- 1 Żużlowcy bez toru. Lider: Przesunąć ligę (40 opinii)
- 2 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (13 opinii)
- 3 Lechia o pieniądze do ministra na akademię (37 opinii)
- 4 Arka przedłużyła kontrakt z piłkarzem (19 opinii)
- 5 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (76 opinii)
- 6 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (3 opinie)
Adam Marciniak o rozstaniu z Arką Gdynia: Kawał życia, poleciała łezka z oka
Arka Gdynia
- Nie kryłem się, że chcę zakończyć karierę tam, gdzie się wychowałem, czyli w ŁKS Łódź. Arka Gdynia to nie było jednak dla mnie kolejne miejsce pracy, a kawał życia i pięknych chwil. Dostałem sporo sms-ów, po których poleciała łezka z oka - mówi Adam Marciniak. Były już kapitan żółto-niebieskich opowiedział nam o kulisach odejścia i podsumował 4,5-letni okres występów dla klubu z Gdyni.
Arka Gdynia. Paweł Sasin za Adama Marciniaka
Rafał Sumowski: Rzadko się zdarza, że podstawowy piłkarz odchodzi do rywala w walce o awans i zbiera dobre słowa od kibiców, których opuszcza. Tak jest w przypadku pana odejścia z Arki Gdynia do ŁKS Łódź. Poczuł pan, że w Gdyni był kimś więcej niż "szeregowym" piłkarzem?
Adam Marciniak: Muszę przyznać, że te pozytywne reakcje ze strony kibiców mocno mnie zaskoczyły i dały wiele przyjemności. Nie posiadam konta w mediach społecznościowych, ale wielu ludzi zdobyło do mnie numer i dostałem sporo sms-ów, po których poleciała łezka z oka. Nie kryłem się, że chcę zakończyć karierę tam, gdzie się wychowałem, czyli w ŁKS. Arka Gdynia to nie było jednak dla mnie kolejne miejsce pracy, a kawał życia i pięknych chwil. Te 4,5 roku zostanie ze mną na zawsze.
Jarosław Kołakowski, ojciec prezesa Arki Michała Kołakowskiego, powiedział w jednym z telewizyjnych programów, że Arka pozwoliła panu teraz odejść do ŁKS, bo i tak podpisał pan z tym klubem kontrakt, ważny od czerwca 2021, a więc po wygaśnięciu umowy z Arką. W mediach społecznościowych wziął pana w obronę Michał Nalepa. Odniesie się pan do tego?
Konkretną ofertę z Łodzi dostałem po nowym roku, a więc wtedy, gdy oficjalnie mogliśmy zasiąść do rozmów. Zanim podpisałem umowę, dwukrotnie dzwoniłem do pana Kołakowskiego i informowałem o moich planach. Nie było z jego strony żadnej kontroferty czy propozycji.
Maciej Jankowski odchodzi do Stali Mielec
Czy przychodząc do Arki w 2016 roku marzył pan o tym, że zdobędzie tu choć jedno trofeum? Odchodzi pan z Pucharem i dwoma Superpucharami Polski.
Nie spodziewałem się, że to będzie tak piękny okres. Powiem więcej, liczyłem się z tym, że to może być końcówka poważnego grania z mojej strony i powolny "zjazd" do bazy. Okazało się, że potrafiliśmy coś wygrać. Prawdę jednak mówiąc, od trofeów i tego co było na boisku, cenniejsze jest dla mnie to, jak związałem się z Gdynią i jakie przyjaźnie tu zawarłem. Nie sposób tego wycenić.
Który moment w Gdyni był dla pana najpiękniejszy?
Nie będę oryginalny. Finał Pucharu Polski, wygrana z Lechem i moja wrzutka, po której Rafał Siemaszko zdobył bramkę na 1:0 w dogrywce. Sama otoczka meczu, gra na Stadionie Narodowym i żółto-niebieskie morze naszych kibiców to było coś, co pozostaje moim najlepszym piłkarskim wspomnieniem. Wprawdzie ważny był dla mnie pierwszy występ w reprezentacji Polski, ale to inne emocje. Euforia po bramce "Siemy" czy Luki Zarandii, radość po końcowym gwizdku - wątpię, aby coś było jeszcze w stanie wygenerować u mnie takie emocje.
Arka Gdynia zdobyła Puchar Polski! Wygrała z Lechem Poznań po dogrywce
Muszę zapytać też o najgorszy moment. Spadek z ekstraklasy?
Świadomość, że zawiedliśmy siebie, klub i kibiców... to było straszne. Przyznam jednak, że dla mnie smutnym momentem było też każde zwolnienie trenera. Odkąd zjawiłem się w Arce, było ich kilku. U każdego grałem, każdy z nich mi zaufał, a skoro byli zwalniani, to znaczy, że ja i koledzy nie potrafiliśmy im się sportowo za to zaufanie odwdzięczyć. Zawsze brałem te zwolnienia trenerów do siebie i mocno je przeżywałem.
Z którym trenerem w Arce miał pan najlepszy kontakt?
Najlepszy kontakt miałem z trenerem Leszkiem Ojrzyńskim. Kiedy po latach będę wracał myślami do "mojej" Arki, za sterami na pewno będę widział właśnie jego. Nie tylko jemu zawdzięczam jednak, że ta 4,5-letnia przygoda była dla mnie tak miła. Grzegorz Niciński ściągnął mnie do Gdyni, dobrze wspominam Jacka Zielińskiego, świetny kontakt miałem z Ireneuszem Mamrotem, którego również uważam za świetnego fachowca. Generalnie miałem szczęście do trenerów w Gdyni.
Zmieniali się nie tylko trenerzy, ale i właściciele. Jak Arka zmieniała się razem z nimi?
Ja dzielę ten czas na dwa okresy. Pierwszy to kadencja prezesa Wojciecha Pertkiewicza, a drugi to to, co było później. Jego odejście z funkcji prezesa to był graniczny moment kiedy zaczęło się coś zmieniać. Powiedzmy, że od tej pory była to trochę inna Arka...
Widać po wpisach w mediach społecznościowych, że zespół traci człowieka, który dbał o dobrą atmosferę w szatni. Kto przejmie po panu pałeczkę?
Jeśli chodzi o funkcję kapitana, w poprzedniej rundzie moim zastępcą był Adam Danch, czas pokaże jakie będą wybory. Jeśli chodzi o morale w szatni, jestem o Arkę spokojny. Nigdy nie brakowało tu pozytywnych charakterów i dobrych duchów drużyny.
Arka Gdynia. Nowi na pierwszym treningu m.in.: Fabian Hiszpański i Dawid Musiał
Jakie są pana kolejne cele i jak długo zamierza pan jeszcze grać zawodowo w piłkę?
Piłka nauczyła mnie, że dłuższe planowanie nie ma sensu. Życie i sport piszą własne scenariusze. Krótkoterminowy plan to wywalczyć sobie miano zawodnika pierwszej jedenastki w ŁKS, wrócić z nim do ekstraklasy i jeszcze w niej zagrać.
Zastanawiał się pan, co będzie robił później?
Im jestem starszy, tym bardziej dojrzewam do tego, aby zostać przy piłce w innej roli. Kiedyś stanowczo odrzucałem takie rozwiązanie. Sprecyzuję plany, gdy będę gotów przejść na drugą stronę rzeki. Niektórzy dziennikarze sugerowali mi, abym pomyślał nad pracą w telewizji. Nie wykluczam niczego. Zostanę w sporcie w takiej roli, która będzie sprawiała mi przyjemność. Czy będzie to komentowanie i ocenianie piłki z zewnątrz czy może praca trenerska, zobaczymy.
Czego chciałby pan życzyć kibicom Arki, a czego życzyć panu?
Życzę kibicom Arki, aby odnaleźli radość w tej drużynie. Mam nadzieję, że wykreuje ona idoli, piłkarzy, z którymi będą mogli się identyfikować, idoli i wzory dla najmłodszych. Dzieciaki potrzebują kolejnego Marcusa, Luki Zarandii, Michała Nalepy. Niech ci kibice, którzy są z Arką na dobre i na złe, mają powody do dumy i uśmiechu. Mi życzcie z zdrowia, z nim na pewno wszystko się ułoży.
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (89) ponad 10 zablokowanych
-
2021-01-10 21:47
Opinia wyróżniona
Adam Marciniak (1)
Nie da się zapomnieć tego meczu w Warszawie Arka tam rozjechała ległą jak dzieci i jednym z bohaterów tego meczu był Adaś .
Dzięki chłopie za ten i resztę meczów w barwach słońca i nieba .
Życzę Ci tego czego pragniesz zdrowia .
No i po karierze zajedź kiedyś do Gdyni może na mecz może na rybkę na bulwarze . Pozdrowienia z Kaszub.- 31 7
-
2021-01-12 12:54
no i Legia grała w rezerwowym składzie bo najlepszych oszczędzała na mecz o Ligę Misrzów
czym się jarać
- 0 1
Wszystkie opinie
-
2021-01-10 13:23
powodzenia Adam, równy gość jesteś (5)
- 123 21
-
2021-01-10 14:54
Odeszli i nie wrócą niestety. (2)
Odeszli Steinbors, Marciniak, Jankowski, odejdzie Młyński, a na prostej drodze do drugiej ligi znalazła się nasza arka. Myślę, że spadek jest nieuchronny.
- 17 24
-
2021-01-10 17:32
Spadku nie bedzie ,ale awansu tez .Widac ,ze tym ludziom nie zalezy na awansie ,co widac po transferach.
- 11 8
-
2021-01-11 18:09
Raczej nie spadna ale martwmy sie lepiej o nasza Lechie Olimpie Polonie itp itd
- 2 2
-
2021-01-10 17:37
rowny jestes gosc
purpurowy
- 7 14
-
2021-01-11 10:01
"Po prostu jesteś słaby" Adamie Bleeeee
- 2 4
-
2021-01-10 13:26
Ja go najbardziej zapamiętam (13)
Z wywiadu w przerwie derbów przy 4:0
- 54 36
-
2021-01-10 14:55
Tak. (12)
Derby z Wielką Lechią Gdańsk nasza arka przegrywa od wielu lat. Ale my arkowcy, mimo ucieczek i porażek, zawsze mamy serca żółto - niebieskie.
- 18 30
-
2021-01-10 15:07
Stary skoro uciekałeś na żabiance to znaczy że sie nie przelogowaleś. (1)
- 15 10
-
2021-01-11 00:43
gdzie wy byliście ostatnie 10 lat? czemu wasz gdyński numer był wyłączony?
- 5 4
-
2021-01-10 16:34
i takie na okrągło powtarzane wpisy jak ten "uciekałem..." od nas (Lechia) (9)
a od was (Arka) ten cały "lalkowy", co prowokuje pod naszymi artykułami, powinny być przez wszystkich masowo zgłaszane do moderacji. Jak poleci pod każdym 50 zgłoszeń to redakcja coś z tym zrobi w końcu. Dwa największe trolle w tematach piłkarskich. Obaj są nudni jak flaki z olejem i obaj przynoszą wstyd swoim klubom.
- 26 7
-
2021-01-10 17:16
W ogóle to wstyd (5)
Ucieczki naszych arkowców i pobicie Dzieci w Redzie przez naszych kibiców arki to wstyd.
- 14 21
-
2021-01-10 17:22
Nie tylko pobicie dzieci w Redzie (1)
bo słyszałem też o pobiciu w gdańskim szpitalu niemowlaków na porodówce
- 8 11
-
2021-01-10 17:28
Tak jest.
Wszyscy wiemy co ty zrobiłeś. Jeszcze jest kilka takich miejsc, masz pełne pole do popisu.
- 7 5
-
2021-01-10 20:10
jak musisz codziennie dowalić przeciwnikowi to się trochę wysil (2)
i zmień zdartą płytę, można to zrobić z klasą a nie codziennie ten sam motyw
- 9 3
-
2021-01-10 21:39
Przecież to szczyt jego możliwości
- 4 4
-
2021-01-10 22:56
To kibic naszej Arki.
Przy każdym artykule o Lechii, kibic naszej Arki podpisuje się "Uciekałem...". Od dwóch czy trzech lat. Pewnie to szczyt jego możliwości, bo zawsze pisze to samo. Zerknij sobie na opinie np. przy ostatnim artykule o Lechii.
- 5 0
-
2021-01-10 21:38
To nawet nie jest kibic lechii (2)
To jakiś przygłup bo nikt normalny nie zaprzecza swoich poglądów w jednym zdaniu .
- 7 4
-
2021-01-10 22:04
Nie kibic Lechii
To jest kibic naszej arki. Daj sobie spokój. Najważniejsze, żebyśmy utrzymali pierwszą ligę.
- 2 6
-
2021-01-11 18:35
I znowu się przygłup odezwał
Pewnie się cieszy razem z moderatorem ..
Taki poziom oboje trzymają .- 2 0
-
2021-01-10 13:36
Było minęło, a teraz.. (13)
Trener Marzec: "Powiedzieliśmy sobie co chcemy, czego wszyscy od nas oczekują. Myślę, że zrozumienie będzie. Chłopaki wyszli z radością na boisko. Trzeba było ich stopować, rozpierała ich energia... - mówił szkoleniowiec po spotkaniu z zespołem."
- 24 7
-
2021-01-10 13:49
Ciekawe o Kim to mowa? (4)
Jarosław Kołakowski: "Nie chcemy tego, by jego nogi były w Gdyni, a głowa w Krakowie"
- 27 6
-
2021-01-10 14:41
o Mateuszu Młyńskim.
- 15 2
-
2021-01-10 14:54
Kołal
O Młyńskim.
- 11 2
-
2021-01-10 16:37
Kolev (1)
- 5 2
-
2021-01-10 17:09
albo Marcin Wasilewski?
- 5 2
-
2021-01-10 14:01
Plany Adama... (1)
"podpisał pan z tym klubem (ŁKS-em) kontrakt, ważny od czerwca 2021"
- "Zanim podpisałem umowę, dwukrotnie dzwoniłem do pana Kołakowskiego i informowałem o moich planach."
A plany Adama były takie: "Nie kryłem się, że chcę zakończyć karierę tam, gdzie się wychowałem, czyli w ŁKS Łódź" = to po co było, to dzwonienie?
Ps. miałoby być, tak jak z Młynkiem: nogi w Gdyni, a głowa w Łodzi?- 28 5
-
2021-01-11 00:29
Chciał po prostu wygrać derby a w gdyni nie miał na to żadnych szans.
- 1 3
-
2021-01-10 15:44
To jest nierówność szans, a nawet dyskryminacja (3)
Grupa 11-kibiców Bałtyku żąda i domaga się artykułu o klubie Bałtyk!!!
- 15 12
-
2021-01-10 16:58
Długiego i pozytywnego artykułu! (1)
plus cało stronnicowy wywiad z prezesem!
- 4 2
-
2021-01-10 17:15
niekoniecznie..
byleby tylko pisano dużo o klubie BG, bo klub BG przecież na to od wielu lat zasługuje, jak żaden Inny Klub w Trójmieście.
- 2 2
-
2021-01-10 18:32
tak, tak, najlepiej o tym jak pozyskaliście sponsora i ściągaliście mega ekipę... a później wstyd na całą Polskę
nigdy tego tutaj nie opisano
- 2 2
-
2021-01-10 16:54
A podał jakieś szczegóły, (1)
czym się przejawiał ten rozpór energią?
Może po prostu było zimno na boisku,
a jak się ociepli to znowu będą człapać ospale.- 4 3
-
2021-01-10 17:06
a może dlatego..
że odeszli wreszcie dwaj "drwale" (obrońca Adam i napastnik Maciej) co "rządzili" szatnią?
- 8 1
-
2021-01-10 13:45
Adam Marciniak 100 % Arkowiec (1)
Adaś dziękujemy za wszystko
- 83 34
-
2021-01-10 19:59
Arce to on moze byl oddany, ale w gruncie rzeczy był elkaesiakiem / LKS/ o czym mowil zreszta odchodzac z Arki. To oczywiscuie nie rzutuje na jego postawe i ocene jako gracza Arki, ale pamietajmy o jego korzeniach. Po prostu wrocil do domu
- 7 1
-
2021-01-10 14:04
Biedny ŁKS... (1)
Naprawdę wielka strata dla szparki.... A już wogole ogromne wzmocnienie dla ŁKS-u...
- 18 34
-
2021-01-10 16:02
Nie, taki znowu ten ŁKS biedny
Czy nick "Max" oznacza, że dajesz z siebie maximum, że tylko na tyle cię stać? - jeśli tak, to marny wtedy z ciebie pisarzyna!
- 10 3
-
2021-01-10 14:24
Adam, dziękujemy za wszystko!
rzadko ktory pilkarz zostawia tyle serca na boisku i braki techniczne nadrabia ambicją
- 64 14
-
2021-01-10 14:30
(1)
Wzmacniaja Arke
Emerytami I kopaczami z 2 ligi
Tragedii ciag dalszy- 32 21
-
2021-01-10 15:57
Tragicznych komentarzy (panikarza) ciąg dalszy
- 7 6
-
2021-01-10 15:01
nikt za nim płakać nie będzie
- 32 55
-
2021-01-10 15:19
Kameleon tak zistanie zapamiętany
- 13 22
-
2021-01-10 15:50
Czas na zgodę z ŁKS (3)
I z Zetką.
- 10 23
-
2021-01-10 16:35
Glupiś ?
- 4 4
-
2021-01-11 01:04
Pokaz mi miejsce z ktorego mam sie rozpedzic (1)
i kopnac Cie w ten durny leb
- 2 3
-
2021-01-12 08:28
z kortów na ejsmonda hahahahahahahahahaha
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.