- 1 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (17 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (5 opinii)
- 3 Żużlowcy bez toru. Lider: Przesunąć ligę (40 opinii)
- 4 Arka przedłużyła kontrakt z piłkarzem (20 opinii)
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (4 opinie)
- 6 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (76 opinii)
Arka Gdynia. Co i kogo można zmienić w ofensywie, aby była większa skuteczność?
Arka Gdynia
Arka Gdynia ma kłopoty w ataku pozycyjnym, gdyż znów do drugiej linii zatrudniła więcej pomocników defensywnych niż ofensywnych. Większe pole manewru trenerowi Ireneuszowi Mamrotowi powinien dać powrót po kontuzji Dawida Markiewicza, który już w końcówce ekstraklasy otrzymał miejsce w podstawowym składzie, a i bieżący sezon rozpoczął w "11".
Ireneusz Mamrot: Przerwa była nam potrzebna. Co jeszcze mówi trener Arki Gdynia?
Dlatego żółto-niebiescy mają kłopoty zwłaszcza, gdy przychodzi prowadzić atak pozycyjny. A do takiego stylu gry rywale zmuszali ekipę Irenusza Mamrota w pięciu ostatnich meczach, z których żadnego nie udało się wygrać i w żadnych z nich gdynianie nie zdobyli bramki z gry.
- Zespół zderzył się z czymś nowym po tych pierwszych zwycięstwach. Na początku praktycznie każdy grał z nami normalny, otwarty futbol, ale później zmieniło się nastawienie do nas i dla wielu zawodników była to nowość, bo nie każdy występował do tej pory w roli faworyta. Nie chodzi tu o presję, tylko o to, że inaczej trzeba się poruszać w ataku pozycyjnym - przyznaje szkoleniowiec żółto-niebieskich.
Niebywała historia. Od treningów w SI Arka Gdynia do debiutu w Lidze Mistrzów. Szymon Czyż - sylwetka
W ostatnich latach do Gdyni sprowadzano rozmaitych playmakerów, którzy na ogół mocno zawodzili. W poprzednim sezonie szybko zrezygnowano z ofensywnych pomocników: Gorana Cvijanovicia i Nabila Aankoura, a postawiono na środku drugiej linii na piłkarzy, którzy przez większą część kariery grająli na pozycji 6, a co najwyżej 8. Jesienią 2019 nie podołał oczekiwaniom Azer Busaladzić, a wiosną w roli kreatorów gry nie poprowadzili Arki do zachowania ekstraklasy Michał Nalepa, a zwłaszcza Marko Vejinović.
W trzech ostatnich kolejkach, gdy degradacja była już pewna, trener Mamrot do pierwszego składu wprowadził Dawida Markiewicza. I właśnie uwzględniając tego młodzieżowca w "11", budowano kadrę na rundę jesienną w I lidze. Dlatego z ofensywnych zawodników do środka drugiej linii zdecydowano się sprowadzić tylko Juliusza Letniowskiego.
I właśnie oni, asekurowani przez Szymona Drewniaka, rozpoczęli sezon. Jednak ta strategia legła w gruzach już po niespełna 40 minutach gry. Markiewicz doznał kontuzji. Do treningów wrócił dopiero w październiku.
Arka Gdynia - sposoby na uniknięcie koronawirusa?
Trener Mamrot jeszcze tylko w kolejnym meczu po kontuzji 20-latka utrzymał ten schemat ustawienia, posyłając na pozycję nr 10 innego młodzieżowca Mateusza Młyńskiego. Potem wystawiał skład z jednym ofensywnym graczem w drugiej linii (najczęściej Letniowski), a do Drewniaka dochodzili Adam Deja lub Bartosz Kwiecień, grający jednak częściej jako środkowy obrońca.
Letniowski okazał się bardzo dobrym egzekutorem (7 goli dotychczas), ale z kreowaniem przez niego sytuacji bramkowym kolegom jest gorzej, bo zaliczył tylko 1 asystę. Żadnego podania otwierającego drogę do bramki nie ma Deja, który początkowo wspierał ofensywę. Natomiast Drewniak, który w ostatnich meczach grał już zdecydowanie "wyżej" niż Deja, legitymuje się tylko 1 asystą.
Dlatego w ostatnich spotkaniach niekiedy ataki Arki przypominają bicie głową w mur, a to wrażenie potęguje się, gdy większość akcji musi być prowadzonych przez środek, bowiem nie ma szybkich i skutecznych skrzydeł, na które liczono w Arce. Na razie tylko w pojedynczych meczach zapewniali je: Marcus, Kamil Mazek, czy Mateusz Żebrowski.
Zakażenia koronawirusem w Koronie Kielce. Mecz Pucharu Polski opóźniony
Posiadanie innego piłkarza, który mógłby zagrać na "10", dałoby szkoleniowcowi Arki nie tylko znów możliwość ustawiania dwóch ofensywnych graczy na środku drugiej linii. Letniowski nie tylko musi grać jako "8", ale może być ustawiany jako fałszywy skrzydłowy, który schodzi do środka pola, szukając strzału, bądź wbiega w pole karne, a jednocześnie robiąc miejsce do atakowania bocznemu obrońcy. Wówczas, nawet utrzymując ostatnio stosowany schemat ustawienia, Arka w drugiej linii miałaby więcej kreatywnych piłkarzy niż obecnie.
Wydaje się, że zaplanowany na środę, 4 listopada zaległy mecz 1/16 finału Pucharu Polski jest dobrą okazją do wypróbowania bardziej ofensywnego ustawienia. Korona Kielce jest bowiem osłabiona koronawirusem. Wróciła do treningów dopiero w ostatni czwartek i to w niepełnym składzie. Ponadto są perturbacje na szczytach władzy w tej klubie. Z prezesury zrezygnował Krzysztof Zając.
Jak Arka Gdynia odblokowuje napastników? Kto na tym skorzystał?
Typowanie wyników
Jak typowano
81% | 230 typowań | ARKA Gdynia | |
12% | 32 typowania | REMIS | |
7% | 21 typowań | Korona Kielce |
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (63) 10 zablokowanych
-
2020-11-02 18:38
Dokładnie...Vejinovic (1)
To był "pan piłkarz" jak określił go trener Zieliński, ostatni trener z prawdziwego zdarzenia w czasie postępującej zagłady Arki.
- 19 8
-
2020-11-03 05:47
ale na pozycje nr 6 defensywnego pomocnika a grał ofensywnego i tyle
- 2 0
-
2020-11-02 18:49
"Fryzjerzy" są otwarci!
- 11 9
-
2020-11-02 18:51
(1)
Jak co zrobić? Grac jak raków do przodu agresywnie a nie pomocnicy do tylu do boku do tylu do boku aby piłki nie stracić zachowawczo tak to może grać drużyna która jest slaba personalnie
- 19 2
-
2020-11-02 22:35
czyli anka
- 1 1
-
2020-11-02 19:14
Przestać grać defensywnie 4-5-1 ,zacząć grać ofensywnie 4-4-2. (tylko zmienić napastników na lepszych jakościowo i kreatywnych) (2)
2.Jeśli to nie pomoże to znaczy ,że ze Stomilem i Łęczną piłkarze grali przeciwko trenerowi.Wtedy potrzebna będzie zmiana trenera np .na pana Leszka Ojrzyńskiego ,a za asystenta zatrudnić pana Grzegorza Nicińskiego.
- 18 7
-
2020-11-02 22:03
Nitek niech robi swoje w Gryfie,a nie mieszajcie mu w głowie głupimi pomysłami
- 4 1
-
2020-11-02 22:38
Rumburak to lubi
- 0 1
-
2020-11-02 19:29
Stawiać przeciwnikom większe bramki!
- 13 2
-
2020-11-02 19:44
Sędzia główny i boczni (1)
muszą być żółto niebiescy. I po problemie...
- 5 3
-
2020-11-02 22:39
Przeciez zawsze som
- 2 0
-
2020-11-02 22:49
zmienić wszystkich grajków zarząd kadrę trenerską stadion kibiców i nazwę to chyba wszystko
arka gdynia kaja godek- 4 8
-
2020-11-02 23:55
Najprościej pseudo napastników na prawdziwych
No i podobnie w pomocy jak i obronie.....
- 3 2
-
2020-11-02 23:59
(1)
Zmienic cienkiego trenera
Cienkiego jankowskiego
I jeszcze paru kopaczy
Zatrudnic pilkarzy i
Trenera typu Papszuna
Zmienic wlascicieli
I moze wtedy cos z tego bedzie- 7 6
-
2020-11-03 06:22
Wiesz, ile lat Papszun pracuje w Rakowie? Od kwietnia 2016 roku. Drużyny piłkarskiej nie zbuduje w 3 miesiące nawet Real M, czy Barcelona. Zmienić właścicieli. Masz kontakt z szejkiem to działaj...
- 3 1
-
2020-11-03 02:24
czyli min. 10 salw na bramke juz od meczu z wyszczerbionymi scyzorykami to wtedy ze dwa gole wpadna i bedzie wygrana
Trzeba trzymać się założeń i procedur i oddawać minimum 10 strzałów na bramkę w trakcie meczu i jak tego będą się trzymali to będzie więcej wygranych meczy tylko trzeba się ofensywnie usposobić.
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.