- 1 Żużlowcy bez toru. Lider: Przesunąć ligę (39 opinii)
- 2 Lechia o pieniądze do ministra na akademię (37 opinii)
- 3 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (11 opinii)
- 4 Arka przedłużyła kontrakt z piłkarzem (19 opinii)
- 5 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (76 opinii)
- 6 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (3 opinie)
Arka Gdynia - Legia Warszawa. Wszystko o finale Pucharu Polski
Arka Gdynia
W środę, 2 maja godz. 16 piłkarze Arki Gdynia zmierzą się z Legią w finale Pucharu Polski. Na PGE Narodowym w Warszawie podopieczni Leszka Ojrzyńskiego będą bronić trofeum z ubiegłego roku. Jeśli wygrają, podzielą między siebie ponad pół miliona złotych i znów zagrają w kwalifikacjach Ligi Europy. - Chcę to przeżyć jeszcze raz. Przyjechaliśmy tu dokonać czegoś wielkiego - zapewnia Adam Marciniak. Żółto-niebieskich wspierać będzie ponad 10 tysięcy kibiców. Usiądą na przeciwległej trybunie do tej, na której byli rok temu. Czas przerwać trwającą od 2014 roku tradycję, że drużyny dopingowane z tych sektorów, przegrywają. Poniżej pozostałe ważne informacje zarówno dla tych, którzy zasiądą na stadionie jak i tych, którzy śledzić będą naszą relację ze stolicy.
Typowanie wyników
Jak typowano
29% | 129 typowań | ARKA Gdynia | |
11% | 47 typowań | REMIS | |
60% | 262 typowania | Legia Warszawa |
PRZYPOMNIJ SOBIE JAK PRZED ROKIEM ARKA ZDOBYŁA PUCHAR POLSKI: VIDEO, FOTO, RELACJA
Na Stadionie Narodowym w Warszawie spotkają się dwa zespoły, które znajdują się w zupełnie odmiennej sytuacji. Legia walczy o mistrzostwo Polski i aktualnie ma na koncie trzy kolejne zwycięstwa w ekstraklasie. Z kolei Arka, choć raczej niezagrożona spadkiem, jest w grupie drużyn walczących o utrzymanie i przegrała cztery ostatnie spotkania ligowe. Ostatnim zespołem, który pokonała w ekstraklasie była... Legia. 31 marca w Gdyni Arka wygrała z tym rywalem po raz pierwszy od 40 lat.
Puchar Polski to jednak osobna historia. Choć Arki nikt nie nazywa faworytem środowego spotkania, to gdynianie znów przeszli całą drogę do finału i bronią wywalczonego przed rokiem trofeum. Jeśli uda im się to zrobić, ponownie zdobędą prawo gry w kwalifikacjach Ligi Europy.
POCIĄGI SPECJALNE Z KIBICAMI ARKI GDYNIA W DRODZE DO WARSZAWY
Przypomnijmy, że sam udział w finale nie ma przepustki na międzynarodową arenę. Jeśli wygra Legia, to poza nią Polskę reprezentować będą jeszcze trzy najlepsze zespoły z ekstraklasy. Gdy w "trójce" ligowej znajdzie się też Legia, to wówczas w Lidze Europy zagra czwarta drużyna z ligi.
- Nie popisaliśmy się w ostatnich meczach ligowych, ale nie dramatyzujmy. Naszym celem jest utrzymanie. Nie dopięliśmy wszystkiego na ostatni guzik, ale jesteśmy w trakcie. Puchar Polski to nasz wewnętrzny cel, który jest fajnym dodatkiem. Dla mnie pieniądze i trofea same w sobie nie są ważne. Jak dostanę medal, tak jak przed rokiem oddam go na cele charytatywne. Dla mnie ważne jest to, co zostaje w umyśle i w sercu. Nie jesteśmy faworytem tego meczu, ale chcemy bardzo sprawić niespodziankę - mówi trener Leszek Ojrzyński.
LUKA ZARANDIA - WYŚCIG Z CZASEM. SPRAWDŹ, JAKIE SĄ SZANSĘ, ŻE SKRZYDŁOWY POMOŻE ARCE W FINALE?
31 marca, Gdynia. Sędzia: Musiał. Widzów: 11 762
Bramka: Bogdanow 34
ARKA: Steinbors - Zbozień, Marcjanik, Helstrup (65 Sołdecki), Marciniak - Szwoch, Bogdanow, Nalepa, Piesio - Jankowski (82 Zarandia) - Siemaszko (69 Esqueda). Trener: Ojrzyński
PRZECZYTAJ JAK RELACJONOWALIŚMY ZWYCIĘSTWO ARKI NA LEGIĄ 40 LATACH W EKSTRAKLASIE
System premiowania jest identyczny jak przed rokiem. Zwycięski klub otrzyma milion złotych. Wraz z pieniędzmi zdobywanymi za przejście poprzednich rund, zbierze się około 1,1 mln zł łącznej nagrody. Arka połowę z tej kwoty przekaże drużynie.
Choć wiadomo już, że do dyspozycji szkoleniowca będzie w Warszawie Rafał Siemaszko, Ojrzyński pozostaje dość tajemniczy, jeśli chodzi o skład na spotkanie z Legią. Wiadomo jedynie, że wciąż pod znakiem zapytania pozostaje występ Luki Zarandii. Ci dwaj strzelali gole na wagę triumfu w ubiegłorocznym finale. Nie tylko oni palą się jednak do powtórki z poprzedniego sezonu.
- Chcę przeżyć jeszcze raz to, co przeżyłem na tym stadionie przed rokiem. Poziom emocji jest taki sam. Wygrać Puchar Polski to wielka sztuka, a obronić go jeszcze większa. Jeśli to się nam uda, nie będę jednak stopniował, który raz jest cenniejszy. Przyjechaliśmy tu dokonać czegoś wielkiego - mówi obrońca Adam Marciniak.
Zobacz filmy z ubiegłorocznego finału Pucharu Polski
FREDRIK HELSTRUP: CHCĘ MIEĆ TAKIE WSPOMNIENIA, JAKIE SPRZED ROKU MAJĄ MOI KOLEDZY
Legia w ostatnich tygodniach skupiona jest na grze o mistrzostwo Polski, ale absolutnie nie zamierza podchodzić ulgowo do środowego meczu. "Wojskowym" marzy się sięgnąć po trofeum na swoim terenie, a po drugie chcą zrewanżować się Arce za ligową porażkę w Gdyni. Ponadto pamiętają, że ten sezon rozpoczął się od meczu o Superpuchar na stadionie przy ul. Łazienkowskiej w Warszawie, w którym Arka pokonała Legię po karnych.
- Doskonale znamy Arkę, analizowaliśmy jej grę bardzo dokładnie. To zespół pucharowy, który może wygrać z każdym. To, że wygraliśmy trzy ostatnie mecze, a oni przegrali cztery kolejne to w tym momencie czysta psychologia. Podchodzimy do tego meczu z gorącym sercem, ale i zimną głową. W pucharach wszystko jest możliwe. To będzie wielki mecz i prawdziwe święto futbolu - zapowiada trener Legii Dean Klafurić.
PRZECZYTAJ JAKĄ RECEPTĘ NA FINAŁ PUCHARU POLSKI MAJĄ: MARCUS, SZWOCH I JANKOWSKI?
7 lipca, Warszawa. Sędzia: Marciniak. Widzów: 26 756
Bramki: Moulin 27 - Pazdan 20 (samobójcza)
Karne: Szwoch, Guilherme, Dąbrowski - Warcholak, Sołdecki, Zbozień, Jurado
ARKA: Steinbors - Zbozień, Marcjanik, Sobieraj, Warcholak - Sambea - Kun (90+4 Żebrakowski, Marcus (63 Sołdecki), Marciniak (77 Nalepa), Piesio (84 Socha) - Siemaszko (67 Jurado)
PRZECZYTAJ WSPOMNIENIA PIERWSZYCH ZDOBYWCÓW DLA ARKI PUCHARU POLSKI
Szkoleniowiec, który prowadzi stołeczny zespół po zwolnieniu Romeo Jozaka, przeciwko Arce nie będzie mógł skorzystać z Krzysztofa Mączyńskiego, Briana Iloskiego i Michała Kopczyńskiego. W pełni sił jest za to narzekający ostatnio na uraz Artur Jędrzejczyk.
Arbitrem głównym spotkania miał być Bartosz Frankowski. O jego zmianę do Polskiego Kolegium Sędziów wystąpił jednak na cztery dni przed finałem prezes PZPN
- Szanując dotychczasowe dokonania i przebieg kariery sędziego Frankowskiego z niepokojem przyglądałem się ostatnim prowadzonym przez niego spotkaniom. Zwłaszcza w sobotnim meczu Lech Poznań - Górnik Zabrze pan Frankowski pokazał, że w swej aktualnej dyspozycji nie gwarantuje wysokiego i stabilnego poziomu rozstrzygania najważniejszego meczu sezonu w Polsce. W tej sytuacji arbitrem głównym spotkania finałowego Pucharu Polski będzie pan Piotr Lasyk - wyjaśnił Zbigniew Boniek.
SPRAWDŹ, JAK TRENER ARKI SKLEJA DRUŻYNĘ PO PORAŻCE Z PIASTEM, DO CZEGO POTRZEBUJE POMOCY NIEBIOS?
9 maja, Lublin. Sędzia: Jarguz. Widzów: 15 000
Bramki: Kupcewicz 50, Krystyniak 59 (karny) - Kmiecik 18
ARKA: Żemojtel - Pietrzykowski, Bieliński, Bochentyn, Musiał - Dybicz, Kupcewicz, Kurzepa - Kwiatkowski Zawiślan (Krystyniak), Bikiewicz (Nowacki). Trener: Boguszewicz
Finał Pucharu Polski 2017, Lech Poznań - Arka Gdynia 1:2 (0:0, d. 1:2)
2 maja, Warszawa. Sędzia: Musiał. Widzów: 43 760
Bramki: Trałka 119 - Siemaszko 107, Zarandia 111
ARKA: Steinbors - Socha, Sobieraj, Marcjanik, Warcholak - Łukasiewicz, Marciniak - Marcus (54 Siemaszko), Szwoch, Bożok (83 Hofbauer) - Trytko (71 Zarandia). Trener: Ojrzyński
7 LIPCA 2017 ARKA PRZYWIOZŁA SUPERPUCHAR PO ZWYCIĘSTWIE PO KARNYCH NAD LEGIĄ. PRZECZYTAJ RELACJĘ, ZOBACZ VIDEO
- Skoro taka zapadła decyzja, widocznie coś musiało mieć na nią wpływ. Nie chcę w to wnikać. Bierzemy to, co jest, bez żadnych preferencji co do nazwisk arbitrów. Wierzę, że sędzia Lasyk stanie na wysokości zadania. Do dyspozycji będzie miał system VAR i kolegów w wozie, wśród których będzie sędzia Paweł Gil, który właśnie został nominowany jako sędzia VAR na mistrzostwa świata w Rosji. Myślę, że wszystko będzie dobrze - mówi trener Ojrzyński.
Kibice Arki Gdynia wykupili ponad 10 tys. wejściówek na środowy mecz w Warszawie. Fani żółto-niebieskich, który zapisali się na wyjazd grupowy, pojadą sześcioma pociągami specjalnymi do stacji Warszawa Stadion, które ruszą z Gdyni między godz. 6:41 a 9:35. Nie zabraknie oczywiście także kibiców, którzy do stolicy planują wyjazd indywidualny.
Zmotoryzowanym zalecana jest trasa przejazdu autostradami A1 i A2. Na terenie Miejsca Obsługi Podróżnych Mogiły będą znajdowały się siły policyjne z Komendy Stołecznej Policji, które ułatwią przemieszczanie się kibiców pod stadion.
TUTAJ ZNAJDZIESZ KOMPLETNY PORADNIK KIBICA NA FINAŁ PUCHARU POLSKI W WARSZAWIE (.PDF)
Kierowcy powinni zaopatrzyć się w specjalną kartę parkingową, którą można nabyć przez internet w tym miejscu. Cena za parking dla samochodu osobowego wynosi 20 zł. Kibice, którzy posiadają bilety na dedykowaną dla Arki trybunę niebieską, będą mogli zaparkować na błoniach stadionu na parkingu niebieskim z wjazdem od ul. Sokolej.
Wydrukowane karty parkingowe w formacie A4 należy umieścić za szybą, co ułatwi Policji i stewardom kierowanie ruchem. Liczba miejsc jest ograniczona, a bez biletu parkingowego, organizatorzy odradzają przyjazd w okolice stadionu. Rekomendowanym rozwiązaniem jest wówczas zostawienie pojazdu w innym miejscu i przyjazd na stadion II linią metra z wysiadka na stacji "Stadion Narodowy".
Umiejscowiona za jedną z bramek trybuna niebieska (północna) dedykowana kibicom Arki to przeciwległa do tej, z której wspierali zespół podczas ubiegłorocznego finału przeciwko Lechowi Poznań. Odkąd od 2014 roku rozgrywany jest finał na Narodowym, żadna drużyna, która losowała tę trybunę, nie zdobywała trofeum. Czas to zmienić.
Kibice Arki wpuszczani będą na stadion wejściem nr 10, a brama zostanie otwarta o godz. 14.
W oczekiwaniu na rozpoczęcie finału Pucharu Polski, wszyscy widzowie będą mogli obserwować rozgrywki turnieju dla młodzieży "Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku" oraz zjeść posiłek w jednym punktów gastronomicznych.
Aby wejść na stadion należy mieć ze sobą imienny bilet na mecz i ważny dokument potwierdzający tożsamość (imię, nazwisko, nr PESEL). W przypadku niezgodności danych lub braku dokumentu potwierdzającego tożsamość stewardzi będą zobowiązani odmówić wstępu na mecz. Przypominamy, że organizatorzy nie przewidują stacjonarnej sprzedaży biletów w dniu meczu.
1978/79 Finał Wisła Kraków (Lublin) 2:1
1979/80 1/16 finału Stal Stocznia Szczecin (wyjazd) 1:2
1980/81 1/8 finału Śląsk Wrocław (w) 1:2
1981/82 1/2 finału Lech Poznań (w) 0:2
1982/83 1/16 finału Wisła Płock (w) 0:2
1983/84 1/8 finału Pogoń Szczecin (dom) 0:1
1984/85 II runda Powiśle Czernin (w) 1:2
1985/86 nie grała na szczeblu centralnym
1986/87 II runda Polonia Bydgoszcz (w) 0:1
1987/88 II runda SHR Wojcieszyce (w) 0:3
1988/89 III runda Olimpia Elbląg (w) 1:2 po dogrywce
1989/90 1/8 finału Chemik Police (w) 0:1
1990/91 nie grała na szczeblu centralnym
1991/92 II runda Darłovia Darłowo (w) 1:4
1992/93 nie grała na szczeblu centralnym
1993/94 1/16 finału Widzew Łódź (d) 0:2
1994/95 II runda Wierzyca Starograd Gdański (w) 0:1
1995/96 1/8 finału Górnik Zabrze (d) 2:4
1996/97 nie grała na szczeblu centralnym
1997/98 nie grała na szczeblu centralnym
1998/99 nie grała na szczeblu centralnym
1999/00 nie grała na szczeblu centralnym
2000/01 nie grała na szczeblu centralnym
2001/02 nie grała na szczeblu centralnym
2002/03 I runda Polonia Olimpia Elbląg (w) 1:2
2003/04 III runda GKS Katowice (d) 0:1
2004/05 faza grupowa - 3. miejsce w grupie 6 (za KSZO Ostrowiec Św. i Lechem Poznań, a przed Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie)
2005/06 I runda Tur Turek (w) 1:2
2006/07 1/4 finału Wisła Płock (w) 1:1 i (d) 0:3 walkower
2007/08 1/4 finału Wisła Kraków (d) 0:0 i (w) 1:2
2008/09 1/16 finału Odra Wodzisław (d) 1:2
2009/10 1/8 finału Jagiellonia Białystok (d) 0:2 po dogrywce
2010/11 1/16 finału KSZO Ostrowiec Św. (w) 1:2 po dogrywce
2011/12 1/2 finału Legia Warszawa (d) 1:2 (w) 1:2
2012/13 I runda (d) Olimpia Elbląg 0:1
2013/14 1/2 finału Zagłębie Lubin (w) 0:3 i (d) 0:0
2014/15 I runda Gryf Wejherowo (w) 0:1
2015/16 1/16 finału Chojniczanka (d) 1:1 kr 2-3
2016/17 Finał Lech Poznań (Warszawa) 2:1 (0:0, d. 2:1)
2017/18 Finał Legia Warszawa (Warszawa) ?
Kluby sportowe
Opinie (168) ponad 20 zablokowanych
-
2018-05-02 11:03
Za Gangsterskie pieniądze 1983 Roku Nikoś kupił ..... (2)
Lechii Puchar Polski i ekstraklasę ,
ludzie w tamtych czasach odkładali ciężkie pieniądze na samochody ,
a jego ludzie - czytaj mafia kradli je i kasa bezczelnie szła na ludzkiej krzywdzie
dla ratowania śmierdzieli tynkarzy- 9 9
-
2018-05-02 12:35
PAN NIKOŚ i zmień pampersa
- 0 5
-
2018-05-02 11:11
I to mowi skorumpowany sledz bez stadionu
Ale z was beka bezdomni flagi oprawy stadion wszystko tracicie i wisienka na torcie ucieczka z wlasnego stadionu. Dokonliscie tego jako jedyni w Polsce a i jeszcze wasz kibic VIP fryzjer i wlasciciel krol smieci junior pasuje do smieci-arki jak ulal. Dzies Lechia za Legia
- 5 6
-
2018-05-02 09:11
Tylko Arka (1)
Pozdro dla wszystkich Kibiców Arki z 1go pociągu do W-wy. TRZYMAJCIE kciuki.Jest moc!
- 15 13
-
2018-05-02 12:29
Moc cienkiego śledzia
Za dużo bajek dzieciaku
- 0 2
-
2018-05-02 08:10
(6)
jm koruocja to klub dla którego nie ma szacunku.
- 21 25
-
2018-05-02 09:27
chociaż część bogatej przeszłości warto sobie przypomniec, (2)
Ryszard F. pseudonim Fryzjer (całość wyjaśnień znajdziecie tutaj):
Chciałem jeszcze powiedzieć o sytuacji w Arce Gdynia. Wiem, że tam były działania związane z pozyskiwaniem sędziów. Głównodowodzącym był Heniu K. - szef Okręgowego Związku Piłki Nożnej. On tam dzielił i rządził. Wiem, że on odbierał sędziów i obserwatorów i ich gościł. Ja się z K. znam od lat w związku z działalnością w Wielkopolskim ZPN. Za czasów jak prezesem Arki został Jacek M. - K. zorganizował spotkanie. Zadzwonił do mnie i powiedział, że chce się ze mną spotkać on i Jacek M. Spotkanie odbyło się około 50-70 kilometrów do Wronek. Na spotkanie przyjechał tylko M. K. zadzwonił, że coś mu wypadło. M. znałem z Lecha przez Darka Sz. Ja przed rozmową z M. rozmawiałem z K. z telefonu M. Było tak, że oni się zdzwonili i ja byłem poproszony o rozmowę z K. On poprosił mnie żebym wysłuchał M., a potem porozmawiał sobie z nim. M. powiedział, że ja mam jakieś kontakty żeby ściągnąć zawodników z Arki (z czy do? - dop. dpanek) i dobrze by też było żebym porozmawiał z sędziami z naszego terenu w przypadku meczów Arki Gdynia. Wynikało z jego wypowiedzi, że oni są gotowi płacić sędziom za pomoc w wygranych Arki. Później zadzwonił do mnie K., że będzie do mnie dzwonił M. Następnie zadzwonił do mnie M. i powiedział, że przyjedzie do mnie (Wiesław) K. - kierownik drużyny i coś mi przywiozą. Ja byłem wtedy w Kołobrzegu, oni wiedzieli, że mają przyjechać do Kołobrzegu. To było około 3-4 lat temu. Spotkałem się z K., który przyjechał z Januszem Kupcewiczem (tutaj więcej o jego zeznaniach przed wrocławskim sądem). Spotkaliśmy się w Kołobrzegu w ośrodku wczasowym. Tam dostałem od nich pakunek, paczkę. Tam były najprawdopodobniej pieniądze. Następnego dnia przyjechał do mnie K. i odebrał tę paczkę. Wcześniej się ze mną umówił. On był z żoną. Ona widziała ten pakunek. Schowała go w torebkę. K. powiedział, że on potrzebuje pieniądze, że do niego przyjeżdżają różni ludzie z PZPN i, że on musi mieć na to finansowanie. Powiedział, że nie wypada mu brać bezpośrednio pieniądze od swoich ludzi z Arki i stąd moje pośrednictwo. Z tego wynika, że M. był przekonany, że to pieniądze dla mnie. Podczas kolejnych spotkań K. prosił mnie żebym kontaktował się z sędziami meczów Arki i rozmawiał z nimi. Chodziło kontakt dla M., ja miałem być osobą pośredniczącą w kontaktach z sędziami, tak naprawdę wszystko załatwiał K. M. miał być przekonany, że to wszystko ja załatwiam. M. pytał sędziów czy dzwonił Rysiek F. Tak naprawdę wszystko z sędziami omawiał K., ja miałem być tylko słupem. To, że są takie rozmowy z sędziami mówił mi K. i niektórzy sędziowie. Ja za ten mecze Arki załatwione z sędziami miałem dostawać i dostawałem pieniądze, które ostatecznie trafiały do K. Drugą taką paczkę dostałem od Arki chyba w 2004 roku, po utrzymaniu Arki w II lidze. Nie pamiętam dokładnie, ale dostałem ją chyba od Wiesława K. Nie pamiętam czy na tym spotkaniu był M. Przekazałem ją również Henrykowi K. w miejscowości Podgaje.
Był też taki mecz Arka Gdynia - KSZO Ostrowiec na wiosnę 2005 roku. W przeddzień meczu przyjechał Mirosław S. Spał w hotelu Nadmorskim. W. mówił mi, że S. negocjował z działaczami Arki wysokość kasy za odpuszczenie meczu. Mówił, że Arka nie wygra tego meczu jeśli on nie dostanie kasy za odpuszczenie meczu. Działacze Arki dali mu chyba 30-40 tys. zł. S. obiecał, że porozmawia ze swoimi piłkarzami o odpuszczeniu meczu. W tym dniu na meczu był też redaktor Łuszczyna i robił zdjęcia. Nie wiem nic na temat podejścia pod sędziego tego meczu (sędzią był Robert W. - dopisek dpanek). Wiem, że Arka podchodziła pod W. w meczu z Górnikiem Zabrze. Jestem ciekaw czy W. się wam do tego przyznał. Wiem, że W. dostał za ten mecz 20 lub 25 tys. zł. Proszę zobaczyć, że W. jeździł przede wszystkim na mecze gdzie dawali kasę. Niech zatem Saks nie gada, że przypadkowo, losowo ustalał obsady meczu. Posyłał W. tam gdzie ten chciał jechać i gdzie były pieniądze. W. miał bardzo dobre układy z sędziami warszawskimi. Sędziowie warszawscy jeździli na mecze, na które chcieli jechać. Sami sobie te mecze wybierali i Saks spełniał ich prośby. Nie wiem kto z działaczy dawał W. pieniądze za ten mecz Arki.- 12 7
-
2018-05-02 12:29
Ale wylewny autor
Żałosne to wszystko.
- 4 2
-
2018-05-02 10:27
Jeszcze dłuższe wypociny mógłbym napisać na temat Lechii ....
Począwszy od kupionego barażu z Ruchem , gdy Jojko wpakował ręką piłkę
do własnej bramki i uratował wam tynkarze ligę .....Potem jest tyle wałków że
przegapiłbym dzisiejszy finał , gdybym miał opisywać to wszystko- 10 9
-
2018-05-02 10:21
O Nikosiu wspominasz jak wam kupił puchar w Piotrkowie ?
- 9 4
-
2018-05-02 08:31
(1)
Ale kogo...?
- 7 0
-
2018-05-02 09:19
betonie, idź dziś połóż kwiatki na grobie Nikosia, bo gdyby nie on, to nawet tego jednego pucharu byś nie
- jaka jest najbardziej pusta sala w Gdańsku?
- Sala Pucharowa na stadionie w Gdańsku, który ze względu na marną frekwencję betonów zwany jest "Pustakiem" ..- 12 8
-
2018-05-02 08:44
super arka (1)
jej pokaże
- 9 8
-
2018-05-02 12:27
Jak będziemy płakać po batach
- 1 3
-
2018-05-02 12:25
Zakon Arki Marihuany do boju do boju
- 1 4
-
2018-05-02 09:04
(1)
Poszlismy na stacje Redłowo i ogladalismy z zazdrością pociagi specjalne z 10 tys. kibiców Arki ktorzy jada do Warszawy.
- 18 9
-
2018-05-02 12:21
Cala Gdynia kibicuje Legii!!!
Cala Gdynia kibicuje Legii!!!
- 3 6
-
2018-05-02 12:17
Pociągi
Narazie 3 pociągi juz są na miejscu z kibicami
- 4 3
-
2018-05-02 12:14
Redakcjo, błąd w typerze. Nie 7egia - Arka, a Arka -7egia
- 4 2
-
2018-05-02 12:09
ojrzyński w ległej hahahahahaha
to chyba dziś się podłoży pięknie
- 2 4
-
2018-05-02 11:49
Smiech
Jak tak czytam komentarze to okazuje się , ze do stolicy pojechało 300 tysięcy kibiców arki.
- 5 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.