- 1 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (73 opinie)
- 2 Lechia o pieniądze do ministra na akademię (37 opinii)
- 3 Żużlowcy bez toru. Lider: Przesunąć ligę (39 opinii)
- 4 Arka przedłużyła kontrakt z piłkarzem (16 opinii)
- 5 Ogniwo rzuci się w pościg za liderem
- 6 Polska jedzie na Euro po karnych z Walią (88 opinii)
Adam Deja: Arka Gdynia nie zasłużyła na porażkę. Jan Hosek nowym piłkarzem
Arka Gdynia
Arka Gdynia ma czego żałować, bo w Tychach przegrała mecz "za 6 punktów", mimo że piłkarsko była lepszym zespołem. - Nie zasłużyliśmy na porażkę - mówił Adam Deja. - Skromne 1:0, a smakuje jak 3:0 - podsumował trener rywali Artur Derbin. Natomiast Dariusz Marzec w kolejnych meczach będzie miał już większą liczbę piłkarzy do dyspozycji, gdyż kontrakt do końca sezonu podpisał nowy obrońca Jan Hosek.
GKS Tychy - Arka Gdynia 1:0. Relacja live, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi
Jan Hosek został nowym piłkarzem Arki Gdynia. Czeski obrońca urodził się 1 kwietnia 1989 roku, ma 188 cm i waży 77 kg. Niemal całą dotychczasową karierę spędził w ojczyźnie. Na grę za granicą zdecydował się tylko raz. Sezon 2011/12 spędził w Cracovii, zatem zdążył zapoznać się już z polskimi realiami piłki nożnej. Z żółto-niebieskimi podpisał kontrakt do końca obecnej kampanii.
- Jan Hošek to doświadczony obrońca, który przez wiele sezonów potwierdzał solidne umiejętności w czeskiej ekstraklasie. Co istotne, nasz nowy zawodnik ma za sobą epizod na polskich boiskach i porozumiewa się w języku polskim. Wierzymy, że wraz z dołączeniem do drużyny nowego stopera, zwiększy się pole manewru dla sztabu szkoleniowego - mówi Michał Kołakowski, prezes Arki Gdynia.
Dariusz Marzec: Zawsze kogoś brakowało - trener Arki o problemach kadrowych
Jeszcze bez nowego obrońcy Arka musiała radzić sobie w Tychach. Przegrała 0:1, mimo że w całym spotkaniu stworzyła sobie niemal dwukrotnie więcej sytuacji. Żółto-niebiescy oddali 20 strzałów, z czego 7 zostało posłanych w światło bramki Konrada Jałochy. Rywale uderzali 11 razy, ale tylko 2 z nich były celne. Ten Wiktora Żytka z 41. minuty wystarczył, by zwyciężyć.
- Powiedzenie, że piłka jest nieprzewidywalna, sprawdziło się w 100 proc. Oddaliśmy około 20 strzałów, a mimo to wracamy do domu bez punktów. Jest nam przykro, ale postawa zespołu w drugiej połowie może podnieść nas na duchu, ponieważ uważam, że z przebiegu gry byliśmy zespołem lepszym. Punkty zostają w Tychach. Nic dodać, nic ująć - mówił po ostatnim gwizdu Dariusz Marzec, trener żółto-niebieskich.
Inicjatywa po stronie GKS leżała właściwie tylko początku meczu. Gospodarze groźnie zaatakowali od pierwszych minut, a do końca spotkania odnotowali kilka przebłysków. To goście byli stroną dominującą. Znacznie częściej przesiadywali na połowie rywala, a przy piłce utrzymywali się przez 54 proc. czasu.
Przy bardziej sprzyjających okolicznościach to oni mogli otworzyć wynik tego starcia. Jednak gole nie padły nawet, gdy po wywalczeniu pozycji Mateusz Żebrowski intuicyjnie uderzał do pustej bramki czy kilkanaście minut później powodzenia nie znalazły dobitki Luisa Valcarce'a i Macieja Rosołka po wybiciu Łukasza Solowieja.
- Zabrakło zimnej głowy, bo prowadziliśmy grę, przeważaliśmy. Mieliśmy trzy-cztery 100-procentowe sytuacje, a nie wykorzystaliśmy żadnej i dostaliśmy głupią bramkę do szatni, gdy zostawiliśmy trochę miejsca rywalowi. Taka jest piłka i nic z tym nie zrobimy. Pracujemy, to nie koniec ligi. Wciąż liczymy na bezpośredni awans do ekstraklasy - ocenił Kacper Skóra przed kamerami Polsatu Sport.
Haris Memić: Trzeba "tyrać", by grać. Bez rywalizacji nie ma pożytku
Arka Gdynia nie zwolniła tempa po przerwie. W pewnych momentach gospodarze bronili się we własnym polu karnym nawet całą drużyną. Nie szło nie tylko z gry, ale nawet we fragmentach, w których gdynianie nie zawodzili w tym sezonie. Do tej pory wykorzystali 9 z 9 rzutów karnych, ale tym razem Łukasz Wolsztyński z 11 metrów uderzył w poprzeczkę.
- Szkoda, bo tak naprawdę nie zasłużyliśmy na porażkę. Pierwsza połowa była jeszcze wyrównana i mecz był otwarty. W drugiej to my zdecydowanie byliśmy lepsi i często przeważaliśmy na połowie GKS. Szkoda niewykorzystanego karnego. Do końca było jeszcze 10-15 minut i mogliśmy odwrócić ten mecz na swoją korzyść. Trenujemy dalej i skupiamy się na kolejnym meczu - podsumował Adam Deja, który w przerwie został zmieniony przez Marcusa.
Arka Gdynia bezwzględna w rzutach karnych
Jeszcze przed tym pojedynkiem tyszanie mieli 38, a arkowcy - 35 "oczek". Można rzec, że czwartkowe spotkanie należało do tych z kategorii za "6 punków". Nic dziwnego więc, że gospodarze tym bardziej cieszyli się ze zwycięstwa.
- W życiu i w piłce nożnej trzeba mieć szczęście. To chyba jest najwłaściwsze określenie tego meczu i karnym uderzonym w poprzeczkę. Oczywiście chylę czołowa przed naszą drużyną, która na to szczęście pracowała swoim poświęceniem. Było sporo cierpienia, szczególnie w kwestii bronienia się w drugiej połowie. Nie mogliśmy opanować środkowej strefy boiska. Przerywaliśmy pojedynki główkowe, walkę o pierwszą i drugą piłkę. Na szczęście to nie nakręciło przeciwnika na tyle, by mógł zdobyć wyrównującą bramkę. Skromne 1:0, a smakuje jak 3:0 - podsumował Artur Derbin, trener GKS Tychy.
Intensywny miesiąc piłkarzy Arki Gdynia. Drugi taki w tym sezonie
Tabela po 23 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 21 | 14 | 5 | 2 | 36:15 | 47 |
2 | Górnik Łęczna | 23 | 13 | 5 | 5 | 35:17 | 44 |
3 | ŁKS Łódź | 23 | 13 | 4 | 6 | 44:25 | 43 |
4 | GKS Tychy | 23 | 11 | 8 | 4 | 32:18 | 41 |
5 | Radomiak Radom | 22 | 11 | 7 | 4 | 30:16 | 40 |
6 | Arka Gdynia | 22 | 10 | 5 | 7 | 29:22 | 35 |
7 | Widzew Łódź | 23 | 9 | 7 | 7 | 22:24 | 34 |
8 | Miedź Legnica | 23 | 8 | 8 | 7 | 35:28 | 32 |
9 | Puszcza Niepołomice | 22 | 9 | 5 | 8 | 26:24 | 32 |
10 | Odra Opole | 23 | 8 | 8 | 7 | 23:26 | 32 |
11 | Chrobry Głogów | 23 | 8 | 5 | 10 | 27:35 | 29 |
12 | Korona Kielce | 22 | 8 | 5 | 9 | 17:26 | 29 |
13 | Sandecja Nowy Sącz | 23 | 7 | 6 | 10 | 28:34 | 27 |
14 | Stomil Olsztyn | 23 | 6 | 5 | 12 | 21:35 | 23 |
15 | Zagłębie Sosnowiec | 23 | 5 | 4 | 14 | 21:31 | 19 |
16 | GKS 1962 Jastrzębie | 23 | 6 | 1 | 16 | 19:38 | 19 |
17 | Resovia | 23 | 4 | 6 | 13 | 16:32 | 18 |
18 | GKS Bełchatów | 23 | 4 | 6 | 13 | 15:30 | 16 |
GKS Bełchatów rozpoczął sezon z minus 2 punktami.
Wyniki 23 kolejki
- GKS Tychy - ARKA GDYNIA 1:0 (1:0)
- Górnik Łęczna - Chrobry Głogów 3:0 (0:0)
- Miedź Legnica - Radomiak 0:1 (0:0)
- GKS 1962 Jastrzębie - Puszcza Niepołomice 1:2 (1:2)
- Apklan Resovia - Odra Opole 1:1 (0:1)
- Stomil Olsztyn - Sandecja Nowy Sącz 0:5 (0:3)
- Zagłębie Sosnowiec - Widzew Łódź 3:0 (2:0)
- ŁKS Łódź - GKS Bełchatów 1:0 (0:0)
- Bruk-Bet Termalica - Korona Kielce (przełożony na 14.04 z powodu zagrożenia epidemicznego w zespole gości)
Kluby sportowe
Opinie wybrane
-
2021-04-02 15:54
Nowi zawodnicy (2)
Mam pytanie, czy pan Kołakowski mógłby mnie przyjąć do drużyny. Mój rocznik to 1950, wzrost 176, 100kg wagi. Grałem w lidze szkolnej, nie splamiłem się grą poza granicami kraju. Myślę, że obserwując koncepcje tego doświadczonego managera moja propozycja powinna być całkiem ciekawa dla klubu. Choć raz pójdźmy na całość. Kibice Arki na to zasługują.
- 62 16
-
2021-04-03 09:33
To może mnie niech lepiej wezmą,grałem w 3 lidze
Obrońca, rocznik 77, nie było mi po drodze z pewnymi ludzmi w Arce i wybrałem morze. Teraz 50 kg starszy ale dam jeszcze rade na środku w bloku 3. Co prawda nikt nigdy nawet nie snił o takim ustawieniu w Arce,ale pamiętam ćwiczone 1-4-4-1 gdzie przed blokiem obrony operował forstoper ale to chyba nie przeszło, był nim Wiesiek? Nie pamiętam... lata na morzu robią człowiekowi gąbke z mózgu
- 1 1
-
2021-04-02 16:49
Tak oczywiście.
Zresztą Pan Kołakowski jest super. Ma za zadanie doprowadzić do upadku arki i pięknie ten cel realizuje.
- 18 6
-
2021-04-03 13:39
Nie bedzieje dobrej piłki tu bo są układy i zawsze beddie tylko prowizoraz niestety
- 10 2
-
2021-04-02 18:28
Arka Gdynia ! (1)
Czasami lepsi przegrywają.
Szkoda, że tak się stało właśnie tym razem.- 37 29
-
2021-04-05 16:59
Nic się nie stało
Tylko Arka Gdynia, jedziemy dalej!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.