• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Andrzejewski i Mordzak pomogą młodszym koszykarzom

Rafał Sumowski
2 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
33-letni Tomasz Andrzejewski (nr 16) przedłużył umowę ze Startem Gdynia. W Tauron Basket Lidze swoim doświadczeniem wspomoże młodszych kolegów pozyskanych przez klub w przerwie letniej. 33-letni Tomasz Andrzejewski (nr 16) przedłużył umowę ze Startem Gdynia. W Tauron Basket Lidze swoim doświadczeniem wspomoże młodszych kolegów pozyskanych przez klub w przerwie letniej.

Choć po awansie do Tauron Basket Ligi Startowi Gdynia wróżono fuzję z Asseco Prokomem, klub w tych rozgrywkach wystartuje samodzielnie. Raczej nie będzie jednak trzecią siłą w polskiej koszykówce po trójmiejskich finalistach minionego sezonu. Przynajmniej na razie, bo w Gdyni zamierzają stawiać przede wszystkim na młodszych zawodników. W tej układance nie zabraknie jednak miejsca dla bardziej doświadczonych graczy. W czwartek kontrakt przedłużył Tomasz Andrzejewski, a niebawem ma to uczynić również Grzegorz Mordzak.



Gdyński klub do TBL awansował wygrywając finał pierwszoligowych rozgrywek, w którym zespół prowadzony jeszcze przez Pawła Turkiewicza (obecnie Śląsk Wrocław) pokonał Rosę Radom (czytaj więcej), którą ostatecznie Polska Liga Koszykówki również zaprosiła do ekstraklasy.

Podczas, gdy jedni kibice przewidywali nieuchronną fuzję Startu z zespołem mistrza Polski - Asseco Prokom (klub powstał na bazie rezerw tej drużyny), inni twierdzili, że Trójmiasto stać na trzy zespoły w Tauron Basket Lidze (zagra w niej także Trefl Sopot, który do piątku ma czas na złożenie odwołania od decyzji o nieprzyznaniu licencji) - zobacz wyniki ankiety na ten temat.

Choć w Starcie długo nie komentowano spekulacji dotyczących przyszłości zespołu, ostatecznie klub zdecydował się podjąć rękawice i samodzielne wystartować w TBL. Co więcej, licencję uzyskał bez najmniejszych problemów.

- Oznacza to, że udało nam się zabezpieczyć budżet na poziomie minimum 2 milionów złotych brutto. Czy będzie on większy trudno w tej chwili powiedzieć. Czynimy takie starania, ale na pewno nie nastawiamy się w tej chwili na zwojowanie ligi, a już mówienie o tym, że chcemy być realną konkurencją dla Asseco Prokomu i Trefla byłoby w tej chwili nie na miejscu - mówi nam prezes klubu Wojciech Pertkiewicz, który w czerwcu objął także stery piłkarskiej Arki Gdynia, gdzie wcześniej pełnił funkcję dyrektora marketingu. Na stanowisku szefa klubu zastąpił Witolda Nowaka (czytaj więcej na ten temat).

- Arka to oczywiście znacznie większy organizm, ale jestem spokojny o to, że sobie poradzę z prowadzeniem obu klubów. Zarówno w koszykówce jak i piłce nożnej najwięcej pracy jest nie podczas rozgrywek, a przed ich startem. Daję sobie jednak radę, gdyż mam wokół siebie fachowców. Żadna ze stron nie kuleje - zapewnia Pertkiewicz.

W nadchodzących rozgrywkach Start ma stanowić miejsce, gdzie na najwyższym szczeblu ogrywać się będą młodzi polscy koszykarze, którzy w ciągu kilku powinni stanowić o obliczu naszej ligi, a być może nawet narodowej reprezentacji. Do Gdyni ściągnięto aż trójkę "młodych wilków" z warszawskiej Politechniki: 19-letniego obrońcę Macieja Kucharka z Politechniki Warszawa (czytaj więcej), jego rówieśnika rozgrywającego Sebastiana Kowalczyka oraz 22-letniego silnego skrzydłowego Patryka Pełkę.

Na pozycję niskiego skrzydłowego pozyskano natomiast 25-letniego Michała Jankowskiego z PGE Turowa Zgorzelec (czytaj więcej). Młodzi zawodnicy będą mogli liczyć na wsparcie bardziej doświadczonych kolegów. Przedłużono już kontrakt z Marcinem MalczykiemTomaszem Andrzejewskim.

W najbliższych dniach klub zamierza podpisać umowy z dotychczasowym kapitanem Grzegorzem Mordzakiem i centrem Tomaszem Wojdyłą, którzy w minionym sezonie stanowili ważne elementy najlepszego zespołu pierwszej ligi. Obaj od środy trenują w Gdyni z zakontraktowanymi wcześniej koszykarzami oraz nowym szkoleniowcem.

Słoweniec David Dedek zastąpił w tej roli Pawła Turkiewicza (czytaj więcej o nowym trenerze), który obok MVP I ligi Mateusza Kostrzewskiego był jednym z głównych autorów sukcesu w postaci awansu. "Kostek" przystał na ofertę Czarnych Słupsk i opuścił Trójmiasto (czytaj więcej). W Gdyni wierzą jednak, że i bez niego młody zespół wsparty starszymi zawodnikami będzie w stanie urywać punkty ligowym rywalom.

- Nie chcemy deklarować walki o taką czy inną pozycję, bo Start ma być i myślę, że jest przede wszystkim idealnym miejscem na rozwój dla polskich talentów, które wymagają ogrania na najwyższym krajowym poziomie. Chcemy zbudować taką piramidkę, która będzie się nam rozwijała w kolejnych sezonach. Poukładania tego wszystkiego podjął się trener Dedek, którego znamy i cenimy za jego pracę w Asseco Prokomie. Wierzę, że ten projekt się powiedzie - mówi Pertkiewicz.

Jak na razie Start kontraktuje jedynie polskich graczy, choć niewykluczone są wzmocnienia zza granicy bez których często ciężko o równorzędna walkę w TBL. - Na to przyjdzie jeszcze czas - kończy prezes klubu.
Aktualny skład Startu Gdynia na sezon 2012/13
imię i nazwisko, pozycja, data ur.
Tomasz Andrzejewski środkowy 26.10.1979
Patryk Pełka silny skrzydłowy 07.06.1989
Maciej Kucharek skrzydłowy 20.07.1993
Michał Jankowski niski skrzydłowy 15.09.1987
Marcin Malczyk rzucający/niski skrzydłowy 20.04.1982
Sebastian Kowalczyk rozgrywający 25.03.1993

Kluby sportowe

Opinie (3)

  • tak Pertkiewicz da sobie radę

    brać wypłatę z dwóch klubów co miesiąc. Ale kibole arki są szczęśliwi.

    • 3 1

  • KABARET (1)

    te dwie funkcje prezesowskie stoją w konflikcie do siebie. Każdy z tych klubów szuka sponsorów w obecnie trudnej sytuacji na rynku finansów. Pan prezesunio jest marionetką w rękach Grubego Rycha a jak wiadomo Start jest dzieckiem bossa a Arka może też ale niechcianym. No ale bojkotowcy dostali obietnice swobodnego handlu pamiątkami więc tego,który miał wyp....lać na tenisa już bardzo kochają!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 2 1

    • Jaki konflikt interesów

      skoro i na to i na to daje Rycho i miasto.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane