AZS Uniwersytet Gdański przegrał na wyjeździe z Iodica TopMarket Pruszków 73:82 (25:14, 25:28, 10:22, 13:18) w pierwszym finałowym meczu 1. Ligi koszykarek. Spotkanie numer dwa zostanie rozegrane 8 maja o godzinie 18:30 w Hali Miejskiej przy ul. Kołobrzeskiej 61. Wstęp bezpłatny. Jeśli akademiczki wyrównują stan rywalizacji, o awansie do Energa Basket Ligi Kobiet zadecyduje trzecie spotkanie na parkiecie rywalek, 11 maja. Batalia toczy się do dwóch zwycięstw.
Aktualizacja, godz. 18:51mecz nr 1: Iodica TopMarket Pruszków - AZS Uniwersytet Gdański 82:73 (14:25, 28:25, 22:10, 18:13)
AZS UG: Szczurewska 27 (1x3, 6 zb., 9 as.), Stępień 14 (4x10), Kosalewicz 10 (9 zb.), Walkowska 8 (2x3), Kuras 5 (9 zb.) oraz Ławicka 7 (1x3), Ciecierska 2
Zobacz pełne statystyki z meczu
- 8 maja (niedziela, godz. 18:30 - Gdańsk
- ew. 11 maja (środa), godz. ? - Pruszków
1. liga kobiet w sezonie 2021/22 dotarła do etapu, w której w walce o awans do Energa Basket Ligi Kobiet pozostały już tylko dwie drużyny. Po rundzie zasadniczej, w której 24 zespoły podzielone na dwie grupy rozegrały po 22 mecze, przystąpiono do fazy play-off. Ta składa się z: 1/8 finału, ćwierćfinału, półfinału i finału. Rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw.
AZS UG: Anna Adamczyk, Zuzanna Ciecierska, Katarzyna Dżochowska, Anna Klonowska, Jastina Kosalewicz,
Angelika Kuras, Natalia Ławicka, Alicja Płotka, Agata Stępień, Żaneta Szczęśniak,
Karina Szczurewska, Klaudia Walkowska. Trenerzy:
Włodzimierz Augustynowicz, Karina Szczurewska
AZS Uniwersytet Gdański, czyli uczestnik tegorocznego finałowego turnieju Pucharu Polski do fazy pucharowej przystąpił z drugiego miejsca (bilans 20:4 w rundzie zasadniczej. Najpierw rozprawił się z AZS Uniwersytetem Warszawskim, a następnie z: Wisłą Can Pack Kraków i Grotem F&F Automatyka Pabianice, nie zaliczając ani jednej porażki.
- Najtrudniejsza była 1/8 finału. Natomiast z Pabianicami i Wisłą spodziewałem się cięższej przeprawy, szczególnie w drugich meczach na wyjazdach. To wynik tego, że dojrzaliśmy jako zespół. Mieszanka młodości z doświadczeniem przyniosła efekt, że stosunkowo łatwo udało nam się dojść do finału - mówi nam Włodzimierz Augustynowicz, trener koszykarek AZS UG. AZS UG Gdańsk wraca na koszykarskie salony. Przeczytaj, co zmieniło się na lepsze w drużynie od wycofania z Energa Basket Ligi Kobiet
- 1/8 finału: AZS Uniwersytet Warszawski 2-0 (65:64, 60:53)
- ćwierćfinał: Wisła CanPack Kraków 2-0 (82:61, 73:55)
- półfinał: Grot F&F Automatyka Pabianice 2-0 (70:54, 67:44)
- finał: Iodica TopMarket MKS Pruszków ?
W nim akademiczki zmierzą się z Iodica TopMarket MKS Pruszków. To najlepsza drużyna rundy zasadniczej, która od początku rozgrywek doznała tylko jednej porażki - właśnie z AZS UG.
Pierwsze spotkanie zaplanowane jest
w Pruszkowie, 3 maja, o godz. 17. Rewanż odbędzie się w hali miejskiej przy ul. Kołobrzeskiej, 8 maja. W przypadku remisu, decydujące starcie znów przeniesie się na parkiet rywala i zostanie rozegrane 11 maja.
- Pruszków to zespół zbudowany pod ekstraklasę. Od pierwszego meczu w sezonie jest nastawienie na awans. Natomiast u nas wyglądało to tak, że gramy i chcemy osiągnąć jak najlepszy wynik. Jesteśmy w finale, więc jak to w sporcie - chcemy wygrywać dalej. Nie będziemy na razie skóry na niedźwiedziu dzielić czy awansujemy czy nie. Po prostu chcemy grać jak najlepiej. Na pewno rywalki muszą się nas obawiać. Jesteśmy jedynym zespołem, który w tym sezonie je ograł, więc na pewno podejdą do nas z respektem. Natomiast my podchodzimy ze spokojną głową, nie ma ciśnienia. Może się okazać, że to będzie nas spory handicap. Właśnie to zaprowadziło nas do turnieju finałowego Pucharu Polski, a teraz również do finału - uważa szkoleniowiec.AZS Uniwersytet Gdański dotarł do turnieju finałowego Pucharu Polski. Przeczytaj relację
Zwycięzca pojedynku awansuje do Energa Basket Ligi Kobiet. Gdyby dokonały tego koszykarki z Gdańska,
powróciłyby do elity po dwuletniej przerwie. W sezonie 2019/20 zajęły 11., przedostatnie miejsce. Jednak został przedwcześnie zakończony przez pandemię. Wówczas uznano, że nikt nie spadnie, ale mimo to klub wycofał się z dalszej gry w elicie.
Tamte mecze pamiętają zresztą niektóre zawodniczki, które są w zespole i dziś, m.in.:
Jastina Kosalewicz,
Angelika Kuras,
Agata Stępień,
Żaneta Szczęśniak czy
Karina Szczurewska.
Przypomnij sobie, dlaczego AZS Uniwersytet Gdański wycował się z Energa Basket Ligi
Teraz może być o nią jeszcze trudniej, gdyż akademiczki do finałowej rywalizacji przystąpią bez dwóch nominalnych rozgrywających.
- Jeszcze na początku sezonu z gry wyleciała Ala Płotka. Przez dużą część rozgrywek na rozegraniu dobrze radziła sobie Ania Adamczyk, ale przez tygodniem doznała kontuzji i nie będzie mogła zagrać. To potworna strata, bo rozgrywająca do mózg zespołu. Oczywiście mamy Karinę Szczurewską, ale przy obecności "jedynki" miała inne zadania - ocenia trener Augustynowicz.Sprawdź, jak wyglądała tabela w sezonie 2019/20, w którym AZS UG Gdańsk po raz ostatni grał w Energa Basket Lidze Kobiet
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
