"Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej skończyły się dla nas rozczarowaniem, po którym musimy się szybko pozbierać. Czas zamknąć erę Michaela Bieglera i powalczyć o awans na igrzyska olimpijskie, najlepiej z polskim szkoleniowcem. Dobrze, gdyby turniej eliminacyjny odbył się w Ergo Arenie. Polsce opłaca się inwestować w międzynarodowe turnieje i przynajmniej pod tym kątem Euro było dla nas udane. Myślę, że z czasem zainwestowane w nie pieniądze zwrócą się z nawiązka - mówi Artur Siódmiak, były reprezentant Polski, srebrny i brązowy medalista mistrzostw świata.
Urodzony 7 października 1975 w Wągrowcu. Polski piłkarz ręczny, występował na pozycji obrotowego. Karierę zawodniczą zakończył w 2012 roku.
Jest wychowankiem Nielby Wągrowiec. W latach 1996-2003 grał w Wybrzeżu Gdańsk. W barwach GKS był dwukrotnym mistrzem Polski (2000-01), grał w Lidze Mistrzów m.in. przeciwko słynnej Barcelonie.
Nie chciał opuszczać Gdańska, ale zmusił go do tego upadek piłki ręcznej w Wybrzeżu. Po półrocznej grze w Warszawiance zdecydował się na wyjazd z Polski.
W 2004 roku zdobył wicemistrzostwo i Puchar Luksemburga z HBC Bascharage. Następnie występował Francji (Saint-Raphaël Var) oraz w Szwajcarii (Pfadi Winterthur, Kadetten Schaffhausen). Z tym drugim klubem w 2006 i 2007 roku sięgnął po mistrzostwo kraju, a w 2007 i 2008 po Puchar Szwajcarii. W 2008 roku przeniósł się do niemieckiego TuS Nettelstedt-Lübbecke, w którym zakończył karierę.
W reprezentacji Polski rozegrał ponad 100 spotkań. Z biało-czerwonymi w 2007 roku w Niemczech zdobył tytuł wicemistrza świata. Po tym sukcesie został odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Złotym Krzyżem Zasługi.
W 2009 roku na mistrzostwach świata w Chorwacji Polacy zdobyli brązowy medal, a na tym drugim turnieju narodził się mit "Króla Artura". Siódmiak zapewnił wygraną nad Norwegią 31:30 na wagę awansu do półfinałów. Zwycięską bramkę zdobył w ostatnich sekundzie po przechwycie i rzucie z własnej połowy na pustą bramkę, gdyż rywale, dążąc do zwycięstwa, wycofali bramkarza.
W 2008 roku Siódmiak z reprezentacją Polski wystąpił na igrzyskach olimpijskich. W Pekinie biało-czerwoni zajęli 5. miejsce.
Obecnie Artur zaangażowany jest w działalność Akademii Piłki Ręcznej oraz organizacji obozów szkoleniowych dla młodzieży. Jest również komentatorem piłki ręcznej telewizji Polsat Sport.
Piłkarzem ręcznym i mistrzem Polski z Wybrzeżem był również brat Artura - Marcin. Natomiast bratowa Siódmiaka - Karolina występowała w żeńskiej reprezentacji Polski, była mistrzynią kraju z AZS AWFiS Gdańsk i Vistalem Łączpolem Gdynia, a większość ligowej kariery spędziła na francuskich parkietach.
2016-02-02 18:15
Skrzydlowych nam trzeba !!
I obrotowego na zmiany !!
2016-02-02 20:01
Obrotowy jest ok. Tylko niektórzy gwiazdorzą i zamiast podać do koła to pchają się na bramę.
2016-02-03 00:51
Obrotowy jest ok
dlatego napisałem ze na zmiany, brak zmiennika w jednym meczu udaje się Ale w turniejach trzeba mieć dobrego zmiennika !!
2016-02-02 18:42
Bez Jureckiego czy Szmala to i Białoruś by nam doje**ła.
2016-02-02 21:57
Białoruś ograłaby nas spokojnie gdyby Rutenka nie doznał kontuzji na początku meczu, taka prawda niestety. Było wielkie halo, że dość łatwo pokonaliśmy Białorusinów ale nikt nie dodał, że grali bez najlepszego zawodnika, który robi im grę. To tak jakby Macedonia grała bez Lazarova.
2016-02-02 18:51
Ten typ powinien dostać zakaz wypowiadania się w mediach. To jest kawał chama, polecam wywiad, w którym mówi, że gdyby wiedział o złamanych żebrach Marcina Lijewskiego (swojego kolegi z kadry) to by Go w nie walnął, gdy grali przeciwko sobie w lidze. Wspomina też, że celowo złamał nos przeciwnikowi bo go nie lubił.
http://sport.tvp.pl/23553620/siodmiak-zlamalem-mu-nos-bo-go-nie-lubilem
2016-02-03 16:33
to Król Artur głupek
2016-02-02 18:58
Jak biegler z reprezantacja zdobywal braz na ms to wszyscy byli w niebiosach a teraz psy na nim wieszacie. Polskie szczekanie kaczek !!!!
repezentacja jest powoli za stara ,jak jest trzech kontuzjonowanych to juz nie ma zmiennikow. Nowy trener tez nic nie pomoze ,konczy sie pewna era.
2016-02-02 22:06
Zgadzam się w 100%.
Czołowi gracze (co nie oznacza, że wszyscy na poziomie czołówki europejskiej) jak Jureccy, Jurkiewicz, Bielecki, Szmal, Tkaczyk, Wiśniewski, Gliński, Lijewski to już grubo ponad 30 lat, z młodych graczy gwiazdą jest tylko Syprzak, czasami coś pogra Daszek ale jeśli przeciwnik jest w gazie to Daszek znika z pola widzenia. Mistrzowie Europy tj. Niemcy mieli w kadrze kilkunastu graczy z rocznika 9x i niewiele starszych, a u nas? Łucak, który boi się własnego cienia + wspomniana wcześniej dwójka. Nie znam się na trenerce ale moim zdaniem potrzeba radykalnych zmiana tj. kto ma 32+ żegnamy się niestety i wciągnąć do Kadry gracze właśnie z roczników 9x i trochę starszych jak będą baty to trudno a zapewne będą ale jak na następnym turnieju znów pierwsze rozegranie to będzie Bielecki-Jurecki-Lijewski to oznacza, że brniemy w złą drogę. Nawiasem mówiąc okazała się, że sukcesy Wenty nie przełożyły się na boom ręcznej wśród młodzieży bo jakoś nie widać chłopaków w wieku 20-25 zdolnych go gry na europejskim poziomie. Zwyczajnie mieliśmy świetne pokolenie szczypiornistów, które zabrał nam upływ czasu.
2016-02-03 03:07
pozwol tym seniorom jeszcze siegnac tam po medal. A potem mlodziez.
2016-02-02 19:28
Kogo to obchodzi? Polacy rekompensują swoje niepowodzenia życiowe oglądając sport.
2016-02-02 19:32
Takiego upokorzenia to ja nie pamietam.
2016-02-02 20:17
Co da nowy trener skoro brak materiału na kadrę. Polska liga jest słaba, brak odpowiedniej ilości młodych zawodników na materiał do kadry.
2016-02-02 23:31
Młodzi są. Ale trzeba DAĆ im szansę.chyba stara gwardia nie chcę oddać miejsca w szeregach.
2016-02-02 22:28
Właśnie rozstał się z reprezentacją Węgier, i jest chętny pracy z Polakami.
2016-02-02 23:49
Hiszpan?
2016-02-03 00:34
Kiedy słuchałem jego wypowiedzi w studio Polsatu Sport które prowadził Wanio, to czasami miałem watpliwości. Jego huraoptymizm tak jak i Wanio co do medalu (może i złotym ) Polski nie sprawdziły się. Odniosłem wrażenie, że zaproszeni do studia koledzy reprezentantów po nieudanych dla nas mistrzostwach nie bardzo wiedzieli jak wytłumaczyć porażkę naszych, i wszystko tak tłumaczyli, aby czasami nie urazić swoich kolegów. A prawda jest taka , że nawet w tym naszym najlepszym meczu przeciwko Francji też nie wszystko się udawało, a Francja nie grała dobrze. Jak trzeba grać to pokazali Niemcy, którzy bardzo odmłodzili reprezentację. Nie potrafię powiedzieć, czy lepszy będzie trener nasz czy z zagranicy. Wiem że drużyna była źle przygotowana i źle zestawiona. Rep. Polski musi być odmłodzona i im szybciej tym lepiej. Zawsze co roku są naprzemiennie ME i MŚ i coś trzeba poświęcić. W kraju są perspektywiczni młodzi zawodnicy ale trzeba ich poszukać nie tylko w SMSie, chociaż tam jest ich najwięcej. Trzeba pracę rozpocząć już w szkołach podstawowych i tam na zajęciach z WFu powinno się uczyć podstaw i cech motorycznych, ogólnorozwojowych, aby nie było tak że do szkoły SMSu przychodzą ludzie nie przygotowani i trudno ich wszystkiego nauczyć. Chodzę na ręczną wiele wiele lat( I, II i III ligę ) i obserwuję zawodników, ale na palcach można policzyć tych o nienagannej technice. Młodzi ludzie ( nie wszyscy) palą papierosy, łykają , nie dbają o siebie i potem to wychodzi. Taki Chrapkowski- chłop ponad 2m a gra jak łajza. To samo Szyba-jednostajny i bez ikry. Łucak skrzydłowy- widać jak przytył i jest cieniem zawodnika sprzed 2 lat. Wiśniewski mało przydatny i juz za stary na grę na wysokim poziomie. Masłowski -za powolny, zbyt przewidywalny. Ostatni w miarę dobry i nieźle wyszkolony technicznie srodkowy rozgrywający to Jaszka. Gliński - to nieporozumienie, ani techniki,ani zaskakującego rzutu. Który w Polsce zawodnik na środku posiada umiejętność rzutu z odchylenia ( oprócz Jaszki )?. Żaden. A jak to powinno wyglądać pokazał Atman z Rosji. Ale nie załamujmy sie. Trzeba trenera z j---mi i wizją, odważnego, który "odmieni oblicze tej reprezentacji, naszej reprezentacji"
2016-02-03 09:55
Głupie pytanie. Zatrudnić Dujszebajewa (być może coś przekręciłem w nazwisku)i awansować na IO (oby w Gdańsku, co bym się chętnie wybrał) oraz na MŚ 2017, a po igrzyskach trochę bardziej zdecydowanie odmłodzić drużynę.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
