• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Apetyt na triumf

Kryst.
10 września 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Jednym z faworytów do zwycięstwa w 59. Tour de Pologne jest Piotr Wadecki. Gdynianin z grupy Domo Farm Frites przed dwoma laty był drugi w narodowym tourze. Teraz nie ukrywa apetytu na zwycięstwo.

- Jestem dobrze przygotowany do zawodów. Zastanawiam się jednak jak moja dyspozycja wypadnie na tle wielu znamienitych rywali, którzy biorą udział w tej imprezie - mówi drugi zawodnik Tour de Svisse.
- Nie brak tu słynnych nazwisk. Wystarczy wspomnieć Mario Aertsa, Richarda Virenque'a, Laurenta Brocharda, czy Jensa Voigta. Kogo obawia się pan najbardziej?
- Wszyscy są groźni. Dobre ekipy mają CCC Polsat, Credit Agricole, jest też plejada Włochów. Pierwsze etapy będą służyły rozpoznaniu sił. O tym, czy mam szanse na zwycięstwo będę mógł powiedzieć po dwóch, trzech etapach.
- Zadowoli pana zwycięstwo chociażby na jednym etapie?
- Wolałbym wygrać jeden etap, aniżeli zająć drugie lub trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.
- W pana grupie jeżdżą takie gwiazdy, jak Richard Virenque, Belg Frank Vandenbroucke, a także Łotysz Romans Vainsteins. Czy dano im do zrozumienia, że mają pracować na pana zwycięstwo?
- U nas w grupie tego się nie praktykuje. Jeżeli natomiast jeden z zawodników czuję się na tyle dobrze, by wygrać rywalizację, deklaruje to i prosi grupę o pomoc. W tej chwili każdy z wymienionych może wygrać.
Głos WybrzeżaKryst.

Zobacz także

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane