• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dlaczego Lechia oszczędziła Wisłę?

Rafał Sumowski
19 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Lechia Gdańsk

W meczu z Wisłą piłkarze Lechii cieszyli się z bramek tylko przed przerwą. Po zmianie stron gdańszczanie spuścili z tonu, ale zaliczka trzech goli spokojnie wystarczyła do zwycięstwa. W meczu z Wisłą piłkarze Lechii cieszyli się z bramek tylko przed przerwą. Po zmianie stron gdańszczanie spuścili z tonu, ale zaliczka trzech goli spokojnie wystarczyła do zwycięstwa.

- Byliśmy jak bokser, który nie mógł otrząsnąć się po mocnym ciosie - mówi trener Jerzy Brzęczek po przegranej Wisły Płock na Stadionie Energa 0:3. A i tak Lechia oszczędziła gościom brutalnego nokautu, bo po przerwie nie strzeliła żadnego gola, choć przez pół godziny grała 11 na 10. - Widocznie przerwa trochę nas uśpiła. Najważniejsze, że zagraliśmy dojrzale i w końcu odnieśliśmy drugie zwycięstwo z rzędu. Myślę, że mamy dużo powodów do zadowolenia - ocenia szkoleniowiec gospodarzy, Adam Owen.



LECHIA - WISŁA 3:0 (3:0). PRZECZYTAJ RELACJĘ, ZOBACZ ZDJĘCIA I WYSTAW OCENY PIŁKARZOM

Zwycięstwo nad Wisłą przyszło Lechii nadspodziewanie łatwo. Już w 3. minucie wynik spotkania otworzył Marco Paixao wykorzystując błąd bramkarza Seweryna Kiełpina. Goście nie tylko nie oddali w pierwszej połowie ani jednego celnego strzału, ale i nie utrudniali biało-zielonym zadania przy ich dwóch kolejnych golach. Obrońcy przysnęli przy bramce Milosa Krasicia zostawiając go bez krycia, a przy drugim golu Marco skiksował po rzucie rożnym Damian Szymański.

- Pierwszą bramkę praktycznie strzeliliśmy sobie sami. Zaczęło się fatalnie i w naszą grę wkradła się duża niepewność. Za łatwo traciliśmy piłkę. Do przerwy byliśmy jak bokser, który nie mógł otrząsnąć się po mocnym ciosie - mówi trener Wisły Jerzy Brzęczek, dla którego powrót do Gdańska był wybitnie nieudany.
PREZCZYTAJ O MECZU Z PERSONALNYMI PODTEKSTAMI. KTO POZA TRENEREM PRZESZEDŁ NA DRUGĄ STRONĘ BARYKADY?

Jeśli zostajemy przy pięściarskiej terminologii, wydawało się, że na drugą połowę Lechia wyjdzie, aby zdemolować rywala kolejnymi nokautującymi ciosami. Tym bardziej, że po drugiej żółtej kartce w 60. minucie boisko musiał opuścić Igor Łasicki i płocczanie grali w dziesięciu. Nic takiego jednak się nie wydarzyło i gdańszczanom musiała wystarczyć przewaga, którą wypracowali w pierwszej odsłonie meczu.

- W drugiej połowie nie mieliśmy już takich sytuacji bramkowych. Można powiedzieć, że tym razem przerwa nie była nam potrzebna. To wysokie prowadzenie chyba trochę nas uśpiło w szatni. Intensywność naszej gry spadła, ale wciąż graliśmy dojrzale. Nie straciliśmy bramki i trzymaliśmy się naszych założeń. To był profesjonalizm jakiego oczekuję od drużyny - mówi trener Lechii Adam Owen.

ZOBACZ KOMPLETNE STATYSTYKI Z MECZU LECHIA - WISŁA (.PDF)

Szkoleniowiec gdańskiej drużyny nie krył swojej radości po sobotnim spotkaniu. Jak sam przyznał, powodów do zadowolenia było co najmniej kilka.

- Najważniejsze, że w końcu odnieśliśmy drugie zwycięstwo z rzędu i zdecydowanie wygraliśmy przed własną publicznością. Wynik, postawa wszystkich moich zawodników i doping naszych kibiców - to są powody do satysfakcji - podkreśla Owen.
Nie obeszło się bez drobnego zgrzytu. W pierwszej połowie doszło do sprzeczki pomiędzy Marco Paixao i Rafałem Wolskim odnośnie wykonania rzutu wolnego. Ostatecznie stały fragment wykonał ten drugi, ale uderzył niecelnie. Rafał po meczu nie chciał rozmawiać z dziennikarzami, zaś Marco nie chciał komentować tej konkretnej sytuacji.

- Takie sytuacje się zdarzają. To dobrze, że mam dwóch pewnych siebie zawodników, którzy wierzą w swoje umiejętności i chcą wykonywać stałe fragmenty. Gorzej byłoby, gdyby żaden nie chciał podejść do piłki - zbagatelizował całe zdarzenie szkoleniowiec biało-zielonych.

Typowanie wyników

24 listopada 2017, godz. 18:00
3 pkt.
Cracovia
LECHIA Gdańsk

Jak typowano

18% 86 typowań Cracovia
27% 125 typowań REMIS
55% 260 typowań LECHIA Gdańsk

Twoje dane



Zadymienie po odpaleniu rac przez kibiców Lechii było tak duże, że sędzia w pierwszej połowie musiał na chwilę wstrzymać grę.



Zobacz race na meczu Lechia - Wisła.



Race na meczu Lechia - Wisła.



Oprawa kibiców Lechii, jeszcze bez rac, podczas meczu z Wisłą Płock.

Kluby sportowe

Opinie (73) 6 zablokowanych

  • Lechia to nie Korona. (1)

    Lechia po przerwie była słabsza, niektórym jak dobrze grającemu Krasićowi zaczęło dokuczać zmęczenie, Marco i Wolski zaczęli gwiazdorzyć, dokonane zmiany przez trenera też osłabiły zespół.
    Przypominam,że nie tak dawno Korona , jej piłkarze mieli inną postawę na boisku, bardziej profesjonalną.

    • 1 0

    • Grały dwie Lechie.

      połowa drużyny nie ma sił biegać i walczyć o piłkę pełne 90 minut, dziwne bo trenerem jest specjalista od wytrzymałości, szybkości i dynamiki.
      To może oznaczać nie tylko o błędach Owena ale o już wyzyłowanych na maksa organizmach takich piłkarzy jak bracia Paixao czy Krasić.
      Inna sprawa to braki podstawowe w przygotowaniach Balde i Lipskiego do gry o punkty, to już trudno zrozumieć bo trener ma na to bezpośredni wpływ.
      Podsumowując to po przerwie już nie była ta sama Lechia co przed przerwą.

      • 1 0

  • niezrozumiałe (1)

    to Wolski świetnie podaje i rozgrywa, wg mnie gra za nisko. potrafi przedryblować ze dwóch/trzech i byłby sam na sam z bramkarzem. ani Nowak ani Owen nigdy nie stworzyli ofensywy, w której poza celnym podawaniem piłek Wolski mógłby kąśliwie strzelać. myślę, że alternatywą dla tego ustawienia z braćmi byłby trójkąt z szybkimi Oliveirą i Balde, Wolskim i na szpicy Marco. ten skład ma dynamikę, natomiast wypuszczanie Balde czy Oliveiry na 5 min przed końcem to jak sabotaż. ani nie są w stanie się zgrać z zespołem ani błysnąć bo treneiro widzi to inaczej. szczególnie Balde imponuje szybkością. jest nieco speszony ale potencjał ma ogromny, to widać. w takim ustawieniu powinni grać ok 40-45 min. no ale to nie z Nowakiem i doktorem z wf-u. sadzę, ze ławka w Lechii jest traktowana po macoszemu. czy Peszko nasz gwiazdo wniesie więcej od Balde? śmie wątpić. kazał coś niezwykłego wchodząc po tygodniach wypoczynku i laby? dlaczego Lechia nie dobiła Wisły? Owen wet nie sprawdził wytrzymałości drużyny grającej cały czas na maximum. przyjdzie czas, ze to się zemści. oby nie. kunktatorstwo above all!

    • 3 2

    • ustawianie Wolskiego na skrzydle to jest sabotaż

      • 0 0

  • Skandal a nie oprawa

    • 4 1

  • Co ten Owen za głupoty opowiada że przerwa nas uśpiła - po prostu dziadki z Domu Opieki "Lechia" są tak wytrenowani że starcza

    • 2 1

  • im sił na 30 minut

    • 1 0

  • Wolski najsłabszy w Lechii

    • 2 3

  • to nie kibice to stado baranów (1)

    i kolejny raz okazało się że w "młynie" siedzą IDIOCI .Ciekawe kto zapłaci za te race ?

    • 3 1

    • A nie przeszkadzają ci fajerwerki w sylwestra albo race w marszu niepodległości?

      • 0 0

  • Lechia nie miała siły.

    Umierający z wycięczenia Krasic , napełniony sodówą Wolski , obezwładniony brakiem ogrania Balde, Lipski, człapiący pod koniec meczu Marco i Flavio nie mieli siły uganiać się za piłką i postanowili bronić wyniku przy przewadze jednego zawodnika. To skandal. Takim podejściem nie osiągnie się sukcesu.
    Ciekawi mnie fakt nie wystawiania choćby na 30 minut Sebastiana Mili , który miałby szansę jeszcze pokazać co potrafi i zastąpić wymęczonego Krasica.

    • 4 1

  • Czytam te komentarze i doszedłem do wniosku...

    Tak zakompleksionych ludzi jak śledzie to jeszcze w życiu nie spotkałem. Rybie łby mają po prostu manie na punkcie Lechii

    • 1 4

  • ...tragedia

    No nie ma większych bufonow w Polsce jak Ci z miasta kolekcjonera mieszkań!!!

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Stal Rzeszów
27 kwietnia 2024, godz. 17:30
4% Stal Rzeszów
16% REMIS
80% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Łukasz Gawlik 30 65 60%
2 Piotr Matusiak 30 63 66.7%
3 Karol Zubel 30 62 56.7%
4 Mariusz Kamiński 30 61 63.3%
5 Wojciech Tabis Tabis 30 61 63.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 29 18 5 6 48:22 59
2 Arka Gdynia 29 16 7 6 47:29 55
3 GKS Tychy 29 15 3 11 38:34 48
4 GKS Katowice 28 13 7 8 49:30 46
5 Wisła Kraków 29 12 10 7 53:36 46
6 Górnik Łęczna 28 11 12 5 30:25 45
7 Motor Lublin 28 13 6 9 38:35 45
8 Wisła Płock 29 12 9 8 41:39 45
9 Odra Opole 28 12 7 9 35:28 43
10 Miedź Legnica 29 10 11 8 38:30 41
11 Stal Rzeszów 29 11 6 12 41:45 39
12 Znicz Pruszków 29 10 4 15 26:36 34
13 Chrobry Głogów 28 9 6 13 29:44 33
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 28 7 10 11 42:44 31
15 Polonia Warszawa 29 7 9 13 35:42 30
16 Resovia 29 8 5 16 32:51 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 29 4 10 15 23:47 22
18 Zagłębie Sosnowiec 29 2 9 18 19:47 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 29 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Polonia Warszawa 1:0 (1:0)
  • Znicz Pruszków - ARKA GDYNIA 2:0 (0:0)
  • Zagłębie Sosnowiec - Stal Rzeszów 0:1 (0:1)
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Tychy 0:2 (0:1)
  • Resovia - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
  • Wisła Płock - Miedź Legnica 2:1 (0:1)
  • czwartek
  • Motor Lublin - Chrobry Głogów
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Odra Opole
  • GKS Katowice - Górnik Łęczna

Ostatnie wyniki Lechii

Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa
Górnik Łęczna
20 kwietnia 2024, godz. 17:30
14% Górnik Łęczna
26% REMIS
60% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane