• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Admirał żegna się z Arką. Łukasiewicz: Przeżyłem tu najpiękniejsze chwile

Rafał Sumowski
27 czerwca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Arka Gdynia

Antoni Łukasiewcz zakończył piłkarską przygodę z Arką na 107 oficjalnych meczach. Pomocnik nie podjął jeszcze decyzji czy to dla niego koniec kariery. Czeka na efekty rozmów z gdyńskim klubem, co do ewentualnej przyszłości w innej roli. Antoni Łukasiewcz zakończył piłkarską przygodę z Arką na 107 oficjalnych meczach. Pomocnik nie podjął jeszcze decyzji czy to dla niego koniec kariery. Czeka na efekty rozmów z gdyńskim klubem, co do ewentualnej przyszłości w innej roli.

Antoni Łukasiewicz nie zagra już w Arce Gdynia. 35-letni pomocnik nie otrzyma nowego kontraktu od żółto-niebieskich, dla których występował w czterech ostatnich sezonach rozgrywając 107 spotkań i zdobywając 7 bramek. - Czuję się arkowcem. Przeżyłem tu najpiękniejsze chwile w karierze. Nie zdecydowałem jeszcze czy już teraz zawieszę buty na kołku. Swoją przyszłość wiążę z Gdynią i niewykluczone, że będzie mi dane zostać w klubie w innej roli - mówi "Admirał".



Rafał Sumowski: Spędził pan w Arce ostatnie cztery lata, a w tym czasie wiele się wydarzyło: awansowaliście do ekstraklasy, zdobyliście Puchar i Superpuchar Polski, choć zawirowań nie brakowało. Pochodzi pan z Warszawy, ale po tym wszystkim może nazwać się arkowcem?

Antoni Łukasiewicz: To były cztery, bardzo fajne i intensywne lata. Kosztowały mnie bardzo dużo ciężkiej pracy i poświęcenia. Trzeba było przełamywać swoje bariery i ograniczenia, aby pomagać drużynie iść do przodu. Te cztery lata to był najpiękniejszy okres w mojej karierze. Ze Śląskiem Wrocław zdobywałem wcześniej wicemistrzostwo Polski i Puchar ekstraklasy, ale to nie smakowało tak, jak zwycięstwo w rozgrywkach I ligi czy zdobycie Pucharu Polski. Nie mam wątpliwości co do tego, że czuję się arkowcem. Podchodzę z ogromnym szacunkiem do osób, z którymi tu współpracowałem. Gdynia okazała się fantastycznym wyborem.

SPRAWDŹ, KTÓRZY PIŁKARZE POJECHALI NA PIERWSZE ZGRUPOWANIE ARKI

Miał pan kiedyś momenty zwątpienia czy aby Arka na pewno była dobrym wyborem? Pytam przede wszystkim o pierwszy sezon.

Jeśli spojrzymy na genezę mojego transferu do Arki, to był to krok w tył, bo trafiłem przecież do I ligi z Górnika Zabrze, który grał w ekstraklasie. Przekonali mnie do tego Dariusz DźwigałaCzesław Boguszewicz, a moja rodzina wsparła mnie w tej decyzji. Mogę im tylko podziękować, bo ostatecznie zrobiłem dwa, trzy czy nawet cztery do przodu. Początek rzeczywiście był jednak trudny, bo nie graliśmy tego, co zakładał trener Dźwigała. To co planowaliśmy, nie przekładało się na wyniki, a ja byłem zawiedziony też swoją postawą. Było dość nerwowo, zarówno w szatni jak i wśród kibiców. Ten debiutancki sezon to był zdecydowanie jeden z najtrudniejszych momentów. Na szczęście później przekuliśmy to w sukces i w kolejnym sezonie w fajnym stylu awansowaliśmy do ekstraklasy.

Zawodnik

Antoni Łukasiewicz

Antoni Łukasiewicz

ur.
1983
wzrost
188 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


Zanim przejdziemy do tych pięknych chwil, pomówmy jeszcze o tych najtrudniejszych. Które okresy były dla pana testem?

Na pewno końcówka sezonu 2016/17. Walczyliśmy o utrzymanie, a ja miałem problemy ze ścięgnem achillesa. Dałem radę zagrać w finale Pucharu Polski i sięgnąć po trofeum, ale uraz ciągnął się za mną do końca sezonu. Nie ukrywam też, że bardzo trudne było dla mnie ostatnie półrocze. Miałem problem z mięśniem czworogłowym. Organizm się buntował i w zasadzie od marca siedziałem na ławce, gdy sezon wchodził w decydującą fazę. Nie mogłem pomóc kolegom i to była dla mnie gorzka pigułka. Kosztowało mnie to dużo pokory i cierpliwości. Na pewno w tych ostatnich miesiącach nie byłem łatwym mężem czy ojcem. Siedziała we mnie frustracja, ale nie mogłem przeskoczyć problemów zdrowotnych. Trudno, tak to się skończyło, a dziś muszę powiedzieć "cześć" do wszystkich kibiców, bo w Arce już nie zagram.

20 MECZÓW Z RZĘDU BEZ PORAŻKI. PRZYPOMNIJ SOBIE JAK ARKA POŻEGNAŁA I LIGĘ

Pięknych chwil było jednak więcej. Które z nich będzie pan najlepiej wspominał?

Zdobycie mistrzostwa I ligi a awans do ekstraklasy z przytupem w sezonie 2016/17 to było coś. Grałem praktycznie we wszystkich meczach od deski do deski i miałem wpływ na to, co się działo na boisku. Satysfakcja którą czułem, była ogromna. Po słabszym sezonie wróciliśmy na salony. Nigdy nie zapomnę fety związanej z awansem. Było widać jak bardzo kibice Arki wyczekiwali tego awansu, jakie to było dla nich ważne. Jeździliśmy autobusem z otwartym dachem po ul. Świętojańskiej, pod linią dla trolejbusów. Wziąłem nawet swoje dzieci do autokaru. Później świętowaliśmy na skwerze Kościuszki.

Kolejny taki cenny moment to na pewno zdobycie Pucharu Polski?

Okoliczności w jakich w ogóle awansowaliśmy do finału, były nieprawdopodobne. Pierwszy mecz półfinału z Wigrami Suwałki wygraliśmy 3:0, by rewanż w Gdyni przegrać 2:4. Ten mecz oglądałem z trybun, ale w finale na Narodowym już zagrałem. Wszyscy skazywali nas na porażkę z Lechem, ale im dłużej byliśmy na boisku, tym pewniej się czuliśmy. Cieszę się, że udział w tym sukcesie mieli ludzie, którzy mieli udział w awansie do ekstraklasy: Mateusz Szwoch, Krzysztof Sobieraj, Marcus, Michał Marcjanik, Rafał Siemaszko i wszyscy inni, z którymi miałem przyjemność grać w Arce. Ten mecz nas bardzo scalił. Po meczu nie do końca docierało do nas, czego dokonaliśmy. Dopiero w Gdyni jak zobaczyliśmy jaką fetę zgotowali nam kibice, dotarło do nas, że jesteśmy "debeściakami". Bez wątpienia w Arce sięgnąłem po najcenniejsze chwile w mojej karierze.

PRZYPOMNIJ SOBIE JAK ARKA ZDOBYŁA PUCHAR POLSKI

Arka traci swojego "Admirała". Pamięta pan genezę tego pseudonimu?

To było wiosną w sezonie, w którym wywalczyliśmy awans. Faktycznie, nasz "statek" pewnie zmierzał do ekstraklasy. Po jesieni traciliśmy kilka punktów, a wiosną mocno odpaliliśmy. Pamiętam mecz z Zagłębiem Sosnowiec, w którym zdołaliśmy wywalczyć w doliczonym czasie gry remis 2:2. Mówiłem wtedy: "chłopaki, to będzie zwycięski remis". Przyszły kolejne spotkania, a my szliśmy jak lodołamacz. Po jednym ze spotkań na portalu kibiców arkowcy.pl ukazał się artykuł, w którym doceniono moją postawę i nazwano mnie "Admirałem". Na drugi dzień chłopaki z zespołu wydrukowali to i przykleili mi na szafce. Mieliśmy spory ubaw, a pseudonim się przyjął.

Jaki będzie zatem kolejny przystanek "Admirała"? Podjął pan decyzję w sprawie przyszłości? A może rozważa pan koniec piłkarskiej kariery?

Nie wiem jeszcze, co dalej. Prowadzone są różne rozmowy, ale to, że telefon się grzeje, nie zawsze przekłada się na konkrety. Nie podjąłem jeszcze decyzji czy zawieszę teraz buty na kołku czy jeszcze pojadę gdzieś grać w Polskę. Ja i moja rodzina swoją przyszłość wiążemy jednak z Trójmiastem, a konkretnie z Gdynią. Niewykluczone, że będzie mi dane zostać w Arce w innej roli, ale za wcześnie na konkrety. Piłka ukształtowała mój charakter tak, że zawsze muszę mieć jakieś cele i wyzwania do realizacji. Arka ma ogromny potencjał i chętnie poświęcę jej swoją energię i doświadczenie. Prowadziliśmy w tej sprawie jedynie wstępne rozmowy. Nie chcę wychodzić przed szereg.

RUCHY KADROWE ARKI GDYNIA PRZED SEZONEM 2018/19
Przyszli:

  • Marcin Staniszewski (pozycja bramkarz, ostatni klub Puszcza Niepołomice, transfer definitywny, kontrakt w Arce do 30.06.2020 z opcją przedłużenia o kolejny rok),
  • Robert Sulewski (obrońca, Zagłębie Sosnowiec, wolny transfer, 30.06.2019 z opcją przedłużenia o kolejny rok)
  • Christian Maghoma (paszport Demokratyczna Republika Kongo/Anglia, obrońca, Tottenham Hotspur, Anglia, wolny transfer, 30.06.2021)
  • Krzysztof Kapelan (trener przygotowani motorycznego, Stal Mielec, 30.06.2019)
  • Michał Janota (pomocnik, Stal Mielec, wolny transfer, kontrakt w Arce do 30.06.2019 z opcją przedłużenia o kolejny sezon)
  • Aleksandyr Kolew (Bułgaria/Belgia, Sandecja Nowy Sącz, transfer definitywny za 100 tys. euro, 30.06.2020 z opcją przedłużenia o kolejny sezon)
  • Oskar Repka (obrońca, Karlsruhe, Niemcy, kontrakt w Arce 30.06.2020 z opcją przedłużenia o kolejny sezon)
  • Karol Danielak (obrońca/skrzydłowy, Chrobry Głogów, wolny transfer, 30.06.2019 z opcją przedłużenia o kolejny sezon)
  • Adrian Klimczak (obrońca, powrót z wypożyczenia do Olimpii Grudziądz, 30.06.2020)
  • Zbigniew Smółka (pierwszy trener, poprzedni klub Stal Mielec, 30.06.2019 z opcją przedłużenia na kolejny sezon)

Przedłużyli kontrakty:
Michał Nalepa (pomocnik, do 30.06.2020 z opcją przedłużenia na kolejny sezon), Luka Zarandia (pomocnik, 30.06.2020), Damian Zbozień (obrońca, 30.06.2020 z opcją na kolejny sezon), Dawid Sołdecki (obrońca/pomocnik, 30.06.2020), Pavels Steinbors (bramkarz, 30.06.2020 z opcją na kolejny sezon), Maciej Jankowski (napastnik, 30.06.2019), Andrij Bogdanow (Ukraina, pomocnik, 30.06.2019), Adam Marciniak (obrońca/pomocnik, 30.06.2019)

Mogą przyjść:
Goran Cvijanović (Słowenia, pomocnik, Korona Kielce, wolny transfer), Mateusz Młyński (pomocnik), Mariusz Sławek (obrońca/pomocnik), Kacper Krzepisz (bramkarz), Michał Molenda (bramkarz) - wszyscy z zespołu juniorów, Sasa Żivec (pomocnik, Piast Gliwice)

Odeszli:
  • Krzysztof Pilarz (bramkarz, Olimpia Elbląg, wolny transfer)
  • Marcin Warcholak (obrońca, Wisła Płock, wolny transfer)
  • Antoni Łukasiewicz (pomocnik)
  • Grzegorz Piesio (pomocnik)
  • Krzysztof Janus (skrzydłowy) - wszyscy koniec kontraktów
  • Yannick Sambea (Niemcy, pomocnik, F91 Dudelange, Luksemburg, wolny transfer)
  • Siergiej Kriwiec (Białoruś, pomocnik, Dinamo Brześć, Białoruś, wolny transfer)
  • Patryk Kun (skrzydłowy, Arka nie skorzystała z opcji pierwokupu po wypożyczeniu, transfer definitywny z Rozwoju Katowice do Rakowa Częstochowa)
  • Ruben Jurado (Hiszpania, napastnik, koniec kontraktu)
  • Paweł Wojowski (skrzydłowy, ŁKS Łódź, po zakończeniu wypożyczenia do Gryfa Wejherowo wolny transfer)
  • Enrique Esqueda (Meksyk, napastnik, koniec kontraktu)
  • Krzysztof Sobieraj (obrońca, koniec kariery)
  • Michał Marcjanik (obrońca, Empoli/Włochy, wolny transfer)
  • Mateusz Szwoch (pomocnik, Wisła Płock, po zakończeniu wypożyczenia z Legii Warszawa wolny transfer)
  • Achilleas Poungouras (Grecja, obrońca, koniec wypożyczenia z PAOK Saloniki, Grecja) Leszek Ojrzyński (pierwszy trener)
  • Patryk Kniat (drugi trener) - obaj koniec kontraktów

Mogą odejść:
Szymon Więckowicz (bramkarz, testy w Gryfie Wejherowo), Przemysław Stolc (obrońca, po wypożyczeniu z Chrobrego Głogów, skierowany będzie na kolejne wypożyczenie), Marcus (skrzydłowy) - koniec kontraktów

ZOBACZ AKTUALNĄ KADRĘ ARKI GDYNIA

Kluby sportowe

Opinie (34) 2 zablokowane

  • AG Sopot (2)

    Dziekujemy Szacunek Antek

    • 28 3

    • czyli w tłumaczeniu na englisz:
      thank you - UFO

      • 2 11

    • Biało-Zielony Sopot

      marsjanie atakują, szkoda ze tylko na trojmiasto.pl ale gdzieś muszą !! Sopot Lechia

      • 2 6

  • Prawdziwy Admirał do był David Robinson to tu to jakaś podpierdółka jest.

    hej hej NBA

    • 6 38

  • Co dalej

    Czas na zmiany
    Trzeba zmienić prezydenta Gdyni i PZPN
    Wtedy mamy szansę być najlepsi młoda ambitna krew Motywacja a nie......

    • 1 20

  • Arkowcem się jest,a nie bywa i z całym Szacunkiem dla Antka ale na te miano nie zasłużył.Dziękuje mu za cały okres jego gry w naszym klubie i myślę,że zapisał się w historii naszej Arki ale bez przesady.

    • 12 20

  • Lubię go

    Może nigdy nie był dla mnie Arkowcem ale cenię go wyżej niż Sobieraja.

    • 11 5

  • nikt po nim nie będzie płakał

    • 7 24

  • I jak teraz życ panie smółka brak legendy sobieraja i teraz admirała dobrze ze chociaż nalepka nam został

    • 0 8

  • Dzięki Antek

    Antek dzięki bardzo za wszystko dużo dałeś Areczce.Twoja osoba była też motywacją dla młodych wszystkiego dobrego.

    • 12 0

  • Dzięki Admirale !

    Dzięki Admirale

    • 13 0

  • Kiedy mozna sie spodziewac jeszcze transferow.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

Wisła Płock
83% ARKA Gdynia
15% REMIS
2% Wisła Płock

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 29 55 62.1%
2 Sławek Surkont 30 50 56.7%
3 Mariusz Kamiński 30 49 53.3%
4 Marek Dąbrowski 30 49 53.3%
5 Przemek Żuk 30 48 53.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 27 16 5 6 46:22 53
2 Arka Gdynia 27 15 7 5 45:27 52
3 GKS Katowice 27 13 6 8 47:28 45
4 Górnik Łęczna 27 11 12 4 30:24 45
5 Motor Lublin 27 13 6 8 38:33 45
6 GKS Tychy 27 14 3 10 35:31 45
7 Wisła Kraków 27 11 9 7 49:33 42
8 Wisła Płock 27 11 9 7 39:36 42
9 Odra Opole 27 11 7 9 32:28 40
10 Miedź Legnica 27 9 11 7 35:28 38
11 Stal Rzeszów 27 10 5 12 38:43 35
12 Chrobry Głogów 27 9 6 12 29:41 33
13 Znicz Pruszków 27 9 4 14 22:33 31
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 27 7 9 11 40:42 30
15 Polonia Warszawa 27 7 8 12 32:38 29
16 Resovia 27 7 4 16 28:49 25
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 27 4 9 14 21:43 21
18 Zagłębie Sosnowiec 27 2 8 17 16:43 14
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 27 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 3:1 (1:0)
  • Motor Lublin - ARKA GDYNIA 2:2 (2:1)
  • Zagłębie Sosnowiec - Górnik Łęczna 0:1 (0:0)
  • Resovia - Stal Rzeszów 0:2 (0:1)
  • GKS Katowice - Odra Opole 1:3 (0:1)
  • Wisła Płock - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
  • Chrobry Głogów - Miedź Legnica 0:0
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - Polonia Warszawa 1:2 (0:1)
  • Znicz Pruszków - GKS Tychy 2:3 (1:0)

Ostatnie wyniki Arki

12 kwietnia 2024, godz. 20:30
HIT
28% Motor Lublin
30% REMIS
42% ARKA Gdynia
Chrobry Głogów
86% ARKA Gdynia
7% REMIS
7% Chrobry Głogów

Relacje LIVE

Najczęściej czytane