Zbigniew Smółka w debiucie w Arce Gdynia sięgnął po Superpuchar Polski. Jednak wyżej od tego meczu stawia debiut przy ul. Olimpijskiej, choć przegrał w nim z Jagiellonią Białystok 0:2. - Może to zabrzmi troszeczkę źle. Natomiast uważam, że zagraliśmy najlepszy mecz z tych trzech dotychczasowych - ocenił szkoleniowiec żółto-niebieskich. Znów zatem należy postawić pytanie, czy jego podopieczni mają grać ładnie, czy skutecznie?
ARKA - JAGIELLONIA. WYSTAW OCENY PIŁKARZOM I TRENEROWI, ZOBACZ VIDEO I FOTO, PRZECZYTAJ RELACJĘ
Zbigniew Smółka w debiucie w Arce Gdynia poprowadził drużynę do wygranej nad Legią w Warszawie 3:2 i zdobycia po raz drugi z rzędu Superpucharu Polski. Jednak w drugiej połowie jego podopieczni ograniczali się głównie do obrony wyniku. To się udało dzięki nieskuteczności mistrzów Polski oraz dobrej formie bramkarza
Pavelsa Steinborsa.
Na inaugurację z wyjazdowego meczu z Wisłą w Krakowie Arka przywiozła bezbramkowy remis. Przez większość meczu się broniła, a dopiero pod koniec gry potrafiła przeprowadzić kilka składnych akcji ofensywnych. Niestety, pojedynek kończyła bez żadnego celnego strzału.
W niedzielę w Gdyni wynik znów jest gorszy, bo skończyło się porażką z Jagiellonią Białystok 0:2, ale parametry posiadania piłki w starciu Arki z wicemistrzami Polski są zdecydowanie na ich korzyść. W pierwszej połowie było to aż 71 procent, a w po zmianie strony - 53.
- Może to zabrzmi troszeczkę źle. Natomiast uważam, że zagraliśmy najlepszy mecz z tych trzech dotychczasowych. Kreowaliśmy akcje przez bocznych obrońców, mieliśmy dużo stałych fragmentów gry i dośrodkowań. Wiem, w jakim kierunku idziemy. Będziemy kontynuować to, żeby utrzymywać się przy piłce. Jeśli chodzi o kreowanie gry, dominowanie na boisku, nie może być tak, że to my biegamy za piłką jak to było na Wiśle czy Legii. Po tych meczach ja chłodziłem głowy wszystkich - przekonywał Smółka. ZOBACZ RAPORT STATYSTYCZNY EKSTRAKLASY SA. Z MECZU ARKA - JAGIELLONIA (PDF.)SPRAWDŹ ILE PRZEBIEGLI PIŁKARZE W MECZU ARKA JAGIELLONIA (PDF.)
Wydaje się, że szkoleniowiec doskonale wsłuchuje się w słowa większościowego właściciela, który miał nie przedłużyć umowy z
Leszkiem Ojrzyńskim właśnie przez to, że Arka prezentowała zbyt mało ofensywny futbol. Z drugiej strony większe posiadanie piłki przez gospodarzy w niedzielę nie przekładało się na sytuacja podbramkowe. Były tylko dwa celne strzały.
- Brakowało jeszcze trochę zgrania w środku pola, szybszych zagrań do przodu. Mieliśmy wyłączone kompletnie skrzydła. Gdyby skrzydłowi się pokazywali, robili więcej akcji, to i strat w środkowej linii byłoby mniej. Mieliśmy posiadanie piłki i dużo stałych fragmentów gry, ale na pewno zabrakło finalizacji, dokładniejszego zagrania, czy zrozumienia na boisku. To nowa drużyna, wielu piłkarzy na boisku jeszcze się nie rozumie, ale są razem, wiedzą, w jakim kierunku chcemy iść. Szczególnie w domu, jeśli chcemy się utrzymać przy piłce. chcemy dominować na boisku, to może tak się skończyć jak z Jagiellonią. Jednak nie powinniśmy tracić przypadkowych goli jak ten pierwszy. Jeden stały fragment gry gości, głupia bramka i mentalnie "spadliśmy". Po drugiej bramce mecz się dla nas skończył, widać było, że wolincjonalność spadła. Było widać, że to nie przypadek, iż Jagiellonia jest wicemistrzem Polski. Zagrała po profesorsku, pokazała nam lekcję futbolu i zasłużenie zwyciężyła - analizował trener żółto-niebieskich.
SPRAWDŹ, JAKIE ZASADY WYZNACZYŁ PIŁKARZOM ARKI ZBIGNIEW SMÓŁKAJasne się stało, że
w powietrzu wisi pytanie, co jest ważniejsze - styl, czy wynik, a trener Arki wybiera ten pierwszy wariant. Nieco w sukurs przyszedł mu szkoleniowiec Jagiellonii, przypominając okoliczności porażki w Białymstoku.
- Przy porażkach zawsze jest taka opinia, że zespół zagrał bardzo słabo. Ja też nie byłem zadowolony z gry z Lechią ale to nie był aż taki słaby mecz. Stworzyliśmy więcej sytuacji niż rywale, ale byliśmy nieskuteczni. Natomiast zgadzam się, że w Gdyni przejęliśmy sporo ze strategii gdańszczan w meczu z nami. Ponadto dokonałem dużo zmian w składzie. W takiej sytuacji trudniej pewne rzeczy zrobić dobrze w ofensywie, a łatwiej jest się zorganizować w defensywie i kontrach - mówił Ireneusz Mamrot.
PRZECZYTAJ CO PRZED MECZEM ZAPOWIADAŁ MICHAŁ NALEPA47-letni szkoleniowiec Jagiellonii miał jeszcze osobisty powód do satysfakcji.
- Żadna moja wcześniejsza drużyna z Gdyni nie wywiozła kompletu punktów. Zawsze był to dla mnie ciężki teren. To moje pierwsze zwycięstwo jako trenera na Arce, więc cieszę się podwójnie. W pierwszej połowie łatwo nie było, bo troszkę za głęboko się cofnęliśmy. Natomiast po przerwie wyglądało już lepiej. Zespół wykazał się bardzo dobrą skutecznością. D9 2:0 wykorzystaliśmy praktycznie każdą okazję - dodał Mamrot. PRZECZYTAJ CAŁY WYWIAD Z PREZESEM ARKI
Zawodnik
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
PRZECZYTAJ WYWIAD Z ROBERTEM SULEWSKIM, WYCHOWANKIEM ARKI GDYNIA, KTÓRY WRÓCIŁ PO KLUBU PO 3,5-LETNIEJ PRZERWIEPrzed startem sezonu
Wojciech Pertkiewicz zdecydowanie odpowiedział na naszej pytanie:
Najlepiej byłoby połączyć ładną grę i wysokie miejsce w tabeli. Gdyby jednak to się od razu nie udało, to jaki cel będzie na pierwszym miejscu?- Najważniejszy jest wynik. Nikt nie doceni fantastycznej gry, jeśli nie będzie się zgadzał dorobek punktowy. Zawodnicy też pamiętają, że premie mają za wynik sportowy, a nie za styl. Styl gry jest dodatkiem. Pokazały to także ostatnie mistrzostwa świata. Jedne mecze były niesamowite, inne trudne do oglądania, ale na końcu cieszyli się ci, którzy wygrali, a nie ci którzy odpadli, i to nawet w ładnym stylu - oceniał prezes Arki. SPRAWDŹ, ILE GDYNIA PŁACI ARCE ZA PROMOCJĘ MIASTA
W niedzielę widać było, jak ważną postacią w obecnej gdyńskim zespole stał się
Michał Janota. W Warszawie strzelił zwycięskiego gola, a w obu wcześniejszych spotkaniach on był głównym dystrybutorem podań.
- Michał jest kreatywnym zawodnikiem, ale rozchorował się. Mam nadzieję, że to krótkie przeziębienie. Weźmie antybiotyk i po 3 dniach wróci oraz będzie gotowy na następny mecz na Cracovii. Jednak jesteśmy gotowi, że jeden piłkarz wypadnie i trzeba go zastąpić inny. Za Janotę zagrał Cvijanović. Goran jeszcze musi jednak dojść z przygotowaniem fizycznym, ale takiego dokonałem wyboru. Czeka nas głęboka analiza. Ale już widać, że Nabil Aankour czy Michał Nalepa chcieli grać do przodu, a straty brały się także z tego, że ich koledzy za mało pokazywali się na pozycjach. Trzeba mieć chłodną głowę i nadal ciężko pracować - podsumowuje Zbigniew Smółka.ZAGŁOSUJ - KTO POWINIEN BYĆ PODSTAWOWYM NAPASTNIKIEM ARKI?
Typowanie wyników
6 sierpnia 2018, godz. 18:00
3 pkt.
Jak typowano
| 51% |
197 typowań |
Cracovia |
|
| 30% |
118 typowań |
REMIS |
|
| 19% |
75 typowań |
ARKA Gdynia |
|
Tabela po 2 kolejkach
Piłka nożna - Ekstraklasa
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bramki |
Pkt. |
|
1
|
Zagłębie Lubin
|
2
|
2
|
0
|
0
|
5:2
|
6
|
|
2
|
Lech Poznań
|
2
|
2
|
0
|
0
|
4:1
|
6
|
|
2
|
Piast Gliwice
|
2
|
2
|
0
|
0
|
4:1
|
6
|
|
4
|
Śląsk Wrocław
|
2
|
1
|
1
|
0
|
4:2
|
4
|
|
5
|
Lechia Gdańsk
|
2
|
1
|
1
|
0
|
2:1
|
4
|
|
5
|
Wisła Kraków
|
2
|
1
|
1
|
0
|
2:1
|
4
|
|
7
|
Jagiellonia Białystok
|
2
|
1
|
0
|
1
|
2:1
|
3
|
|
8
|
Miedź Legnica
|
2
|
1
|
0
|
1
|
2:2
|
3
|
|
9
|
Legia Warszawa
|
2
|
1
|
0
|
1
|
3:4
|
3
|
|
10
|
Górnik Zabrze
|
2
|
0
|
2
|
0
|
2:2
|
2
|
|
11
|
Korona Kielce
|
2
|
0
|
1
|
1
|
2:3
|
1
|
|
11
|
Wisła Płock
|
2
|
0
|
1
|
1
|
2:3
|
1
|
|
13
|
Arka Gdynia
|
2
|
0
|
1
|
1
|
0:2
|
1
|
|
14
|
Zagłębie Sosnowiec
|
2
|
0
|
0
|
2
|
2:4
|
0
|
|
15
|
Pogoń Szczecin
|
2
|
0
|
0
|
2
|
0:3
|
0
|
|
16
|
Cracovia
|
2
|
0
|
0
|
2
|
1:5
|
0
|
Tabela wprowadzona: 2018-07-30
Wyniki 2 kolejki
- ARKA GDYNIA - Jagiellonia Białystok 0:2 (0:1)
- LECHIA GDAŃSK - Śląsk Wrocław 1:1 (1:0)
- Wisła Kraków - Miedź Legnica 2:1 (1:0)
- Zagłębie Lubin - Zagłębie Sosnowiec 2:1 (0:0)
- Korona Kielce - Legia Warszawa 1:2 (1:0)
- Górnik Zabrze - Wisła Płock 1:1 (0:0)
- Lech Poznań - Cracovia 2:0 (1:0)
- Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 0:2 (0:2)
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
