- 1 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (93 opinie)
- 2 Arka bliżej awansu. Zmiennicy dali radę (73 opinie)
- 3 Siatkarze zakończyli sezon na 6. miejscu (9 opinii)
- 4 Żużlowcy po lekcji. Co zapowiedzieli? (136 opinii)
- 5 Utrzymali się, a za rok chcą medalu
- 6 Sensacja i plaga kontuzji przed Monako (4 opinie)
Tomasz Korynt ocenia piłkarzy Arki Gdynia
Arka Gdynia
"Arce będzie bardzo trudno osiągnąć czołową ósemkę na koniec rundy zasadniczej, gdyż ma 5 punktów straty do Korony Kielce. Taki dystans nie będzie łatwy do odrobienia w ciągu czterech kolejek. Niespodzianką rundy na pewno jest Rafał Siemaszko. Natomiast z drugiej strony brakuje mi lepszej gry Dariusza Formelli czy Miroslava Bożoka" - ocenia obecną sytuację Tomasz Korynt, były piłkarz żółto-niebieskich.
DRAMAT I PORAŻKA ARKI W GLIWICACH Z PIASTEM 2:3 - OCEŃ PIŁKARZY PO TYM SPOTKANIU, PRZECZYTAJ RELACJĘ
Zespół Grzegorza Nicińskiego musi po prostu zdobywać punkty, żeby mieć ich jak najwięcej przed podziałem w grupach. Tabela jest tak spłaszczona, że nie ma wątpliwości - o wszystkim zadecyduje siedem dodatkowych kolejek. Dlatego trzeba szlifować dyspozycję na ten okres jednocześnie pamiętając o tym, że nie można się teraz oszczędzać.
JAK PIAST UCIEKŁA Z WIDELCA ARKI
Arka ma przed sobą mecz z Górnikiem Łęczna, w którym w kontekście utrzymania zwycięstwo jest koniecznością. Do tego zmierzy się ze znajdującymi się tuż nad nią Pogonią Szczecin i Wisła Płock, a także w ważnym, derbowym starciu z Lechią Gdańsk. Teraz wiemy jednak tyle, że w tych spotkaniach zwycięstwo warte jest 1,5 pkt. A po podziale na grupy wreszcie będzie można zarobić za nie pełną pulę.
Arka ma ostatnio problemy z defensywą. W dwóch spotkaniach straciła siedem bramek. Nie można jednak obwiniać za to jednego piłkarza. Wiem, że wcześniej na prawej stronie defensywy grał Tadeusz Socha i rywale nie strzelali aż tylu goli. A gdy pojawił się tam w ostatnich dwóch spotkaniach Damian Zbozień, to worek z bramkami rozwiązał się. Uważam jednak, że ten drugi rozegrał przyzwoity mecz z Piastem Gliwice.
Może niepokoić to, że bramki padają ze środka przedpola. Tutaj widzę wahania formy środkowych obrońców. Słabiej wypada ostatnio Michał Marcjanik, Przemek Stolc miał dobre mecze, ale w Gliwicach nie potrafił upilnować Macieja Jankowskiego. Także z Lechem Poznań widzieliśmy, jakie problemy z ustawieniem się i komunikacją mieli Krzysztof Sobieraj i Adam Marciniak, gdy bramkę strzelał Dawid Kownacki. Choć z drugiej strony w meczu z Lechem Arka była gorsza od rywala i nie zasłużyła na punkty. Natomiast z Piastem gdynianie mogli pokusić się o ich komplet.
RAFAŁ SIEMASZKO: JAK USTRZELĘ KILKA HAT-TRICKÓW
Niespodzianką rundy na pewno jest Rafał Siemaszko. Znaliśmy jego zalety jako piłkarza wchodzącego z ławki rezerwowych i strzelającego bramki. Ostatnio potwierdził także, że potrafi zdobywać gole jako zawodnik podstawowego składu. Natomiast z drugiej strony brakuje mi lepszej gry Dariusza Formelli czy Miroslava Bożoka. Zawiódł ściągnięty zimą Josip Barisić, skoro trener już teraz nie widzi go w składzie. Przemysław Trytko nie miał wielu okazji, aby się pokazać, bo trudno zliczyć do takich wejścia w drugiej połowie. Chociaż są zawodnicy potrafiący wykorzystać i takie sytuacje, jak ostatni Michał Kucharczyk w meczu Legii Warszawa z Lechią, czy wymieniani wcześniej przeze mnie Siemaszko i Jankowski. Od napastnika wymaga się, żeby coś strzelał i rozliczany jest głównie z bramek. W ostatnim spotkaniu widoczny był brak grającego wcześniej bardzo dobrze Dominika Hofbauera.
JOSIP BARISIĆ MÓWI, ŻE MA PROBLEMY ZE ZDROWIEM
Cała ekstraklasa, poza czterema czołowymi drużynami, prezentuje zbliżony poziom. Przecież na początku rundy Ruch Chorzów zajmował miejsce spadkowe. Nie przegrał w pięciu ostatnich spotkaniach i jest już tuż za Arką. Natomiast regres formy zalicza Cracovia, która musi mocno wziąć się za obronę ekstraklasy. Nie ma wątpliwości, że do wyższego miejsca w tabeli potrzeba trochę szczęścia. Ważne, aby w momencie znalezienia się w dolnej ósemce zająć miejsca 9-12. Wtedy więcej meczów rozegra się u siebie. Wiem, że z domowymi spotkaniami było w tym sezonie u Arki różnie, ale wierzę, że właśnie one mogą pomóc w utrzymaniu ekstraklasy.
Typowanie wyników
Jak typowano
74% | 374 typowania | ARKA Gdynia | |
15% | 77 typowań | REMIS | |
11% | 55 typowań | Górnik Łęczna |
Osoba
Tomasz Korynt
Urodzony 27 października 1954 roku w Gdyni. Syn Romana Korynta, 34-krotnego reprezentanta Polski, piłkarza 50-lecia na Wybrzeżu. Są jedną z nielicznych rodzin, w których ojciec i syn grali w biało-czerwonych barwach w kategorii seniorów. Tomasz zagrał w reprezentacji raz, 4 kwietnia 1979 roku (z Węgrami 1:1). Ponadto miał pięć występów i pięć goli w olimpijskiej reprezentacji Polski.
Karierę piłkarską rozpoczynał w klubie, w którym jego ojciec święcił największe sukcesy, w Lechii Gdańsk. Przy Traugutta trenował i grał w latach 1965-77.
Klub zmienił po awansie Arki do ekstraklasy. W żółto-niebieskich barwach w ciągu pięciu sezonów wystąpił w 145 meczach oficjalnych, zdobywając 44 bramki. W 1979 roku wywalczył z klubem Puchar Polski i grał w Pucharze Zdobywców Pucharów. W ekstraklasie strzelił dla Arki 41 goli, co jest do dzisiaj niepobitym rekordem.
W latach 1982-83 oraz 1987-89 występował w Bałtyku Gdynia. Łącznie w ekstraklasie wystąpił w 186 meczach, strzelając 49 goli.
Próbował również szczęścia w klubach zagranicznych, w których łącznie spędził pięć sezonów. Był piłkarzem austriackich: First Vienna FC 1894, Favoritner AC i FC Seitenstetten oraz francuskiego Limoges FC.
O jego instynkcie strzeleckim mogliśmy przekonać się nawet wówczas, gdy w futbol bawił się już tylko amatorsko. Jako 43-latek został królem snajperów w IV lidze. Dla Orła Choczewo strzelił wówczas 34 gole.
Po zakończeniu kariery pracował w biznesie oraz jako szkoleniowiec. Prowadził m.in. KP Gdynia i juniorów Bałtyku.
Tomasz Korynt - inne felietony:
- Tomasz Korynt: Dobrze, że Arka Gdynia wprowadza nowości (29 października 2019)
- Tomasz Korynt: Jacek Zieliński dobrym duchem Arki Gdynia (30 kwietnia 2019)
- Tomasz Korynt: Gra obronna Arki Gdynia do poprawy. Warto wzmocnić defensywę (12 grudnia 2018)
- Tomasz Korynt: Arka Gdynia wreszcie nie była bojaźliwa. Trudno roztrwonić 12 punktów przewagi (14 marca 2018)
- Arce potrzebna jest stabilizacja składu (5 września 2017)
Kluby sportowe
Opinie (105) 3 zablokowane
-
2017-03-21 22:17
(1)
Prawda jest taka ze 8 najprawdopodobniej lub innym słowami nie ma na nią szans.musimy uzbierać jak najwiej punktów leczna , Płock tu 6 widzę pogoń 1 wiec to daje 37 PTK na koniec rundy . Mysle ze jest szansa na utrzymanie mimo mizeri ktora grają
- 3 0
-
2017-03-22 08:16
Lech z Łęczna tez dopisywał sobie 3 pkt a co z tego wyszło
- 2 0
-
2017-03-22 00:07
arka i mlody korynt yylko 1 liga
- 0 1
-
2017-03-22 05:51
No i co z tego ze z korupcje popełnił błąd(13 lat temu) i przez to jest juz gorszy...mnie to akurat nie przeszkadza....ludzie spojrzcie na siebie a wtedy oceniajcie innych u siebie wad nie widzicie...
- 3 0
-
2017-03-22 07:02
buhhahah (2)
8MKA? HAHAH artykuł powinien brzmieć w nagłówku "Trudna walka o utrzymanie" czy "walka o utrzymanie nie wygląda ciekawie" :p
Do Gdańska i 3:0 :)- 0 1
-
2017-03-22 08:51
Właśnie odezwał się domowy kibic z Gdańska. Widać jak siedzisz poczynania swojej drużyny (1)
Nic tylko baty dostają a te 3:0 to chyba na twojej grze komputerowej
- 0 0
-
2017-03-22 09:52
SPADEK
17 kwietnia przypomnij sobie mój wpis :P bla bla bla twoja paplanina......
Zapomnij już o tych pierwszych fartownych kolejkach sezonu i zobacz wyniki ostatnich spotkań ......tak się orientujesz że chyba byłeś na pierwszych meczach sezonu bo siły na oglądanie tej żenady nie starczyło hahaha
Do Gdańska i 3:0 :)
TLG!- 0 0
-
2017-03-22 11:51
Nieciecza gra słabo - trenera pogonili. Kiedy u nas jakieś zmiany ??
Czesław Michniewicz nie jest już trenerem Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. W specjalnym oświadczeniu klub z Małopolski poinformował o rozwiązaniu umowy ze szkoleniowcem, podziękował mu za współpracę i życzył powodzenia.
Michniewicz pracował w Niecieczy od czerwca ubiegłego roku. Decyzja zarządu jest reakcją na słabą postawę klubu w 2017 roku. W sześciu kolejkach Bruk-Bet nie wygrał ani razu i wywalczył zaledwie trzy punkty. Mimo tego "Słoniki" nadal plasują się w górnej części tabeli i zajmują siódme miejsce z 36 punktami na koncie.- 0 0
-
2017-03-27 08:36
Arka
Korynt chciał powiedzieć,że to nie jest możliwe by Arka trafiła do górnej 8.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.