- Chcemy pokazać wszystkim, co znaczy Arka Gdynia. Niełatwe zadanie przed nami, ale wykonamy je, jeśli będziemy razem. Musimy tylko utrzymać założony kurs - mówi Marissa Kastanek. Koszykarki wygrały pierwszym mecz wyjazdowy z Botas SK aż 88:72. Jeśli żółto-niebieskie nie roztrwonią przewagi przed własną publicznością, awansują do rozgrywek Euroligi. Początek gry o godzinie 18 w hali GCS przy ul. Olimpijskiej. Dla kibiców wstęp bezpłatny.
Relacja LIVE
-
2 października 2019, godz. 18:00
Typowanie wyników
Jak typowano
| 94% |
266 typowań |
ARKA Gdynia |
|
| 0% |
0 typowań |
REMIS |
|
| 6% |
18 typowań |
Botas SK |
|
Damian Konwent: W Turcji zrobiłyście duży krok w stronę awansu. Co trzeba zrobić w drugim meczu, aby Euroliga stała się faktem?Marissa Kastanek: Kluczem do sukcesu jest gra z jeszcze większym zaangażowaniem niż w Turcji. Niełatwe zadanie przed nami, ale wykonamy je, jeśli będziemy razem. Musimy tylko utrzymać założony kurs.
Marissa Kastanek w Arce Gdynia - szczegóły transferu
W szatni mamy niesamowitą "chemię". Myślę, że atmosfera w naszym zespole jest niesamowita. Arka naprawdę dba o każdą z nas i to widać w ich działaniach. Wszyscy jesteśmy bardzo inteligentnymi koszykarkami, ufamy trenerowi i wszyscy pracujemy na rzecz wspólnego celu.
Czy awans do Euroligi jest głównym celem, czy nie zamierzacie na tym poprzestać?Chcemy pokazać wszystkim, co znaczy Arka Gdynia i wygrywać jak najwięcej. Zawsze dajemy z siebie 100 procent, jednocześnie chcąc dobrze się bawić, grając solidnie w koszykówkę.
Tego lata była pani pierwszą koszykarką, która wzmocniła Arkę Gdynia. Czy rozmowy z klubem pojawiły się podczas meczów o 3. miejsce w poprzednim sezonie?
Nie. Do końca rozgrywek skupiałam się wyłącznie na sezonie. Wciąż powtarzam dziewczętom i trenerom, że starałam się pokonać je w meczach o brąz i często żartujemy z tego.
Czy wygrana Arki Gdynia ze Ślęzą Wrocław miała wpływ na ten ruch?Nie bardzo. Po zakończeniu sezonu porozmawiałam z agentem o tym, czego chcę. Wiedziałem, że jest kilka rzeczy, które nie podlegają negocjacji. Całą tę sprawę zostawiałam Bogu, kiedy pojechałem na wakacje na Maltę. Pozwoliłem agentowi rozmawiać z różnymi zespołami, a Arka zapewniła mi dokładnie to, czego chciałem, a włodarze naprawdę pokazali, że chcą mieć mnie w swoim zespole.
We Wrocławiu spędziła pani cztery lata. Mecze ze Ślęzą będą wyjątkowe?Oczywiście. Uwielbiam to miasto, fanów i klub. Poznałam tam mnóstwo ludzi, na boisku i poza nim. Na zawsze będzie to miasto blisko mego serca.
Botas SK - Arka Gdynia 72:88. Relacja z pierwszego meczu, możliwość wystawienia ocen koszykarkom i trenerowi
Polska liga będzie bardzo trudna. W przeszłości nauczyłem się, że samo patrzenie na listy nie jest dobrym sposobem, aby wiedzieć, kto kogo pokona. Drużyna to coś więcej niż nazwiska na odwrocie koszulki, więc będziemy musieli poczekać i zobaczyć, kto się pojawi, aby zagrać.
Arka Gdynia - TTT Ryga. Relacja z dwumeczu
Czuję się tu świetnie i zdecydowanie jest to mój dom. Polska jest teraz częścią mnie i zdecydowanie nie zmieniłabym tego na nic. Jestem bardzo dumna z tego, że jestem Polką.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
