- 1 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (139 opinii)
- 2 Lechia: Próba destabilizacji klubu (7 opinii) LIVE!
- 3 Kuciak z trybun Lechii do bramki Rakowa (54 opinie)
- 4 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (7 opinii)
- 5 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (73 opinie)
- 6 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
Derby Lechia Gdańsk - Arka Gdynia 19 maja z kibicami gości. Godzina do ustalenia
19 kwietnia 2024
(139 opinii)Arka Gdynia to już nie tylko długa piłka i "tartak"
Arka Gdynia
"Styl Arki Gdynia zmienił się, jest bardziej widowiskowy. Nie już tak, że żółto-niebiescy grają długą piłkę do przodu i jest "tartak". Na razie jednak nie można porównać, który styl jest lepszy czy gorszy dla dobra klubu. Natomiast dla oka kibica gra może się podobać" - mówi po pierwszej rundzie rozgrywek Janusz Kupcewicz, były piłkarz Arki, który zdobył z tym klubem Puchar Polski w 1979 roku.
W sumie kibice powinni być zadowoleni z samej gry piłkarzy. Styl Arki Gdynia zmienił się, jest bardziej widowiskowy. Nie już tak, że żółto-niebiescy grają długą piłkę do przodu i jest "tartak". Z drugiej strony to również przynosiło efekty i kończyło się zdobyciem Pucharu Polski i Superpucharu oraz utrzymaniem w ekstraklasie. Dlatego nie można na razie porównać, który styl jest lepszy czy gorszy dla dobra Arki. Natomiast dla oka kibica gra może się podobać.
PRZECZYTAJ O PIŁKARZACH, KTÓRZY CZEKAJĄ NA SWOJĄ SZANSĘ W ARCE
Obecnie bilans punktowy mamy podobny jak w poprzednich dwóch sezonach na tym etapie zmagań. Z tą różnicą, że poprzedni trenerzy osiągali sukcesy z Arką, gdyż mieli na to więcej czasu i sposobności. Grzegorz Niciński wprowadził Arkę do ekstraklasy i mocno przyczynił się do zdobycia przez nią Pucharu Polski. Leszek Ojrzyński wygrał Puchar Polski, Superpuchar i doszedł z Arką ponownie do finału tych pierwszych rozgrywek. Utrzymał również z Arką ekstraklasę. Zobaczymy jak to się potoczy w przypadku Zbigniewa Smółki.
Drużynie dało wiele dojście Michała Janoty. Wprowadził dużą jakość w Arce. Dawno nie było tak fajnego rozgrywającego w tej drużynie. Jest mocno zaawansowany technicznie. Widać, że odżył w gdyńskim klubie. W przeszłości miał swoje dołki i różne przejścia, ale jednocześnie i umiejętności, które było widać od czasów, gdy grał w kadrze trenera Michała Globisza. Ma bardzo dobry przegląd tego, co dzieje się na boisku. Do tego posiada dobry strzał z około 20. metra boiska. Moim zdaniem zbyt rzadko wykorzystuje ten atut.
ARKA TESTUJE BYŁEGO JUNIORA SCHALKE. PRZECZYTAJ WIĘCEJ O MICHAELU OLCZYKU
Jeżeli chodzi o poszczególne formacje Arki w pierwszej rundzie rozgrywek, to widać, że blok defensywny jest scementowany. Pozytywnie można wypowiadać się także o linii pomocy. Niestety wciąż problem stanowi pozycja napastnika. Miał to rozwiązać Maciej Jankowski, ale okazało się, że świetnie odnajduje się na lewej stronie. Świadczy o tym sześć bramek i cztery asysty, które uzbierał podczas pierwszej fazy rozgrywek. Do tego wiadomo, że gdyby nie Pavels Steinbors, to trudno byłoby o obecny dorobek punktowy. Podsumowując, jako zespół Arka dobrze zaprezentowała się w 15 meczach ekstraklasy.
Nasza liga jest nieobliczalna. Jeśli chodzi o dół tabeli, to nie ma niespodzianek. Ale już na górze takowe są. Do Lechii Gdańsk doszedł przede wszystkim Jarosław Kubicki, a drużyna nagle została liderem tabeli. Legia Warszawa nie zachwyca, ale punkty zdobywa. Wisła Kraków ma swoje problemy, pomimo tego zajmuje 4. miejsce. Piast Gliwice gra solidną piłkę. Na polską drużynę nie wygląda Pogoń Szczecin. Zaczęła sezon bardzo słabo, ale jak nagle zaskoczyła, to pokazuje piłkę bardzo przyjemną dla oka. Futbolówka jest cały czas w ruchu, zawodnicy pokazują się na pozycjach, grają szybko. I z ostatniego miejsca Pogoń wskoczyła na 7. miejsce. Największy zawód sprawił natomiast Lech Poznań. W tym momencie łatwiej wskazać kto spadnie niż drużyny, które zagrają w europejskich pucharach, czy faworyta do mistrzostwa Polski.
SPRAWDŹ, Z KTÓRYM TRANSFEREM TRAFIŁA ARKA DO TEGO STOPNIA, ŻE ODMIENIŁ JEJ GRĘ
Arka gra o górną ósemkę, ale znalezienie się w niej nie będzie łatwe. Fajnie byłoby się tam znaleźć, ponieważ dzięki temu ma się komfort utrzymania i można nie tylko grać z lepszymi drużynami, ale również spokojnie sprawdzać młodzież. Trudno mi powiedzieć, czy trener rzeczywiście by się na to zdecydował, ale dla mnie wydaje się to całkiem niezłym pomysłem.
W Arce młodzież wprowadzana jest cały czas do gry z seniorskim zespołem. Tacy piłkarze często trenują z pierwszą drużyną, dzięki czemu dowiadują się, jak wygląda szatnia i ogólnie jak to wszystko funkcjonuje. W tym sezonie swoją szansę dostał Mateusz Młyński, a później może być to ktoś inny, np. Jan Łoś.
Co do Mateusza, to jak na razie wykorzystuje to, co dostaje. U młodego piłkarza, jak i później, może pojawiać się strach przed wyjściem na ekstraklasowe boisko. Widać Mateusz sobie z tym dobrze poradził. Znam jego tatę, który był bardzo poukładanym napastnikiem. Grał w niższych ligach, strzelał wiele goli. Mateusz jest do niego podobny pod tym względem, ale już widać, że sportowo przebije ojca. Rozwija się bardzo dobrze i jeśli nie zaprzepaści szansy to w przyszłości będzie grał na wysokim poziomie. W debiucie z Górnikiem Zabrze zagrał dobrą połowę, później nie wiem czemu nie było go na boisku przez miesiąc, a jak na nie powrócił, to pokazał umiejętności. Wiem, że na tę chwilę nie myśli on o zagranicznych wyjazdach, a chce spokojnie rozwijać się w Arce i uważam, że bardzo dobrze robi. Na wszystko przyjdzie czas, a jak będzie rozwijał się tak jak teraz, to spokojnie będzie mógł spełniać marzenia.
Przed rundą rewanżową warto zauważyć, że Arka zagra dziewięć meczów u siebie. To może stanowić dla niej plus, choć z drugiej strony na Stadionie Miejskim nie zdobywa już tylu punktów, jak w poprzednich sezonach. To jednak może się szybko zmienić. Ważne będzie to, jak żółto-niebiescy przepracują zimę. Do tego Piotr Włodarczyk i trener Smółka na pewno pomyślą o wzmocnieniach. Nie będzie to rewolucja, a raczej pozyskanie 2-3 piłkarzy. Miejmy nadzieję, że to wszystko wypali.
Osoba
Janusz Kupcewicz
Urodzony 9 grudnia 1955 roku w Gdańsku. Nauczyciel wychowania fizycznego i trener piłki nożnej. Były piłkarz oraz radny Sejmiku Województwa Pomoskiego.
Kariera piłkarska:
Warmia Olsztyn, Stomil Olsztyn, Arka Gdynia (1974-82, Puchar Polski 1979), Lech Poznań (mistrzostwo Polski 1983), Saint-Etienne (Francja), Larissa (Grecja), Lechia Gdańsk (1986-88), Adanaspor Kulübü (Turcja), Radunia Stężyca
Reprezentacja Polski seniorów: 20 meczów/5 goli, dwukrotny uczestnik finałów mistrzostw świata (1978, 1982), zdobywca 3. miejsca na mundialu w Hiszpanii 1982
Był środkowym pomocnikiem, królem strzelców II ligi w sezonie 1975/76
Po zakończeniu kariery piłkarskiej:
Selekcjoner reprezentacji Polski w futsalu, asystent selekcjonera w młodzieżowej reprezentacji Polski, pierwszy trener w klubach: Lechia Gdańsk, Radunia Stężyca, Sporting Leźno, Cartusia.
W Arce w latach 2001-03 był doradcą ds. sportowych, a do 2020 pracował jako skaut. Długoletni nauczyciel wf w SP nr 10 w Gdyni
Janusz Kupcewicz - inne felietony:
- Widzew Łódź - Arka Gdynia. Janusz Kupcewicz: Trudno o faworyta (28 listopada 2020)
- Janusz Kupcewicz o rozstaniu z Arką Gdynia oraz byłym i obecnym właścicielu klubu (20 lipca 2020)
- Janusz Kupcewicz o Polska - Kolumbia. Potrzebny bandzior (23 czerwca 2018)
- Arka już ma kadrę na dwa fronty (19 grudnia 2017)
- Arka Gdynia jest solidna, ale remisy to za mało. Janusz Kupcewicz: Najpierw punkty, później styl (12 października 2017)
Kluby sportowe
Opinie (72) ponad 10 zablokowanych
-
2018-11-17 09:35
3+4+3 (2)
Trener Smolka jest zwolennikiem tego systemu gry. Trzeba przyznać, że jest to bardzo elastyczny sposób gry. Szczególnie w Arce, która ma dobrych skrzydłowych i rozgrywającego. Problem jest na pozycjach wahadlowych. Zbozien i Marciniak mają chyba zbyt dużo mankamentów aby podołać roli na tych miejscach. Może się mylę. Oby w zbliżającym się okresie transferowo - przygotowawczym udało rozwiązać się ten problem.
- 3 3
-
2018-11-17 16:34
nie mamy dobrych skrzydłowych choć Jankowski radzi sobie niespodziewanie dobrze, ale nie jest typowym skrzydłowym
- 1 0
-
2018-11-19 11:10
Masz w pełni racje dlatego też system jak dla Arki odpada.
Raz że system wymaga szybkich zawodników, to jeszcze ani Zbozień, ani Marciniak nie wychodzą dobrze w sytuacji jeden na jeden. Marciniak wręcz unika takich sytuacji. Ale można by spróbować 3-5-1-1 z cofniętym napastnikiem, tak by pomocnicy mogli wychodzić po skrzydłach. Wtedy zagrania prostopadłe i dośrodkowania na krótkim dystansie jak najbardziej mile widziane. Problem w tym że w Polsce tak się nie gra, bo nikt nie czuje potencjału.
- 1 0
-
2018-11-17 10:31
10-0 (2)
W Derbach dla Lechii.
- 2 8
-
2018-11-17 10:33
(1)
Oglądaj mecze... nie macie predyspozycji na taki wynik.
- 2 2
-
2018-11-18 11:19
Za to Arka ma.
- 1 0
-
2018-11-17 11:01
Betonowe ameby .Milczeć.
- 11 1
-
2018-11-17 11:10
Poczekajmy do wiosny
Na razie nie ma się czym zachwycać do ostatniej kolejki walczyli o ciut lepszy bilans po 15 meczach niż w 2 zeszłych sezonach, przed nami walka o 8, zobaczymy jak trener Smółka przygotuje ich przez okres zimowy, najtrudniejszy etap przed nami....A powinno być lepiej bo dostał kogo chciał w przeciwieństwie do poprzedników więc wymówek nie przyjmę.
- 7 0
-
2018-11-17 11:14
Lechia to kolos ma glinianych nogach
Klub budowany na wyrost, na kredyt. Cieszcie się wynikami póki możecie, bo jak to wszystko rypnie (A rypnie) to będzie płacz i lament. Nie stać was nawet na zawodników których macie w drużynie. Nie stać was nawet na utrzymanie stadionu, który został wybudowany na euro i pozwolono wam na nim grać. To trochę tak jak szpanowanie wypożyczonym drogim samochodem. A później przychodzi wstyd jak samochod jest zabrany i pojawia się komornik za niesplacany kredyt.
- 13 2
-
2018-11-17 11:34
Zadnych kierwa experymentów w obronie !!! tylko 4-4-2 i trzymać się tego ustawienia ,po co zmieniać coś
co dobrze funkcjonuje panie trenerze Smółka:))) Jak się skończyła gra systemem 3 obrońców to się przekonała nasza reprezentacja na mistrzostwach świata w Rosji.To był blamaż.A więc tylko 4-4-2!:)))
- 5 0
-
2018-11-17 14:40
Mm
Jim kręć dalej beton i widać że żal ci d*pe ściska
- 2 1
-
2018-11-17 17:12
Brakuje takiego Krauzego co by dał 24 mln na transfery. (1)
- 2 0
-
2018-11-17 19:39
To ci się dzieje w piłce nożnej
I mając na uwadze poziom ekstraklasy to tylko ktoś kto chce przeprac pieniadze(ale to deal na max 2 sezony), albo bogaty pasjonat mozw w to wejsc. Zadna normalna, bogata firma nie chce mieć nic wspólnego z brudem który jest wokół piłki, miernym poziomem naszej ligi czy burdami kiboli. Jeżeli z tych 3 powyższych 2 da się wyeliminować to jest szansa że ktoś zdecyduje się na sponsoring
- 1 0
-
2018-11-18 13:46
długa piłka i "tartak" może nie
ale Tartak i długa piłka zapewne ;)
- 0 1
-
2018-11-18 14:52
arka gdynia !!!! ARKA !!
trenować, grać i punktować !!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.