Przed meczem z JagąJagiellonia, też beniaminek, stoi w tym samym miejscu, co arkowcy. Team Wojciecha Łazarka, który musi mieć w klubie mocną pozycję (wyniki go przecież nie broniły), nie poczynił aż tak spektakularnych transferów. Takim z pewnością byłby nagłośniony zakup Mirosława Siary, gdyby... nie chodziło o kaczkę dziennikarską. Obrońca Amiki podpisał bowiem kontrakt z KSZO.Do miana najlepszego zakupu kandyduje znany z Lechii-Polonii
Marcin Danielewicz. Jesienią bardzo dobrze grał w Świcie, lecz musiał wrócić do rodzinnego miasta. Plotkowało się, że Wersal Podlaski, sponsor Jagiellonii, naciskał nań, aby spłacił w ten sposób bardzo drogie mieszkanie w stolicy. Wielce prawdopodobny wyjściowy skład "Jagi", nie zwala z nóg (dużymi literami nowi gracze): Dymek - SMOLIŃSKI, RZECZYCKI, Kulig - Ostrowski (Dzienis), Chrobot, ŁATKA, Czykier, Żuberek - Grad, DANIELEWICZ. W rezerwie pozostają dwaj nieźli napastnicy:
Kobeszko, który wrócił z krótkiego wypożyczenia do Ceramiki (w III lidze był najlepszym snajperem białostoczan) oraz
Szarnecki. Ten drugi pochodzi z Wigier, a przybył z Orlenu, czyli identycznie jak nasz
Szyszko. Są jeszcze 36-letni
Biedrzycki, który ponoć pokłócił się z klubem oraz młody i bardzo utalentowany obrońca
Łągiewka, ale on akurat musi pauzować z powodu 7 żółtych kartek. I to byliby wszyscy. Przynajmniej na razie, bo pozyskanie bramkarza (chodzi o
Norko) stoi pod znakiem zapytania.
Rozmowa z Markiem Kusto- Panie trenerze, domyślamy się wymijającej odpowiedzi, ale zapytać musimy. Jak zestawi pan wyjściową jedenastkę na pierwszy mecz?
- Czy pan jest z Jagielloni? Nie wiem. Mam 26 zawodników i dopiero wybiorę. Nie rezygnujmy z elementu zaskoczenia. To będzie taki skład, który w każdym spotkaniu będzie chciał wygrać.
- Czyli nie będzie pan zadowolony z remisu w Białymstoku? - To zależy od tego, jak będzie układał się mecz. Przede wszystkim zespół musi wygrywać u siebie. To podstawa sukcesu.
- Ciarki przechodzą nam po plecach na myśl o przyjeździe Lecha i Bełchatowa.
- Ręczę za to, że gra z Jagiellonią będzie dla nas równie trudna. Trener Łazarek też ma kilku nowych graczy.
- Pewnie znają się panowie z Krakowa. Czy możecie się czymś zaskoczyć?- Niespodzianki? To nie wchodzi w rachubę. Przecież i tak wszystko zależy nie od nas, lecz piłkarzy.
- Liczył pan, ile punktów potrzeba do utrzymania?- Tak się robi, ale moje myśli sięgają wyżej niż tylko pierwszego miejsca nad kreską.
- Wiemy, że transfery Arki wzbudziły szacunek nawet u konkurencji. W pewnym stopniu zakupy zwiększyły ciążącą na panu odpowiedzialność.- Rzeczywiście zarząd wykonał dobrą robotę. Postaram się ją równie dobrze wykorzystać.
- Kadra jest bardzo szeroka.- Niestety, pokutuje brak rezerw. Drugi zespół jest potrzebny klubowi nie tylko w takiej sytuacji, jak obecna, gdy mamy aż tylu graczy. Piłkarz musi grać, sprawdzać się. Tymczasem może być tak, że kilku arkowców spędzi ligowe kolejki na trybunach bądź w domu. To dla nich duża strata. Cały czas zastanawiam się, co zrobić. Wiosna będzie szalenie trudna. Trzeba ubezpieczyć się na wypadek kontuzji i kartek. Liczna kadra, to najlepszy sposób. Dlatego wciąż waham się nad decyzją o kolejnych wypożyczeniach.
- A myśli pan o dalszych wzmocnieniach?- Nie, chciałbym skupić się już na graniu.
Sportowa Spółka Akcyjna ARKA PROKOM GDYNIABRAMKA (4)
data ur. wzrost/waga ostatni klub jesień*Waldemar STANIK 5.07.1973 183/83 Orkan Gdynia 9
12 - -
Andrzej SZYSZKO 9.02.1979 194/88 Orlen Płock
nie grałJacek WOSICKI 28.06.1978 190/85 Amica Wronki 13
17 - -
Arkadiusz ZAGÓRSKI 7.02.1969 182/80 Bałtyk Gdynia 1
2 - 1
OBRONA (8)
Dariusz FORNALAK 15.10.1965 179/72 Pogoń Szczecin 18
- - 6/2
Łukasz KOWALSKI 1.12.1980 183/82 Gedania 19
4 2 -
Adam MERCHUT 12.10.1977 182/81 Kaszubia Kościerzyna 13
1 - 4
Łukasz NAWOTCZYŃSKI 30.03.1982 190/84 Wisła Kraków
nie grałArtur SEROCKI 24.04.1971 180/75 Jeziorak Iława 11
- - 3
Tomasz SZUFLITA 8.06.1970 185/83 New Jersey Falcons
nie grałGrzegorz WITT 3.05.1969 185/80 Orzeł Choczewo 11
- 1 2
Grzegorz WÓDKIEWICZ 4.02.1971 186/78 Fameg Radomsko
nie grałDRUGA LINIA (8)
Krzysztof KOŁACZYK** 21.01.1970 176/72 Tłoki Gorzyce 2
- - -
Marcin KUBSIK*** 30.09.1975 179/73 Zagłębie Lubin
nie grałRafał MURAWSKI 9.10.1981 175/71 Gedania 21
- - 1
Mariusz RADOŃ 22.05.1974 172/68 Stolem Gniewino 18
- 5 5
Michał SMARZYŃSKI 19.09.1974 171/69 Bałtyk Gdynia 19
2 1 3
Ireneusz STENCEL 21.01.1971 180/74 Kaszubia Kościerzyna 15
- - 4
Dariusz ULANOWSKI 3.03.1971 171/69 Pogoń Lębork 17
3 1 2
Robert WILK 21.07.1969 181/77 Pelikan Łowicz
nie grałATAK (6)
Piotr BAJERA 16.11.1977 180/77 Stomil Olsztyn
nie grałPiotr BURLIKOWSKI 14.09.1970 180/75 New Jersey Falcons 4
1 - 1
Szymon HARTMAN 2.10.1978 180/78 Huragan Morąg 8
1 - 1
Sławomir KUŁYK 6.10.1973 186/80 Górnik Polkowice 10
3 2 -
Daniel LASKOWSKI 15.11.1980 174/68 Orlęta Reda 14
- 2 1
Krzysztof RUSINEK 31.07.1981 179/68 Lechia-Polonia Gdańsk
nie grałTRENERZYMarek KUSTO 29.04.1954 Widzew Łódź
Kazimierz JASZCZERSKI 2.01.1939 Unia Tczew
PRZYBYLI: trenerzy Kusto i Jaszczerski; Bajera, Kubsik, Nawotczyński, Rusinek, Szuflita, Szyszko, Wilk, Wódkiewicz.
ODESZLI:
trener
Wiesław Pisarski (Fameg Radomsko);
Krzysztof Brede (Lech Poznań lub Kaszubia Kościerzyna),
Andrzej Jasiński (wyjazd do Niemiec),
Maciej Kalkowski (Chojniczanka),
Albert Połubiński (Lechia Dzierżoniów),
Marek Rybkiewicz (Świt Nowy Dwór Maz.),
Sławomir Twardygrosz (na razie rezerwy Lecha Poznań).
* dorobek ligowy w rundzie jesiennej: mecze, gole (dla bramkarzy wpuszczone), asysty, żółte kartki/czerwone
** czarnym drukiem nazwiska piłkarzy, którzy przybyli w trakcie I rundy
*** w trakcie załatwiania
***********************************************
SZYSZKO. Kawał chłopa z niego. Będzie bronił, co było pewne od początku. Inaczej nie porzucałby lepiej płatnej ławki w Orlenie. Kusto lubi mieć zaufanie do bramkarza, co wróży Andrzejowi spokojną pracę.
WÓDKIEWICZ. Pierwszy z czterech arkowców, którzy zaczynali karierę w Zawiszy. Bardzo dobry "plaster", ale i w ogóle klasowy defensor. Nie tak dawno miał pewne miejsce w Amice.
FORNALAK. Jest tutaj raptem od roku, a już można pisać - bez zerkania na godny szacunku wiek - iż należy do starej gwardii. Z obrońców tylko on... obronił swoją pozycję.
NAWOTCZYŃSKI. Hit ostatnich dni. Trener poznał go w Krakowie i nie ma żadnych wątpliwości. Łukasz, to wymarzony gość do wykańczania stałych fragmentów.
SZUFLITA. Partner Burlikowskiego z nowojorskich Sokołów. W roku 2001 rozegrał tylko jeden mecz na polskich boiskach. Z USA wrócił wolny jak... ptak i dzięki temu wylądował w Gdyni.
RADOŃ. Zdaniem "Głosu" należał do najbardziej wartościowych arkowców w I rundzie, ale przybyło mu konkurentów. Sami jesteśmy ciekawi, czy jego błyskotliwe rajdy pozostaną znakiem firmowym gdynian.
WILK. Mało kto zwiedził więcej klubów. To zawsze daje do myślenia, ale sami, zanim go rozpoznamy, wierzymy Stachurze, który prowadził go w Gdańsku i Pniewach. "Solidna postać" - mówi trener. I chyba kandydat na lidera, bo takiego w Arce brak.
ULANOWSKI. Ludzie mówią, że wzmocniło go zwycięstwo w naszym plebiscycie. Oby tak było, bo tytuł najpopularniejszego ostatnio jest jakiś pechowy. Przykry koniec Goleckiego, kontuzja Lewny, odwrót Kubsika...
KUBSIK. Ma być skrajnym pomocnikiem. Lewym bądź prawym, bo nigdy nie sprawiało mu to kłopotu. Choć lubi i potrafi grać ofensywnie, jego największą bolączką jest skuteczność. To samo, co u Radonia.
KUŁYK. Nasz kandydat na snajpera nr 1. Uśmiechnięty, fotogeniczny i wzorcowo - jak na napastnika przystało - zbudowany. Bo jego koledzy z ataku mogliby być trochę wyżsi.
BURLIKOWSKI. Chociaż byłoby grzechem pominąć fakt, że pan Piotr i tak świetnie gra głową. Już to w Gdyni pokazał. Tak zestawiony atak prezentuje się całkiem przyzwoicie, ale - co być może ważniejsze - krok dalej stoją mocni dublerzy.
STANIK. Pierwszy z naszych rezerwowych. W obsadzie bramki raczej nie pomyliliśmy się. A kibice pewnie wychycili pikantny niuans. W tym gronie Waldek jest jedynym graczem wychowanym w Gdyni.
SEROCKI. Rundę jesienną stracił z powodu kontuzji i właściwie, mimo, że wrócił do składu, nie odbudował formy. Teraz jest o.k., ale miejsca na boisku brak.
STENCEL. Wbrew przeciwnościom i różnym opiniom, mocno trzyma się w kadrze. Jak Ulanowski, wziął urlop bezpłatny z drugiej pracy, czyli szkoły i raczej będzie grać.
SMARZYŃSKI. Nowy trener zobaczył w nim gracza ofensywnego, więc "Smoleń", jesienią cofnięty przez Pisarskiego, wraca do przodu. Tyłami mają rządzić rutyniarze.
KOŁACZYK. Wreszcie zdrów. Bodaj wszystkich zdumiewa otwartością i elokwencją. Na murawie dotąd nie zaskoczył, ale życzymy mu tego bardzo. Gdynia to niezłe miejsce do mocnego odbicia i np. powrotu, po 12 latach, do I ligi.
BAJERA. Też niespodzianka. Ongiś, w barwach Orła Chełmo i Zawiszy, postrach bramkarzy w lidze Pomorze. Ostatnio sporo strzelał i mknął w górę jak strzała (Mława, Świt, Stomil). Mamy nadzieję, że Arka nie jest oznaką zastoju.
RUSINEK. Wspólnie z "Białym" powinien wnieść garść młodzieńczej świeżości i pazerności do, jakby nie patrzeć, nieco przejrzałej podstawowej "11". Dwa gole w sparingach są obiecujące.
Nasi komentatorzy byli zgodni w swoim optymiźmie.STANISŁAW STACHURA. Zarząd spółki nie zmarnował zimy. Zrobiono dobre zakupy. Została wzmocniona każda formacja. Przybyli piłkarze, którzy dobrze grają w piłkę. Powstał solidny zespół, który powinien dać sobie radę. Nie myślę o spadku. Jedyny istotny mankament to poziom zgrania. W kilku pierwszych spotkaniach to może być widoczne, tym bardziej, że gdynianie nie zaliczyli zadowalającej liczby sparingów z wartościowymi przeciwnikami i na dobrych boiskach. Osobiście poszukałbym lepszego bramkarza. A w kwestii tak szerokiej kadry brak drużyny rezerwowej trzeba określić słowem głupota...
JACEK DZIUBIŃSKI. Byłem gościem prezentacji arkowców w Geancie i muszę przyznać, że jestem zaskoczony rozmachem spółki. Zakupy mogą zaimponować. Drużyna wyraźnie urosła w siłę, a jej sytuacja w tabeli nie jest aż tak zła, abyśmy musieli studzić nadzieje. Koncepcja budowy zespołu na bazie doświadczonych ligowców powinna się sprawdzić. Sądząc po nazwiskach, żółto-niebiescy nie mają prawa spaść, ale przecież - by zachować rozsądek w ocenach - gdzieś na dnie serca gnębi mnie obawa, czy teoretyczna dziś siła uzewnętrzni się w boiskowej walce. Przypomnijmy sobie niepowodzenie podobnie budowanej Lechii-Polonii.
PIOTR RZEPKA. Nie ma wątpliwości, że przy Olimpijskiej zaczęło coś się dziać. Fakt, iż tuż przed zamknięciem rynku transferowego było Arkę stać na pozyskanie Kubsika i Nawotczyńskiego, jest budujący. Co prawda, jak dla mnie, tych zmian i nowości jest za dużo i niektóre ruchy jakby się powtarzały, jednak jestem prawie przekonany, że będziemy cieszyć się drugą ligą w Gdyni dłużej niż tylko do maja. Na wielki postęp w grze i wynikach jeszcze nie liczę. W utrzymaniu pomoże nam słabość kilku innych klubów. Coś takiego już rok temu powinna wykorzystać Lechia-Polonia. Kryzys na tym szczeblu wciąż jest spory. Arka wymaga długoterminowej pracy. Powinna na powrót ukorzenić się, bo odcięcie od MGKS było szkodliwe. Nie mniej niż likwidacja rezerw, co powtarzam z uporem maniaka.
Kiedy i z kim
3.03. (N) 15.00 ..... Jagiellonia (W) 1:0
9.03. (So) 14.30 ..... Polkowice (D) 2:2
13.03. (Śr) 14.30 ..... Zagłębie (W) 2:0
16.03. (So) 17.30 ..... Lech (D) 0:2
20.03. (Śr) 15.00 ..... Hutnik (W) 2:3
24.03. (N) 17.30 ..... Odra (D) 0:3
29.03. (Pi) 17.30 ..... Łódzki KS (W) 0:0
3.04. (Śr) 17.30 ..... Tłoki (D) 1:2
6.04. (So) 16.00 ..... Łęczna (W) 1:1
14.04. (N) 17.30 ..... Świt (D) 1:3
20.04. (So) 16.00 ..... Włókniarz (W) 3:0
24.04. (Śr) 17.30 ..... Bełchatów (D) 1:3
27.04. (So) 16.00 ..... Ceramika (W) 1:0
1.05. (Śr) 17.00 ..... Myszków (W) 1:1
5.05. (N) 17.00 ..... Hetman (D) 0:2
Już za arkowcami
Orlen
1:2 (D) i
0:0 (W)
Ruch
2:2 (W) i
0:0 (D)
Szczakowianka
1:1 (D) i
1:3 (W)
Polar
0:0 (W) i
3:1 (D)
Tabela po jesieni / DOM / WYJAZD
1. Lech (9) 23 53 40-9 / 11 1 - / 4 7 -
2. Orlen (s) 23 48 31-11 6 5 - 7 4 1
3. Bełchatów (8) 23 39 32-19 7 4 1 3 5 3
4. Szczakowianka (b) 23 39 41-35 10 1 - 2 2 8
5. Świt (11) 23 38 25-25 8 2 2 3 3 5
6. Łęczna (6) 23 37 28-17 6 4 1 4 3 5
7. Hetman (14) 23 37 33-24 9 2 1 1 5 5
8. Tłoki (10) 23 35 24-31 6 2 4 4 3 4
9. Zagłębie (13) 23 30 25-22 6 4 1 1 5 6
10. Ceramika (5) 23 30 34-36 7 2 2 1 4 7
11. Polkowice (3) 23 28 21-21 2 7 3 4 3 4
12. Włókniarz (7) 23 26 19-31 6 2 3 1 3 8
13. Łódzki KS (12) 23 24 23-26 5 5 1 - 4 8
14. ARKA Prokom (b) 23 24 24-31 5 5 2 - 4 7
15. Hutnik (b) 23 24 25-33 3 6 2 3 - 9
16. Ruch (s) 23 23 26-34 4 3 5 2 2 7
17. Polar (15) 23 23 21-36 5 2 5 1 3 7
18. Jagiellonia (b) 23 22 23-28 4 4 3 1 3 8
19. Myszków (16) 23 22 24-35 5 1 5 1 3 8
20. Odra (4) 23 22 21-36 4 4 4 2 - 9
NAJSKUTECZNIEJSI: 14 -
Grad (ŁKS 7, Jagiellonia 7),
Ziarkowski (Hetman),
Żaba (Ruch); 10 -
Józefowicz (Zagłębie),
Sermak (Szczakowianka).
Żółto-niebiescy w I lidzeFornalak 318 gier 14 goli
1984-2000
Ruch Ch., Sokół T., Pogoń
Wilk 294 29
1988-2001
Widzew, Zawisza, Sokół P. i Sokół T., Bełchatów, Górnik Z., Lech, Petro/Orlen, Widzew
Wódkiewicz 212 5
1990-2001
Zawisza, Amica, Zagłębie L., Amica, Fameg
Szuflita 119 1
1991-2001
Zawisza, Igloopol, Zawisza, Ruch Ch.
Burlikowski 82 15
1994-1999
Olimpia i Lechia/Olimpia, Sokół T., Polonia W., Pogoń
Kołaczyk 25 2
1987-1990
Górnik Z.
Kubsik 23 1
1996-2001
Lechia/Olimpia, Zagłębie L.
Serocki 15 -
1994-1995
Petrochemia
Bajera 15 2
2001
Stomil
Szyszko 11 -
2000-01
Orlen
Nawotczyński 6 -
2000-01
Wisła
Monografia o ArceOd dawna kibicowaliśmy Maćkowi w jego ambitnych planach. Wielki kibic żółto-niebieskich stoi u progu wydania pracy swojego życia. Imponująca bogactwem wiedzy i skrupulatnością faktów, licząca ponad pół tysiąca stron (!) monografia Arki jest już gotowa. Edytorsko pierwsza klasa. Merytorycznie? Nie, nie będziemy chwalić autora aż tak bardzo. Stali Czytelnicy "Głosu" dobrze wiedzą, kto zacz.
Maciej Witczak poświęcił tej książce kilkanaście lat. To lepsze niż kolekcja klubów z cyklu Encyklopedii Fuji, do czego i Redakcja "Głosu" się przyczyniła. Serwis zdjęciowy to też nie fraszka. Premiera - 16 marca. Przed hitowym meczem Arka - Lech.
star.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
