Jest szansa, że większościowy pakiet akcji Lechii Gdańsk trafi do gdańskiego koncernu. Jak się dowiedzieliśmy, oferta w tym względzie może wyjść od Energa SA, której logo od lat widnienie na koszulkach biało-zielonych. Kolejny dowód na to, że sytuacja finansowa piłkarskie spółki jest zła, to zamieszanie związane ze służbami ochrony. Taurus, który świadczył usługi w tym względzie, zagroził, że jego pracownicy nie wyjdą na mecz, jeśli nie uregulowane zostanie część zaległości. Dał czas do piątku do 11. Klub tuż przed tym terminem poinformował, że "płatność została uregulowana". Zatem spotkanie ze Śląskiem Wrocław rozpocznie się zgodnie z planem o 18.
Relacja LIVE
-
Śląsk Wrocław
27 lipca 2018, godz. 18:00
Typowanie wyników
Gdańsk, Pokoleń Lechii Gdańsk 1
HIT
3 pkt.
LECHIA Gdańsk
Śląsk Wrocław
Jak typowano
| 69% |
326 typowań |
LECHIA Gdańsk |
|
| 19% |
89 typowań |
REMIS |
|
| 12% |
57 typowań |
Śląsk Wrocław |
|
Aktualizacja:
Komunikat Lechii rozesłany do mediów o godzinie 10:55 w piątek, a zatem 5 minut przed terminem wyznaczonym przez Taurus:"Rozmowy na temat roszczeń wzajemnych z Agencją Ochrony Mienia Taurus i jej Prezesem
Adamem Wysockim trwają od ponad 7 miesięcy.
Płatność została uregulowana. Obecna umowa z firmą Taurus obowiązuje do 26 kwietnia 2019 roku."
PRZYPOMNIJ SOBIE, DLACZEGO MNIEJSZOŚCIOWI AKCJONARIUSZE OPUŚCILI WALNE ZEBRANIE- Cieszę się, że dobrze rozpoczęliśmy sezon. Spotkanie z Jagiellonią pokazało także, że mamy silne strony, ale także mankamenty do poprawy. Według mnie drużyna, jak widzę po parametrach, wykonywanej pracy i zaangażowaniu, solidnie przepracowała okres przygotowawczy. Widzę ten głód gry i chęć pokazania się. Zawodnicy z niecierpliwością czekają na mecz - mówił Piotr Stokowiec, na konferencji prasowej w przededniu meczu ze Śląskiem Wrocław. Jednak przed meczem wyznaczonym na piątek na godzinę 18, czyli
przed gdańską inauguracją ekstraklasy sezonu 2018/19, klub ma dużo większy problem niż piłkarski. Nie ma firmy ochroniarskiej, która zadba o bezpieczeństwo na stadionie. Wobec firmy Taurus, która od lat zabezpiecza mecze Lechii, są wielomiesięczne zaległości finansowe. Co więcej nawet podpisane ostatnio porozumienie o uregulowaniu długów nie jest respektowane.
W tej sytuacji klub
ma czas do piątku do godziny 11, aby wywiązać się z podjętych zobowiązań i wówczas ochroniarze pojawią się około 15 na stadionie bądź też musi znaleźć inną firmą ochroniarską, bo bez niej nie będzie można rozegrać mecze.
Nawet, gdy na obiekt wejdzie inna firma, to i tak zobowiązania wobec Taurusa należy spłacić. Z drugiej strony nie są one ujmowane w kwestiach związanych z licencjami. Przypomnijmy, że nad klubem ciąży tutaj nadzór finansowy.
PRZECZYTAJ JAK INFORMOWALIŚMY O ZMIANACH W RADZIE NADZORCZEJ LECHII GDAŃSK ORAZ O KONFLIKCIE MIĘDZY WIĘKSZOŚCIOWYM A MNIEJSZOŚCIOWYMI AKCJONARIUSZAMI PIŁKARSKIEJ SPÓŁKIKłopoty finansowe w tym względzie, a także wcześniejsze, wielokrotne doniesienia odnośnie tego, że są zaległości finansowe względem piłkarzy,
każą postawić pytanie, czy ten układ właścicielski ma jeszcze pomysł, a przede wszystkim, czy ma środki, by nadal zarządzać Lechią?W ostatnich miesiącach jedynym pomysłem było
zamienienie długu, który klub ma wobec większościowego akcjonariusza na nowe akcje dla niego. Na to nie zgodzili się mniejszościowi akcjonariusze. Tym samym w sprawach właścicielskich nastąpił swoisty pat.
Przypomnijmy, że identyczna sytuacja miała miejsce na przełomie 2013 i 2014 roku. Wówczas doszło do zmiany pakietu większościowego spółki. Od rodziny Kucharów trafił on za granicę.
Teraz jest okazja, by Lechia ponownie stała się gdańskim klubem także, jeśli chodzi o sprawy właścicielskie.Struktura własnościowa w Lechii SA jest niezmienna od 2009 roku, czyli czasu jej powołania.
57 procent głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy należy do dominującego podmiotu, a 43 procent do około 40 osób fizycznych, zwanych mniejszościowymi akcjonariuszami.
Obecnie pakiet większościowy należy do niemieckiej firmy Advancesport AG. Zakładał ją
Adam Mandziara, czyli obecny prezes Lechii, a według ostatnich danych przekazywanych przez klub większość udziałów w tej spółce ma należeć do
Philippa Wernze.
Jak się dowiedzieliśmy ofertę odkupienia większościowego pakietu akcji Lechii przygotowuje Energa SA. Koncern od lat sponsoruje gdański klub. W ostatnim sezonie był sponsorem strategicznym nie tylko dla pierwszej drużyny, ale także dla akademii piłkarskiej klubu.
Sprawa jest delikatna, bo z jednej strony są kwestie formalne, związane z możliwością inwestowania spółek skarbu państwa w sportowe spółki. Z drugiej trzeba dokładnie oszacować kondycję finansową piłkarskiej spółki, aby w przyszłości nie wyszły na jaw obecnie nie znane jeszcze zobowiązania.
Nieodzowny jest zatem audyt, jeśli większościowy udziałowiec będzie oczywiście zainteresowany zbyciem swojego pakietu na rzecz gdańskiej firmy. W czwartek w południe wątek Lechii pojawił się również w wystąpieniu
Kacpra Płażyńskiego.
- Miasto Gdańsk wspiera Lechię kwotą ok. 10 mln złotych rocznie, w związku z tym powinno mieć większą kontrolę nad tym, jak przekazywane środki wydawane są przez władze Lechii - przypomniał kandydat na prezydenta Gdańska pod stadionem na Letnicy i postulował, by miasto miało swojego przedstawiciela w Radzie Nadzorczej piłkarskiej spółki. ZARZĄD LECHII PROPONUJE: KONWERSJA 13,5 MLN ZŁ DŁUGU NA NOWE AKCJE. POZNAJ SZCZEGÓŁYPrzypomnijmy, że obecnie zarówno w zarządzie jak i radzie nadzorczej Lechia SA przewagę mają przedstawiciele większościowego akcjonariusza. Zgodnie ze statutem w obu tych gremiach po jednym przedstawicielu mogą mieć mniejszościowi akcjonariusze.
Miasto nie ma żadnego swojego reprezentanta i nigdy, odkąd w 2009 roku powstała spółka formalnie go nie miało. Poza akcjonariuszami w czasach, gdy strategicznym sponsorem był Lotos, to tylko ta spółka miała swojego przedstawiciela w radzie.
Ponadto Płażyński postuluje, by uzależnić wielkość finansowego zaangażowania miasta od
"procentowego udziału w kadrze I zespołu zawodników z Gdańska i województwa pomorskiego". Jest także za
"wsparciem dla fan clubów Lechii działających w regionie, polegającym np. na dotowaniu dojazdów na mecze".oraz przeznaczenia
miliona złotych rocznie dla gdańskich, dzielnicowych klubów piłkarskich. Kwotę tę pozyskałby z... meczów Lechii.
- Środki można uzyskać poprzez rezygnację przez komunalne spółki z wynajmu loży VIP na stadionie - koszt ten wynosi dziś ok. 1 mln złotych - dodaje Płażyński.
O CO CHODZI W ROZGRYWCE MIĘDZY UDZIAŁOWCAMI? WIĘKSZOŚCIOWY AKCJONARIUSZ WSKAZAŁ WICEPREZESA LECHII, MNIEJSZOŚCIOWI OD MIEJSCA W ZARZĄDZIE WOLELIBY STANOWISKO DYREKTORA FINANSOWEGO
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
