• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Arka Gdynia. Michał Kopczyński: Chcemy pomóc, ale musimy pilnować swego interesu

Damian Konwent
9 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 

Arka Gdynia

Michał Kopczyński rozegrał dotąd dwa mecze w Arce Gdynia. Wcześniej rehabilitował się po kontuzji barku. Michał Kopczyński rozegrał dotąd dwa mecze w Arce Gdynia. Wcześniej rehabilitował się po kontuzji barku.

- Jako piłkarze chcemy pomóc i pomagamy, ale również oczekujemy otwartych, szczerych rozmów i liczymy, że uda się wszystko ułożyć dla dobra Arki Gdynia. Staramy się też pilnować swojego interesu, więc dlatego rozmowy chwilę trwają, ale myślę, że dobrze zakończą się dla obu stron - mówi nam Michał Kopczyński o porozumieniu się w kwestii wynagrodzeń. Piłkarz żółto-niebieskich poruszył również temat dokończenia rozgrywek, straconym jak dotąd dla siebie sezonie, przyszłości i dbaniu o formę w trakcie ostatnich tygodni.



Prawie połowie piłkarzy Arki Gdynia kończą się umowy



Damian Konwent: Drużyna odpowiedziała już na przedstawiony przez klub plan oszczędnościowy. Jak zareagował pan na tę propozycję?

Michał Kopczyński: Rozmowy cały czas trwają. Zobaczymy co z tego wyniknie. Nam, jako drużynie również zależy na dobru klubu, jesteśmy gotowi na różne cięcia, natomiast sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana, bo w grę wchodzą też wcześniejsze problemy finansowe i ich uregulowanie. Jako piłkarze chcemy pomóc i pomagamy, ale również oczekujemy otwartych, szczerych rozmów i liczymy, że to wszystko dla dobra klubu uda się ułożyć. Staramy się też pilnować swojego interesu, więc dlatego rozmowy chwilę trwają, ale myślę, że dobrze zakończą się dla obu stron.

Czy docierają do was z klubu jakieś wiadomości dotyczące sposobu dokończenia sezonu?

Nie różnią się od tych, o których słyszą wszyscy. Czytamy prasę, cały czas się o tym rozmawia. Wiem, że przedstawiciele klubu uczestniczą w różnych konferencjach ekstraklasy i tematy te są poruszane i omawiane. Są jakieś plany powrotu, jeden z nich zakłada wyjście na boisko pod koniec maja, ale widzimy jak to się rozwija. Osobiście w to nie wierzę. Ciężko sobie wyobrazić, że w maju powrócilibyśmy do grania. Oczywiście, musimy być na to gotowi, więc musimy utrzymać się w dyspozycji. To jest trudna sytuacja i nawet jeśli trochę się uspokoi, to potrzebny będzie czas, aby drużyny wróciły do treningów, przygotowały się do meczów.

Arka Gdynia obniżyła pensje zarządowi i pracownikom. Czeka na odpowiedź piłkarzy



Jakie rozwiązanie pańskim zdaniem byłoby najlepsze?

Jesteśmy w wyjątkowo ciężkiej sytuacji. Chciałbym, żeby klub przetrwał te ciężkie momenty. Każdemu zależy, aby Arka utrzymała się w ekstraklasie i w przyszłym sezonie w niej grała. Musi poradzić sobie z problemami finansowymi, również przy naszej pomocy i musi zrobić wszystko, żeby się utrzymać. Jeśli będzie nam dane dograć sezon, to zrobimy wszystko, by to wywalczyć na boisku. Jeśli nie, to chcielibyśmy, aby zapadały decyzje, które pozwoliłyby Arce w utrzymaniu się. Degradacja byłaby dla nas krzywdząca. Nikt nie zabronił nam wcześniej punktować, ale jednak ostatnie sezony pokazywały, że drużyna potrafiła zdobywać punkty w końcówce rozgrywek. Ciężko będzie wszystkim dogodzić i to będzie wręcz niemożliwe, ale chcemy żeby Arka pozostała w ekstraklasie.

Gdyby sprawdził się jeden z pierwszych scenariuszy, czyli koniec sezonu i spadek Arki, to moglibyśmy mówić o nieudanym dla pana roku? Tylko dwa mecze w tym sezonie.

No to byłby wybitnie stracony rok. Kontuzja już pierwszego dnia, przedłużająca się rehabilitacja, powrót i gdy wydawało się, że człowiek trochę pogra, to sezon został zawieszony. Wiadomo, że dla mnie nie jest to komfortowa sytuacja, bo w przypadku pesymistycznych wydarzeń, gdzie Arka spada lub nie udaje uratować się klubu, będzie trzeba szukać sobie nowego miejsca do grania, a to z pewnością będzie utrudnione po koronawirusie, bo kryzys dotknie również i inne kluby. Zdaje sobie z tego sprawę i liczyłbym, że w tym sezonie pogramy. Jeśli nie, to muszę pilnować siebie, żeby być w najlepszej dyspozycji, nadrabiać stracony czas, powzmacniać mięśnie i do końca zrehabilitować rękę. Nie wątpliwości, że będę gotów do rywalizacji. Nie jestem młodym zawodnikiem, swoje zagrałem. Wydaje mi się, że nie powinienem mieć ewentualnego problemu ze znalezieniem pracy, ale na ten moment walczymy o Arkę, więc idealnym rozwiązaniem w przyszłym sezonie byłoby występowanie w żółto-niebieskich barwach w ekstraklasie.

Prezes Radomir Sobczak o sytuacji Arki Gdynia



Ma pan za sobą sezon w lidze australijskiej. Ciężko było się przystosować do tamtejszych warunków?

Pierwszą rzeczą, z którą zderzyłem się, był okres przygotowawczy, który trwał cztery miesiące. Sezon trwa właściwie pół roku, a wakacje - półtorej-dwa miesiące. W tym czasie naprawdę można "dokręcić śrubę". Kolejne warunki to pogoda, gdzie zdarzają się mecze przy ponad 30-stopniowej temperaturze. Piłka jednak pozostaje piłką. Co do pobytu - był to udany rok. Sama liga różni się, bo jest zamknięta, na wzór NBA, w której obowiązuje limit wynagrodzeń. Jest atrakcyjna do oglądania, bo pada dużo bramek, ofensywny futbol, drużyny grają otwarcie. Nie ma też spadków, więc nikt nie musi murować. Dla mnie to było lekko zaskakujące, bo byłem przyzwyczajony do gry w Polsce, gdzie najważniejsze jest zabezpieczenie tyłów i organizacja. Grałem tam głównie jako obrońca. Nie było to jedynie granie ustawieniem i mądrym przesuwaniem, tylko często kontra za kontrą, więc musiałem grać w jedną i drugą. Na pewno było to dla mnie ciekawe doświadczenie i jestem bardzo zadowolony z tego okresu.

W wywiadzie dla naszego portalu przyznał pan, że chce wnieść do Arki rozsądek i spokój. To będą kluczowe cechy w ewentualnej walce o utrzymanie?

To na pewno coś, czym charakteryzuje się moja gra. Chciałbym drużynie dawać to, co mogę. Jest wiele elementów, które musiałyby zagrać, żebyśmy dobrze wypadali. Od tego byłbym na boisku, aby trzymać dyscyplinę między atakiem i obroną.

Michał Kopczyński: Chciałbym wnieść rozsądek i spokój do gry Arki Gdynia



Po pańskim debiucie z Rakowem Częstochowa, Bogusław Leśniodorski dodał wpis na Twitterze, że tylko "Kopa" może uratować Arkę. Jak ustosunkuje się pan do słów prezesa swojego byłego klubu?

Nie widziałem ich, nie dotarły one do mnie. Prezes lubi udzielać się na Twitterze mniej lub bardziej i wywoływać dyskusję. Miło mi, że tak napisał. Na pewno ma do mnie jakiś sentyment, ja do niego też, bo nasze czasy w Legii były owocne i udane, więc czułem się tam ceniony.

Czy w momencie transferu do Arki spodziewał się pan takiego roller coasteru w kolejnych miesiącach? Kontuzja, zmiany trenerów, prezesów, problemy finansowe, koronawirus, zawieszenie rozgrywek - no trochę tego jest.

Plan był taki, że wskakuje do składu, gram, Arka jest mocnym klubem środka tabeli i wszyscy są zadowoleni, natomiast ułożyło się zupełnie inaczej. Nie tak sobie wszystko wyobrażałem, ale takie jest życie. Za dużo planować do przodu nie można, bo i tak to szybko zostaje zweryfikowane, ale rzeczywiście początkowo była kontuzja, rehabilitacja, która częściowo przebiegała w Warszawie, od czasu do czasu przyjeżdżałem do Gdyni na kontrolę i mimo że pojawiałem się na jeden czy dwa dni, to zawsze trafiałem na jakieś ważne wydarzenia w klubie. A to zmiana trenera, a to poważne rozmowy z prezesem. Nie odbyłem jeszcze treningów z drużyną, a uczestniczyłem w kilku poważnych naradach. Nie jestem tutaj długo, ale zdążyłem się zorientować jak ważna jest tu klub jako instytucja dla tego miasta, ludzi i mam nadzieję, że wszystko ułoży się pozytywnie, znajdą się nowi właściciele, choć w obecnym czasie ciężko, aby ktoś podjął się takiego wyzwania.

UEFA apeluje o dokończenie rozgrywek. Zbigniew Boniek: Mecze nawet bez kibiców



Zaraz minie miesiąc pandemii w Polsce. Zdążył się już pan dostosować do obecnych warunków? Jak można wykorzystać ten czas?

To ciężka i zupełnie nowa sytuacja dla każdego. Ludzie chorują, umierają i wiadomo, że wszystkich dotyka to gospodarczo i psychicznie. Staram sobie z tym poradzić, trzeba znaleźć jakieś pozytywy. Jest czas na zrobienie rzeczy, na które brakowało go wcześniej. Przez pierwsze tygodnie kwarantanny trenowaliśmy indywidualnie, realizowaliśmy rozpiski, wyniki wrzucaliśmy na specjalną aplikację, sztab miał do tego wgląd, więc byliśmy na bieżąco monitorowani, utrzymywani w dyspozycji, na ile można było to zrobić. Od pewnego momentu już ciężko jest zrealizować te treningi i od kilku dni nie są już obowiązkowe. Każdy jest świadomy, dba o swoją formę, ale nie wiemy co nas dalej czeka.

Jak zadbać o formę, nie sugerując się rozpiskami trenerów?

Każdy z nas pobrał trochę sprzętu z klubu, miałem też jakieś swoje rzeczy, jak: mata do ćwiczeń, gumy, ciężarki, piłka. Człowiek jest w stanie zadbać o większość partii mięśniowych. W internecie jest mnóstwo zestawów ćwiczeń, inne dostaliśmy z klubu, więc każdy działa we własnym zakresie. Na szczęście mam ogródek przy mieszkaniu, więc z żoną możemy wykonywać chociażby podstawowe ćwiczenia z piłką, ale to jest po prostu zabawa, techniczne zajęcia, jak czucie jej, urozmaicenie czasu.

Arka Gdynia obniżyła pensje zarządowi i pracownikom. Czeka na odpowiedź piłkarzy



Żona jest reprezentantką Polski w rugby. Wzajemna motywacja ułatwia treningi w tym czasie?

Myślę, że tak. Jest zawsze raźniej, gdy robimy to we dwoje. Rozkładamy matę, czy wspólnie wykonujemy ćwiczenia, więc człowiekowi jest łatwiej. Myślę, że osoba, która na co dzień nie uprawia sportu, jest nawet w stanie poćwiczyć i nawet pomóc piłkarzowi w treningach, ale u nas jest prościej i możemy pozwolić sobie na kilka bardziej skomplikowanych rzeczy.

Trójmiasto chyba przypadło panu do gustu. W trakcie sezonu chodził pan na mecze Trefla Gdańsk, Asseco Arki Gdynia czy Torus Wybrzeża Gdańsk. Sport jest wciąż obecny w waszym życiu?

Interesuję się wieloma dyscyplinami. Oglądam dużo piłki ręcznej, siatkówki i koszykówki, więc na kilku meczach w Trójmieście miałem okazję być. To samo zresztą robiłem w Warszawie, chociaż tam akurat szczypiorniaka nie było. Przez ostatnie lata śledzę więcej pozostałych sportów, niż piłka nożna. Zmieniło się to z czasem, bo za małolata oglądałem dużo meczów piłkarskich.

Kluby sportowe

Opinie (123) 7 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Bagno (5)

    • 13 9

    • Witamy arkę w B klasie. (4)

      Za rok szybki awans do A klasy.

      • 8 7

      • Mam pytanie. (3)

        Rozwiązuję krzyżówkę, a w niej pytanie: "najbardziej zaklamany klub w historii futbolu w Polsce". Cztery litery, rozpoczyna się od "A".

        • 6 0

        • to pewnie FC Ankara, w skrócie anka (masz pierwsze A i cztery litery)

          • 2 4

        • nie udawaj ćwoku że krzyżówki umiesz rozwiązywać (1)

          • 0 4

          • nie umiem ich rozwiązywać, ja je tworze .....

            • 2 1

  • Tu już nic nie pomoże (13)

    Brak kasy, spadek pewny, właściciel ma Arkę głęboko w 4 literach.
    Arka zacznie od 4 ligi i będą jeździć przez najbliższe parę lat po Siwiałkach,Przechlewach i tych podobnych wioskach.

    Jak to mówią.....karma wraca

    • 46 40

    • Nie rozumiem tego płaczu, aby poszerzyć ligę i brak spadków do niższych lig (4)

      Zostało rozegrane 3/4 sezonu, stało się jak się stało więc trzeba przyjąć to na klatę jak mężczyzna, a nie płakać jak panienki, że nie dostali szansy dokończyć rozgrywek!!!!!
      Arka, Korona i ŁKS dostali szansę od 1 kolejki, aby nie znajdować się w końcówce tabeli, jak mieć pretensję to trzeba zacząć od siebie.

      • 26 17

      • Sluchaj betonku. (3)

        Rozgrywki za zakonczone mozna uznac po zakonczeniu wszystkich meczy .

        Tyle ile mialo ich byc w momencie ich startu .

        Przedwczesne zakonczenie ich skutkowac musi ich uniewaznieniem .!

        Gra sie o punkty do ostatniego zaplanowanego meczu .

        Dla czystosci i dla zasad .

        Ten sezon nalezy anulowac a nie przerywac w jakims momencie .

        • 4 5

        • Czystość i zasady pojęcie obce dla śledzi

          czy się to tobie podoba czy nie sezon nie zostanie anulowany, a wy spadniecie tylko jeszcze nie wiadomo do jakiej ligi.

          • 2 3

        • To co, bez ligi mistrzów w przyszłym sezonie?

          • 2 1

        • W innych dyscyplinach zakończono sezon.

          Więc o co chodzi w piłce.
          Oczywiście o kasę z TV i od sponsorów.

          • 0 0

    • Jaka karma? (4)

      Co wy Gdańsku jecie, że ta karmą się ciągle odbija?

      • 12 5

      • Smażone śledzie (3)

        • 4 2

        • To dla odmiany zapchaj sie betonem.... (1)

          zmiana dobrze Ci zrobi

          • 2 4

          • ty łeb masz zapchany betonem

            • 1 0

        • Te z ?

          Kalowianki ?

          • 2 0

    • Ręka śiemaszki (1)

      • 3 1

      • ?

        Z reka Jojki

        • 4 3

    • Prawda

      4 liga tam jest jej miejsce

      • 3 2

  • Nic z tego nie będzie (5)

    • 28 21

    • Utonęła

      już arka w otchłań B klasy.

      • 5 7

    • (3)

      Lechia nie lepsza też zbankrutuję

      • 5 4

      • Zbankrutujesz? (2)

        Poza tym arka już w praktyce nie istnieje.

        • 4 2

        • (1)

          Lechia od lat na łasce Niemca ... hańba, wypad do niemieckich okręgówek. Tu jest Polska

          • 3 3

          • ciebie nie trzeba komentować, ciebie trzeba leczyć z zazdrości :)))

            • 2 1

  • Pilnować swojego interesu? (35)

    Tak jak w 44 ustawionych meczach pilnowaliście? Jak w ustawionym meczu o utrzymanie z lubinem, który wystawił najsłabszych juniorów debiutantów, żeby celowo przegrać? Czy jak w meczu o utrzymanie z ruchem, gdzie sędzia uznał bramkę strzeloną spektakularnie ręką niczym ścina w siatkówce, co doprowadziło ostatecznie do upadku co by nie mówić, legendarnego klubu z Chorzowa a wcześniej Hajduków Wielkich. Teraz karma wraca, powoli, kawałeczek po kawałeczku odbierając wam nadzieję. Kto wierzy w rycerza w lśniącej zbroi, który nagle się pojawi i odmieni los arki, tego będzie bardziej bolała rzeczywistość.

    • 46 39

    • Janusz Jojko pamięta. (14)

      Piłkarze Piasta tez.......a ty nie?

      • 21 6

      • A ty pamiętasz kupiony mecz ze Śląskiem o wejście do Eklasy? (5)

        Zapomniał gamoń?

        • 12 4

        • nie pamiętam (4)

          były jakieś procesy, dowody, winni przyznali się do przekupstwa jak u was w arce?

          • 10 7

          • Nie oczekuj procesów. Są klubiki, których nie ruszą.... (3)

            do nich należy ten z Gdańska

            • 7 5

            • Tu jest właśnie jedna z różnic między Lechią, (1)

              a arką. Lechia była i jest uczciwa, a arka to korupcja w historii i obecnie.

              • 6 7

              • Hahaha

                Uczciwa jak Nikoś i wasz prezes co nie płaci za kupionych zawodników :)

                • 1 1

            • Czyli to trochę tak jak Kurski powiedział "brak dowodów świadczy o tym że mogą one istnieć"

              • 3 1

      • Jojko nigdy nie grał w Lechii a ruch nie był jej zgodą żeby się podkładać (4)

        • 7 9

        • Poczytaj młody na lechia net parę dni temu

          Poczytaj i dopytaj się ,, kumatych"poszerz wiedzę i nie pisz głupot.

          • 10 4

        • Ruch byl kiedys zgoda Lechii.

          Tak samo jak Widzew,czy Jagiellonia.Tyle tylko,ze ciebie dzieciaku wtedy nawet w planach nie bylo.

          • 4 0

        • Hahaha zelbetonie (1)

          To ten bramkarz co sam sobie bramebw czu z Lechia wrzucil.

          Nie widziales ?

          Demencja ?

          • 1 1

          • a teraz po Polsku napisz....... "bramebw czu" to po hebrajsku?

            • 0 1

      • My arczanie mamy Mistrzostwo Polski (2)

        w korupcji i zebraliśmy już wiele trofeów. Mamy między innymi 147 zarzutów prokuratorskich.

        • 9 8

        • Hau hau (1)

          Nie szczekaj synek

          • 0 1

          • kotek który szczeka, takie rzeczy tylko w Gdyni :))))

            • 0 1

    • A kółko to samo. Farmazony. (10)

      Bramka strzelona ręką niczego nie zmieniła. Ruch mógł wygrać, a i tak by spadł. Sprawdź po prostu tabelę.

      Ustawione 44 mecze? Chyba skazani za 44 mecze bo płacić sędziom musieli wszyscy. W blisko połowie w tych meczach Arka przegrała lub zremisowała. To jak mogli ustawić sobie niekorzystny wynik? :)

      Więcej faktów, mniej jadu. Poczytaj też o Lechii i Nikosiu. Tutaj sprawy mają się nieco inaczej. Żadnych wyroków, ale fakty ciekawe. Sprawdź kto sędziował finał PP. Poczytaj o gościach Nikosia przed każdym meczem Lechii. Wiedza powszechna. Jest nawet książka. Przy okazji poczytaj o korupcji w Śląsku. Bądź konsekwentny.

      • 7 5

      • O Nikosiu powiadasz i o sędziach w PP...........a poniżej masz napisane (9)

        Żeby było jasne, Nawrocki podkreśla, że nie ma żadnych dowodów, by największy sukces Lechii, a więc Puchar Polski, został ustawiony przez skorumpowanych arbitrów. Co więcej, było w tej sprawie prowadzone dochodzenie, które niczego nie wykazało. Jak pisał na podstawie akt Instytutu Pamięci Narodowej: "Procederu kupowania meczów przez Lechię w Pucharze Polski nie wykryto również podczas prowadzonej przez Wojewódzki Urząd Spraw Wewnętrznych w Gdańsku sprawy operacyjnego rozpracowania (SOR) o kryptonimie Gruda. Była ona założona na kierowaną przez Nikosia grupę przestępczą i mimo że dotyczyła lat 1984-1990, wielokrotnie pojawiały się w niej sformułowania wiążące Nikodema Skotarczaka z Lechią Gdańsk. Stąd można założyć, że ewentualny proceder łapówkarstwa zostałby w niej przynajmniej zasygnalizowany. Ani słowa o procederze korupcyjnym nie ma również w SOR Wrzos, nawiązującej do działalności trójmiejskich gangsterów, w tym "Nikosia"".

        czy coś pominąłem tępy śledziu?

        • 4 4

        • To jedynie opinia a nie dowód (3)

          Prawda jest taka że Nikodem S. miał ogromny wpływ na życie wielu ludzi i wielu zdarzeń. Żeby zrozumieć co zaistniało w 1983 roku musiał byś wiedzieć że po ponad roku stanu wojennego w PRL sklepy były puste, nie było nawet podstawowych rzeczy. Nikodem zaś oferował nie pieniądze,bo po co one jak i tak nie było czego kupić. Nikodem przemycał "luksus". Wierz mi że w tamtych czasach ludzie za auto z Niemiec oddali by nerkę.... a co dopiero ustawili mecz. Problem z dowodami polega na tym że siatka znajomości Nikosia była na tyle duża i wpływowa ,że prędzej znalazłabyś dowód że Nikoś chodził po wodzie jak Jezus, niż że zamieszany był w coś poważniejszego niż wiemy z oficjalnych wiadomości.

          • 3 3

          • Słuchaj ćwoku sam jesteś jak opinia (2)

            Dowody to wam przedstawili w aferze korupcyjnej i skazali za te dowody.
            Jak widać na Lechię nie mieli dowodów w przeciwieństwie do Was.

            Dla twojej wiadomości Nikoś był w Lechii w sekcji rugby:))

            Jak ty dobrze wiesz co by ludzie oddali za samochód pewnie też oddawałeś swoje 4 liter nie za samochód, ale tylko za przejechanie się nim :)))

            • 0 2

            • Co się tak unosisz trolu? Prawda zabolała? (1)

              Nie musisz pisać czegoś co powszechnie wiadomo. Ja też nie zmuszam cię do łykania wszystkiego jak młody pelikan. To że żartujesz sobie z porównania to. auta oznacza, że nie rozumiesz lat 80tych i nie jesteś w stanie ocenić sytuacji. Myślisz że jak Nikoś był w sekcji rugby, to wszystko kasuje, że kibicem piłki już nie mógł być. Myślisz że Nikoś był gangsterem ale patrzysz na to przez pryzmat obecnych lat. Nie zaśmiecaj więc internetu bo on i tak jest pełen bezwartościowych słów.

              • 0 1

              • "Nie zaśmiecaj więc internetu bo on i tak jest pełen bezwartościowych słów"

                więc po co piszesz Gdyński ćwoku.

                Dla was Gdyńskie ćwoki prawda jest jak d*pa....każdy ma swoją

                I nie myśl tyle, bo myślenie ma u Ciebie kolosalną przyszłość

                • 0 0

        • Oczywiście, ze pominales tępy betonie:) (1)

          Jak zawsze wybiórczo. Może przytocz fragment z książki jak przed każdym meczem Nikoś zapraszał do siebie sędziów? A jeśli chodzi o PP to naprawdę wierzysz, że drużyna 3 ligowa pokonała uczciwie największe drużyny z 1 ligi? W dodatku sędzia tamtego finału był skazany na korupcję. Ale w tym meczu z całą pewnością był uczciwy. Nikoś był oficjalnym sponsorem Lechii, więc trzeba coś więcej tłumaczyć tłuku betonowy? Nie zawsze wyrok oznacza winę, tak samo jak brak wyroku nie oznacza braku winy. Arka święta oczywiście nie jest, ale Lechia ze Śląskiem to powinny być ostatnie drużyny do wypominania Arce takich rzeczy.

          • 2 1

          • A jeśli chodzi o PP to naprawdę wierzysz, że drużyna 3 ligowa pokonała uczciwie największe drużyny z 1 ligi

            To może teraz też wybiórczo zapytam........ czy wierzysz, że zespół który broni się przed spadkiem pokonał uczciwie w finale PP drużynę z czołówki tabeli?

            Nie zawsze wyrok oznacza winę, tak samo jak brak wyroku nie oznacza braku winy....... teorie lepsze masz od Macierewicza

            P.S. Śledziu pisz o faktach (wyroki) a nie o swoich domysłach i przestań oglądać TVP wiadomości

            • 0 0

        • A o Śląsku poczytałeś? (2)

          Bo czytanie ze zrozumieniem widzę kuleje. Sprawa sędziów i Nikosia dotyczyła większości meczów w tamtym okresie. Ale oczywiście wybrałeś sobie fragment najbardziej korzystny i dotyczący tylko PP. Czy wy macie naprawdę beton w głowie?

          • 1 1

          • Czytałem, o ten fragmęnt chodziło? (1)

            Rzecznik Dyscyplinarny Polskiego Związku Piłki Nożnej wszczął postępowanie wyjaśniające odnośnie meczu Śląsk Wrocław - Arka Gdynia (4:0), który odbył się w ostatniej kolejce ekstraklasy. Zapowiada współpracę m.in. z Komendą Główna Policji. Adam Gilarski podjął działania - jak czytamy w komunikacie - "w związku z informacjami o podejrzanych (nietypowych) próbach dokonania zakładów bukmacherskich, w szczególności otrzymywane przez zawodników żółte i czerwone kartki." Mogło dojść do przestępstw określonych zarówno w Ustawie o sporcie jak i Regulaminie Dyscyplinarnym PZPN.

            • 0 0

            • a może o ten fragment?

              Skierowany do sądu akt oskarżenia w sprawie Śląska mówi o próbie ustawienia co najmniej siedmiu meczów w sezonie 2003/2004, kiedy wrocławianie grali w trzeciej lidze. Mecze dla Śląska załatwiał" trener Grzegorz K., a prokuratura nie znalazła dowodów na to, by w proceder był zamieszany ktoś z kierownictwa klubu. Nie zmienia to jednak faktu, że Śląsk odnosił wtedy korzyść z ustawionych spotkań, bo zakwalifikował się do spotkań barażowych. Inna sprawa, że w dwumeczu o II ligę okazał się gorszy od Arki Gdynia. Dzisiaj już wiemy (jest w tej sprawie prawomocny wyrok), że Arka w tym meczu za 43 tys. zł skorumpowała sędziego Piotra S. ze Szczecina.

              • 0 0

    • Sklonowana padlina

      • 3 0

    • Karma wraca? Arka jako jedna z niewielu została ukarana i odpokutowała. I po cholere klamiesz, ze Zaglebie wystawilo juniorów? Przez nagonkę mediów Zagłębie wystawiło pierwszy skład do gry, a w normalnej sytuacji by pewnie wystawiło juniorów bo grali kompletnie o nic.

      • 2 6

    • Co do Chorzowa .... (1)

      Jojko pamietasz ?

      • 3 3

      • Jojko nie był zawodnikiem Lechii tepy śledziu

        • 3 3

    • Za .....

      Jojko tez wroci .

      • 1 1

    • slaskowi przedawnili winy kupowania meczy

      wiadomo wroclawska prokuratura,,ktora gdy Arke sadzili krzyczala,ze nie ma przedawmien za tak haniebne czyny. haha

      • 3 3

    • Zastanawia mnie jedno, co łączy obecnych piłkarzy i władze klubu

      z tymi sprzed 15 lat?

      • 0 0

    • Lecz dekiel

      Wy to cały czas się slizgacie, biedna ta lehja

      • 0 0

    • Hau hau

      Za dużo szczekasz piesku.Idź szybciutko do weterynarza po pomoc.

      • 0 0

  • Fatalna odpowiedz:) (4)

    Trzeba było pomóc sobie od początku sezonu grając strzelając i wygrywając a nie spacerując przez większość sezonu jak na bulwarze nadmorskim bądź po alejkach Riviery gdzie było Was pełno zawsze:) A takie wypowiedzi pokazują tylko co dla Was jest priorytetem... kasa kasa i kasa.... i to znamienne dla inteligentnych ludzi że jak jedzie się na jednym wózku to potrafią odpuścić zwłaszcza kiedy znajdą się w sytuacji w której zapewne już nigdy nie będą i nie byli.
    Cisna mi się na usta dwa krótkie pytania....
    1 Czy robi to dla Was różnice w jakich barwach klubowych gracie i dla kogo?
    2 Czy znacie słowo ambicja i honor??

    • 41 2

    • (3)

      a to nie mogą sobie spacerować? Klub nie płaci od stycznia, to mają się godzić na obniżanie pensji?

      • 4 8

      • (2)

        Skąd takie informacje.Klub w ratach płaci, a długów z poprzedniego roku nie ma. Chyba pomyliło Ci się z Gdańskiem.

        • 6 5

        • Z Gdańskiem nie. (1)

          Siedzibę swoją arka ma w Gdyni.

          • 3 2

          • Niebawem nie będzie arki w Gdyni,

            tylko w B klasie na polach kaszubskich i w pozostałych wioskach rybackich.

            • 6 0

  • Opinia wyróżniona

    Kazdy odbierze ten wywiad na swoj sposob (1)

    Nienawistnie nastawiony, znajdzie karmę dla siebie, kibic Arki zobaczy swoją prawdę. Tak, czy inaczej, wszystkie kluby wyglądają podobnie. To dla piłkarzy poprostu zaklady pracy. I nie pomogą pobożne życzenia kibiców, zeby taki piłkarz był "sercem z klubem" itp pierdoły. To juz bylo. Teraz liczy się kasa i parcie na szkło. Piłkarze zdają sobie sprawę że po pandemii, już takich kontraktów nie wylapia. Więc walczą tak, jak nigdy nie walczyli na boisku. Kto wie, które rozgrywki ciekawsze. Kluby stoją na straconej pozycji. Z klubami są tylko kibice.Za piłkarzem stoi prawo. Kiedyś kasę wydebi. A takiemu P. Kopczynskiemu, naprawdę będzie wszystko jedno gdzie gra ArkA, skoro on będzie grał np w Koziej Wólce, byleby płacili.

    • 53 1

    • dbają o swój interes to jest oczywiste, ale prawda jest taka, że teraz nie wykonują swojej pracy

      • 2 0

  • To nauczka dla wszystkich! (5)

    Trzeba szanować swoich wychowanków, grać pilkarzami z regionu. " Wynalazki ścigane "z Polski", traktować tylko jako uzupełnienie. O zagranicznych najemnikach powinniśmy zapomnieć.

    • 28 3

    • Nikt nie potrafi tak zepsuc auta jak, mechanik! (1)

      Nikt nie potrafi tak rozpieprzyc klubu, jak zawodnicy. Nawet niejaki Midak razem z beznadziejnym zarządem i nieopierzonym "trenerem".

      • 8 1

      • Midaka nie pobijesz

        zawodnicy mogą żle grać ale firmę rozwalił Midak

        • 5 0

    • Apel do Gimbazow! (1)

      Bądźmy wszyscy poważni. To sa zbyt ważne sprawy, zeby niszczyć się wzajemnie. Na wyzwiska itp, przyjdzie czas. Postarajmy się popatrzeć na sprawę jak kibice, jak prawdziwi wlasciciele klubow. Bo te kluby nic bez nas nie znaczą!

      • 2 5

      • I jak właściciele piekarni

        Bez nas kupujących bułki nic nie znaczą

        • 4 0

    • Mozna

      i grać w 3 lidze. Cos za coś

      • 3 1

  • Opinia wyróżniona

    Szkoda Kopy (2)

    Skromny i pracowity zawodnik. Szkoda tej kontuzji i pol roku z głowy. Powodzenia

    • 38 8

    • Jedna zlamal (1)

      Spadł na cztery! Bez gry zarobił tyle co ty przez 10 lat.

      • 6 2

      • Do gry ostatni do kasy pierwszy

        Za każdą minutę swojej gry zarobił tyle co Messi albo Lewandowski zarabiają

        • 6 3

  • Chcemy pomóc, ale musimy pilnować swego interesu (1)

    przepraszam ale kto to mówi po 26 meczach rundy zasadniczej, po zdobyciu 25 pkt co w sumie daje 15 miejsce w tabeli. W każdym sezonie walka o 13-14 miejsce to straszna lipa i lepiej nic nie mówić.

    • 28 0

    • Jesli ktos mowi ,,tak, ale'', to mowi - nie. Slowo ,,ale'' (nie wprost) zaprzecza slowu ,,tak''.

      • 6 0

  • Pojęcie (1)

    Kopacze to też pracownicy klubu. Nie wywiązują się z podjętych zobowiązań więc należy im obciąć zarobki o połowę. Niektórym olewaczom więcej.

    • 25 2

    • obciąć zarobki i spuścić do IV ligi

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

96% ARKA Gdynia
3% REMIS
1% Resovia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 31 58 61.3%
2 Sławek Surkont 32 53 56.3%
3 Mariusz Kamiński 32 52 53.1%
4 Marek Dąbrowski 32 52 53.1%
5 Przemek Żuk 32 51 53.1%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 28 17 5 6 47:22 56
2 Arka Gdynia 29 16 7 6 47:29 55
3 GKS Tychy 29 15 3 11 38:34 48
4 GKS Katowice 28 13 7 8 49:30 46
5 Wisła Kraków 29 12 10 7 53:36 46
6 Górnik Łęczna 28 11 12 5 30:25 45
7 Motor Lublin 28 13 6 9 38:35 45
8 Wisła Płock 29 12 9 8 41:39 45
9 Odra Opole 28 12 7 9 35:28 43
10 Miedź Legnica 29 10 11 8 38:30 41
11 Stal Rzeszów 29 11 6 12 41:45 39
12 Znicz Pruszków 29 10 4 15 26:36 34
13 Chrobry Głogów 28 9 6 13 29:44 33
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 28 7 10 11 42:44 31
15 Polonia Warszawa 28 7 9 12 35:41 30
16 Resovia 29 8 5 16 32:51 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 29 4 10 15 23:47 22
18 Zagłębie Sosnowiec 29 2 9 18 19:47 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 29 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Polonia Warszawa (środa, godz. 20:30)
  • Znicz Pruszków - ARKA GDYNIA 2:0 (0:0)
  • Zagłębie Sosnowiec - Stal Rzeszów 0:1 (0:1)
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Tychy 0:2 (0:1)
  • Resovia - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
  • Wisła Płock - Miedź Legnica 2:1 (0:1)
  • czwartek
  • Motor Lublin - Chrobry Głogów
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Odra Opole
  • GKS Katowice - Górnik Łęczna

Ostatnie wyniki Arki

Znicz Pruszków
24 kwietnia 2024, godz. 18:00
5% Znicz Pruszków
9% REMIS
86% ARKA Gdynia
84% ARKA Gdynia
12% REMIS
4% Wisła Płock

Relacje LIVE

Najczęściej czytane