- 1 Mandziara - Urfer o finansach Lechii (103 opinie)
- 2 Żemojtel o Arce: Nie wyobrażam sobie... (25 opinii)
- 3 Kosiorek i Szemiot walczą o głosy kibiców (254 opinie)
- 4 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie
- 5 Euro tym razem ominie Trójmiasto (14 opinii)
- 6 Klindt: Niezwykłe wyróżnienie i motywacja (39 opinii)
Arkadiusz Kasperkiewicz: Nie chcę pompować drużyny. Arka Gdynia to nie walec
Arka Gdynia
- Nie chcę pompować drużyny i mówić, że jesteśmy jak walec. Oczywiście chciałbym, żeby tak było, ale nie można myśleć, że będziemy wszystkich rozjeżdżali. Taki jest cel i chęć, ale piłka to piłka - uspokaja po udanym początku sezonu Arki Gdynia Arkadiusz Kasperkiewicz. Obrońca w przeszłości w I lidze przeżywał zarówno awans, jak i spadek. Natomiast nowy klub znalazł Fabian Serrarens. Napastnik zagra w II-ligowej holenderskiej Rodzie Kerkrade.
Pierwszy problem w Arce Gdynia. Mateusz Młyński bez zmiennika. Covid-19 w juniorach
Damian Konwent: W sezonie 2018/19 wywalczył pan awans do ekstraklasy z Rakowem Częstochowa. Wówczas na początku również graliście z GKS Jastrzębie i Puszczą Niepołomice, ale zebraliście cztery punkty. Aktualne sześć to dobry prognostyk?
Arkadiusz Kasperkiewicz: Ciężko porównać oba sezony. Z Górnikiem Łęczna też zaliczyliśmy dobry start, a i tak spadliśmy. Dobrze, że te punkty są. Druga wygrana może nie była jakoś porywająca, ale na ten moment dająca kopa, że możemy coś zrobić grając nawet w osłabieniu. Nie utrzymaliśmy wyniku, ale zaraz po stracie bramki odpowiedzieliśmy tym samym. To świadczy o mentalności drużyny. Mamy dużo jakości, więc zostaje kwestia podejścia do spotkań. Z Rakowem awansowaliśmy w mocnym stylu, ale nie każdy mecz przychodził tak łatwo. Te starcia nieraz toczyły się na styku. Do każdego trzeba wyjść, jakby miał być najważniejszy w sezonie.
Ekstraklasa i I liga to dwa różne światy. Grał pan na obu poziomach, ale na zapleczu jednak z większym stażem. Co będzie kluczowe w drodze do awansu?
Sezon to sezon, a żeby go dobrze zakończyć, to w każdym meczu trzeba grać na 120 proc. Nie ma co zakładać, że teraz gramy z tym, a za tydzień z tamtym, mamy 6 czy 12 punktów i brakuje tylu czy tylu. Nie wybiegamy do przodu, tylko wygrywamy każdy kolejny mecz i gdy awans będzie blisko, to będzie można gdybać. Nie można też zadowalać się, że gramy dobrze, bo wkradnie się luz, a to może nas zgubić. Jeśli będziemy koncentrowali się na najbliższym meczu, to myślę, że dobrze to będzie wyglądało, bo stać nas na wiele.
Arka Gdynia otrzymała 4 miliony złotych za promocję miasta w drugim półroczu 2020
Zawodnik
Arkadiusz Kasperkiewicz
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Najbliższy rywal to Górnik Łęczna to beniaminek, który także ma 6 punktów. To będzie najtrudniejszy jak dotąd test?
To dopiero trzecia kolejka, więc dopiero po rundzie jesiennej będzie znany rozkład sił. Nie chcę pompować drużyny i mówić, że jesteśmy jak walec. Oczywiście chciałbym, żeby tak było, ale nie można powiedzieć, że będziemy wszystkich rozjeżdżali. Taki jest cel i chęć, ale piłka to piłka. Obie drużyny mają po sześć punktów, ale wszystko może się zaraz zmienić.
Tak jak w ostatnim spotkaniu z Puszczą? To był prawdziwy rollercoaster, który pokazał, że łatwo nie będzie.
Po wysokim zwycięstwie w Jastrzębiu nie możemy mówić o łatwym meczu. Trzeba było włożyć sporo wysiłku i na to zapracować. Żaden przeciwnik nie położy się przed nami. Taki był plan, ale zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy tu nową drużyną i dopiero z czasem będzie wychodziło to, czego oczekujemy. Na pewno cieszą zbierane punkty i to w nie najgorszym stylu. To zasługa sztabu szkoleniowego, który potrafi poukładać to tak, że jesteśmy w stanie grać w ten sposób od początku. Apetyty wyostrzyły się po wysokich zwycięstwach, ale każdy mecz ma swoją historię.
Arka Gdynia - nowa drużyna z charakterem. Bartosz Kwiecień: Mega szacunek
Do Arki przychodził pan jako środkowy obrońca, ale w tym sezonie występuje jako prawy defensor. To nowe doświadczenie dla Arkadiusza Kasperkiewicza?
Myślę, że takie było pierwotne założenie. W międzyczasie przyszedł jednak Bartek Kwiecień, są również: Michał Marcjanik czy Adam Danch. Wyszło jak wyszło, jednak trzeba sobie poradzić z takimi piłkarzami i ich dyspozycją. Trener znalazł ciekawe rozwiązanie, a ja nie czuję się źle na tej pozycji, mimo że nie jest moją nominalną. W Rakowie grałem jednak jako półboczny stoper, więc są podobieństwa pod kątem gry do przodu.
Trzy bramki obrońcy na poziomie I ligi mogą świadczyć o walorach ofensywnych?
Przyznam, że jestem ofensywnym obrońcą. Dopóki trener Wojciech Stawowy nie przesunął mnie do środka defensywy, w Widzewie grałem na "szóstce" czy "ósemce", jednak życie zweryfikowało inaczej, ale nie przeszkadza mi to.
Arka Gdynia - Puszcza Niepołomice 3:2. Relacja live, galeria foto, wideo, możliwość wystawiania ocen piłkarzom i trenerowi
Teraz pańskim trenerem jest Ireneusz Mamrot. Jego osoba była jednym z decydujących czynników przy wyborze klubu?
Priorytetem zawsze była ekstraklasa, także chciałem w niej zostać po przygodzie w Rakowie. Jakieś rozmowy były, ale wszystko się przeciągało, a ja nie mogłem dłużej czekać. Arka była zainteresowana, Ireneusza Mamrota nie znałem osobiście, ale mówił, że widzi mnie w Gdyni. Dało to do myślenia, że zadzwonił do mnie osobiście. Trener nie jest przypadkowym "gościem", więc wiedziałem czego się spodziewać. Drużyna budowana jest pod kątem szybkiego powrotu do ekstraklasy i nie żałuję tego wyboru. Zrobię wszystko, aby Arka jak najszybciej wróciła na swoje miejsce.
W Arce grał również pański brat. Rozmawialiście przed podjęciem decyzji o dołączeniu?
Tak. Powiedział mi, że to będzie dobry wybór pod kątem klubu, miasta i miejsca do życia. Arka to klub z historią, świetnymi kibicami i stadionem, jednak dla mnie najważniejszy był aspekt sportowy. Najstarszy nie jestem, więc chcę się rozwijać i jeszcze coś zrobić w tej piłce. W tym miejscu mam i jedno i drugie.
Ireneusz Mamrot: Nikt nie odleciał
RUCHY TRANSFEROWE ARKI GDYNIA PRZED SEZONEM 2020/21:
Przyszli:
- Rafał Wolsztyński (pozycja: napastnik, poprzedni klub: Widzew Łódź, kontrakt w Arce Gdynia do 30.06.2022
- Damian Ślesicki (obrońca, KKS 1925 Kalisz, 30.06.2023 roku z opcją przedłużenia o kolejny rok
- Kamil Skręta (obrońca, z drużyny rezerw, 30.06.2020 z opcją przedłużenia o kolejny rok)
- Andrzej Witan (bramkarz, Chojniczanka, 30.06.2022)
- Michał Marcjanik (obrońca, Empoli, Włochy, 30.06.2023)
- Bartosz Kwiecień (pomocnik, wypożyczenie z Jagiellonii Białystok do 30.06.2021)
- Arkadiusz Kasperkiewicz (obrońca, Raków Częstochowa, 30.06.2022)
- Mikołaj Łabojko (pomocnik, Ruch Radzionków, 30.06.2023)
- Łukasz Soszyński (pomocnik, Zagłębie Lubin, 30.06.2023)
- Artur Siemaszko (napastnik, Stomil Olsztyn, 30.06.2023)
- Szymon Drewniak (pomocnik, Chrobry Głogów, 30.06.2022)
- Daniel Kajzer (bramkarz, Śląsk Wrocław, 30.06.2023)
- Juliusz Letniowski (pomocnik, Lech Poznań, wypożyczony do 30.06.2021)
- Kamil Mazek (skrzydłowy, Zagłębie Lubin, 30.06.2022)
- Mateusz Żebrowski (napastnik, KKS 1925 Kalisz, 30.06.2023)
Przedłużyli kontrakty:
- Dawid Markiewicz (pomocnik, kontrakt w Arce Gdynia do 30.06.2022 z opcją przedłużenia o kolejny rok)
- Maciej Jankowski (napastnik, kontrakt w Arce Gdynia do 30.06.2021)
- Adam Marciniak (obrońca, 30.06.2021)
- Adam Deja (pomocnik, 30.06.2022)
- Marcus (pomocnik, 30.06.2021)
- Adam Danch (obrońca, 30.06.2022)
- Daniel Chmielnicki (obrońca, 30.06.2022)
Odeszli:
- Fabian Serrarens (napastnik, Holandia, Roda JC Kerkrade, Holandia - rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron)
- Michał Kopczyński (pomocnik, Warta Poznań, rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron)
- Michał Nalepa (pomocnik, Giresunspor, Turcja, rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron)
- Marcin Staniszewski (bramkarz, Bytovia, rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron)
- Damian Zbozień (obrońca, nowy klub: Wisła Płock, wolny transfer)
- Luka Marić (obrońca, Chorwacja, koniec kontraktu)
- Douglas Bergqvist (obrońca, Szwecja, Kalmar FF, wolny transfer)
- Santi Samanes (pomocnik, Hiszpania, CD Tudelano, rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron)
- Nemanja Mihajlović (pomocnik, Serbia, FK Cukaricki, rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron)
- Marko Vejinović (pomocnik, Holandia, rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron)
- Pavels Steinbors (bramkarz, paszport: Łotwa, Jagiellonia Białystok)
- Davit Skhirtladze (napastnik, Gruzja, koniec kontraktu)
- Rafał Siemaszko (napastnik, koniec kontraktu)
- Oskar Zawada (napastnik, koniec wypożyczenia z Wisły Płock)
- Nabil Aankour (pomocnik, Maroko, koniec kontraktu)
- Frederik Helstrup (obrońca, Dania, Almere City FC, wolny transfer)
- Christian Maghoma (obrońca, Anglia, rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron)
- Michael Olczyk (obrońca, rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron)
Mogą odejść:
- Mateusz Młyński (pomocnik, zainteresowane kluby: Cracovia, Wisła Kraków, Jagiellonia Białystok, Legia Warszawa, Zagłębie Lubin - transfer definitywny lub wypożyczenie)
Arka Gdynia - pełna kadra pierwszej drużyny
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (29) 8 zablokowanych
-
2020-09-10 09:17
właśnie tak
Chillwagon to nie marka, chillwagon to Arka!
- 0 0
-
2020-09-10 10:14
Arka już
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.