- 1 Mandziara - Urfer o finansach Lechii (103 opinie)
- 2 Żemojtel o Arce: Nie wyobrażam sobie... (25 opinii)
- 3 Kosiorek i Szemiot walczą o głosy kibiców (254 opinie)
- 4 Euro tym razem ominie Trójmiasto (14 opinii)
- 5 Klindt: Niezwykłe wyróżnienie i motywacja (36 opinii)
- 6 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie
Arka Gdynia - Sopron Basket 67:77. Koniec marzeń o awansie w Eurolidze
VBW Arka Gdynia
Arka Gdynia przegrała z węgierskim Sopronem Basket 67:77 (17:16, 27:22, 10:24, 13:15) w 12. kolejce fazy grupowej Euroligi koszykarek. Żółto-niebieskie definitywnie straciły szanse na awans do ćwierćfinałów tych rozgrywek, a i możliwość gry w Eurocup jest niewielka. By pozostać na międzynarodowej arenie trzeba zająć co najmniej 6. miejsce, czyli wygrać dwa ostatnie mecze i jeszcze liczyć na przegrane rywalek zajmujących obecnie lokaty 6-7.
Kibice oceniają
ARKA GDYNIA - Sopron Basket 67:77 (17:16, 27:22, 10:24, 13:15)
Dynamo Kursk - Spar Citylift Girona 76:64 (10:13, 18:15, 25:12, 23:24)
Lyon Asvel - BLMA Montpellier 78:77 (24:14, 16:23, 17:21, 21:19)
Familia Schio - Fenerbahce Stambuł 54:75 (19:19, 11:8, 11:8, 10:24, 14:24)
Tabela, grupa B
kolejno: mecze, zwycięstwa, porażki, małe punkty, punkty
1. Fenerbahce Stambuł 12 10 2 864:702 22
2. Familia Schio 12 7 5 721:728 19
3. BLMA Montpellier 12 7 5 866:849 19
4. Sopron Basket 12 6 6 742:752 18
5. Lyon Asvel 12 6 6 850:837 18
6. Dynamo Kursk 12 5 7 819:874 17
7. Spar Citylift Girona 12 4 8 782:815 16
8. ARKA GDYNIA 12 3 9 786:873 15
* Awans do 1/4 Euroligi cztery pierwsze drużyny, prawo gry w Eurocup zespoły z miejsc 5-6, 2 ostatnie zespoły odpadają z dalszych rozgrywek
Relacja LIVE
Spar Citylift Girona - Arka Gdynia 70:68. Relacja, wideo, wystawianie ocen koszykarkom i trenerowi
Sopron Basket - Arka Gdynia 59:61. Relacja z pierwszego meczu
Arka Gdynia - AZS UG Gdańsk 93:83. Relacja, galeria foto, wystawianie ocen koszykarkom i trenerom
Aldonie Morawiec groził koniec kariery
Najlepszy Ligowiec 2019 Roku w Trójmieście. Wyniki po drugim tygodniu głosowania
Lotos PKH Gdańsk - Zagłębie Sosnowiec. Relacja na żywo
Rzuty z gry: Arka 22/58 (38 proc.) - Sopron 32/60 (53 proc.)
Rzuty za 2: 13/37 (35 proc.) - 28/51 (55 proc.)
Rzuty za 3: 9/21 (43 proc.) - 4/9 (45 proc.)
Zbiórki: 26 - 38
Straty: 6 - 4
Typowanie wyników
Jak typowano
82% | 214 typowań | ARKA Gdynia | |
1% | 2 typowania | REMIS | |
17% | 44 typowania | Sopron Basket |
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (22)
-
2020-01-29 21:56
Trener się gubi. Taka prawda. Trzecia i czwarta kwarta koncertowo przespał. Nagłe wpuszczenie Misiek jeśli nie korzystasz z jej usług w pierwszej połowie. Co miało to znaczyć? Mała rotacja na Europę to nie wystarcza. Nawet jakby była Gulich czy Papova.
Balintova nie odbieram jej jakości, waleczności, ale drużynie przydałby się inny styl rozegrania. Kastanek defensywa solidna, ale ofensywnie mizeria. Ani rzut ani wjazdy lepiej od niej prezentuje się Slamova czym jestem zaskoczony.
Allen to jest liderka. Mózg, mądrość, przyjemnie się to ogląda. Widać inteligencję boiskową. Dlaczego nie zagrała w końcówce...tylko dlatego, że zeszla po starciu.. wydaje mi się, że była jedyną, która mogła zmienić losy spotkania.
Polki, temat tabu, ale jestem z dala od mówienia Katar czy wyliczania minut czy liczby punktów. Wystarczy spojrzeć na Rembiszewską. Talent, ale jej braki w defensywie czy akcjach podkoszowych są widoczne bolące na tle europejskich drużyn. W co drugiej akcji ląduje na parkiecie. Nie ma siły sprytu. Niestety trzeba się z przeciwnikiwm obijać. Brakuje kropki nad i. Porażki bolą trzy cztery spotkania można było wygrać. Pusta hala boli. Sport niszowy taka prawda. Nie ma chemii. Szkoda bo to jednak najwyższy poziom w Europie. Kosztują lata stracone od ostatnich sukcesów. Duzo chcę odcinać kupony. Brak pomysłu na rozwój w każdym elemencie. Sportowym, organizacyjnym. Wielka Arka to wielka lipa. Pomyśl scalenia środowiska okazał się błędem.- 2 0
-
2020-01-28 23:08
Ile (3)
Ile rzuciła Podgórna tak tylko spytam?
- 0 5
-
2020-01-29 00:36
(2)
Skandal Kamila nie rzuciła 20 punktów!!!
A powinna bo grała przecież aż 52 sekundy.
Sabotażem trenera trzeba nazwać to że Allen na ławie a całe 40 minut Kastanek 1/8 w rzutach.- 2 5
-
2020-01-29 09:52
(1)
Proszę zostawić Marissę w spokoju.
- 2 0
-
2020-01-29 10:13
Tu nie chodzi o Marissę, każdy może mieć słabszy dzień zwłaszcza gdy jest zmęczony, tylko o dziwne decyzje trenera
- 1 0
-
2020-01-29 09:26
Przegrywać z najlepszymi czy wygrywać ze słabszymi?
Euroliga to Euroliga, nikt normalny nie oczekuje cudów.
1-5 w domowych meczach Euroligi to jednak nie jest dobra promocja klubu.
Mistrz Polski CCC Polkowice zrezygnował ze startu mimo ze w zeszłym sezonie wyszli z grupy i grali w ćwierćfinale. Bo to po prostu duże koszty. Wybrali grę w słabszym EuroCup i maja 4-1 w domowych meczach.
Ja osobiście wole oglądać porażki w Eurolidze niż zwycięstwa w EuroCup.- 6 2
-
2020-01-29 06:23
(1)
Wierzę, że to spięcie pomiędzy trenerem a Allen będzie oczyszczające. Jak nie to zespół ma problem. Bo Allen aktualnie to top 3 zawodniczka, dającą różnicę.
- 5 0
-
2020-01-29 09:15
Nawet top 2 obok Barci, szczególnie w Eurolidze
- 0 0
-
2020-01-28 21:15
(1)
Jeśli coś ma pójść źle ,to i tak pójdzie .(prawo Murphiego ) Każdy przegrany mecz w Euro Lidze ,był naznaczony ,brakiem podstawowych zawodniczek naszego zespołu .Końcówka 3 i cała 4 kwarta to było to co nasze zawodniczki dołuje .zaczarowany kosz .nic nie wchodziło .Nawet osobiste były na 50% Balintowa z zasady wrzuca wszystkie .,teraz weszła połowa ..Nawet Rembiszewska ,która ,ostatnio ma dobry czas ,robiła błędy pod koszem .Na polską ligę to wystarczy ,ale w Europie jesteśmy,cieniutcy jak ?
- 7 3
-
2020-01-29 01:04
Zmęczenie
Niezaczarowany kosz tylko zmęczenie.Chyba to bylo widać nawet dla kibica amatora
- 3 0
-
2020-01-28 22:34
szkoda .....
Chcąc odnosić sukcesy na arenie euroligi trzeba mieć bardziej zbilansowany skład.Dostrzega się, że brakuje centymetrów pod tablicami ......dziś to było widać dosadnie.Póki były siły to dziewczyny dotrzymywały kroku rywalkom,ale czym bliżej końca,gdy siły opadły- tym było gorzej.
- 6 0
-
2020-01-28 21:34
Słabo (2)
3 i 4 kwarta na poziomie niegodnym zdobywczyniom PP
Dodatkowo nie wiadomo co kombinował trener ze składem. Allen cały czas na ławie w 4 kwarcie. O co tu chodzi? Może ktoś wie?- 7 1
-
2020-01-28 22:20
Allen
Trzeba było zostać dłużej po meczu to byś zobaczył jaką miała spine z trenerem
- 2 0
-
2020-01-28 21:53
W czwartej kwarcie ,wpuścił .obwody .Wiedział że nie wygra tego spotkania .Szkoda że tak się stało .Była szansa ale ,błędy ,które są zmorą naszych ,zostały powielane . Braki ,zbiórek ,zła walka podkoszowa "zaczarowany kosz" .Zwykle wpadające rzuty ,wyskakiwały z kosza .To było przyczyną porażki
- 3 2
-
2020-01-28 22:00
Niezatapialny Miecio (1)
Dla mnie to raczej nie jest zaskoczenie , puchary puchary sukcesy na krajowym rynku a w Europie w D...... inaczej w ogonie . Wnioski , bez znaczenia , Witkowski i tak nikogo nie słucha a przy klakierach d*powlazach ( z kreatorem mody z kacka na czele ) nic do Niego nie dociera . Może kiedyś się obudzi i wspomni słowa " nie idź w ta stronę " czy coś takiego . Co dalej po mistrzostwie Polski, mam nadzieję że armia zacieźna je zdobędzie, ale czy to będzie taka 100 % satysfakcja. Co dalej Prezesie , niech Pan postawi na polskie dziewczyny , może nie będzie medalu ale będzie duża satysfakcja , niech Pan w to uwierzy .
- 5 9
-
2020-01-28 22:05
W poprzednich sezonach był w 90% polski skład i były same porażki, łącznie z ryzykiem spadku. Była fala krytyki i lament, teraz wielka koszykówka wraca do Gdyni to też źle.
Ogarnijcie się ludzie, zawsze źle.- 11 4
-
2020-01-28 20:52
Wuefista
Nie wiem co nasz tranejro chciał osiągnąć nie dając gry w czwartej kwarcie Becky.Co prawda zagotowała się po dwóch nie uznanych faulach na niej co jest oznaką braku profesjonalizmu,ale trener okazał się jeszcze większym amatorem.Może powinien ją wysłać jeszcze do kąta,a tak mamy kwas w szatni
- 6 2
-
2020-01-28 19:56
Tak jak myślałem przy tych absencjach były bez szans. (1)
Można powiedzieć że w tym sezonie puchary zawalone przez absencje.Jestem pewny że ostanie 2 mecze z Papową i Gulich by wygrały bo Grona i Sopron w pełnym składzie to ekipy spokojnie do ogrania.Gdyby nie pauza Balintovej na początku pewnie 2 zwycięstwa też by były w pierwszych 3 meczach. A to dałoby spokojne wyjście z grupy. Niestety przy tak wąskim składzie te kontuzje rozwaliły zespół.
Teraz pozostaje trzymać kciuki żeby na playoffy zespół się znowu nie posypał, w pełnym składzie powinny zdobyć tytuł, ale każda kontuzja którejś z podstawowych może nam ten tytuł zabrać.- 19 3
-
2020-01-28 20:24
Jak to...
"nam"? Chyba "im?". Jestem pewien, że w składzie nie było żadnego mężczyzny. Dobra, żartuję :-).
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.