Adam Deja to piąty piłkarz w Arce Gdynia, który już wcześniej miał okazję pracować ze Zbigniewem Smółką. - Trener prowadził mnie w II-ligowym MKS Kluczbork. Wtedy występowałem na "10". Jednak żadna pozycja w centrum drugiej linii czy na środku obrony nie jest mi obca. Nie boję się rywalizacji. Myślę, że kibice docenią mnie, jeśli będę walczył i oddawał serce. Chciałbym pokazać, że w Cracovii z różnych względów zostałem potraktowany niesprawiedliwie - mówi nam 25-latek, który po zaledwie 10 dniach treningów z żółto-niebieskimi zaliczył występ w ekstraklasie w nowych barwach.
JAROSŁAW KOTAS: W ARCE POWINNA ZAPALIĆ SIĘ CZERWONA LAMPKA. PRZECZYTAJ CAŁY KOMENTARZ BYŁEGO PIŁKARZA I SZKOLENIOWCA ŻÓŁTO-NIEBIESKICHJacek Główczyński: Przed Arką trzy mecze w ciągu 7 dni. Jest pan przygotowany, by rozegrać je wszystkie?Adam Deja: Jestem przygotowany na 100 procent. Może tych sił brakuje na końcówkę, aby grać na pełnych obrotach przez 90 minut, ale myślę, że z każdym treningiem i pod tym kątem będzie lepiej. Zresztą trener wie, jak ze mną pracować, aby tak właśnie było.
Spodziewał się pan debiut w Arce po zaledwie kilu dniach treningów w nowym zespole? Tak naprawdę nie spodziewałem się. Było trochę zaskoczenia, gdyż myślałem, że otrzymam tydzień lub dwa na wprowadzenie do zespołu. Z drugiej strony - byłem przygotowany na każdą okoliczność. Od pierwszego treningu w Gdyni starałem się dawać z siebie maksa. To samo robiłem w meczu w Gliwicach. Zresztą przed tym spotkaniem trener rozmawiał ze mną. Zapytał, czy jestem przygotowany do gry w pierwszym składzie. Odpowiedziałem, że tak.
SPRAWDŹ, JAK DUŻO PIŁKARZY GRAŁO JUŻ W TYM SEZONIE NA SKRZYDŁACH ARKIGdy piłkarz, który nie mieścił się w składzie Cracovii, która obecnie zajmuje ostatnie miejsce w ekstraklasie, od razu dostaje grę w "11" w nowym klubie, trzeba postawić pytanie, czy w Krakowie nie poznali się na panu, czy Arka jest taka słaba?Nie chcę wracać do tematu Cracovii. Nie będę się teraz skarżyć na trenera
Michała Probierza czy władze klubu, bo to nie na tym polega. Jestem w Arce. Chciałbym tutaj pokazać, że w Cracovii z różnych względów zostałem potraktowany niesprawiedliwie. Uważam, że przez to nie grałem. Zależy mi, aby udowodnić, że to miejsce w ekstraklasie mi się należy.
Jak spojrzy się na kluby, w których pan grał ostatnio, to na ogół balansowały one między ekstraklasą a I ligą. Czy w Arce znów czeka pana podobna walczy, czy liczy pan, że uda się zdobyć coś więcej?Rzeczywiście trafiałem do takich klubów. Jednak przed sezonem nikt tam też nie zakładał, że będzie grał o utrzymanie. Arkę obserwowałem już wcześniej. Pamiętam jak zdobywała puchary oraz że o mały włos nie przeszłaby do następnej rundy w Lidze Europy. To pokazuje, że piłka nożna to gra błędów, iż tutaj wszystko może się zdarzyć. Tym bardziej w ekstraklasie trzeba walczyć w każdym meczu, bo naprawdę są tutaj wyrównane drużyny.
TYM RAZEM TRENER ARKI NARZEKA NA SĘDZIOWANIE. PRZECZYTAJ WIĘCEJ OPINII PO PRZEGRANYM MECZU W GLIWICACHW pierwszym sparingu w Arce zagrał pan na środku obrony, a w ekstraklasie w gdyńskich barwach debiutował pan jako defensywny pomocnik. Czego jeszcze po panu może spodziewać się trener i kibice?Trener prowadził mnie w II-ligowym MKS Kluczbork. Wtedy występowałem na "10". Jednak żadna pozycja w centrum drugiej linii czy na środku obrony nie jest mi obca. Tylko skrzydło to nie dla mnie. Szkoleniowiec o tym wie. Nie boję się też rywalizacji. Myślę, że kibice docenią mnie, jeśli będę walczył i oddawał serce dla Arki.
W Gliwicach miał pan zadania wyłącznie defensywne czy też szkoleniowiec oczekiwał od pana również kreowania gry?Trener zalecał, abym najpierw zabezpieczał tyły, pomagał w defensywie, abyśmy nie tracili bramek. Natomiast jak nadarzy się okazja, mówił bym wziął piłkę na siebie, "porozrzucał" rywali. Ale wiadomo, jak się mecz ułożył. Na początku miałem więcej kontaktów z piłką, bo graliśmy "11" na "11". Później trzeba było więcej za tą piłką pobiegać i trochę zdrowia to kosztowało. Myślę, że w najbliższych meczach będzie tylko lepiej. Zresztą wiem, że trener Smółka chce grać ofensywnie. Mi się to podoba. Dlatego też tu jestem.
PIAST - ARKA 1:0. PRZECZYTAJ RELACJĘ I WYSTAW OCENY GDYŃSKIM PIŁKARZOM ORAZ TRENEROWI PO MECZU W GLIWICACHMichał Janota stał się liderem Arki,
Aleksandyr Kolew na ogół ma miejsce w podstawowym składzie, ale Karol Danielak i
Robert Sulewski,
którzy wcześniej także w innych klubach pracowali z trener Smółką, niekiedy nie mieszczą się nawet w "18". Pan jakie stawia sobie cele w Arce?Przede wszystkim zależy mi na tym, by jak najwięcej grać. Ta moja kariera nie zawsze szła do przodu. Raz grałem dużo, innym razem wcale nie dostawałem szans. Ostatni poważny mecz przed przyjściem do Arki tak naprawdę zagrałem w listopadzie ubiegłego roku, w derbach Krakowa. Dlatego brakowało ogrania, ale chcę to jak najszybciej zmienić. Liczę na regularną grę i cieszenie się piłką. Już nie jestem tym młodym zawodnikiem co kiedyś. Mam 25 lat, a zatem powinienem mieć nie niecałe 100, ale 200 występów w ekstraklasie.
Podpisał pan kontrakt w Gdyni tylko do końca sezonu. To asekuracja z pańskiej strony, czy klubu na wypadek, gdyby coś poszła nie po myśli?Trudno mi powiedzieć. Ja daję sobie rok na pełną koncentrację na tym, by grać jak najlepiej. Jeśli będę dobrze wyglądać, klub na pewno skorzysta z okazji i przedłuży umowę.
MACIEJ JANKOWSI: KAŻDYM MECZEM MOŻNA WYWRÓCIĆ TABELĘ. PRZECZYTAJ WYWIAD Z NAPASTNIKIEM ARKINa konferencji prasowej przed meczem z Lechem trener Smółka przyznał, że Nabil Aankour i
Goran Cvijanović mają problemy z aklimatyzacją w Arce i przez to nie dają drużynie tyle, ile od nich oczekuje. Jak pan wprowadzić się do gdyńskiego zespołu?Wiadomo, że każdy potrzebuje czas na aklimatyzację. Tak naprawdę z piłkarzy Arki wcześniej grałem wspólnie tylko z
Michałem Janotą. Było to w Podbeskidziu. Dlatego myślę, że z każdym treningiem i meczem powinno być coraz lepiej ze zrozumieniem.
Chodzi o poznanie się na boisku, czy to bardziej poza boiskiem musicie złapać wspólną "chemię"?Myślę, że i tu, i tu. Integracja też jest ważna, a na boisko powinniśmy rozumieć się bez słów.
DAMIAN ZBOZIEŃ O GRZE W ARCE: TO MÓJ NAJLEPSZY CZAS W KARIERZE. SPRAWDŹ, CO JESZCZE MÓWI GDYŃSKI OBROŃCAJanota jako lider Arki ułatwił panu wejście do gdyńskiej szatni?Tak. Michał to przysłowiowy "wariat" w dobrym tego słowa znaczeniu. Pokazuje to na boisku. Strzela bramki, asystuje. Oby tak dalej. Ja zresztą już widziałem na treningach w Podbeskidziu, że on bardzo wiele potrafi, ale czasem tego na boisku nie pokazywał. W Mielcu się odbudował, a i w Arce widać, że odżył na dobre i tę dobrą formę kontynuuje.
To może duet Janota-Deja "rozklepie" Lecha i kolejnych rywali Arki?Trochę się znamy. Z Michałem rzeczywiście dobrze się gra kombinacyjnie. Wie on na czym, to polega. Myślę, że pokażemy to w najbliższych meczach.
PIŁKARZ ARKI MOŻE W PAŹDZIERNIKU ZAGRAĆ W GDYNI PRZECIWKO REPREZENTACJI POLSKI. CZY WIESZ, O KOGO CHODZI?
Typowanie wyników
Jak typowano
| 19% |
71 typowań |
ARKA Gdynia |
|
| 36% |
139 typowań |
REMIS |
|
| 45% |
170 typowań |
Lech Poznań |
|
Tabela po 8 kolejkach
Piłka nożna - Ekstraklasa
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bramki |
Pkt. |
|
1
|
Wisła Kraków
|
8
|
5
|
2
|
1
|
17:7
|
17
|
|
2
|
Lechia Gdańsk
|
8
|
5
|
2
|
1
|
13:8
|
17
|
|
3
|
Jagiellonia Białystok
|
8
|
5
|
1
|
2
|
13:7
|
16
|
|
4
|
Piast Gliwice
|
8
|
5
|
1
|
2
|
13:9
|
16
|
|
5
|
Zagłębie Lubin
|
8
|
5
|
0
|
3
|
13:9
|
15
|
|
6
|
Legia Warszawa
|
8
|
4
|
2
|
2
|
10:10
|
14
|
|
7
|
Lech Poznań
|
8
|
4
|
1
|
3
|
13:10
|
13
|
|
8
|
Korona Kielce
|
8
|
3
|
3
|
2
|
10:10
|
12
|
|
9
|
Miedź Legnica
|
8
|
3
|
2
|
3
|
11:12
|
11
|
|
10
|
Górnik Zabrze
|
8
|
1
|
5
|
2
|
8:11
|
8
|
|
11
|
Wisła Płock
|
8
|
1
|
4
|
3
|
12:13
|
7
|
|
12
|
Arka Gdynia
|
8
|
1
|
4
|
3
|
7:9
|
7
|
|
13
|
Zagłębie Sosnowiec
|
8
|
1
|
3
|
4
|
12:16
|
6
|
|
14
|
Śląsk Wrocław
|
8
|
1
|
3
|
4
|
8:13
|
6
|
|
15
|
Pogoń Szczecin
|
8
|
0
|
4
|
4
|
5:12
|
4
|
|
16
|
Cracovia
|
8
|
0
|
3
|
5
|
4:13
|
3
|
Tabela wprowadzona: 2018-09-17
Wyniki 8 kolejki
- Wisła Kraków - LECHIA GDAŃSK 5:2 (2:2)
- Piast Gliwice - ARKA GDYNIA 1:0 (0:0)
- Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław 4:0 (2:0)
- Jagiellonia Białystok - Cracovia 3:1 (1:0)
- Wisła Płock - Miedź Legnica 2:2 (1:2)
- Pogoń Szczecin - Korona Kielce 1:1 (1:0)
- Legia Warszawa - Lech Poznań 1:0 (0:0)
- Zagłębie Sosnowiec - Górnik Zabrze 1:1 (1:0)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
