• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Asseco Arka Gdynia - Anwil Włocławek 80:84. Debiut piętnastolatka

ras.
17 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

W meczu z Anwilem w Energa Basket Lidze zadebiutował 15-letni Szymon Nowicki. Koszykarz Asseco Arki Gdynia zdobył 3 pkt trafiając w ostatniej sekundzie meczu. W meczu z Anwilem w Energa Basket Lidze zadebiutował 15-letni Szymon Nowicki. Koszykarz Asseco Arki Gdynia zdobył 3 pkt trafiając w ostatniej sekundzie meczu.

Asseco Arka Gdynia przegrała z Anwilem Włocławek 80:84 (13:19, 18:11, 23:27, 26:27). W ostatnim domowym meczu tego sezonu Energa Basket Ligi gdynianie stworzyli widowisko pasjonujące do ostatnich sekund, choć grali w osłabieniu. W krajowej elicie zadebiutowali powołani w tej sytuacji : 18-letni Olaf Perzanowski i zaledwie 15-letni Szymon Nowicki, który równo z syreną kończącą mecz, zdobył swoje pierwsze punkty trafiając ze środka boiska.



Polski Cukier Toruń - Trefl Sopot 88:93. Relacja, możliwość wystawienia ocen koszykarzom i trenerowi



ASSECO ARKA: Dylewicz 18 pkt (2x3, 14 zb.), Szubarga 11 (3x3, 5 as,), Vragović 5 (1x3), Witliński 5 (8 zb.), Wadowski 0 oraz Kaszowski 16 (4x3), Kowalczyk 11 (3x3), Kobel 7, Perzanowski 4, Nowicki 3 (1x3)

ANWIL: Dykes 20 (1x3, 14 zb.), Radić 14 (1x3, 13 zb.), Tomaszewski 12 (2x3), Washington 11 (1x3, 4 as.), Mielczarek 4 oraz Jerrels 8 (1x3), Zamojski 15 (3x3), Komenda 0, Janiak 0

Kibice oceniają



Koronawirus w Asseco Arka Gdynia



Asseco Arka Gdynia ze względu na pozytywne wyniki testów na koronawirusa, przełożyła ostatni mecz z PGE Spójnią Stargard. Nie podała nazwisk zarażonych koszykarzy, ale na spotkanie z Anwilem Włocławek zespół Piotra Blechacza przystąpił bez Adama Hrycaniuka, Bartłomieja Wołoszyna, Michała KołodziejaMarcina Malczyka.

Przed ostatnim domowym meczem w tym sezonie do kadry zespołu włączeni zostali za to skrzydłowi Olaf Perzanowski i zaledwie 15-letni Szymon Nowicki. Obaj juniorzy w weekend świętowali zdobycie brązowego medalu mistrzostw Polski z drużyną prowadzoną przez Milosa Mitrovicia.

Sport Talent. Olaf Perzanowski lata wysoko i wygrywa konkursy wsadów



Perzanowski na boisku pojawił się już w pierwszej kwarcie i po niespełna 20 sekundach zaliczył swoją pierwszą zdobycz w Energa Basket Lidze trafiając na 4:5 po podaniu Krzysztofa Szubargi. Chwilę później Olaf miał na koncie już dwa trafienia, ale Anwil systematycznie powiększał przewagę.



Po rzucie Ivicy Radicia goście prowadzili już 17:8. 5 pkt z rzędu zdobył jednak Mateusz Kaszowski i zmniejszył stratę. Na początku drugiej kwarty Asseco Arka odbiła prowadzenie po trójce Marcina Kowalczyka (20:19). Punkty Szubargi i Filipa Dylewicza pozwoliły nawet powiększyć przewagę, ale nie na długo.

Intensywny koniec sezonu koszykarzy. Scenariusze dla Trefla Sopot



Gdy jednak Anwil przejął kontrolę, tuż przed przerwą zza łuku trafił Kaszowski i do szatni gdynianie zeszli prowadząc 31:30. W trzeciej kwarcie Arka czekała na punkty ponad 2 minuty. Karlo Vragović trafił zza łuku na 34:34 a w "trójkowy" pojedynek włączyli się James Washington i Szubarga.

To uruchomiło lawinę. W trzeciej partii padło aż dziewięć celnych rzutów z dystansu. Ostatnie 10 minut gry z przewagą 57:54 rozpoczynał zespół z Włocławka. Po chwili na 59:59 wyrównał zza łuku Kaszowski, ale podopieczni Przemysława Frasunkiewicza nie oddali prowadzenia, w czym sporą zasługę mieli byli gracze gdynian: Kyndall DykesPrzemysław Zamojski.

Trójkę na 72:73 trafił Szubarga, nieco ponad 2 minuty przed końcem spotkania, ale spudłował dwa kolejne rzuty. Na szczęście celowniki popsuły się także rywalom i gdy zostało 46 sekund, "Szubi" ponownie trafił zza łuku na 75:75. Czas wziął trener Frasunkiewicz a po wznowieniu za 3 pkt trafił Zamojski.

Ciężar do końca wziął na siebie Szubarga, ale kolejna próba była niecelna. Kaszowski faulował Washingtona, a ten na 25 sekund przed końcem wykorzystał dwa rzuty wolne (80:75). O przerwę poprosił trener Blechacz. Gdynianie zdołali zdobyć punkty po wsadzie Dylewicza, ale z wolnych w kolejnej akcji znów bezbłędny był Washington a piłkę stracił Igo Wadowski. Równo z końcową syreną swoje pierwsze punkty zdobył debiutujący Nowicki, ale jego rzut nawet nie zza łuku, a z własnej połowy, pozwolił jedynie zmniejszyć rozmiary porażki.

Typowanie wyników

ASSECO ARKA Gdynia
80 : 84
bez
publiczności
Anwil Włocławek

Jak typowano

29% 62 typowania ASSECO ARKA Gdynia
1% 1 typowanie REMIS
70% 149 typowań Anwil Włocławek

Twoje dane


Tabela po 29 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt.
1 Enea Zastal BC Zielona Góra 29 26 3 2750:2267 55
2 Arged BMSlam Stal Ostrów Wlkp. 30 20 10 2547:2384 50
3 Legia Warszawa 29 20 9 2403:2263 49
4 Śląsk Wrocław 29 19 10 2417:2286 48
5 Trefl Sopot 29 18 11 2424:2301 47
6 PGE Spójnia Stargard 30 16 14 2505:2472 46
7 King Szczecin 29 17 12 2311:2278 46
8 Pszczółka Start Lublin 29 17 12 2343:2311 46
9 MKS Dąbrowa Górnicza 29 13 16 2384:2465 42
10 Polski Cukier Toruń 29 12 17 2488:2527 41
11 Enea Astoria Bydgoszcz 29 12 17 2494:2570 41
12 GTK Gliwice 29 11 18 2381:2464 40
13 Anwil Włocławek 29 10 19 2386:2478 39
14 HydroTruck Radom 29 9 20 2249:2412 38
15 Asseco Arka Gdynia 29 8 21 2160:2500 37
16 Polpharma Starogard Gdański 29 5 24 2456:2720 34
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon, a ostatnia spadnie z ligi. Jej miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.
Tabela wprowadzona: 2021-03-19

Wyniki 29 kolejki

  • ASSECO ARKA GDYNIA - Anwil Włocławek 80:84 (13:19, 18:11, 23:27, 26:27)
  • Polski Cukier Toruń - TREFL SOPOT 88:93 (23:24, 23:17, 20:27, 22:25)
  • Śląsk Wrocław - MKS Dąbrowa Górnicza 71:82 (12:14, 16:26, 22:16, 21:26)
  • Polpharma Starogard Gd. - PGE Spójnia Stargard 93:106 (22:29, 19:24, 18:33, 34:20)
  • King Szczecin - HydroTruck Radom 97:87 (20:27, 24:19, 22:18, 31:23)
  • Arged BMSlam Stal Ostrów Wlkp. - Enea Zastal BC Zielona Góra 90:80 (25:13, 30:29, 23:21, 12:17)
  • GTK Gliwice - Legia Warszawa 80:89 (23:17, 20:25, 19:26, 18:21)
  • Enea Astoria Bydgoszcz - Pszczółka Start Lublin 89:92 (28:35, 21:18, 20:19, 20:20)
  • Mecz zaległy z 28. kolejki:
  • Spójnia - ASSECO ARKA 80:64 (16:22, 29:13, 9:13, 26:16)
ras.

Opinie (56) 1 zablokowana

  • I co? (1)

    Łyso wam?

    • 12 15

    • ale komu?

      drużynie gwiazd, że miała poważne problemy z zespołem juniorów i weteranów? zapewne chluby im to nie przynosi.

      • 15 4

  • (8)

    Wielka szkoda, tak bardzo nalezalo sie Gdyni zloic tego szkodnika. Szkoda ze zamojski wypalil w koncowce. Frasunkiewicz i tak powinien zostac persona non grata w Gdyni

    • 16 7

    • Asseco prawie bez skladu i tak dobrze sie pokazalo. Zabraklo tak niewiele, aby odprawic z kwitkiem szkodnika. Ten mecz i tak pokazal, ze najlepsza decyzja w tym sezonie bylo usuniecie frasunkiewicza

      • 16 3

    • (3)

      W Gdyni na szczescie od nowego sezonu bedzie nowy trener. Za frasunkiewiczem nikt nie placze, wrecz przeciwnie, jest radosc, ze juz wiecej nie popsuje w Gdyni

      • 12 3

      • We Włocławku też.

        • 4 1

      • Dzięki Francowi macie utrzymanie ! (1)

        Ciężko to zrozumieć ? To lepiej milczec !

        • 3 13

        • Nie dzieki szkodnikowi, tylko dzieki druzynie, grajacej w najmocniejszym skladzie. Gdyby byl inny trener to ilosc wygranych meczow bylaby wieksza. widac jak frasunkiewicz rozwala anwil. Az dziwne, ze w takim zespole jak anwil, pozwalaja na cos takiego.

          • 2 2

    • Niezle, w Asseco grali 15 latkowie a i tak wynik byl otwarty do konca. To pokazuje jaki szpital jest w Gdyni i jak bardzo slaby jest frasunkiewicz

      • 11 3

    • Odczep się kobito ! (1)

      • 2 5

      • ???

        zazdroszczę powodzenia

        • 0 0

  • ostatni mecz w sezonie, który można było i należało wygrać. ze spójnią to mission impossible a śmieciarka jest na fali. ale i tak była niezła walka chociaż ten skład to tylko parodia składu drużyny ekstraklasowej.
    brawa dla Kaszy i Kobla... no i dla prezesa)))

    • 11 2

  • (2)

    Gratulacje Przemek. Szkoda że wartość zwycięstwa obniża tylko ten clown z którym przyszło Ci się zmierzyć. Powodzenia

    • 2 12

    • (1)

      Jaka wartosc zwyciestwa? Grajac przeciwko szpitalowi i przeciwko juniorom? Smiechu warte. Frasunkiewicz to najgorszy trener w lidze. I to pewnie nie tylko moje zdanie

      • 3 1

      • Jak tak piszesz to z pewnością jakimś autorytetem jesteś z dużym doświadczeniem i wiedzą :)

        • 1 1

  • W meczu na dnie lepsza tzw "rumunia"

    Przewidywałem 2-3 miesiące temu taki rozwój sytuacji. Miałem tylko nadzieję, że Polpharma się zepnie i przegoni Arkę ale to nie nastapiło. Tak więc w tym sezonie nie udało się spuścić Arki z tej ligi :-(

    • 9 24

  • kulaj tam kulaj Franc tę swoją kulkę we włocławku, może uda Ci się na opowiadaniu bajek "przepracować" tam dwa sezony , czego Ci Serdecznie Życzę :D

    • 8 3

  • Prezes ubawiony

    Jakiś mały artykulik z przeprosinami ? Coś o rozwaleniu dotacji ? Błędnych decyzjach ? Ośmieszeniu drużyny w lidze ? Dobrze że trybuny puste , mogło by być nie miło .

    • 6 3

  • Nikomu

    nie chce się napinać na tą śmieszną Arkę. Po co ? I tak nic nie mogą bez Franca wygrać !

    • 0 17

  • Wdzięczność Gdynian nie zna granic (22)

    Ten "szkodnik" uratował ekstraklasę dla Gdyni.
    7 wygranych a bez niego tylko 1.
    Zdobył brąz i 4 miejsce.
    I trenował Asseco przez dobrych kilka lat.

    • 11 9

    • (19)

      Mając klasowych zawodników przegrał srebro i złoto. Przez pół roku będąc w Asseco dogadywał się z włocławkiem mając wylane na to co stanie się z zespołem. Oprócz watpliwych umiejętności żałosna etyka. Wygrana- dobra taktyka, przegrana- nieudolni zawodnicy, musi się wspaniale trenować z człowiekiem o takiej osobowości nie wspominając, że autorytetu taka osoba nigdy nie zbuduje.

      • 15 1

      • Ile można bredzić o tym samym? (13)

        Złota nie zdobył bo mu przy 2-0 z Anwilem się Upshaw rozłożył. Sezon zasadniczy wygrał.
        Poważnie miał zdobyć złoto z Łapetą jako głównym podkoszowym? Łapeta jest za słaby nawet na zmiennika w zespole mającym grać o tytuł a tu nagle został centrem nr 1.
        I tak był cud że zdobył brąz po wygranej z Zastalem.
        A że dogadywał się z Anwilem?A co w tym dziwnego, po 4 latach pracy, sukcesów zespołowych i indywidualnych(tytuł trenera sezonu zasadniczego) znowu musiał wrócić do punktu wyjścia i grać Polakami i promować młodzież.
        Chciał grać o coś więcej i będzie grał w kolejnym sezonie.

        • 4 5

        • (9)

          Tak tak, jeden upshaw mial stanowic o sile. Tamta seria z anwilem od 2:0 do 2:3 to byl ewidentny brak wiedzy trenerskiej. A przypomne ze w trzecim meczu prowadzili do przerwy 10 pkt i wtedy frasunkiewicz pomyslal, ze jest taki genialny i to zgubilo asseco. Od tamtego meczu frasunkiewicz nie powinien juz wiecej prowadzic zespolu w Gdyni. Stalo sie inaczej i teraz mamy tego efekty

          • 3 3

          • Bredzisz jak potłuczony (7)

            Drużyna walcząca o mistrza musi mieć na każdej pozycji wartościowego zawodnika.
            Po kontuzji Upshawa nie było wartościowego centra, drużyna straciła swój bilans, Upshaw może nie robił niesamowitych statystyk ale bardzo otwierał innych tym że skupiał na sobie rywali pod koszem.
            Po tej wypowiedzi widać że jesteś osobą która nie ma pojęcia jak złożoną grą jest koszykówka.
            Anwil był wtedy silnym zespołem i ta kontuzja przechyliła szalę.

            • 5 3

            • (5)

              To ty chyba nie masz pojecia co piszesz. Bronisz frasunkiewicza jak adwokat. Fakt jest taki, ze tamten sezon sklad Asseco byl na mistrza a skonczylo się na bronzie. To byla porazka frasunkiewicza. Majac tak klasowych zawodnikow nie potrafil wygrac prowadzac w 3Q 3 meczu polfinalowego 10 pkt. To pokazuje malostkowosc jego

              • 1 3

              • Ty koleś czy kolesiowa raczej (1)

                Co to jest skład na mistrza ? Ty masz pojęcie jakie bzdury piszesz? Nie masz zielonego i daj se spokój z ocenami koszykarzy i trenerów. Do kopanej idź !

                • 2 2

              • to jest dopiero argumentacja

                może to raczej Ty zajmij się rozwojem krykieta w Nowej Zelandii

                • 0 0

              • Jeżeli ktoś twierdzi że drużyna w której centrem nr 1 zostaje Łapeta to skład na mistrza (2)

                Musi boleśnie się nie znać na koszykówce.
                W powtórzę-do momentu kontuzji Upshawa wygrali sezon zasadniczy , prowadzili 2-0 w półfinale i prowadzili również w 3 meczu. Ta kontuzja mocno zaburzyła zespół to był kluczowy gracz.
                Poza tym w tamtym sezonie budżet był mniej więcej w okolicy 3-4 budżetu w lidze. Załóżmy że był trzeci bo Cukier i Anwil na pewno miały wyższy-Zastal porównywalny.
                Więc jeżeli twierdzisz że był to skład na mistrza-a w optymalnym składzie mogę się zgodzić że był to nieświadomie chwalisz Frasunkiewicza za zbudowanie zespołu.
                Ja nie wiem czy Frasunkiewicz jest świetnym trenerem. Natomiast wiem jedno -on znakomicie potrafi budować drużyny.
                Pokazał to nawet ten sezon-mając najniższy budżet w lidze(mówię o budżecie na zespół, bo budżet klubu był średni) zrobił ekipę walczącą o P-O i dopiero kontuzje spowodowały że wszystko się rozsypało. Ale te wygrane wystarczyły do utrzymania.
                Jestem prawie pewny że jeżeli dostanie odpowiedni budżet-przynajmniej porównywalny z innymi to za rok zrobi we Włocławku mistrzostwo.
                Bo on potrafi budować drużyny pod siebie.
                Jak nie ma drużyny pod swoją filozofię to jak pokazała końcówka tego sezonu średnio mu idzie.

                • 5 2

              • Taki stek bzdur ha ha. Keczupy za rok nie beda mialy juz szkodnika

                • 1 4

              • Dobry trener szuka rozwiązań , maskuje braki w obronie, a miernota szuka wymówek. Boleśnie , to słuchać było Frasunkiewicza na konferencjach prasowych. Tam było widać wyraźnie , że to nie jest materiał na szkoleniowca.

                • 0 0

            • ty chyba też nie bardzo masz pojęcie... Frasun to jest strasznie słaby trener

              • 3 3

          • Bzdury

            • 0 0

        • sukcesów ? buaahahahah

          • 2 0

        • Brawo

          Już myślałem, że w Gdyni nie ma normalnych kibiców.

          • 0 1

        • właśnie... ile można bredzić ? daj sobie w końcu wytłumaczyć , że uczucie do Franza przesłania Ci fakty :D

          • 2 0

      • Nie martw się o autorytet Frasunkiewicza, martw się o swój po takich wpisach! (4)

        To co macie w drużynie przyszło tylko dla autorytetu Trenera.
        Wystarczy porozmawiać z Żołnierewiczem, Dylem czy Witlińskim.
        , a zdawnych zawodników chociaż z Matczakiem, wyką i tdalej.
        Nienawiść zasłania ci fakty.

        • 1 2

        • "To co macie w drużynie przyszło tylko dla autorytetu Trenera." to efekt zdalnego nauczania gramatyki? Poproś mamę o korki.

          • 2 1

        • (2)

          to Ty sobie z nimi porozmawiaj, albo lepiej zrób autoryzowane wywiady, a mnie wystarczy alergiczna reakcja Garbacza na wyżej wymienionego osobnika i to jak rozwinął się ten zawodnik po zmianie trenera.

          • 0 0

          • Gorbaczow to gno...k (1)

            Dzięki temu, że Frasunkiewicz wyciągnął go ze Szczecina i nauczył pracy i koszykówki, a ten się wypiął na Asseco i nie chciał tu grać.

            • 1 0

            • jeśli tyle mu zawdzięcza to ciekawe dlaczego ma na franza alergię))) a dlatego że prywatnie franz to kawał .... i zraża do siebie zawodników a innym - swoim gwiazdkom wchodzi bez wazeliny

              • 0 0

    • NIech juz otwierają stadiony dla piłkarzy (1)

      Wracaj na swoje miejsce.

      • 2 1

      • spokojnie Franz :D

        • 0 0

  • Jak słabo to Arka jak coś grali Asseco (1)

    To jak jest mili :)

    • 5 0

    • wmawiasz sobie

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
88% Icon Sea Czarni Słupsk
0% REMIS
12% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 28 59 82.1%
2 Marek Węgrzynowski 29 54 72.4%
3 Piotr Matusiak 29 53 75.9%
4 Rafał Kowalczyk 29 52 79.3%
5 Artur Dargacz 29 52 79.3%

Ostatnie wyniki Arki

20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
64% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
0% REMIS
36% Dziki Warszawa

Najczęściej czytane