Koszykarki Arki Gdynia pokonały Wisłę Can-Pack Kraków 76:71 (11:19, 18:19, 26:20, 21:13). Emma Cannon zaliczyła double-double. Ważne punkty zdobywały też rezerwowe. W 17. kolejce Energa Basket Ligi Kobiet, na parkiecie hali GCS o sukcesie gospodyń przesądziła ostatnia minuta. Do tego czasu prowadziły głównie przyjezdne, które na początku trzeciej kwarty miały nawet przewagę 14 punktów.
ARKA: Cannon 21 (1x3, 11 zb.), Makurat 17 (2x3, 8 zb.), Balintova 12 (2x3), Greinacher 6 (8 zb.), Jurcenkova 4 (5 zb.) oraz Podgórna 8 (2x3), Stelmach 6 (5 zb.), Baltkojiene 2, Morawiec, Rembiszewska
WISŁA CAN-PACK: Rodriguez 15 (2x3), Canada 12, Araujo 11 (1x3), Russel 9 (13 zb.), Ziętara 3 (1x3), oraz Conde 10 (6 zb.), Żurowska-Cegielska 7 (6 zb.), Aleksandravicius 4, Jakubiuk, Mujović
To nie koniec koszykarskich emocji w Trójmieście. W niedzielę w Gdańsku zagrają mistrzynie Polski
Na dzień dobry koszykarki poczęstowały się "trójkami". Już w 18. sekundzie
Maria Araujo zaskoczyła gospodynie celnym rzutem z dystansu. Minutę później tym samym odpowiedziała
Barbora Balintova.
Gospodynie od początku dały się postawić w roli goniących. Do remisu udawało się im doprowadzać regularnie do wyniku 9:9. Źle nie było jeszcze na początku 6. minuty, gdyż straty wynosiły tylko 11:12. Problem w tym, że
aż do końca inauguracyjnej kwarty trafiały już tylko koszykarki Wisły Can-Pack. Po 10 minutach było 19:11 dla przyjezdnych.
Już wtedy było wiadomo, że nie będzie powtórki z Krakowa. Tam Arka w drodze do zwycięstwa 67:56 od początku podyktowała swoje warunki gry. Klasą dla siebie była
Emma Cannon, która zdobyła aż 32 punkty. W sobotę przed przerwą i Amerykanka dostosowała się do kiepskiej skuteczności drużyny. Z gry Arka miała po 20 minutach zaledwie 26 procent, a Cannon przy 6 próbach zaliczyła 6 punktów.
Widoczny był znów brak kontuzjowanych
Pauliny Misiek i
Rebecki Allen, które przecież w pierwszym meczu z Wisłą grały w wyjściowej piątce.
Przypomnij sobie jak relacjonowaliśmy zwycięstwo Arki w Krakowie
Trener
Gundars Vetra cały czas szukał optymalnego zestawienia. Już do przerwy dał się wykazać całej 10 zawodniczek, które tego dnia wpisał do meczowego protokołu. Żadna nie mogła narzekać na brak okazji do wykazania się, bo nawet te, które grały najmniej z 20 minut meczu wzięły po 6-7 dla siebie.
Drugą kwartę "trójką" otworzyła właśnie jedna z tych z drugiego planu -
Kamila Podgórna, ale
w 14. minucie przewaga przyjezdnych wzrosła do 25:14. Trener Wisły
Krzysztof Szewczyk także starał się stosować maksymalną rotacją, a na ławce miała także koszykarki, które po wejściu na parkiet, punktowały.
W kilku przypadkach miejscowi kibice mogli odczuwać deja vu, gdyż w szeregach przyjezdnych nie brakowało byłych gdyńskich zawodniczek.
Do przerwy w grze Arki nie nastąpił przełom. Na 12 sekund przed zejściem do szatni gospodynie zbliżyły się jedynie na 5 punktów różnicy.
Maria Conde po dwóch udanych rzutach wolnych ustaliła wynik gry
po 20 minutach na 38:31 dla Wisły.
Po zmianie stron grę od dwóch "trójki" rozpoczęła trzecia Hiszpanka w krakowskim składzie talii -
Leonor Rodriguez. Gdy celnym rzutem dystansowym przypomniała się w Gdyni
Magdalena Ziętara, na początku 23. minuty
straty miejscowych wzrosły do 33:47. I wówczas Arka zerwała się do skuteczniejszej walki. Wystarczyło 6 minut, aby gdynianki "złapały kontakt". Na 55:56 rzuciła
Anna Makurat. Co prawda
Sofija Aleksandravicius, w ubiegłym sezonie koszykarka Basketu Gdynia, nie miała sentymentu i "trójką" ustaliła wynik trzeciej kwarty na 59:55 dla przyjezdnych, ale był punkt zaczepienia dla gospodyń, aby w ostatniej odsłonie podjęły walkę o zwycięstwo.
I Arka to uczyniła. Po raz drugi w tym sezonie pokonała Wisłę Can-Pack, mając najskuteczniejsze koszykarki w osobach: Cannon i Makurat. Amerykanka zaliczyła double-double, popisując się dwucyfrową zdobyczą w punktach i zbiórkach.
To właśnie Emma
dała gdyniankom pierwsze prowadzenie tego dnia. Czekaliśmy na nie aż do 33. minuty (61:60). Wisła jednak od razu nie opuściła rąk. Jeszcze na 62 sekundy przed końcem prowadziła 71:70.
Potem rzucały już tylko koszykarki Arki. Z dystansu trafiła
Barbora Balintova, a końcowy rezultat po wolnych ustaliła Makurat.
Typowanie wyników
ARKA Gdynia
Wisła CanPack Kraków
Jak typowano
| 88% |
267 typowań |
ARKA Gdynia |
|
| 1% |
3 typowania |
REMIS |
|
| 11% |
35 typowań |
Wisła CanPack Kraków |
|
Tabela po 17 kolejkach
Koszykówka - Orlen Basket Liga Kobiet
|
Drużyny |
M |
Z |
P |
Bilans |
Pkt. |
|
1
|
CCC Polkowice
|
16
|
14
|
2
|
1313:967
|
30
|
|
2
|
Arka Gdynia
|
16
|
13
|
3
|
1278:1098
|
29
|
|
3
|
Energa Toruń
|
16
|
12
|
4
|
1284:1078
|
28
|
|
4
|
InvestInTheWest Enea Gorzów Wlkp.
|
15
|
10
|
5
|
1260:1072
|
25
|
|
5
|
KS Ślęza Wrocław
|
15
|
10
|
5
|
1148:1033
|
25
|
|
6
|
Artego Bydgoszcz
|
14
|
11
|
3
|
1042:933
|
25
|
|
7
|
Wisła CanPack Kraków
|
15
|
9
|
6
|
1151:1015
|
24
|
|
8
|
Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin
|
16
|
7
|
9
|
1138:1136
|
23
|
|
9
|
PGE MKK Siedlce
|
16
|
5
|
11
|
1193:1319
|
21
|
|
10
|
Widzew Łódź
|
16
|
5
|
11
|
1113:1277
|
21
|
|
11
|
Sunreef Yachts Politechnika Gdańska
|
16
|
2
|
14
|
1040:1264
|
18
|
|
12
|
TS Ostrovia Ostrów Wlkp.
|
16
|
2
|
14
|
917:1338
|
18
|
|
13
|
Enea AZS Poznań
|
15
|
1
|
14
|
978:1325
|
16
|
Tabela wprowadzona: 2019-02-10
Wyniki 17 kolejki
- ARKA GDYNIA - Wisła Can-Pack Kraków 76:71 (11:19, 18:19, 26:20, 21:13)
- SUNREEF YACHTS POLITECHNIKA GDAŃSKA - CCC Polkowice 68:89 (8:25, 16:23, 19:25, 25:16)
- Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin - Ślęza Wrocław po dogrywce 88:82 (17:13, 17:20, 18:29, 25:15, d: 11:5)
- Energa Toruń - Enea AZS Poznań 90:51 (29:11, 19:13, 26:7, 16:20)
- Ostrovia - Widzew Łódź 58:77 (14:13, 11:19, 15:25, 18:20)
- PGE MKK Siedlce - InvestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski 69:97 (16:19, 17:32, 18:25, 18:21)
- Pauza: Artego Bydgoszcz
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
