• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zwycięzca US Open przelotem w Sopocie

Rafał Sumowski
3 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Kamil Majchrzak to najwyżej sklasyfikowany Polak w juniorskim rankingu ITF. Mieszka i trenuje w Piotrkowie Trybunalskim, ale do matury przygotowuje się w Sopockiej Akademii Tenisowej. Kamil Majchrzak to najwyżej sklasyfikowany Polak w juniorskim rankingu ITF. Mieszka i trenuje w Piotrkowie Trybunalskim, ale do matury przygotowuje się w Sopockiej Akademii Tenisowej.

Zaledwie na trzy dni pojawił się w Trójmieście Kamil Majchrzak. 17-letni uczeń Sopockiej Akademii Tenisowej na początku września zwyciężył w deblowym turnieju juniorów US Open w Nowym Jorku. - W szkole uczę się przez... internet. Dzięki temu nie zaniedbuję ani kariery sportowej, ani nauki - mówi tenisista, który w styczniu zagra w Australian Open.



Czy wierzysz w skutecznie łączenie sportowej kariery z edukacją?

Kamil Majchrzak w tym roku dopiero debiutuje w juniorskich turniejach Wielkiego Szlema. Doświadczenia zebrane podczas turniejów Roland Garros i Wimbledonu zaprocentowały w Nowym Jorku podczas US Open. Wprawdzie w turnieju singlowym Kamil odpadł w pierwszej rundzie po porażce 6:1, 5:7, 1:6 z Japończykiem Yoshihito Nishioką, ale w turnieju deblowym, wspólnie z Amerykaninem polskiego pochodzenia Martinem Redlickim, nie mieli sobie równych.

W finale pokonali francusko-portugalską parę Quentin Halys - Frederico Ferreira Silva 6:3, 6:4. Dla Majchrzaka to największy sukces w dotychczasowej karierze, choć na koncie ma już między innymi wywalczony w tym roku brązowy medal indywidualnych mistrzostw Europy w swojej kategorii wiekowej.

- Nie byliśmy stawiany w roli faworytów. Na jednych z nich trafiliśmy za to już w pierwszym meczu. Pokonaliśmy ich i teoretycznie dalej powinno być łatwiej, ale wcale nie było. Zachowaliśmy jednak koncentracje, graliśmy spokojnie, mądrze i wytrzymaliśmy presję w każdym z kolejnych czterech spotkań. W sumie to ciągle do mnie dopiero dociera, czego razem dokonaliśmy - mówi Kamil, który właśnie rozpoczął trzeci rok nauki w Sopockiej Akademii Tenisowej.

Po sukcesie w Stanach Zjednoczonych, 17-latek do Trójmiasta zawitał na trzy dni. Na co dzień mieszka w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie się urodził. Jak przyznaje, łączenie nauki ze sportowymi ambicjami nie jest rzeczą łatwą, a właśnie sopocka szkoła umożliwiła mu efektywne pogodzenie zdobywania wykształcenia z przygotowaniem do seniorskiej kariery.

- Chcę zostać zawodowcem, więc zwyczajny tryb nauki nie wchodził w grę. Sopocka Akademia Tenisowa umożliwia mi połączenie sportu z nauką w taki sposób, że nie zaniedbuję ani jednego, ani drugiego. W Sopocie jestem w zasadzie przez dwa tygodnie w semestrze, uczę się zdalnie poprzez e-learning. Większość czasu spędzam w Piotrkowie Trybunalskim, a do Łodzi dojeżdżam na zajęcia z przygotowania fizycznego. Szkolne zadania dostaję na maila i mam określony czas na ich rozwiązanie. Nie ma czegoś takiego jak kaprysy nauczycieli, czy niezapowiedziane kartkówki. Mam powiedziane z góry, czego i na kiedy mam się nauczyć i jeśli sobie to przyswoję, nie ma żadnego problemu - opowiada Majchrzak.

Problemu rzeczywiście nie ma, bo Kamil miniony rok nauki zakończył ze świadectwem z czerwonym paskiem. Mimo, iż na treningi poświęca od 4 do 6 godzin dziennie, a rocznie zalicza około 20-30 wyjazdów na zawody, głównie rozgrywane zagranicą. Wiążą się z tym nie tylko rozmaite wyrzeczenia, ale przede wszystkim spore koszta.

- Od tego roku gram dla Siemens AGD Tennis Team Polska, dzięki którego wsparciu mam możliwość jeździć po świecie. Do tego mam stypendium od prezydenta Piotrkowa Trybunalskiego. Jako, że jestem juniorem, w turniejach najwyższej rangi mam opłacone tak zwane hospitality, czyli hotel, wyżywienie. Płacę tylko za bilety czy jakieś dodatkowe, własne zachcianki. Tego nie będzie w seniorskim tenisie, w którym za wszystko trzeba płacić samemu i bez sponsorów nie sposób sobie poradzić. Jako junior będę grał jeszcze przez rok - mówi podopieczny trenera Macieja Wściubiaka.

Kamil (z prawej) jest już pewien udziału w styczniowym turnieju Australian Open. O rankingowe punkty dające takie prawo walczy kolejny uczeń SAT, Jan Zieliński (z lewej). Kamil (z prawej) jest już pewien udziału w styczniowym turnieju Australian Open. O rankingowe punkty dające takie prawo walczy kolejny uczeń SAT, Jan Zieliński (z lewej).
Uczeń sopockiej szkoły przyznaje, że ma spory apetyt na zwojowanie rankingów w dorosłym tenisie.

- Chciałbym podtrzymać passę w deblu i zawojować więcej w singlu, budować seniorski ranking, aby piąć się w górę. Moim największym marzeniem jest wygrać turniej Roland Garros w singlu. Niejeden zawodnik po takim sukcesie mógłby już kończyć karierę. Jeśli trafiłby się inny triumf w wielkim szlemie, na pewno bym nie narzekał. Polski tenis się rozwija, a tacy zawodnicy jak Jerzy Janowicz, siostry Radwańskie, Kasia Piter, Łukasz Kubot czy Michał Przysiężny napędzają młodzież. Pokazują nam, że Polak potrafi i przy ciężkiej pracy można sporo zwojować - twierdzi Kamil.

Jak przyznaje 17-latek, na własne oczy widział już praktycznie wszystkie gwiazdy ze światowej czołówki, w tym swojego idola, Novaka Djokovica. Ponadto współpracuje z tym samym trenerem przygotowania fizycznego co będący ostatnio na topie Jerzy Janowicz.

- Obu nas prowadzi w tym zakresie Piotrek Grabia, więc z "Jerzykiem" mam bezpośredni kontakt - przyznaje.

Majchrzak jest jedynym z polskich juniorów sklasyfikowanym w pierwszej 50 rankingu ITF (29 miejsce w rankingu 30 września 2013) i ma już pewny udział w juniorskim turnieju styczniowego Australian Open. O punkty rankingowe umożliwiające udział w tym turnieju walczy jeszcze inny uczeń Sopockiej Akademii Tenisowej, jego rówieśnik Jan Zieliński.

Pochodzący z Warszawy podopieczny Michała Gawłowskiego w tym roku sięgnął po tytuł Drużynowego Wicemistrza Polski Juniorów z zespołem KS Warszawianka. W listopadzie czeka go turniej ITF w Izraelu, a w grudniu wspólnie z Majchrzakiem wyjedzie do Stanów Zjednoczonych. Obaj wezmą udział w rozgrywanych na Florydzie turniejach Eddie Herr i Orange Bowl.

- Zrobię wszystko co w mojej mocy, by zebrać punkty do rankingu i pojechać razem z Kamilem na Australian Open - zapewnia Zieliński.

Miejsca

Opinie (8) 1 zablokowana

  • takich jak on bylo setki albo i tys,wiec nie podniecajcie sie zbytnio,pozyjemy zobaczymy (4)

    • 6 11

    • setki ktorzy wygrali US Open juniorow z Polakow? (3)

      to prosze wymien np 10

      • 5 5

      • zyj w swojej iluzji dalej

        • 1 3

      • Olsza tez wygrala wymbledon (1)

        • 2 2

        • grzybowska tez ale mial setki wymienic przeciez pisal ze takie proste?

          • 0 1

  • Wygrałbym z nim.

    • 3 6

  • Kto myślał

    Ze chodzi o Nadala?

    • 8 1

  • dobra, nowoczesna szkoła

    Bardzo przyjazna, nowoczesna szkoła. Bardzo wspierająca uczniów w ich pasjach pozaszkolnych

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane