- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (19 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (18 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (22 opinie)
- 4 Tego jeszcze nie mieli. Na mecz samolotem (2 opinie)
- 5 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (34 opinie)
- 6 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (14 opinii)
(Nie)łatwe zadanie koszykarzy Arki Gdynia. Tydzień prawdy w walce o ligowy byt
28 marca 2024
(14 opinii)Arka Gdynia - Legia Warszawa. Ciężko zdobyta wygrana na otwarcie play-off
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Arka Gdynia pokonała na własnym parkiecie Legię Warszawa 79:75 (25:14, 14:17, 20:17, 19:27) na otwarcie ćwierćfinałów play-off. Wygrana najlepszej drużyny sezonu zasadniczego przyszła niespodziewanie ciężko. Wpływ na to miały przeciętna skuteczność i przegrana walka na tablicach. Rywalizacja trwać będzie do trzech zwycięstw. Mecz numer dwa rozpocznie się 4 maja o godzinie 17 w Gdynia Arena.
ARKA: Florence 17 (2x3), Bostic 15, Ginyard 10 (2x3, 6 zb.), Wołoszyn 7 (2x3, 7 zb.), Łapeta 4 oraz Ponitka 9, Dulkys 8 (2x3), Upshaw 6, Szubarga 3, Garbacz, Wyka
Legia: Kowalczyk 11 (2x3, 7 zb.), Karolak 7 (1x3), Soluade 5 (1x3), Kołodziej 5 (1x3), Patiejew 3 (1x3) oraz Matczak 24 (5 zb., 6 st), Pinder 11 (11 zb.), Nowerski 6, Linowski 3 (1x3, 7 zb.), Bilbao, Konopatzki
Kibice oceniają
Rywalizacja w play-off Energa Basket Ligi trwa do trzech wygranych. Serię ćwierćfinałową pomiędzy Arką a Legią Warszawa otworzył czwartkowy mecz w Gdynia Arenie. Gospodarze zaczęli z małymi problemami, bo od stanu 3:6 po dwóch trójkach Sebastiana Kowalczykai Rusłana Patiejewa dla Legii.
Przeczytaj, co Adam Łapeta mówił przed rywalizacją z Legią Warszawa
Po rzutach wolnych Adama Łapety gdynianie odbili prowadzenie, a chwilę później na 9:7 trafił Josh Bostic. Po trójce Jamesa Florence'a było już 12:8 dla Arki, ale stołeczny rywal nie pozwalał miejscowym odskoczyć dalej niż na 4 pkt. Zmieniła to dopiero seria 5:0, na którą dla Arki zapracował Marcus Ginyard. Po jego trafieniu zza łuku zespół trenera Przemysława Frasunkiewicza objął prowadzenie 19:12.
Arka podkręciła tempo pod koniec premierowej partii kończąc ją serią 7 pkt z rzędu. Po trójce Deividasa Dulkysa skończyli ją prowadzeniem różnicą 11 pkt. Dulkys powiększył je o kolejne 2 zaraz na początku drugiej partii.
Arka na kolejne punkty czekała prawie 3 minuty, ale Legia w tym czasie oddała tylko dwa celne rzuty. Zza łuku trafił ponownie Dulkys a po rzutach Marcela Ponitki i Bostica było już 34:18. Pod koniec partii Legia napędzana punktami byłego gracza gdyńskiego klubu - Filipa Matczaka, zaliczyła serię 10:0 i zbliżyła się na zaledwie 5 pkt. Pogoń przerwał Bostic, który faulowany przy rzucie zza łuku, wykorzystał wszystkie trzy rzuty wolne (39:31).
Po zmianie stron Arka jeszcze bardziej wzmocniła defensywę. A gdy piłka gościom przestała wpadać do kosza, pojawiły się nerwy. Niesportowy faul odgwizdano Jakubowi Karolakowi, a techniczne przewinienie trenerowi - Tane Spasevowi. Gospodarze odskoczyli najpierw na 45:31, a na początku 29. minuty prowadzili nawet 59:40.
Wówczas nieoczekiwanie Legię do walki poderwały "trójki": Mo Saluade i Adama Linowskiego. Po trzech kwartach Arka prowadziła 60:48.
W ostatniej odsłonie znów dał o sobie Matczak, a punktami i zbiórkami przypominał się inny były koszykarz gdyńskich klubów - Sebastian Kowalczyk. Na niespełna 3 minuty przed końcową syreną przewaga miejscowych stopniała do 71:68. Przy skuteczności obu drużyn z gry poniżej 40 procent, gościom zaczęła przynosić profity lepsza zbiórka. Z tablic zebrali ponad 50 piłek.
Legia miała też bardziej wartościowych zmienników. Rezerwowi dla gości zdobyli 44 punkty, gdy zawodnicy wchodzący z ławki Arki tylko 26.
Nerwy z obu stron były coraz większe. Przez kolejne dwie minuty wynik zmieniały tylko rzutu wolne. James Florence wykorzystał oba, a Keanu Pinder tylko jeden. Florence był faulowany także w ostatniej minucie. Wykorzystał 5 z 6 wolnych i to wystarczyło do zachowania wygranej, mimo że na zakończenie Michał Kołodziej przymierzy za 3 punkty.
Typowanie wyników
Jak typowano
97% | 252 typowania | Arka Gdynia | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
3% | 7 typowań | Legia Warszawa |
Anwil Włocławek - Agred BMSLam Stal Ostrów Wlkp. 89:84 (25:18, 21:24, 21:27, 22:15)
Polski Cukier Toruń - King Szczecin 70 (11:15, 18:19, 25:14, 16:17)
Stelmet Enea BM Zielona Góra - Dąbrowa Górnicza 88:80 (26:21, 26:13, 14:29, 22:17)
Playoff
Ćwierćfinały
ARKA GDYNIA | 1 |
Legia Warszawa | 0 |
Anwil Włocławek | 1 |
Agred BMSlam Ostrów Wielkopolski | 0 |
Polski Cukier Toruń | 1 |
King Szczecin | 0 |
Stelmet Enea BC Zielona Góra | 1 |
Dąbrowa Górnicza | 0 |
Półfinały
Finał
Kluby sportowe
Opinie (32) 2 zablokowane
-
2019-05-03 00:09
A Franc swojeJ (2)
Jest Łapeta na parkiecie, Asseco Gdynia z dużej przewagi traci wszystkie punkty zdobyte gdy Go nie ma. W dzisiejszym Przeglądzie Sportowym Franc mówi, że Adam ma swoje spełniać zadanie. Jeżeli tak to ma wyglądać to z Legią napewno odpadniemy. A Matczsk robił Łapetę i nie tylko On jak dzieciaka w piaskownicy. Nie ma Łapety jest wzmocnienie i duża przewaga, ale Franc ciągle wie "swoje".
- 8 9
-
2019-05-03 13:28
nie widzisz co Łapeta robi a robi to co mu kazali b dobrze i już nudzisz
- 1 1
-
2019-05-03 13:45
wywalic lapete....po co jest ten psuj
- 1 3
-
2019-05-03 00:16
Miło było popatrzeć na panią sędzię.
- 13 2
-
2019-05-03 10:32
Brawo dla Marcela ! dawno tak dobrze nie grał jak z Legią
wygląda na to, że zdążył z formą i może będzie solidnym wsparciem dla zespołu.
Gratulacje dla całej drużyny.- 8 1
-
2019-05-03 10:39
słabo pod koszem
MIało być szybko , łatwo i przyjemnie a były emocje do końca.
W pierwszej połowie pod koszem najlepszy w zbiórkach Pinder, którego Łapeta i Uschaw przestawiają jak dzieciaka w grze tyłem do kosza. O co chodzi ?
Gra obwód a pod koszem ... Dulkys. I Daro jak sie zaplącze.
Sporo kibiców pomimo późnej , nietypowej pory.
Uważam , ze 3 mecze na Legię wystarczą .- 10 1
-
2019-05-03 12:45
Jest wygrana nic sie wiecej nie liczy . Pierwszy krok wykonany!
- 6 1
-
2019-05-03 13:43
Po co znow ten cienki Lapeta gra. 20 min. straconego czasu. Satsy mowia wszystko......Wiecej Upshawa
- 3 5
-
2019-05-03 16:39
Byłem na meczu.Gra Arki momentami załamująca. Jeśli tak dalej będzie wyglądała gra zespołowa ,nie ma mowy o mistrzostwie.
- 3 1
-
2019-05-03 22:50
dajta Pan spokój z tym Asseco; Politechnika gra o wejście do I ligi
Politechnika Gdańska - Nysa Kłodzko 04.05.2019 18:00
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.