- Bez względu na to, co będzie się działo w sektorze gości, nie zdeprymuje mnie to. Wydaje mi się, że charakter mam taki spokojny. Teraz ważniejsze od bycia "wariatem" jest właściwa komunikacja i przekazywanie informacji kolegom. Nie trzeba tego robić w agresywny sposób. Raczej mnie "nie poniesie" i będzie to mecz jak każdy inny. Najważniejsze, abyśmy go wygrali - zapewnia Kacper Krzepisz, bramkarz Arki Gdynia przed spotkaniem z Chojniczanką Chojnice. Początek derbów Pomorza w Fortuna 1. Lidze w sobotę, 22 października o godzinie 20.
Relacja LIVE
-
Chojniczanka
22 października 2022, godz. 20:00
Typowanie wyników
Jak typowano
| 88% |
223 typowania |
ARKA Gdynia |
|
| 7% |
18 typowań |
REMIS |
|
| 5% |
13 typowań |
Chojniczanka |
|
Jacek Główczyński:
Czy Ryszard Tarasiewicz, który właśnie zaliczył rok pracy w Arce, jest teraz dla piłkarzy bardziej wyrozumiały, czy może bardziej ostry niż w pierwszych dniach pracy w Gdyni?Kacper Krzepisz: Przynajmniej ja nie odczułem tego, żeby trener w jakiś sposób się zmienił. Naprawę mamy bardzo dobre relacji partnerskie, oczywiście z zachowaniem odpowiednich proporcji. Ja mogę tylko o tej współpracy mówić w samych pozytywach.
Derby z podtekstami. Przeczytaj, co na to trener Arki Gdynia
Zdecydowanie tak. Też bym wolał kończyć wynikiem 1:0, ale najbardziej chciałbym wszystkie mecze wygrywać. Dlatego dobrze, że wygrywamy. Jeszcze lepiej byłoby wygrywać z czystymi kontami i do tego dążymy. Mam nadzieję, że już następne mecze kończyć będziemy 1:0, 2:0, 3:0, czy 4:0... Najważniejsze, aby były z jak najmniejszą liczbą puszczonych bramek.
Niezależnie, jaki jest wynik, to najczęściej po meczach Arki to pan ma najwyższe albo jedne z wyższych ocen w drużynie. Jaki jest pański patent na uznanie kibiców?Nie wiem. Szczerze powiem, że nie sprawdzam rankingów kibicowskich. Dla mnie najbardziej liczą się oceny: pierwszego trenera, trenera bramkarzy i wszystkich innych szkoleniowców w sztabie. Oni analizują jak ten mecz wyglądał, co zrobiłem dobrze, co mogłem poprawić.
Dwaj byli piłkarze Arki Gdynia w szerokiej kadrze na mundial 2022 w Katarze. Sprawdź, wszystkich powołanych przez Czesława Michniewicza
Już rundę wiosenną rozegrałem w całości. Teraz też gram od początku sezonu wszystko. Na pewno to dodaje trochę pewności, ale staram się tym nie zadowalać. Dalej ciężko pracuję na treningach, aby udowadniać swoją wartość. Staram się cały czas rozwijać i robić swoje.
W linii obrony Arka nie ma już takiej stabilizacji jak w bramce. Zmieniające się ustawienie w tej formacji ma znaczenie, jak jako cała drużyna funkcjonujecie w defensywie?Myślę, że nie. Każdy zawodnik na swojej pozycji wie co ma robić. Czy zmienia się jedna, czy druga osoba, to nic nie zmienia w drużynie. Każdy ma postawione zadania do wykonania. Dlatego myślę, że dużego wpływu personalia nie mają.
Wystaw ocenę Ryszardowi Tarasiewiczowi po roku jego pracy w Arce Gdynia. Sprawdź, dlaczego takiego trenera nie było od 4 lat
Nie. Ja mogę powiedzieć za siebie. Podchodzę do takiego meczu jak to każdego innego, także tego ocenianego jako mniej prestiżowy. Dla mnie to bez znaczenia, z kim gramy. Mam też nadzieję, że i wyniki będą we wszystkich spotkaniach takie jak w tych bardziej prestiżowych.
Chojniczanka z racji tego, że to derby Pomorza to rywal z tych teoretycznie bardziej czy mniej prestiżowych?Nie wiem. Te oceny pozostawiam kibicom i dziennikarzom. Dla mnie to mecz jak każdy inny. Najważniejsze, abyśmy go wygrali.
Nie tylko Christian Aleman nie dokończył meczu w Chorzowie. Sprawdź, kto jeszcze doznał kontuzji
Naprawdę w trakcie meczu, na boisku mało jest słychać. Też czym większa frekwencja, tym słabiej słychać. Dopiero jak kibiców jest mało, to dochodzą jakieś pojedyncze głosy. Jednak bez względu na to, co będzie się działo w sektorze gości, nie zdeprymuje mnie to. Wydaje mi się, że charakter mam taki spokojny. Raczej mnie "nie poniesie" i będzie to mecz jak każdy inny.
Zawodnik
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Zawsze mówiło się, że w drużynie jest dwóch "wariantów": bramkarz i lewoskrzydłowy. Pan spokojnym usposobieniem temu zaprzecza?To chyba taki mit starszych czasów, gdzie faktycznie bramkarz miał takie zadania. Teraz ważniejsze od bycia "wariatem" jest właściwa komunikacja i przekazywanie informacji kolegom. Nie trzeba tego robić w agresywny sposób, doskakując do swoich obrońców i ich - kolokwialnie mówiąc - opiep... Można to samo osiągnąć w spokojny sposób. Nawet myślę, że wtedy koledzy lepiej odczytują i przyswajają te informacje niż wówczas, gdyby się na nich krzyczało za każde złe zagranie.
Gole Arki Gdynia jak gwoździe w Ruch Chorzów. Przeczytaj pomeczowe wypowiedzi
Mam to szczęście, że nie zetknął się z tą starszą szkołą szkolenia bramkarzy. Od początku, odkąd jestem w Arce, czyli od 7. roku życia, byłem trenowany w taki sposób, że bramkarz musi umieć grać nogami, czy na przedpolu.
Manuel Neuer,
który jako pierwszy z bramkarzy zaczął odważnie wychodzić daleko poza "16", może był pana idolem?Nie. Ja w ogóle nie miałem idoli. Raczej od każdego bramkarza starałem się podglądać inne cechy. Nigdy tylko jednego nie naśladowałem.
Ruch Chorzów - Arka Gdynia 2:4. Przeczytaj relację oraz wystaw oceny piłkarzom i trenerowi
Widocznie taka jest moja droga. Tak miało być. Wiedziałem, jak to może wyglądać, jaka jest moja pozycja w drużynie w każdym sezonie. Każdym treningiem, każdym meczem starałem się dojść do tej pozycji numer 1. Natomiast gdy to się udało, nie zatrzymuję się, dalej ciężko muszę pracować i udowadniać swoją wartość.
Ma pan sygnały, że klubu ekstraklasy pana obserwują?Nic nie wiem. Odcinam się od tego. Jestem takiego charakteru, że wolę się skupić tutaj na pracy niż interesować się sprawami, na które nie mam wpływu.
Sprawdź, ile strzałów potrzebuje Arka Gdynia, aby zdobyć gola u siebie?
Nic się tutaj nie zmienia. To zasługa trenera bramkarzy. Ta analiza, którą dostaję od niego, jest bardzo ważna. Do tego dochodzi timing i wyczucie. To wszystko. Nie ma innego sposobu.
Gdy przed karnymi kibice skandują pańskie imię i nazwisko to pomaga, czy wolałby pan ciszę, aby jeszcze lepiej się skoncentrować?To jest fajne. To słychać. Dodaje to może jeszcze dodatkowej motywacji? Jest to także jakieś docenienie od kibiców. Jednak też nie mogę na to przede wszystkim zwracać uwagi, bo dalej jestem skoncentrowany przede wszystkim na meczu. Zawsze najważniejsza jest gra, a nie sprawy z boku.
Przypomnij sobie, jakie nadzieje z tym sezonem wiązał Kacper Krzepisz na początku sierpnia
Tak jest.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
