• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

AP Orlen Gdańsk przegrał finał kobiecego Pucharu Polski. 8 miejsce w lidze

Damian Konwent
10 czerwca 2023, godz. 08:00 
Opinie (15)
aktualizacja: godz. 18:35 (10 czerwca 2023)
AP Orlen Gdańsk. AP Orlen Gdańsk.

AP Orlen Gdańsk przegrał z drużyną SMS Łódź 0:5 (0:3) w finale Pucharu Polski. Piłkarki i tak mogą mówić o dużym sukcesie, bowiem w decydującym meczu o to trofeum zagrały po raz pierwszy w historii. Natomiast ligowy sezon w Ekstralidze Kobiet przed dwoma tygodniami zakończyły na 8. pozycji.



Aktualizacja, godz. 18:35
Bramki:
Zieniewicz 21 (karny), Kopińska 41, Jedlińska 44, Grzybowska 46, 51

AP ORLEN: Ludwiczak - Zimecka, Sanford, Łepska, Tarnawska - Kirsch-Downs, Szewczuk, Skrzypczak, Słowińska, Włodarczyk - Kołodziejek

AP Orlen Gdańsk przegrał z drużyną SMS Łódź w finale Pucharu Polski.




Wszystko o piłce nożnej w Trójmieście



Sezon Ekstraligi Kobiet zakończył się przed dwoma tygodniami, ale to jeszcze nie koniec emocji z udziałem piłkarek. W sobotę, 10 czerwca, o godz. 16:30, w Radomiu rozpocznie się finał Orlen Pucharu Polski. AP Orlen Gdańsk powalczy o niego z SMS Łódź. Dla gdańszczanek to pierwszy mecz o to trofeum w historii. I choć sam awans do finału można już traktować jako sukces, to mają ochotę na więcej.

- Zwycięstwo w finale Orlen Pucharu Polski byłoby największym sukcesem w historii klubu obok awansu do ekstraligi. Gramy z wymagającym przeciwnikiem, ale pamiętajmy, że to jest tylko jeden mecz. Może zadecydować w nim kwestia dnia, nastawienia i wielu różnych czynników. Obserwowałem dziewczyny w trakcie przygotowań do tego spotkania i muszę przyznać, że jestem optymistą - mówi nam Tomasz Bocheński, prezes AP Orlen Gdańsk.
Przeczytaj o przedsezonowych celach AP Orlen Gdańsk Przeczytaj o przedsezonowych celach AP Orlen Gdańsk

Oba zespoły mierzyły się w tym sezonie dwukrotnie w lidze. Dwa razy wygrywały łodzianki po zwycięstwach 3:0 i 2:0. To one osiągnęły również lepszy wynik w ekstralidze, zajmując 3. miejsce, bijąc się o tytuł mistrzyń Polski niemal do samego końca. Piłkarki z Gdańska zakończyły sezon niżej, bo na 8. pozycji. To jednak nie ma mieć znaczenia w sobotę.

- SMS to były już mistrz Polski. Miał swoje problemy w rozgrywkach ligowych, więc myślę, że spokojnie jesteśmy w stanie nawiązać walkę. Dziewczyny są przygotowane i będziemy grać o wygraną. W trakcie sezonu mierzyliśmy się dwukrotnie i przegraliśmy. Pierwsze spotkanie miało miejsce na początku sezonu i dziś jesteśmy już kompletnie inną drużyną. W drugim pojedynku przegraliśmy 0:3, jednak tu bramki padały po naszych błędach, a nie wynikały z przewagi rywala. Myślę, że wszystko zależeć będzie od odrobionych lekcji, wyciągnięcia wniosków co było źle i przekuć to na sobotnie spotkanie - uważa.


AP Orlen Gdańsk. Droga do finału:

  • Praga Warszawa 12:1
  • Unia Opole 16:0
  • Respekt Myślenice 4:0
  • LZS Stare Oborzyska 6:0
  • AZS UJ Kraków 1:0
  • SMS Łódź

SMS Łódź. Droga do finału:

  • SWD Wodzisław Śląsk 10:0
  • Medyk Konin 6:0
  • Czarni Sosnowiec 1:0
  • Śląsk Wrocław 1:0
  • Pogoń Szczecin 5:0




Aby znaleźć się w finale, AP Orlen musiał przebrnąć przez drogę od 1/32 finału. Początkowo nie była trudna, gdyż mierzył się głównie z rywalkami z niższych lig. Jednak dobra forma została potwierdzona w półfinale, gdzie przeciwnikiem był już zespół z tej samej, ekstraligowej półki. To zwycięstwo można z pewnością potraktować jako dobre przetarcie przed decydującym meczem.

- Jeśli spojrzymy na przeciwników po drodze do finału, to można zdać sobie sprawę, że do półfinału mierzyliśmy się z rywalami z niższych lig. Tutaj ważne było, aby pokazać różnice wynikającą z tego, że gramy w ekstralidze. Myślę, że to się udało. Dla nas to też były ważne momenty, bo sezon ligowy był, jaki był. Terminarz nie był łatwy, początki rund jesiennej i wiosennej również. Rozgrywki pucharowe pozwoliły nam się odbudować kilka razy. Z zespołem teoretycznie silniejszym spotkaliśmy się w półfinale i kto obserwował ten mecz, ten widział, że w tym spotkaniu byliśmy drużyną ewidentnie lepszą. Co prawda to tylko 1:0, ale spokojnie mogło być wyżej. Generalnie patrząc losowanie nam sprzyjało, ale to też jest potrzebne w takich rozgrywkach - wyjaśnia prezes Bocheński.
Anna Skrzypczyk. 15-latka w ekstralidze. Poznaj bohaterkę cyklu Sport Talent Anna Skrzypczyk. 15-latka w ekstralidze. Poznaj bohaterkę cyklu Sport Talent

Tak, jak już wspominaliśmy, piłkarki mają szansę na zdobycie pierwszego takiego trofeum w historii klubu. To z pewnością osłodziłoby nie do końca udany sezon w ekstralidze. Nie do końca, ponieważ oczekiwania były nieco wyższe niż 8. miejsce.

- Nie jestem zadowolony z ósmego miejsca. Uważam, że jako klub wzmocniliśmy się, a to nie przyniosło pożądanych efektów. Myślę, że powinniśmy od siebie wymagać więcej, aby ta pozycja była wyższa. Minęły dwa tygodnie od zakończenia ligowego sezonu i normalnie bylibyśmy już po analizie, ale przez finał to się przesunęło. Nie mniej myślimy już o kolejnym sezonie, podpisujemy kontrakty i działamy nad kolejnymi wzmocnieniami - kończy prezes klubu.
Tabela Ekstraligi Kobiet w sezonie 2022/23. Tabela Ekstraligi Kobiet w sezonie 2022/23.

Kluby sportowe

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (15)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane