- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (11 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (13 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (21 opinii)
- 4 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (12 opinii)
- 5 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (32 opinie)
- 6 Tego jeszcze nie było. Na mecz samolotem
Asseco Arka Gdynia - Śląsk Wrocław 65:80. David Czerapowicz trafił z połowy boiska
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Asseco Arka Gdynia przegrało ze Śląskiem Wrocław 65:80 (17:15, 21:22, 11:22, 16:21) w 4. kolejce Energa Basket Ligi. Ozdobą meczu był rzut z połowy boiska. W ostatniej sekundzie pierwszej połowy piłkę do kosza z tej odległości posłał David Czerapowicz, zapewniając wówczas miejscowym koszykarzom prowadzenie. Po zmianie stron było już znacznie gorzej z grą żółto-niebieskich.
Trefl Sopot w ostatnich sekundach trójką zapewnił zwycięstwo. Przeczytaj relację z Lublina
ASSECO ARKA: Misković 11 (1x3), Hrycaniuk 8 (6 zb.), Musić 7 (1x3), Tomaszewski 4, Wołoszyn oraz Bogucki 16, Turner 7, Dylewicz 6, Czerapowicz 3 (1x3), Perzanowski 3 (1x3), Wilczek, Kaszowski
ŚLĄSK: Jovanović 15 (2x3), Karter 13 (6 zb.), Ramljak 9 (2x3, 6 zb.), Justice 9 (1x3), Dziewa 9 oraz Karolak 11 (3x3), Langevine 10, Kolenda 3 (1x3), Gordon 1, Gabiński, Tomczak, Zagórski
Kibice oceniają
Z trzech koszykarzy pozyskanych w ostatnim tygodniu Milos Mitrović do wyjściowej piątki wpisał jednego - Nikolę Miskovicia. Jednak pozostali także zbytnio długo nie czekali na debiut. Gdyński szkoleniowiec, najwyraźniej zgodnie z przyzwyczajeniami wyniesionymi z młodzieżowej koszykówki, dużo rotował składem.
Pierwsza zmiana nastąpiła już w 3. minucie. Do gry wszedł wówczas m.in. David Czerapowicz. Natomiast w 5. minucie były trzy zmiany równocześnie. Wśród tych, którzy weszli wtedy z ławki, był Lamonte Turner.
Asseco Arka Gdynia chce się jeszcze zbroić. Przeczytaj o dalszych planach transferowych
W inauguracyjnej kwarcie na wyższej skuteczności grał Śląsk, ale gospodarze zebrali aż 10 piłek z tablicy, w tym większość w ataku i dzięki temu to oni wygrali tę odsłonę 2 punktami, choć na 74 sekund przed końcem mieli jeszcze wynik 17:12.
W drugą kwartę lepiej weszli goście. W 17. minucie prowadzili już 33:25. Jednak końcówka należała do Asseco Arki. Adrian Bogucki wyrównał na 35:35. Natomiast korzystny wynik gospodarzom na zejście na przerwę (38:37) zapewnił Czerapowicz. W ostatniej sekundzie posłał on piłkę do kosza z połowy boiska! Niestety, jak się później okazało, były to jego jedyne punkty. Rzucał tego dnia tylko za trzy, ale 4 inne próby miał nieudane.
David Czerapowicz trafia z połowy boiska:
Po zmianie stron zaczęło "iskrzyć" między koszykarzami. Najpierw niesportowe zachowanie sędziowie odgwizdali Strahinji Jovanoviciowi, który postawił "zasłonę" łokciem na Novaku Musić. Szkoda, że faulowany koszykarz miejscowych, nie wykorzystał żadnego z dwóch rzutów wolnych przy wyniku 41:42.
Po chwili sędziowie sprawdzali powtórki na monitorze, czy niesportowego zachowania nie wlepić Bartoszowi Wołoszynowi, który pod własnym koszu ostro potraktował Cyrila Langevine'a. Ostatecznie skończyło się na zwykłym faulu.
Poznaj bliżej trzech nowych koszykarzy Asseco Arki Gdynia
Na koszykarskim polu Asseco Arka zaczęło tracić dystans do rywali od 25. minuty. Wówczas - jak się okazało później - był ostatni remis tego dnia (45:45). Grą Śląska dobrze kierowali: Ivan Ramljak i Łukasz Kolenda, dobrze znany gdynianom z derbowych bojów z Treflem Sopot.
Po pół godzinie gry wrocławianie prowadzili 59:49, a w ostatniej kwarcie jeszcze bardziej powiększyli przewagę. Gdynianom grało się tym trudniej, gdyż już w 34. minucie po piątym faulu parkiet musiał opuścić Musić.
Miejscowi próbowali odrabiać straty uciekając się do rzutów dystansowych. Efekt był jednak zgoła odwrotny od zamierzonego. W drugiej połowie gdynianom wpadła tylko jedna "trójka". Tuż przed ostatnią syreną piłkę do kosza posłał Olaf Perzanowski.
W całym meczu z 22 takich rzutów tylko 4 były celne. Skuteczność z gry Asseco Arki w tym spotkaniu wynosiła zaledwie 39 procent.
Na tle pudłujących kolegów błyszczał Adrian Bogucki. Zaczynał jako rezerwowy center, a mecz skończył jako koszykarz z największą liczbą punktów. Z gry trafił wszystkie 8 rzutów. Ponadto miał 4 zbiórki.
Typowanie wyników
Jak typowano
51% | 104 typowania | ASSECO ARKA Gdynia | |
1% | 2 typowania | REMIS | |
48% | 99 typowań | Śląsk Wrocław |
Tabela po 4 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Enea Zastal BC Zielona Góra | 6 | 4 | 2 | 525:505 | 10 |
2 | Anwil Włocławek | 4 | 4 | 0 | 320:270 | 8 |
3 | Grupa Sierleccy Czarni Słupsk | 4 | 4 | 0 | 328:305 | 8 |
4 | Trefl Sopot | 4 | 3 | 1 | 347:311 | 7 |
5 | Śląsk Wrocław | 5 | 2 | 3 | 383:380 | 7 |
6 | Twarde Pierniki Toruń | 4 | 3 | 1 | 328:347 | 7 |
7 | Legia Warszawa | 4 | 2 | 2 | 343:291 | 6 |
8 | MKS Dąbrowa Górnicza | 4 | 2 | 2 | 323:308 | 6 |
9 | King Szczecin | 4 | 2 | 2 | 362:356 | 6 |
10 | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 4 | 2 | 2 | 312:314 | 6 |
11 | PGE Spójnia Stargard | 4 | 2 | 2 | 318:330 | 6 |
12 | HydroTruck Radom | 4 | 1 | 3 | 356:356 | 5 |
13 | Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz | 4 | 1 | 3 | 309:324 | 5 |
14 | GTK Gliwice | 4 | 1 | 3 | 298:360 | 5 |
15 | Polski Cukier Pszczółka Start Lublin | 4 | 0 | 4 | 269:306 | 4 |
16 | Asseco Arka Gdynia | 3 | 0 | 3 | 198:256 | 3 |
Wyniki 4 kolejki
- ASSECO ARKA GDYNIA - Śląsk Wrocław 65:80 (17:15, 21:22, 11:22, 16:21)
- TREFL SOPOT - HydroTruck Radom (przełożony na 5.10)
- King Szczecin - Enea Zastal BC Zielona Góra 86:96 (18:24, 25:20, 23:17, 18:23, dogrywka 2:12)
- Twarde Pierniki Toruń - GTK Gliwice 99:85 (23:22, 29:25, 26:21, 21:17)
- Legia Warszawa - PGE Spójnia Stargard 84:86 (19:22, 18:25, 22:17, 25:22)
- Anwil Włocławek - Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 77:58 (23:14, 11:10, 21:16, 22:18)
- Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 88:80 (17:28, 20:20, 24:13, 27:19)
- MKS Dąbrowa Górnicza - Polski Cukier Pszczółka Start Lublin (przełożony na 2.10)
- Mecz awansem z 5. kolejki
- Polski Cukier Pszczółka - TREFL 70:73 (17:18, 18:13, 13:19, 22:23)
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (54) 1 zablokowana
-
2021-09-26 19:26
(2)
I co z tego? Przegrany mecz.
- 9 4
-
2021-09-26 20:02
I nic (1)
Bardzo dobra wiadomość na koniec dnia!
- 6 7
-
2021-09-26 23:45
Spłyń
- 2 4
-
2021-09-26 19:29
Niezawodni dostarczyciele punktów innym zespołom podbudowani myślą trenerską M.B. podtrzymali poziom. Pensyjki są, rodzina się cieszy
- 27 0
-
2021-09-26 19:31
(5)
Poprosimy o wzmocnienie składu koszykarzem rzucającym celnie za trzy. Bez tego raczej nie da się utrzymać w lidze:(
- 23 0
-
2021-09-26 19:38
my wzięliśmy tylko takich co z połowy rzucają
co prawda raz a dobrze :)
- 9 0
-
2021-09-26 19:40
za 2 też szału nie było poza Boguckim
a jak już się czepiać to osobiste też do poprawy
- 8 0
-
2021-09-26 20:08
Spadek
Musi być!
- 3 7
-
2021-09-26 21:04
(1)
ogólnie potrzeba realnych wzmocnień a nie wydłużenia ławki
- 3 1
-
2021-09-26 21:31
Można jeszcze wydłużyć ławkę o paru gości w gajerkach
Co prawda już teraz się tam ledwo mieszczą ale bezie to wyglądać jeszcze bardziej pro na zdjęciach.
- 9 0
-
2021-09-26 19:33
(2)
Spokojnie nowi musza sie dograc. Ale widac, ze duzej roznicy nie zrobia. Cieszy poziom gry kolendziaka. Trefl zrobil bardzo dobry ruch wywalajac go. Teraz slask ma kukulcze jajo i juz szuka nastepcy
- 14 5
-
2021-09-26 20:05
(1)
Patrząc na dorobek i formę Szlachetki, to Łukasz o niebo lepszy.
- 11 0
-
2021-09-26 21:19
Ha ha, sredni eval okolo 3 to naprawde powod do dumy. Wstyd po prostu
- 3 2
-
2021-09-26 19:50
Ogromny zawód (1)
Myślałem że chociaż powalczą.
Jak po takich wzmocnieniach takie baty i to jeszcze z osłabionym Śląskiem u siebie to chyba nie ma co marzyć o utrzymaniu.- 14 3
-
2021-09-26 20:07
jak bedzie
Mniej jak minus 20 , to jest sukces!
Raczej Cud uratuje przed spadkiem.- 5 1
-
2021-09-26 20:06
to wszystko jeszcze w proszku - w gdyńskiej koszykówce jeśli chodzi o przygotowania to straciliśmy przynajmniej dwa miesiące. niby już jest kim grać ale oprócz novaka nie ma mocnych punktów w drużynie nie ma lidera, nie ma strzelców a graliśmy bądź co bądź z drużyną z EC.
nie ma powodów do optymizmu (a czas leci i liga oddala się coraz bardziej) bo kilka następnych meczów też będzie w plecy- 13 0
-
2021-09-26 20:09
Kolejny mecz rozstrzygnięty na początku 4 kwarty.. (3)
Trudno będzie wygrać mecz bez 8-10 trójek , trener chyba jeszcze nie gotowy na poziom plk
- 13 2
-
2021-09-27 00:01
(2)
za jakieś 3-4 mecze będzie widać wyraźnie czy nasz (wg pewnej pani genialny) najmłodszy treneiro w plk to wszystko ogarnia, bo na razie to nikomu za bardzo nie daje pograć
- 5 1
-
2021-09-27 14:49
(1)
Jedyne co daje to wejść na chwilę na boisko. Wilczek już pewnie żałuje, że wybrał Gdynię. Przyspawany do łąwki choć Wołoszyn nic wczoraj nie pokazał.
- 1 0
-
2021-09-27 15:09
umówmy się że to nie był najistotniejszy transfer ale ze dwie trójki powinien sypnąć - jak w kingu
- 0 0
-
2021-09-26 20:10
Co? (1)
Śmieszny tytuł. Jakby ten rzut miał jakieś znaczenie.
- 12 3
-
2021-09-27 01:42
niewielkie ale miał bo pierwszą połowę wygrywaliśmy (jak z legią)
- 0 0
-
2021-09-26 20:13
(1)
Wzmocnienia poszły w ilość a nie jakosc
- 10 2
-
2021-09-26 20:38
jeśli jakaś drużyna chciałaby sobie poprawić morale to jeszcze długo najlepszym lekarstwem będzie mecz z gdynią)))
- 6 0
-
2021-09-26 20:45
to jak to było? (2)
Wielka Arka, Gdynia stolicą polskiej koszykówki?!
- 10 5
-
2021-09-26 21:12
kiedyś tak było,boli co?
- 9 4
-
2021-09-26 21:39
Nigdy
nigdy nigdy nigdy
gdynia nie byla stolicą niczego, chyba że kiczu i śmieszności, w tym jest najlepsza !- 4 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.