kontra, podciął z tyłu Carlosa Serrę. Brazylijczyk doznał złamania kości strzałkowej i piszczelowej w prawej nodze. Murawę opuścił w karetce. Sanitariusze tak się śpieszyli, że niezbyt dokładnie zamknęli drzwi. Te otworzyły się, gdy pojazd ruszył... Przerwa trwała osiem minut i tyle czasu doliczył przed przerwą sędzia.
Po tym zdarzeniu goście ruszyli do zdecydowanych ataków. Zanim doczekaliśmy się przerwy, oddali aż 12 strzałów na bramkę Arki, w tym 8 celnych. W 27 minucie Sebastian Gorząd wybił piłkę z pustej bramki po główce Michała Chałbińskiego. Jednak o tym, że już po pierwszej połowie nie zapisywaliśmy lubinianom trzech punktów, przesądziły głównie wyśmienite interwencje Michała Chamery.
24-latek błysnął kunsztem głównie w 30 minucie, gdy wyszedł obronną ręką z systuacji sam na sam z Chałbińskim, cztery minuty później, przenosząc nad poprzeczką piłkę zmierzającą w "okienko" po uderzeniu Dawida Plizgi z wolnego oraz w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, parując na róg piękne uderzenia z woleja Wojciecha Łobodzińskiego.
Zgodnie z przysłowiem - "siła złego na jednego" - Zagłębie w końcu dopięło celu. Sprawiedliwość wymierzył ten, który wszedł za kontuzjowanego Brazylijczyka. W 41 minucie z rzutu rożnego z prawej strony boiska piłkę wrzucił Plizga, a na tzw. drugim słupku nogę dołożył czeski obrońca, Petr Pokorny.
Po zmienie stron goście ograniczyli się do bronienia wyniku, a Arka niewiele potrafiła zrobić z posiadanej przewagi. Znów gdynianie próbowali grać dalekimi przerzutami, a akcje te zazwyczaj kończyły się na głowach rosłych defensorów przyjezdnych. Groźniej robiło się dopiero wówczas, gdy miejscowi zagrali po ziemi lub decydowali się na indywidualne akcje.
W solowych rajdach prym wiódł wprowadzony po przerwie Benjamin Imeh. To zasługą Nigeryjczyka był m.in. pierwszy w tym meczu rzut rożny, bity przez Arke dopiero w 48 minucie. Już w pierwszej akcji popularny "Ben" uciekł rywalom lewym skrzydłem, ale z jego dobrego podania w pole karne nie potrafili zrobić uzytku ani Andrij Griszczenko, ani Niciński. W 67 minucie Imeh poszedł na indywidualny przebój. Gdy wydawało się, że wyjdzie sam na sam z Danielem Madariciem, piłkę wślizgiem wybił Alunderis Vidas.
Raz tego dnia piłka wpadła do lubińskiej siatki. W 56 minucie posłał ją tam oczywiście Imeh. Jednak już w trakcie akcji naszego napastnika, sędzia boczny podniósł chorągiewkę. Spalone po przerwie przewały aż siedem akcji miejscowych.
Pozostałe wyniki sżóstej kolejki: GKS Bełchatów - Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski 2:2 (1:1). Bramki: Klepczarek (29), Matusiak (57) - Lasocki (34), Rocki (59); Korona Kielce - Wisła Płock 2:3 (1:2). Piechna (11), Bonin (49) - Jeleń (14), Zilić (39), Belada (63-karny); Górnik Łęczna - Cracovia 1:1 (1:0). Bykowski (45) - Moskała (90-głową); Górnik Zabrze - Polonia Warszawa 2:1 (1:0). Aleksander (32), Liczka (78) - Bąk (51); Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 2:1 (1:1). Zieńczuk (12, 71) - Edi (18); Legia Warszawa - Odra Wodzisław 2:1 (1:1. Włodarczyk (11), Szałachowski (90) - Masłowski (40); Amica Wronki - Lech Poznań 1:4 (0:1). Micanski (88) - Gajtkowski (66, 71), Telichowski (24), Nawrocik (90).
Tabela po sześciu kolejkach:
1. Wisła Kraków 5 3 2 0 11:5 11
2. Lech Poznań 6 3 2 1 14:10 11
3. Górnik Zabrze 6 2 4 0 7:3 10
4. Wisła Płock 6 3 1 2 10:10 10
5. Legia Warszawa 6 2 3 1 6:4 9
6. Amica Wronki 6 2 2 2 11:8 8
7. Pogoń Szczecin 6 2 2 2 10:10 8
8. Groclin Grodzisk 6 1 4 1 9:9 7
9. Zagłębie Lubin 6 1 3 2 9:10 6
10. Cracovia 5 1 3 1 3:5 6
11. GKS Bełchatów 6 1 3 2 5:9 6
12. Odra Wodzisław 6 1 3 2 4:8 6
13. Arka Gdynia 6 0 5 1 4:5 5
----------------------------------------------
14. Polonia W-wa 6 1 2 3 6:8 5
----------------------------------------------
15. Górnik Łęczna 6 0 5 1 4:6 5
16. Korona Kielce 6 1 2 3 7:10 5
Kluby sportowe
Opinie (74)
-
2005-09-11 09:13
DERBY CORAZ BLIŻEJ
Wczoraj zadziałała teoria "zwycięstawa po zmianie trenera", więc można się było spodziewać trudnego potkania. No ale jak się przegrywa u siebie z autsider'em, to niestety trzeba powoli się przyzwyczajać do występów na zapleczu ekstraklasy w przyszłym sezonie. Lechia tymczasem powinna wejsć do I ligi, ale jeśli to się nie uda, to już w wakacje przyszłego roku w Trójmieście możemy oglądać II-ligowe DERBY. Będzie się działo.
- 0 0
-
2005-09-11 09:32
ARKA
KOMENTATOR RADIA GDAŃSK BYŁ ZAŁAMANY POZIOMEM GRY ARKI .
- 0 0
-
2005-09-11 09:45
ludzie co wy wypisujecie ile w was siedzi zazdroci nienawisci , byl mecz arka grala padaczke i po zawodach , to tylko sport ; dobrze ze to stalo sie teraz a nie puzniej , poprostu trzeby cos z tym fantem zrobic , dragan sie napoci teraz z ustawieniem skladu , ale mysle ze on niema wiele koncepcji na gre
- 0 0
-
2005-09-11 09:49
JA TEŻ BYŁEM ZAŁAMANY POZIOMEM GRY ARKI.ZAWIÓDŁ MOJE OCZEKIWANIA STASZNIE KUBISZ MYŚLAŁEM ŻE MA TROCHE WIĘCEJ AMBICJI. PODSUMOWUJĄC PIERWSZA POŁOWA DO BANI A DRUGA TROCHE LEPSZA TYLKO PO CO TE GRANIE NA AFERE.WIELKIE BRAWA DLA CHAMERKI ŻEBY NIE ON TO BYŚMY Z 3 DOSTALI.TRUDNO STAŁO SIE MYŚLE ŻE CHŁOPAKI WYCIĄGNĄ WNIOSKI I SZYBKO SIE PODNIOSĄ Z TEJ PORAŻKI.POZDRAWIAM TYLKO TYLKO ARKA GDYNIA
- 0 0
-
2005-09-11 10:34
Najpierw tracicie flage a teraz punkty bk z was
- 0 0
-
2005-09-11 10:42
ARKA WYGRA ZA TYDZIEN!!!!
A LECHIA DZIS POMOCZY!
- 0 0
-
2005-09-11 10:44
wszystko jest ok
witamy w klubie :):):):):)
- 0 0
-
2005-09-11 11:07
To sie jednak Zaglebil lubin w szpArce.
- 0 0
-
2005-09-11 11:53
Wpisy wasze sa straszene , no tak ale to poziom trojmiasta
- 0 0
-
2005-09-11 12:22
pierwsza porażka. szkoda tylko że w takim stylu. za tydzien bedzie lepiej.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.