• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Arki z Jagiellonią potyczka.

15 lipca 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 

Arka Gdynia

Piłkarze Arki, którzy w sobotę rozpoczną sezon na zapleczu ekstraklasy (17.00, Orlen - zapraszamy do typowania wyniku), zremisowali z Jagiellonią 1:1 (1:0) w pierwszym meczu I rundy Pucharu Ligi. Rewanż w środę na stadionie Hetmana, na który białostocczanie przenoszą się po kilku latach przerwy. Ich obiekt, jak ongiś - za czasów Janusza Wójcika i Jacka Bayera - jest za mały jak na oczekiwaną frekwencję (10 tysięcy?).

Gra beniaminków, pragnących przede wszystkim utrzymania w II lidze, stała pod znakiem nowości. W wyjściowym składzie przyjezdnych, po raz pierwszy prowadzonych przez Wojciecha Łazarka, zobaczyliśmy pół tuzina graczy właśnie kupionych, w tym trójkę z kwartetu obcokrajowców. A mogło być więcej, lecz działacze "Jagi" nie zdążyli zatwierdzić transferów chwilowego lechisty (wiosna 2000), Żuberka oraz Bilke. "Jedenastka" "żółto-niebieskich" miała stanowić jeszcze większą niewiadomą i koniec końców, zostaliśmy mocno zaskoczeni. Mianowicie zestawieniem personalnym może i nawet słabszym niźli w III lidze. Było co prawda dwóch debiutantów: Kobus i Lewna, ale lista nieobecnych jest dłuższa: Unton (kontuzja), Brede, Faltyński, Fornalak, Kalkowski, Wosicki.

Wiesław Kędzia zawiózł w piątek do Warszawy tylko 16 kontraktów! Doszło nawet do tego, że w przeddzień inauguracji Mieczysław Gierszewski odesłał piątkę "niepewnych" z treningu. Najpierw mieli się dogadać z szefami spółki. Inna sprawa, że zbyt późno rozpoczęto rozmowy. Tym bardziej, iż dla Grzegorza Gąsiorowskiego, który w ten sam piątek srodze rozczarował kibiców podczas spotkania na trybunie stadionu GOSiR, takie negocjacje to absolutne novum. Dobre i to, że Brede (półroczne wypożyczenie z Lecha), Kalkowski (przedłużenie półrocznego wypożyczenia z Bełchatowa, ale za więcej niż 15 tys. zł) oraz Wosicki (był moment, kiedy mu podziękowano z powodu zbyt wysokich wymagań) zapewnili reportera "Głosu", że zostają w klubie.

Najstarszy wśród gdynian, Fornalak, chciałby zarabiać więcej, ale ponoć różnica zdań nie wyklucza porozumienia. Wreszcie Faltyński. To dopiero zagadka. Nie było go na obozie. Nie widzieliśmy go z innymi arkowcami w trakcie rywalizacji z "Jagą"...

Brak łowcy goli, o którego wołamy od dawna, dał o sobie znać już na dzień dobry. Także brak doświadczenia, brak zawodnika, który uporządkowałby grę. Z piętnastu gdynian wpisanych do protokołu tylko Kobus i Lewna (obaj po ciężkich kontuzjach) oraz - choć pewnie przez mgłę (minęło kilka lat) - Ulanowski i Zagórski wiedzą, co to II liga. Merchut z Wittem grali na tym szczeblu tyle, co kot napłakał. Rywale tylko pozornie byli pod tym względem lepsi. Stoper Sorokinas z wilnieńskiego Żalgirisu grywał w europejskich pucharach i reprezentacji Litwy (podobnie Saulenas), lecz bałagan w obronie miał okrutny. "Jaga" miała za to Jakóbczaka (od edycji 1994/95 - 65 goli w I i II lidze), który załatwił bezcenny remis.

W I połowie białostocczanie, mimo że mieli grać trzema napastnikami (tym trzecim było w założeniach Białorusin Denisenia), ani razu nie zagrozili Zagórskiemu. Odosobnione strzały Dąbrowskiego i Jakóbczaka zza "16" w 24 i 27 min były niecelne. Przewaga gdynian w tym okresie najmocniej uwidoczniła się w liczbie kornerów (9-1). Już w 3 min, po prostopadłym zagraniu Radonia, Dymek obronił strzał Kobusa prawie w sytuacji "sam na sam". W 30 min podawał w "uliczkę" Lewna, lecz Radoń, niby zawodnik techniczny, co rusz gnębiący na prawej flance Tupalskiego, z bardzo dobrej pozycji przymierzył prosto w golkipera. 6 min później w pewnym stopniu zaliczył jednak asystę, gdyż jego zagranie w pole karne nieudolnie wybił nogami Dymek (w 1992 r. był o krok od wyjazdu na igrzyska w Barcelonie). Stojący przy nim Maciejczuk nie zorientował się... i stojący na 14. metrze Rybkiewicz z półobrotu mógł huknąć do pustej bramki. To pierwsze od 5 spotkań trafienie najlepszego snajpera "żółto-niebieskich" (27 goli w ostatnich dwóch sezonach). Akurat na cześć syna Daniela, który urodził się w poniedziałek. Kołyska była nieodzowna.

Po przerwie goście wzięli się do roboty, co Gierszewski miał przewidzieć. Jego zespół miał nastawić się na kontry, szczególnie, gdy szkoleniowiec zdecydował się na szaleńczy ruch w postaci potrójnej (!), wyraźnie ofensywnej zmiany, jakby zapominając, że to nie III liga i że więcej zmian zrobić nie można. Po chwili za linią boczną wylądował Ulanowski i był tam ze dwie minuty, następnie Godlewski, ale szczęśliwie obaj mogli grać dalej. W 49 min Zagórski zbyt lekko podszedł do złej wrzutki Jakóbczaka i... Kowalski musiał wybijać z pustej bramki strzał Szugzdy. Gorąco było również w 52, 54 i 59 min - pachniało wyrównaniem. Jagiellonia nie była jednak w stanie utrzymać narzuconego przez siebie tempa. Jakby zbastowała i powinna za to zapłacić. W 65 min Radoń oraz w 76 min Murawski przegrywali wymarzone pojedynki z Dymkiem. Przy tej drugiej sytuacji wielką gafę popełnił Kulig, który wykluczył z gry... kolegę. Zderzył się w powietrzu z Dąbrowskim i ten, z krwawiącym czołem, musiał opuścić boisko. Punkt dla Arki? Tylko pozornie. Crossowe zagranie Waluka nazywanego w rodzinnych stronach Kanu, Jakóbczak ucieka Merchutowi, dośrodkowuje i kapitan "Jagi" dopełnia formalności. Szybko, przejrzyście i skutecznie. 1:1. W końcówce, po faulach na Laskowskim przed linią pola karnego, rzuty wolne wykonywali Ulanowski i Witt. Marnie. I taki też jest wynik.

Powiedzieli po meczu
W 82 min Wojciech Łazarek cieszył się jak dziecko, ale po ostatnim gwizdku... - Nie jestem zadowolony. Przede wszystkim gra nie wyglądała tak jak chciałem. Zespół nie wykonał planu taktycznego. Po przerwie czułem, iż arkowcy wreszcie spuchną. Zaskoczyła mnie ich potrójna zmiana. W moich oczach to błąd. Chcemy awansować, bo i zarobić można, i jest więcej okazji do przetestowania kadry.

Mieczysław Gierszewski miał nieco lepszy humor: "W takiej sytuacji kadrowej powinniśmy być zadowoleni. Po piłkarzach, którzy grali, nie można było spodziewać się więcej. Cieszą mnie wypracowane sytuacje i fakt, iż zespół chciał grać w piłkę i coś tworzyć. Żałuję jednak utraty zwycięstwa. W perspektywie rewanżu nie jesteśmy faworytem, ale może to i dobrze. Zmianę zrobiłem z pełną świadomością, bo jeden zawodnik nie uratowałby szwankującego mechanizmu. Początkowo nie chciałem wystawiać jeszcze nie w pełni zdrowego Ulanowskiego, ale wyrównanie wisiało w powietrzu i coś trzeba było zmienić.

- To prawda, że zmiana mnie zdziwiła, ale widocznie trener zauważył, iż brak mi sił - mówił debiutant, Zbigniew Kobus. - Faktycznie przesadziłem z przygotowaniem siłowym i zaczęły mnie boleć nogi. Zagrałem bardzo słabo...

star.



Głos Wybrzeża

Kluby sportowe

Opinie (5)

  • Do Kowalskiego

    Pierwsze koty za ploty. Tylko wyglada ze nieciekawych klimatow wokol Arki Jest i bedzie jeszcze duzo . Jakos mogla Jagiellonia pozalatwiac transfery i to przy sponsorze ktory chyba nie ma co sie rownac do Prokomu .Widac panuje tam inny klimat dla pilki,a druzyna pilkarska Arki traktowana jest jak ''figowy listek'' tematu przejecia stadionu i terenow przu ul.Ejsmonda. Na razie glowny udzialowiec rzuca jakies ochlapy na pilke, a zapol roku lub rok stwierdzi ,ze go pilka nie interesuje. czesc osob zapomni o przejeciu stadionu,dzialacze pokroju wodolerow typu Kowalski przy braku jakiegokolwiek zainteresowania pilka uwla klub do poziomu dzisiejszego Baltyku.

    • 0 0

  • Podziękujcie Gierszewskiemu

    Oczywiście Gierszewski jest zadowolony jak zawsze. Niedopuszcza do gry nowych tylko ciągnie w swych ulubionych zawodników: Stencel, Lewna itp. Lewna grał od początku po roku cieżkiej kontuzji. No ale przecież Mietek jest Waszym przyjacielem:kibiców i dziennikarzy i nie można o nim powiedzieć złego słowa. Wesoła mina do fatalnego wyniku. Podziękujcie Mieciowi.

    • 0 0

  • Lepsza JAGA

    Ktos powiedzial ze stadion HETMANA nie pomiesci 10 tys. haha.Otoz ten obiekt ma 25tys. miejsc,a na mecz ma przyjsc nieco ponad 10tys.
    Co do meczu w gdyni to mysle ze z przebiegu calego meczu lepszym zespolem byla jednak JAGIELLONIA.Zapraszam kibicow Arki na mecz do Bialegostoku.Do zobaczenia

    • 0 0

  • dziwna fotka

    zamieszczona fotka nie pochodzi z meczu Arki z Jagiellonią!!!!!!!!! bylem na meczu i drużyna z Białegostoku była ubrana w jednolite ciemne stroje!!!!!! trochę więcej szacunku dla odwiedzających wasz serwis piłkarski

    • 0 0

  • Kompromitacja

    Poprzednia opinia jest więcej niż bez sensu. W każdej gazecie zamieszczane są zdjęcia nawet nie pochodzące z danego meczu. Chodzi tylko o zdjęcie z jedną z drużyn. Nie ulega wątpliwości, że na zdjęciu znajdują się piłkarze Arki. Ja nie czuję się urażony... Bez sensu.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

94% ARKA Gdynia
5% REMIS
1% Resovia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 31 58 61.3%
2 Sławek Surkont 32 53 56.3%
3 Mariusz Kamiński 32 52 53.1%
4 Marek Dąbrowski 32 52 53.1%
5 Przemek Żuk 32 51 53.1%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 29 18 5 6 48:22 59
2 Arka Gdynia 29 16 7 6 47:29 55
3 GKS Tychy 29 15 3 11 38:34 48
4 GKS Katowice 28 13 7 8 49:30 46
5 Wisła Kraków 29 12 10 7 53:36 46
6 Górnik Łęczna 28 11 12 5 30:25 45
7 Motor Lublin 28 13 6 9 38:35 45
8 Wisła Płock 29 12 9 8 41:39 45
9 Odra Opole 28 12 7 9 35:28 43
10 Miedź Legnica 29 10 11 8 38:30 41
11 Stal Rzeszów 29 11 6 12 41:45 39
12 Znicz Pruszków 29 10 4 15 26:36 34
13 Chrobry Głogów 28 9 6 13 29:44 33
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 28 7 10 11 42:44 31
15 Polonia Warszawa 29 7 9 13 35:42 30
16 Resovia 29 8 5 16 32:51 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 29 4 10 15 23:47 22
18 Zagłębie Sosnowiec 29 2 9 18 19:47 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 29 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Polonia Warszawa 1:0 (1:0)
  • Znicz Pruszków - ARKA GDYNIA 2:0 (0:0)
  • Zagłębie Sosnowiec - Stal Rzeszów 0:1 (0:1)
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Tychy 0:2 (0:1)
  • Resovia - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
  • Wisła Płock - Miedź Legnica 2:1 (0:1)
  • czwartek
  • Motor Lublin - Chrobry Głogów
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Odra Opole
  • GKS Katowice - Górnik Łęczna

Ostatnie wyniki Arki

Znicz Pruszków
24 kwietnia 2024, godz. 18:00
5% Znicz Pruszków
9% REMIS
86% ARKA Gdynia
84% ARKA Gdynia
12% REMIS
4% Wisła Płock

Relacje LIVE

Najczęściej czytane