Arka Gdynia powtórzyła wiosnę 2015 roku, gdy pod wodzą Grzegorza Nicińskiego nie wygrała 9 oficjalnych meczów z rzędu. Jednak wówczas sezon się skończył. Teraz po przegranej w Krakowie z Wisłą 1:5 trzeba grać dalej. Już we wtorek żółto-niebieskich czeka bój o półfinał Pucharu Polski, a potem jeszcze w tym roku 3 mecze ekstraklasy. - Trzeba spiąć pośladki i zacisnąć zęby. Nie ma co marudzić i stękać. Mniej gadania, więcej roboty - diagnozuje pomocnik Antoni Łukasiewicz.
TAK RELACJONOWALIŚMY MECZ WISŁA KRAKÓW - ARKA GDYNIA 5:1. OCEŃ PIŁKARZY ZA GRĘ
zachować cierpliwość oraz poczekać z analizą i decyzjami personalnymi do końca roku
12%
jak najszybciej zdecydować się na zmiany, a wiadomo, że najłatwiej zmienić trenera
12%
już teraz przygotować zimą solidne transfery, bo widać, że obecna kadra zawodnicza jest za słaba na ekstraklasę
34%
pozyskać sponsora strategicznego, gdyż w klubie jest za mało pieniędzy
12%
dokonać zmian w kierownictwie klubu, aby pojawiła się nowa wizja jego funkcjonowania
6%
nie ma jednego dobrego pomysłu, gdyż wiele rzeczy tak w drużynie, jak i w klubie trzeba poprawić
24%
Arka Gdynia w ekstraklasie nie potrafi wygrać meczu od 19 września i 1:0 u siebie z Cracovią. Wbrew zapowiedziom nie udało jej się przełamać na drugim krakowskim klubie. W sobotni wieczór żółto-niebiescy przegrali na wyjeździe z Wisłą aż 1:5, choć prowadzili 1:0 już w 5. minucie. To ich
najwyższa porażka w tym sezonie.
- Przegraliśmy wysoko i zasłużenie. Wisła była od nas lepsza. Dosyć łatwo dochodziła do sytuacji, a jej skuteczność była na bardzo wysokim poziomie. Mamy złe humory, ale jesteśmy mężczyznami. Trzeba to wziąć "na klatę". Musimy zmazać tę plamę. We wtorek mamy mecz pucharowy. Liczę na to, że drużyna dobrze zareaguje i przejdziemy do półfinału. A potem jeszcze 20 kolejek do końca ligi - mówił na pomeczowej konferencji prasowej Grzegorz Niciński.PRZED WYJAZDEM DO KRAKOWA MATEUSZ SZWOCH BYŁ OPTYMISTĄ. DO GDY WSZEDŁ DOPIERO, GDY BYŁO 1:4Szkoleniowiec poprowadził Arkę
w 82 oficjalnych meczach. Przegrał po raz 18., a pod jego wodzą drużyna ma straconych dokładnie 80 bramek. Z podobnym kryzysem jak teraz jego podopieczni zmagali się wiosną 2015 roku jeszcze w I lidze. Wówczas kończyli sezon na 11. miejscu, gdyż nie potrafili wygrać żadnego meczu w 9 ostatnich kolejkach. Potem była przerwa letnia, w której tak poprowadzono proces treningowy i wzmocniono zespół, że rok później Gdynia cieszyła się z powrotu do ekstraklasy po 5 latach.
Czy podobną metamorfozę mogą przejść gdyńscy piłkarze i teraz?
Czy na lepszą grę przyjedzie czekać do nowego roku, czy też stać ich na to w 3 ostatnich ligowych i w pucharowym meczu, które trzeba rozegrać jeszcze w ciągu niespełna miesiąca? Wreszcie co należy zrobić, by Arka przestała obsuwać się w ligowej tabeli?
GRZEGORZ NICIŃSKI WIE JAK WYCIĄGAĆ ARKĘ Z KRYZYSÓW. TUTAJ WIĘCEJ O JEGO TRENERSKIM BILANSIE Z ŻÓŁTO-NIEBIESKIMI - Nie ma co tu komentować. Trzeba spiąć pośladki, zacisnąć zęby i w kolejny mecz wygrać. W Krakowie zostaliśmy sprowadzeni na ziemię. Nie ma co szukać winnych, marudzić i stękać. Wszyscy jesteśmy winni. Potrzeba mniej gadania, więcej roboty - to recepta Antoniego Łukasiewicza, którą wygłosił przed kamerą klubowej telewizji po spotkaniu z Wisłą. W podobnym tonie wypowiadał się przed ogólnopolską widownią
Marcus, który pełnił w sobotę obowiązki kapitana.
- Tragedia. Nikt nie lubi przegrywać, a zwłaszcza w taki sposób. Zagraliśmy bardzo słabo, poniżej oczekiwań. Nie jest łatwo, ale jesteśmy facetami. Nie ma się co głaskać po głowach. Sytuacja robi się nieciekawa, więc musimy się wspierać i pomagać jeden drugiemu. Nie ma winy jednego zawodnika, czy trenera, nikt tu sam nie gra. Wszyscy musimy podnieść głowy i pracować dalej, by odwrócić ten czarny los - oceniał prawoskrzydłowy przed kamerami Canal Plus. ZOBACZ RAPORT Z MECZU WISŁA-ARKA (.PDF)
DAMIAN ZBOZIEŃ: WYJDZIEMY Z TEGO BAGNAW lipcu Arka wygrała z Wisłą u siebie 3:0. Wówczas prowadzenie w 8. minucie zdobył
Yannick Sambea, a w 21. minucie na 2:0 poprawił
Dariusz Zjawiński. W Krakowie pierwsza bramka dla gdynian padł nawet szybciej (5. minuta
Marcin Warcholak), a ten sam napastnik Arki na podwyższenie wyniku miał doskonałą okazję już w 18. minucie.
- Gdybym strzelił na 2:0, to byłoby może inaczej. Niestety, Załuska złapał piłkę, a zaraz później padło wyrównanie, choć do naszej bramki trzeba było przebiec jeszcze 70 metrów. Na pewno te gole za łatwo nam wpadają. Ponadto Wisła kulturą i jakością gry przewyższa nas praktycznie o 2 klasy. Po przerwie chcieliśmy grać o honor, ale kontry rywali były zabójcze - analizował Zjawiński przed klubową kamerą. TAK RELACJONOWALIŚMY MECZ W LIPCU. ARKA POKONAŁA WISŁĘ 3:0Jednak jak przegrało się 1:5 to ani trener ani koledzy z zespołu nie zamierzają wyłącznie napastnika obwiniać za niepowodzenie w Krakowie.
- Jak się dostało 5 bramek to nie ma sensu wracać do sytuacji Darka, bo to nie jego wina, że przegraliśmy - zapewniał Marcus. - Sytuacja na 2:0 Zjawińskiego mogła ustawić ten mecz dla nas jeszcze lepiej, ale to Wisła natychmiast zdobyła wyrównującą bramkę po kontrataku, potem drugą i trzecią... Wisła to klasowa drużyna. Ma dużą jakość, co pokazał Boguski. Po przerwie graliśmy nonszalancko i nadziewaliśmy się na kontry. Po takiej grze, tak się właśnie przegrywa - dodawał trener Niciński. KRZYSZTOF SOBIERAJ JUŻ PO TERMALICE OSTRZEGAŁ: ZAPALIŁA SIĘ LAMPKA OSTRZEGAWCZANastroje w Gdyni szybko może poprawić tylko awans do półfinału Pucharu Polski. Już we wtorek o godzinie 20:30 Arka u siebie zagra z Bytovią. Musi odrobić stratę jednego gola, gdyż w pierwszym meczu na terenie I-ligowca przegrała 1:2. Inna sprawa, że właśnie w tych rozgrywkach żółto-niebiescy odnotowali ostatnią wygraną w oficjalnym meczu. 22 września w 1/8 finału pokonali KSZO w Ostrowcu Świętokrzyskim 2:1.
ARKA ZAPRASZA PO BILETY NA PUCHAR POLSKI. SPRAWDŹ CENY I KANAŁY DYSTRYBUCJI W PRZEDSPRZEDAŻY
Typowanie wyników
Jak typowano
| 76% |
281 typowań |
ARKA Gdynia |
|
| 16% |
59 typowań |
REMIS |
|
| 8% |
31 typowań |
Bytovia |
|
Tabela po 17 kolejkach
Piłka nożna - Ekstraklasa
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bramki |
Pkt. |
|
1
|
Lechia Gdańsk
|
17
|
11
|
3
|
3
|
28:19
|
36
|
|
2
|
Jagiellonia Białystok
|
17
|
10
|
3
|
4
|
30:15
|
33
|
|
3
|
Bruk-Bet Termalica Nieciecza
|
17
|
9
|
3
|
5
|
22:22
|
30
|
|
4
|
Legia Warszawa
|
17
|
8
|
4
|
5
|
31:19
|
28
|
|
5
|
Lech Poznań
|
17
|
8
|
4
|
5
|
26:16
|
28
|
|
6
|
Pogoń Szczecin
|
17
|
6
|
6
|
5
|
29:23
|
24
|
|
7
|
Zagłębie Lubin
|
17
|
6
|
6
|
5
|
24:20
|
24
|
|
8
|
Korona Kielce
|
17
|
7
|
2
|
8
|
25:36
|
23
|
|
9
|
Śląsk Wrocław
|
17
|
5
|
6
|
6
|
19:23
|
21
|
|
10
|
Wisła Kraków
|
17
|
6
|
3
|
8
|
26:33
|
21
|
|
11
|
Arka Gdynia
|
17
|
5
|
5
|
7
|
18:23
|
20
|
|
12
|
Piast Gliwice
|
17
|
4
|
7
|
6
|
18:26
|
19
|
|
13
|
Cracovia
|
17
|
4
|
6
|
7
|
26:24
|
18
|
|
14
|
Wisła Płock
|
17
|
4
|
5
|
8
|
17:21
|
17
|
|
15
|
Ruch Chorzów
|
17
|
5
|
2
|
10
|
23:31
|
17
|
|
16
|
Górnik Łęczna
|
17
|
3
|
5
|
9
|
17:28
|
14
|
Tabela wprowadzona: 2016-11-28
Wyniki 17 kolejki
- LECHIA GDAŃSK - Górnik Łęczna 3:0 (1:0)
- Wisła Kraków - ARKA GDYNIA 5:1 (3:1)
- Cracovia - Termalica Nieciecza 1:3 (0:2)
- Zagłębie Lubin - Lech Poznań 0:3 (0:3)
- Korona Kielce - Pogoń Szczecin 4:1 (2:0)
- Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok 1:2 (0:2)
- Wisła Płock - Piast Gliwice 0:0
- Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 0:4 (0:4)
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
